[Projekt 29er] Ellsworth Evolve 29er by BajkowiecxD x<11kg

[BajkowiecxD]

No witam serdecznie Trochę mnie tutaj nie było, heh. Dużo innych wydatków mam ostatnio :/

[BajkowiecxD]

Rowerkiem śmigam już od czerwca 2016 roku. Nadal nie kupiłem sztycy (ta jest jakaś no-name) od brata pożyczona i nadal mam jeden hamulec Korba miała mieć złote śruby, ale okazały się za długie

[mrovka]

Nie obraz sie ,ale jakos kola nie pasuja mi do calosci...i wizualnie nie podoba mi sie dlugosc mostka

Rura sterowa bedzie przycinana ??

 

i uwazam ze mostek Renthal APEX by Ci pasowal

Edytowane 22 Października 2017 przez mrovka

[BajkowiecxD]

Właśnie przyszedł mi drugi hamulec na tył (Hope x2) i adapter, tarczę niestety kupię dopiero za jakiś miesiac. Myślę nad sprzedaniem przedniej tarczy i wymienić ją na jakąś inna (nigdzie nie mogę znaleźć takiej samej jak mam z przodu

[CMIK]

No dobra, to masz stary rower górski o kijowej geometrii, z niewspółmiernie drogimi komponentami, z przednią oponą RK bez tylnego hamulca od 2 lat - do czego to ma być? Nie krytykuję spełniania marzeń. Tylko jeśli ktoś takie coś pokazuje na forum, to niestety może spotkać naśladowców którzy pomyślą że to rower górski i pojadą tym w góry, po czym będą rekonstruowani w jednym z naszych szpitali. Optymalnie byłoby gdyby projekt został usunięty z forum jako absurdalny, chyba, że zaznaczysz że to trekking lub mieszczuch fs,  

[tobo]

Ja też nie krytykuję ale co jest tu mieszczuchowatego albo trekkingowego?

[woojj]

 

 

No dobra, to masz stary rower górski o kijowej geometrii, z niewspółmiernie drogimi komponentami

kiedyś to była topowa geometria, wiec nie rozumiem krytyki. Chłopak nie ściga się , nie przewraca. Radzi sobie. Kiedyś jeździłem na sztywnym rowerze po górach z canti i się dało . Mało tego dziś też tak robię tylko mam lepsze hamulce. Starsze górale dają taką samą frajdę z jazdy jak te współczesne. Oczywiście że nowocześniejsze konstrukcje są bezpieczniejsze i och ach..... Umiejętności jazdy i zdrowego rozsądku nie zastąpi 20 mm dłuższa rura i 3 stopnie zmieniony kąt główki (upraszczając). 

 

[durnykot]

Optymalnie byłoby gdyby projekt został usunięty z forum jako absurdalny,

Zapraszamy do pochwalenia się swoim sprzętem.

[Gość]

Jest sobie pan @bajkowiec, jest zarejestrowany na forum, zamieszcza sobie "elzbiete", ktora jest brzydka jak noc, w sensie rama. Nie cierpialem, nie cierpie i nie bede cierpial tej wajchy z tylu, ALE, to ON jest zalozycielem tego tematu i to on sobie moze sciagac ten watek, ewentualnie jakis mod i tyle. Wielka kupa nam postulowac o usuniecie i juz! 

Nie podoba sie watek, to nie wchodz i nie czytaj. Jak tak omijam pol tysiaca watkow z cyklu- co w srodku, czy jak przykrecic, skoro w 55 sec odnajduje sie w internetach odpowiedz.

Ja ramy nie cierpie, nienawidze... i pale napalmem jak tylko spotkam i mam napalm przy sobie, ale wejde  tu czasem i popatrze jak idzie projekt.

Rzeklem- Amen.

 

[CMIK]

@tobo - bajkowiec jeździ na tym rowerze od półtora roku z jednym hamulcem i z RK z przodu mając w avatarze kask fullface i zaznacza kilkukrotnie, że jest młodym rowerzystą. Można więc podejrzewać, że będzie robić na rowerze różne rzeczy, podczas gdy ten konkretny rower nie jest przygotowany na nic więcej niż przemieszczanie się po mieście albo na spokojne wycieczki.

 

@durnykot - no ok, pokażę swój rower i co wtedy napiszesz

1. "ale wypas, miałeś jednak prawo krytykować bajkowca", albo

2. "ale gunwo, dobrze, że cię objechałem za krytykę bajkowca" ? - bo nie rozumiem Twojej uwagi nt. mojego nieznanego Ci przecież roweru.

 

@shotgun - to jest forum - bajkowiec zamieszcza coś, można odpowiedzieć, pochwalić, skrytykować, zaproponować coś. Forum ma charakter informacyjny ale i edukacyjny. Co innego gdyby to publikował na blogu - nawet bym nie zajrzał.

[durnykot]

 

 

@durnykot - no ok, pokażę swój rower i co wtedy napiszesz 1. "ale wypas, miałeś jednak prawo krytykować bajkowca", albo 2. "ale gunwo, dobrze, że cię objechałem za krytykę bajkowca" ? - bo nie rozumiem Twojej uwagi nt. mojego nieznanego Ci przecież roweru.

Nie zakładaj ,że skomentuję Twój rower ( jakikolwiek on jest ) tak jak Ty komentujesz rower innego forumowicza.

Jeśli masz rower na wypasie, to ten fakt nie daje Ci prawa krytykowania rowerów innych Forumowiczów.

Jeśli nie masz sprzętu "na wypasie" to z kolei mnie nie upoważnia to napisania tego, co Ty zakładasz.

Moja uwaga dotyczy powszechnego faktu krytykowania innych za pośrednictwem internetu- wszak to takie łatwe. Zapraszam do pokazania swojego sprzętu i otwarcia się na potencjalną krytykę innych, nie moją.Wątpię ,czy wpis innego forumowicza o wywaleniu tematu z Twoim rowerem ( z różnych przyczyn ) będzie miły dla Ciebie.

EOT.

 

[stefan2810]

Panowiee. Jak właściciel roweru będzie chciał zmienić kierownice na szosowego baranka, bo tak mu pasuje i tak mu się podoba, to to zrobi i tyle. Ja osobiście mam to w nosie kto, jak na jakich częściach składa rower. Masz swój pomysł na rower, masz swoją wizję to rób to i tyle. Mam to gdzieś że komuś nie pasuje mój rower, mój samochód czy moje ubranie, bo to jest moje, ja w tym chodzę i tak mi się podoba. Nie interesuje mnie to że ktoś ma felgi niepasujące do auta albo to że ktoś ma wieśniacką zieloną kurtkę której ja bym nigdy nie ubrał, mam to w nosie. Każdy robi tak jak uważa, każdy ma swoje pomysły, projekty które realizuje i o to chodzi. Gdyby wszyscy robili tak samo to świat byłby nudny. Wiadomo, że krytyka zawsze będzie ale bez przesadyzmu.

Jeżeli chodzi o rower z tematu to mi do końca się nie podoba, zmieniłbym kilka rzeczy i tyle.  BajkowiecxD jeżeli ten rower to twoje spełnienie marzeń, podoba Ci się, lubisz na nim jeździć i zawsze taki chciałeś to superowo! Jesteś szczęśliwy mając taką maszynę i o to chodzi

 

 

Edytowane 21 Grudnia 2017 przez stefan2810

[PawelGR]

Dokładnie tak. Jeżeli ktoś postanowi odpicować Trabanta i będzie miał życzenie, żeby to był najdroższy Trabant na świecie, to jego bzik. Każdy ma prawo do swojej porcji szaleństwa i mówię to bez złośliwości i krytykanctwa. W tym wypadku można się co prawda dziwić, że autor nie posiadając przyziemnych zmartwień materialnych pompuje w stylu dowolnym takie środki w nieco archaiczną ramę, ale kto mu zabroni? Przy okazji, ujeżdżając swój skarb z kolegami i czytając komentarze pod wpisem nabierze trochę wiedzy i być może następny rower złoży już zupełnie inaczej : )