Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18


Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę niejako z przymusu zamontowane opony Maxxis Rekon 29x2,40 WT TR EXO 3C MaxxTerra. Po prostu w centrum miasta złapałem laczka na tylnym kole, a mleko nie dało rady zasklepić, a że nie lubię mieć różnych opon i o różnej szerokości, to nastąpiła też wymiana przodu. No i było szukanie na gwałt serwisu, który to zrobi na poczekaniu, bo mój ulubiony serwis był już zamknięty (laczek zdarzył się ok. 10 minut po 14-tej, a serwis do 14-tej :( ). Na szczęście dotarłem z centrum do mojej dzielnicy, do serwisu czynnego do 16-tej. Pierwotnie planowałem wymienić opony za ok. pół roku na Bontrager XR4 29x2,40 z brązowym bocznym pasem, ale cóż, sił wyższa.

Swoją drogą mam wrażenie, że tylna opona tak jakby trochę biła (samo tylne koło jest ok, bo na poprzedniej oponie Bontrager XR4 29x2,60 tego nie było). Czy trochę być przez sposób pakowania opon do sprzedaży (są kilkukrotnie złożone)? Mam się przejmować czy raczej zastosować do zasady: "jeździć, obserwować"?

Edytowane przez mulek1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
23 godziny temu, mulek1985 napisał:

 bo na poprzedniej oponie Bontrager XR4 29x2,60

Masz XCalibra, czy to inny rower, że wchodzą tam takie opony ? :whistling:

22 godziny temu, JWO napisał:

A ja tylko powiesilem rowery🤣

To jakiś fotomontaż, czy masz bliźniaki dwujajowe, tzn. z różnymi amorami ?
 

@TheJW
To jakiś słaby musiał być ten wyścig... :icon_wink:

U mnie trzy dni z rzędu, więc przerwa 1-2 dni, bo dzisiaj jakiś zmęczony...
Wczoraj z Józefowa do Anina po lasach - fajne pagórki, można się lekko, albo mocno ujechać (w zależności od tempa, własnych możliwości i warunków).
Z dojazdem wyszło > 6 dych, warunki dobre - może nawet za sucho, bo miejscami piachy jak na plaży, ale to zdaje się charakterystyczne dla tych okolic (w sumie dobrze, bo np. niedawno nabrałem tyle torfu w Kabackim, że wolałbym tego szybko nie powtarzać - kolejne pranie, a gacie dalej brudne...).
Standardowo nic nie jadłem, a wypiłem niewiele ponad 0.5 l (wody oczywiście), ale z racji jako takiego rozjeżdżenia obyło się bezbólowo - np. gdyby to była pierwsza jazda po zimowej przerwie, to byłoby słabo, a tak rozeszło się po kościach :icon_cool:

Z ciekawostek, to byłem przy grobie profesora Dąbrowskiego w lesie blisko POW (przy okazji okazało się, że jest tam starszy grób, ale jak ktoś ciekawy, niech sprawdzi ;)) ; przejeżdżałem też pierwszy raz obok leśnego cmentarza, ale w ferworze walki nawet głowy nie obróciłem :wallbash:
Mijałem też 2 bary, ale znowu tylko przejechałem obok (domki na drzewie też były blisko)...
Potem jak zwykle wjechałem w krzaki - zachciało mi się sprawdzać przejezdność Zakola Wawerskiego, co skończyło się w większości prowadzeniem i przenoszeniem roweru (zresztą wcześniej też, bo zwiedzałem), ale i tak było fajnie :yes:

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj tylko rekreacyjnie 44 km, żeby jutro w robocie nie paść na twarz. Jak na złość, gdy zamówiłem nowy mostek z podwyższeniem, to akurat dzisiaj było mi bardzo wygodnie. Magia wydanych pieniędzy - jeszcze nie dotarł, a komfort już się poprawił 😂

P.S.

Nie ma jak normalna kanapka z chleba na pełnoziarnistej mące i domowym pasztetem. Do samego końca miałem powera. Żadne orzeszki, żelki, herbatniki, rodzynki nie dają mi tego, co solidna kanapka 😁

mapy.jpg

Edytowane przez teotym
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że nic nie zrobiłem.
 

Kolega przyjechoł z sirrusem na 32c, rozmiar S, trochę za mały rozmiar, ma już go kilka lat, padło że wymienię po koleżeńsku opony na bardziej gravelove, jakiś dłuższy mostek i szerszą kierownicę od 580mm. Skończyło się trochę inaczej, poniosło mnie mówiąc po prawdzie.

Wleciała NW, kaseta 40t, mostek 120, kiera 620, widelec od breezera, koło mt35, przedni hamulec hudrauliczny mt200.

Wózek był cięty żeby dać 13t kółeczka.

DSC01448.png.48808a73f56442358672cb176c9b6f27.png

 

DSC01475.png.6ccc01fd55822f3300187cf54162e93d.png

Pozdrow'er

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2023 o 16:57, KrissDeValnor napisał:

Masz XCalibra, czy to inny rower, że wchodzą tam takie opony ? :whistling:

Tak, cały czas mam X-Calibra 8 (2020). 29x2,60 to max, co wejdzie, chociaż z tego, co się orientowałem, to wejdą tu też koła 27,5x3,00. Przy 29x2,60 na tylnym widelcu zostało po max ok. 0,5 cm luzu z każdej strony.

Edytowane przez mulek1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piatek 29 tego 04 

Wycieczka z familia na Stogi w GDA i szwendanie sie po tamtej okolicy w poszukiwaniu " skarbów natury " no to trafilismy na tych co skarby typu przewód energetyczny na oko 50mm2 miedz  wyciagali z ziemi... 

W czasie powrotu do domu piekna mówi że 1 bieg w korbie nie wchodzi i trzeba umyć rower i takie tam ( np amor zatarty po zimie )

Mamy sobota 8 rano biore jej rower i kuźwa mój też do roboty bo flak z tyłu ( pierdzielone szkła !!! miasto to udręka )

Ok robie jej amora ( smar zareagował z wodą i stwardniał na paste ( zimowany na balkonie )  prostowanie przedniej przerzutki ( była wygięta ) ok 

No to idziemy na myjnie samochodową.. a w tamtym roku jak myłem nowy nabytek syna to 2zł coś to nie 2 minuty... bo roweru nie umyłem ( u mnie w RD bez problemu 2zł = 2 minuty )

No to dawaj minutnik w dłon i start .. ( a jest wyświetlacz i napisane minutnik )

No i po minucie koniec uuuuuu wały tak sie robi to telefon do własciciela ( okazało sie że na miejscu jest ) i ten do mnie że ten wskaźnik jest " orientacyjny " i dopiero niedawno go przestawili ... taak juz ponad rok temu... takie bajki to nie mi.. 

Jak ja bym pokazał mu orientacyjnie OJOM to od razu nauczył by się tego słowa i przepisów konsument sprzedawca.

Więc : PIT STOP MYJNIA 24H GDANSK OLIWA OMIJAC SZEROKIM ŁUKIEM

Wracam do domu i reczne domycie. 

Swoj też pokleiłem ( wersja klejenia bez łatek --sprawdzone już na przednim  kole )

W niedziele wybranie się na wejście do portu północnego ( na latarnie) i kurka dzik se łazi po lesie ... eee kolego ja już cię tydzień temu widziałem w sopocie ( 9km dalej ) wogóle zero reakcji na ludzi do 2metrów.

Ogólnie ten 5 dniowy weekend : 2x ten sam dzik  2 jeże ( 1 morena  2 żabianka ) 2 lisy ( żabianka / nowy port)... zwierzaki są.

Zrobiliśmy około 100km wokół komina... 

Ot nasze 3 rydwany

PS ESKIMO polecam ! Lodziarnia z czasów PRL i te same zasady ( żetony ) w okienku ale smak lodów i te szklane termosy... Jak Bedzie ktoś w GDA to obowiązkowo..

IMG_20230430_172515448.jpg

Edytowane przez Kwazor
Zapomiałem dodać .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70 kilometrów. Połowę drogi bardzo mocno wiało w twarz, ale ubrałem się odpowiednio.

Gripy ergonomiczne i regulowany mostek sprawdziły się perfekcyjnie. Odnalazłem własną drogę rowerową - komfortowego MTB 😅 Pora na wygodne siodełko i amortyzowaną sztycę - stworzę rower idealny 😂

mapy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...