Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, TheJW napisał:

No i z jakimiś 30-40 innymi osobami. ;) Jako substytut zakazanych zawodów objeżdżaliśmy jedną z tras organizowanego przez niego cyklu. W końcu jakiś powiew normalności. Wiadomo, że to nie wyścig, ale fajnie znów pośmigać ze znajomymi z maratonów i poznać nowe osoby.

Też tak dzisiaj miałem na objeździe inauguracyjnej trasy ZLMTB. Fajnie było. Ja tak lajtowo-pocovidowo, ale co niektórzy wyposzczeni ścigania... poszli... :) A co dopiero będzie na zawodach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj las... miał być Leskowiec ale jakoś nie przekonuje mnie zima tej wiosny więc zostaliśmy na poziomie niewiele ponad  600m i z Myslenic przez Pcim żółtym na Dziadka i potem na Chełm i zjazd zielonym szlakiem.   W sumie taki spacer resetujący... Ale cieszy jak się na garminku widzi 20%+ a dalej się jedzie... jest prawdopodobne że  bym żółty cały podjechał  gdybym nie odpuszczał jak Wika nie dawała już rady. Choć chyba u niej to niewiara w siebie bardziej niż brak sił powoduje że odpuszcza.  Niestety błoto po pachy wszędzie gdzie woda znajdzje na szlaku choć kawałek zagłębienia.  No i zielony szlak z Chełmu jeszcze zdecydowanie wymaga wiekszego przełamania się na stromiznach z korzonkami.  Cały czas nie mogę się z ciasnymi zakrętami w tym rowerze dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj najpierw naprawiałem takie świństwo w rowerze córki 

20210501_113045-01.thumb.jpeg.42dd9e53076521cafbc7d3adc57a1fd3.jpeg

20210501_113203-02.thumb.jpeg.ba1202712d3ae84286eeb60a3031ec48.jpeg

Myslalem że tylko tiagra tak targa linki a 105 nie jest gorsza....   ktoś wie co jest przyczyną? 

Więc wymieniona linka, wymieniony łańcuch. Regulacja wszystkiego.  Jak już wszystko zrobiłem to mimo że się młodej nie chciało to pojechała że mną na spacerek... 

Takie przyjemne lekko gravelowe 100km   strava4526308725449530623.thumb.jpg.098387bd0c933d5a8fe3d75926908ebb.jpg

 

 

 

 

Edytowane przez KrisK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wiatr, deszcz zacina wiec postanowiłem odpalić chomika. W końcu co miesiąc 25 km się nalezy od Zwifta za darmo to sobie jakiś trening na podjeździe zrobię i będzie git :)    25 km mineło i nic ... zapomniałem skasowac płatności i mi od marca 2x15E nabiło. Całe szczęście, że taka pogoda na majówkę bo bym tak do zimy płacił nie wiedząc o tym :D

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sansei6 No te porywy dużo tłumaczą... jak wyjechałem stwierdziłem że w sumie jest znośnie...  coś nie szło no ale wiatr w pysk...   Ale na otwartym okolo 7% zjeździe mocno poczułem że coś kie gra  jak się zadzyszalem dokręcając do 40.. odpuściłem korby a na liczniku cuda.... 39 38 37.... 30....   normalnie tam kilka obrotów i jest ponad 50 i juz trzeba dochamowywac żeby w zakręty się zmieścić...  zakręty też ciekawe... szczególnie takie w których się z za osłony wyjeżdża na otwartą drogę.... Taka niespodziewajka... szmajtnie czy nie...

Ale co tam prawie 50km zrobione średnią 23.5 tym razem się cieszę bo myślałem że będzie o wiele gożej..

Jutro ma być ładnie ale porywy pod 70km a wiatr pod 40.... I pytanie... robić 100 czy nie. Powrót z wiatrem czy pod wiatr.... 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślałem, że będzie gnój, a pozytywnie mnie warunki zaskoczyły. :) Oczywiście tuż po wyjeździe, 300m od domu, zaczęło padać, no ale skoro już ruszyłem, to nie wracałem. Szybko przestało, więc nie trzeba było co chwilę wycierać okularów. ;) Skromne 28km w godzinę i kwadrans, dwa KOMy i tętno skoczyło pod maksymalne, czego od dawna nie udało mi się osiągnąć - to tylko potwierdza moją niedyspozycję w ostatnim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A ja na koniec majówki 46 km po okolicznym lesie.
Jak zaczęło lekko kropić, to niektórzy uciekali niemal na oślep ;)
Też myślałem, że będzie bardziej syfiasto w lesie, ale widocznie dwa dni niewielkich opadów to za mało dla spragnionej wody ziemi.
W sumie było całkiem czysto :icon_cool:

PS
Przypomniałem sobie lata ubiegłe : np. rok temu 1 maja symulowałem leśny rower wodny - niby nie było ulewy, ale po kilkunastu km na pożarówkach stała woda, a w lesie byłem prawie sam ( po powrocie musiałem wejść w ubraniu do wanny, która się zatkała )...
Za to 6 maja '17 było krótkie gradobicie, temperatura spadła od razu o 5 - 10 stopni, i wytworzyła się mgiełka przy gruncie + ciekawy był kontrast pomiędzy białym na ściółce, a zielenią drzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zdjąłem osprzęt z kół karbonowych i spakowałem do jutrzejszej wysyłki.  Jakoś nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy, że mimo zakupu centrownicy i poradzenia sobie z centrowaniem i tak będę je wysyłał 🤔.
Jako że na czymś jeździć do powrotu karbonków trzeba, przełożyłem "kapetki" szosowe na stare kowadełka - kółka oryginalne od Eskera. Podmieniłem też kasetę na 11-30, bo ta do 34 ma siakieś takieś stopniowanie mało mi odpowiadające.  Przy okazji gruntowne pucowanie dwóch kaset po zdjęciu. W sumie to zdjęte myje się przyjemniej.

A  że pogoda u mnie kiepska, to wieczorkiem zrobiłem dalszy odcinek z cyklu budowania swoich możliwości na zwifcie w ramach planu. Znów sie szykuje tydzień z 5 treningami + coś na żywo.
Dziś niby tylko godzinka i interwały raptem 5x3 minutki takie po 345W, ale i tak było co robić. W sumie to nie spodziewałem się, że będę tęsknił za odpoczynkiem na 260W 😄.

Edytowane przez Zigfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...