Skocz do zawartości

[Problem] Kross R6


miki111390

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj podczas niedzielnego treningu mój rower zaczął stwarzać problemy. Mianowicie podczas jazdy zaczęły wydawać krótkie ale bardzo częste piski. Z początku myślałem że może to być wkład Suportu który po prostu się poddał i jest do wymiany, ale po dalszej jeździe zauważyłem że gdy przestaję pedałować a rower toczy się własnym pędem częstotliwość piszczenia jest jeszcze większa. Jak na razie nic nie rozkręcałem. Może ktoś z was zmagał się już z takim problemem i co nieco doradzi. Z góry dziękuję i pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

W moim starym hexagonie taki efekt dawała uszczelka tylnej piasty. Jak masz smar do łańcucha to odchyl ją i daj ze trzy krople. W tym roku dorobiłem się R8 i już mi na szczęście nic nie piszczy :) Mam nadzieję że pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie patrzyłem i niczego niepokojącego nie zauważyłem. Problem musi być w napędzie, bo piski występują po około 15 km jazdy. I nasilają się z czasem. Jak znajdę chwilę to rozbiorę cały napęd do części pierwszych. Ale wątpię że coś to da bo rower był już serwisowany i tak jak przed tak i po problem występuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mi przychodzi do głowy: tarcza o klocki, tarcza o zacisk, nie wiem czy jest - plastikowa osłona pod kasetą, ośka zacisku, kółka przerzutki raczej nie, bo stoją, jak nie pedałujesz, właśnie uszczelki piasty - zdejmij je na chwilę, piasta o ramę. Już chyba nic więcej ruchomego nie ma. Piszczy też jak jedziesz po asfalcie, nie kręcisz, nie wiercisz się na siodełku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcza o klocki nie trze, tak samo o zaciski. Ponieważ była prostowana gdy rower był u serwisanta. Osłony na Kasetę nie mam, piasta o ramę raczej też nie ponieważ nie ma z nią kontaktu, nawet minimalnego. Piastę całą przeczyściłem już wcześniej. Na początku było dobrze, jednak z czasem znów zaczęło. Ostatnimi czasy poruszam się tylko po asfalcie ze względu na syf jaki się teraz w lasach znajduje. Problemy z piszczącym siodełkiem też miałem ale wystarczyło je dokręcić a charakterystyka pisku była całkiem inna. Ręce opadają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu. Piski nasilają się kiedy nie ruszam nogami, czyli jednocześnie nie ruszam siodełkiem.

To nie wyklucza piszczenia przez sztyce, więc ją posmaruj.

 

Wątpię by to był bębenek, ale możesz go wykręcić i wyczyścić wszystko przy nim, szczególnie tam, gdzie ma kontakt z piastą. Jeśli bębenek dziwnie chodzi, pracuje, możesz go włożyć do nafty lub zalać benzyną ekstrakcyjną, a potem zalać płynnym smarem do łańcucha. Ostatecznie możesz go rozkręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dobra podepnę się troszkę pod temat, w moim Krossie w zeszłym tygodniu rozkręciła się kaseta, brzęczała i wszystkie zębatki chodziły luźno. Pomyślałem sobie że wysypał się bębenek i najlepiej było by oddać koło do serwisu, tak też zrobiłem. Chłopaki rozkręcili wyczyścili i oddali koło mówiąc że wszystko jest ok. Wczoraj zauważyłem usłyszałem że hałasuje, jak się podniesie rower wyczuwalne jest również bicie. Wydaje mi się że wysypały się łożyska, może to być spowodowane zbyt mocnym skręceniem kasety?? piasta Shimano 475  na kolanie nagrałem taki filmik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Rozkrec skrec stery

*Zdejmij tylni hamulec, potem przedni  - najlepiej przyczep zipem aby nie wpadl Ci w kolo bo moze byc kaka :D

*Wyczysc suport

*Wyczysc wewnatrz ramy - to samo sztyce

*Jezeli masz odblaski na kolach - zdjemij je przy duzej predkosci wydaja swiszczacy dzwiek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...