Skocz do zawartości

[amortyzator] Fox Float 32 CTD dziwny wyciek z wentyla


gibgibgibon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Trzy miesiące temu kupiłem nowy rower Krossa z rocznika 2013 z amortyzatorem Fox Float 32 CTD.

Do dnia dzisiejszego przejechałem nim zaledwie 140 km ze względu na kontuzję. W grudniu rower był na przeglądzie zerowym i od tego czasu przejechałem tylko niecałe 20 km i dziś podczas przejażdżki stwierdziłem, że jest trochę za twardo więc postanowiłem spuścić trochę powietrza. Gdy wcisąłem ten dzyndzel w wentylu razem z powietrzem wyleciało z niego zielone coś widoczne na zdjęciu - jakiś rodzaj smaru.

Była to druga przejażdżka po przeglądzie a po pierwszej również spuściłem trochę powietrza jednak nic takiego się nie stało.

Pytanie brzmi czemu do tego doszło i czy to jest zły objaw ? Rower nie był przechowywany do góry kołami, jedynie miesiąc temu podczas naklejania folii ochronnej przez krótką chwilę był odwrócony.

Czy ktoś z was spotkał się już z czymś takim ?

 

post-181750-0-77302600-1423926834_thumb.jpg

 

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez gibgibgibon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie radzę upuszczać powietrza z komory powietrznej w terenie i to na dodatek jackiem ze słuchawek :) .Bo jak zejdzie za dużo powietrza to co zrobisz - dopompujesz?  To robi się delikatnie , np .śrubokrętem owiniętym w szmatkę . W komorze powietrznej powinno być tego oleju około 5 ml - wiec jak zrobisz jeszcze parę razy takie spuszczanie powietrza to dużo go tam nie zostanie :) . Pozdrawiam . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady i odpowiedzi.

Myślałem, że poszła jakaś uszczelka czy coś innego niedobrego.

Tego oleju wyciekło tyle ile widać na zdjęciu czyli niewiele.

Zastanawia mnie jeszcze tylko kwestia skoro tego oleju jest ok 5 ml to to, że na wybojach zachlapał wentyl wydaje się być mało prawdopodobne. No ale widocznie tak właśnie było. Co do pompowania, gość w serwisie napompował mi na zapas a ja na swoją pompkę puki co czekam więc spuszczałem z wyczuciem i teraz jest ok.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wycieku oleju i upuszczania powietrza czy tylko mi się wydaje, że po używaniu powiedzmy kilku godzin amortyzatora staje się on mniej czuły,smarowanie brunoxxem oczywiscie poprawia sytuację ale chodzi dokładniej o to, że spuszczamy powietrze do 0 następnie pompujemy do 60psi -amortyzator jest czuły, jezdzimy kilka godzin -amor staje się mniej czuły,upuszczamy powietrze, nabijamy z powrotem 60psi -amortyzator jest czuły tak jak za pierwszym napompowaniem. Miałem tak z talasem a teraz wydaje mi się że mam z f32 ctd o/b. Talas do tego stopnia się usztywniał że jazda była jakaś masakrą :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czy przed spuszczeniem powietrza i ponownym napompowaniem sprawdzałeś SAG lub ciśnienie?

Czy to zjawisko ma miejsce obecnie, w niższych temperaturach ,czy jak jest ciepło?

 

 

smarowanie brunoxxem oczywiscie poprawia sytuację

Brunox jest przereklamowany .

BTW- kiedy amorek miał serwis?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator kupiłem nowy i ma 2 sezony, dzieje się tak od początku, zimno ciepło zawsze tak samo, talasa odwracałem do góry nogami zmieniałem mu skok 2-3razy i wtedy był super mięciutki ale po 20min jazdy znowu twardniał dlatego go sprzedałem a floata nie odwracam bo potem moge mieć problemy z hamulcami, chociaż teraz kupiłem nowe więc mogę spróbować z przechowywaniem do góry nogami, tak przed upuszczeniem powietrza sprawdzałem jakie jest ciśnienie i pompowałem do takiego samego,ba nawet przed dokręceniem się do wentla pompuje wstępnie pompkę aby w wężyku było już ciśnienie ok 50psi i wtedy dokładnie wiem ile jest w amortyzatorze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiec talas miał 2x robiony serwis uszczelek oraz serwis talas i po serwisie pracował 1000x lepiej ale juz po kilku jazdach zaczynało go przymulać zmiana skoku do góry nogami upuszczanie powietrza dawały tylko chwilowe efekty, natomiast float nie miał przegladu kupiony był jako nowy w 2013 i tez od tego roku zaczeli produkować foxy z ctd wiec nie mógłbyć przeleżakowany, float może 2 razy miał jazdę w deszczu, nigdy w błocie, jest to mój rowerek na warunki suche i tylko w takich jeżdże, z myciem też uważam na uszczelki, przed każdą jazdą trochę brunoxa deo do amortyzatorów oraz zawsze czyszczę golenie , nawet podczas dłuższych wypadów zawsze są czyszczone na postojach, czasami przy upuszczaniu powietrza poleci troszkę smaru zielonego, a pozatym żadnych wycieków.Zawsze pompuję do tego samego ciśnienia, z komory nic nie schodzi, pozatym gdyby schodziło to byłby z czasem bardziej miekki a jest bardziej toporny. Wracając do pytania też tak macie ze swoimi foxami czy jestem jakimś ewenementem ?

 

Edytowane przez monmar87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...