Skocz do zawartości

[Olsztyn] Chętni do jazdy/ gdzie można pojeździć?


przemek2106

Rekomendowane odpowiedzi

Wraz z nowym rokiem czyli za kilka dni wprowadzam się do Olsztyna w celach zarobkowych i rozwojowych.Nikogo w tym mieście nie znam i szukam kogoś do wspólnej jazdy- płeć bez znaczenia. W metryce mam osiągnięty 24lvl. Idzie zima i wiele osób ma martwy sezon, a jeśli spadnie śnieg to ja także, bo na chwilę obecną poruszam się tylko crosem, więc wąski bieżnik przy małym śniegu to już dla mnie sezon martwy. Chciałbym też dowiedzieć się gdzie można znaleźć ciekawą lekką trasę 20-30km? Może przed zima(śniegiem) zdążę jeszcze poznać trochę terenu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samym Olsztynie możesz pojeźdźić przy jeziorze długim są tam ścieżki rowerowo-spacerowe. Podobnie kawałek dalej przy jeziorze ukiel a jak chcesz bardziej w teren to las miejski. Z drugiej strony miasta okolice wsi bartąg i dalej na ruś i las warmiński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Olsztynie jest o tyle fajnie, że można objechać praktycznie całe miasto w okół i nie trzeba wracać tą samą ścieżką. Ja np często najpierw jadę na Bartąg potem w strone uniwerka, plaża miejska ( jezioro ukiel), przez likusy i do lasu miejskiego. Tylko powrót juz trzeba przez miasto (chyba). Ogólnie jeżeli lubisz śmigać po lesie itp to jest tego trochę do objechania. Gorzej jest wtedy jak chcesz pojechać dłuższą trasę szosą, bo nasze asfalty nie rozpieszczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko pogoda dopisze, tzn bez wiatru i śniegu to pojadę zobaczyć na ten Bartąg- trasa chyba ciekawa bo wszędzie o nim wspominają. Dziury na drodze to żadna nowość dla mnie 95% przebytych tras to szosa.  Lasy w moim wypadku to zależy jakie podłoże, żebym sie crosem nie zapadał. Jak na razie wszystko mi się w Olsztynie podoba. Duża ilość ścieżek w samym mieście czym jestem zaskoczony, jednak zapalonych rowerzystów widziałem znikomą ilość, a praktycznie dwóch może trzech. Chyba więcej ludzi spotkałbym w lasach na eMTeBekach. Jakiegoś crosa pewnie ciężko bd spotkać bo słyszałem że w Olsztynie gdzie tylko chciał bym się dostać, to zawsze pod górkę.   Ale w Olsztynie jestem trzeci dzień i jak na razie objeździłem trochę miasta i okolice jeziora Długiego. W Nowy Rok w tamtych okolicach widziałem ogrom biegaczy. Na rozruszanie 80-90km pykneło, bo nie skasowałem licznika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team

luty/marzec to będzie paciaryga w lesie... W maju byś przyjechał jak będzie sucho :)
Ogólnie miejscówka jest w Lesie Miejskim jakieś 200 metrów za strzelnicą LOK. Trza się orientować na stację Orlen(tam też jest CEIK) na wylocie z Olsztyna w kierunku Dywity/Bezledy i za stacją jakieś 100 m po lewej stronie będzie leśna gruntówka, gdzie będą też kierunkowskazy na strzelnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

okolice Kielar

 

a może i masz rację, bo gdyby to była końcówka wąwozu, to mielibyśmy na dole Łynę. No ale na Kielarach to za dużo do pojeżdżenia nie ma, więc i tak siłą rzeczy trzeba jechać na BPW, albo najlepiej na 550-tkę(czarne trasy). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...