Skocz do zawartości

[amortyzator] SR Raidon RSLO(z tłumikiem all in one). Serwis i upgrade.


mrmorty

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Pacjent to wspomniany Raidon RSLO z tłumikiem/kartridżem all in one i manetką zdalnej blokady skoku. 

DSC01752 (Copy).JPG
Jakieś dwa lata temu gdy nastała moda na "najtańszy powietrzny wideł na rynku" składałem kumplowi rower z tym właśnie widelcem.
Amortyzator ma naklejki Raidon X3 Air. Na dole prawej goleni jest naklejka informująca o kontroli powrotu i strzałka  plus/minus. W chwili montowania widelec chodził nieco topornie, ale dałem mu szansę by się dotarł. Kolega jest zwolennikiem sztywnych widelców i był to jego pierwszy widelec amortyzowany więc był zadowolony i nie zauważył niepokojących sygnałów.
W tym roku byliśmy w górach i wsiadłem na jego rower i... no właśnie nic - widelec prawie nie pracuje. Ja jestem przyzwyczajony do pluszowej pracy moich "mańków" i "marcoków" więc widzę że coś tu nie tak. 
Widelec ląduje u mnie w garażu i zostaje wypatroszony.
Pierwsze zaskoczenie - nie ma możliwości regulacji powrotu - na wentylu który jest u dołu prawej goleni jest coś co da się kręcić ale okazuje się że jest to zwykła nakrętka.

DSC01754 (Copy).JPG

DSC01755 (Copy).JPG
Telefon do Puklusa z pytaniem "Ty, mam taki i taki widelec i od dołu nie ma regulacji powrotu tylko wentyl - @#$%@#&^ co to jest???" Trochę burzy mózgów i Kamil mówi że może to jest ten cudowny wynalazek - tłumik all in one.

DSC01756 (Copy).JPG

 

Rozkręcam na części pierwsze i tak:

DSC01759 (Copy).JPG

w prawej goleni mamy zawalcowany kartridż który jest jednocześnie i sprężyną powietrzną i tłumikiem olejowym. 
w lewej goleni mamy - no właśnie co mamy? W sieci znalazłem info że jest tam krótka stalowa sprężyna która pełni funkcję sprężyny negatywnej. Do lewej goleni nie udało mi się dostać ani od dołu ani od góry. Od góry jest jakaś zaślepka/korek której nie udało mi się zdjąć. Próbowałem stuknąć w to od dołu(od wewnątrz) jakimś prętem ale albo ten korek jest wkręcony albo wklejony czy też mocno wbity. Nie próbowałem mocniej stukać by nie uszkodzić. W tym miejscu mam prośbę - jeśli ktoś wie jak go wyjąć to proszę o info w tym temacie!!! ;)
W środku sucho - znikome ślady smaru. Kolejne zaskoczenie - pod uszczelkami kurzowymi nie ma gąbeczek smarujących. Piszę do Piotra z Activii czy ma na stanie jakieś lepsze uszczelki niż te fabryczne i jakieś pasujące gąbeczki. Szybka odpowiedź, zakupy i już następnego dnia mam w domu nowe uszczelki i gąbeczki smarujące za 60 zł komplet.
Fabryczne uszczelki nie chciały wyjść i trzeba było odrobinkę pokombinować.
Kolejnym krokiem to uszczelnienie widelca od dołu by wlać trochę oleju do smarowania ślizgów. Ja potraktowałem gwinty taśmą PTFE(taśma hydrauliczna) i dałem po oringu, ponieważ producent stosuje w tych widelcach smarowanie smarem stałym i olej nie był brany pod uwagę.
Czas pracy - ok 40 min. 
Po skręceniu widelca szybka podmiana do mojej ramy i eureka - widelec wreszcie działa jak należy. Nowe uszczelki bardziej przylegają do goleni i na początku ugięcia czuć delikatny opór, który podczas dalszej pracy jest niewyczuwalny.
Nowe uszczelki równomiernie zbierają brud z goleni nie pozostawiając smug.

 

Reasumując - Raidon w chwili opuszczenia taśmy produkcyjnej jest tak jakby "okradziony" z lepszych uszczelek i gąbeczek smarujących i chodzi w miarę przyzwoicie dopóki jest smar. Później to on sam decyduje czy ma się ugiąć na przeszkodzie czy pozostać niewzruszonym :)
Panaceum to telefon do pana Piotra z Activii  http://activia.sgl.pl  wydatek 60 zł (plus przesyłka) odrobina wiedzy z budowy amortyzatorów i maksimum jedna lewa ręka. Jeśli zaś drogi czytelniku masz dwie lewe ręce, to pan Piotr prowadzi też autoryzowany serwis widelców Santour.

Ktoś powie - ale reklamą zapachniało.  Może i zapachniało, ale tylko w ten sposób mogę się odwdzięczyć zupełnie obcemu człowiekowi za kilkanaście minut darmowych porad telefonicznych co i jak zrobić by widelec lepiej pracował.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie ma się w tym miejscu co dziwić, bo X3 to najuboższa wersja tegoż widelca, konstrukcja all in one działająca z tego co udało mi sie wywnioskować jak konstrukcja dampera z tłumkiem w jednym. ciśnienie na jakim pracuje widelec jest również ciśnieniem można by rzec komory olejowej i tłoka IFP jaki tam niewątpliwie jest. Jest to o tyle dobre ze redukuje masę, jednak działa średnio i jest raczej nie rozbieralne. Kolejnym problemem jest fakt że oleje pod ciśnieniem lubią sie szybko zużywać a skoro jest nie rozbieralne ...

 

Brak gąbeczek czy lipne uszczelki w modelach poniżej 2013 to standard, niestety. po niewielkim nakładzie pieniężnym można dostać całkiem przyzwoity widelec.

 

Pan Piotr z activii ma jak sie zorientowałem zacny zapas chyba każdej części jaka występuje w tych widelcach i to dobrze, bo w sklepach u nas za granicą czy  gdziekolwiek indziej tego nie ma. A jak wiadomo suntory to dość popularne u nas widelce.

 

Ja sam od spodu do uszczelnienia oleju stosowałem cienki i twardy kawałek gumy, może być krążek z miękkiego tworzywa. Oring także sie sprawdzi jednak uważam że jeżeli nie jest to przystosowane pod oringi, czyli jest tam płasko, oring może sie uszkodzić i powoli sie olej może sączyć i nie można na oringu zbyt mocno dokręcić ... tak mi sie wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

oring może sie uszkodzić i powoli sie olej może sączyć i nie można na oringu zbyt mocno dokręcić

psze pana szanownego uniżony sługa jaśnie pana zapomniał dodać iż zastosował następujące uszczelnienie(oprócz taśmy PTFE):
oring - cienka podkładka - śruba.
Śruba dociskając podkładkę spłaszcza oring dając dość dobre uszczelnienie dodatkowe. W tym przypadku oring należy traktować jednorazowo.
Sam oring to wydatek 30 groszy w sklepie Agroma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

A może macie więcej fotek, wskazówek jak go dokładnie rozebrać? Otóż z moim dzieje się takie coś; jak nacisnę przedni hamulec, i zacznę napierać kołem to słychać w środku takie jakby metaliczne stukanie (metal o metal, chyba). Coś mi się wydaje że ma luzy, i że ten dźwięk dochodzi z prawej goleni. Chciałbym spróbować zrobić serwis samemu. A może wiecie gdzie, i ile mniej więcej kosztuje odesłanie go gdzieś do serwisu? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Wrrrrr,działanie w stylu dzisiejszych producentów samochodów,z drugiej strony na szczęscie robią w miare trwałe i tanie amortyzatory!

 

Pytanko,czy przytoczony amorek ma prawo działać,nie niszcząc przy tym goleni górnych,na dorobionych ślizgach z fosforo-brązu naprzykład?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...