Skocz do zawartości

[1200-1800] Kiedy kupić rower i jaki?


matek45

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
zbliża się zima, niektórzy już pochowali rowery, inni jeszcze wykorzystują ostatnie dni jak tylko mogą. Wszędzie można wyczytać, że najlepiej kupić rower zimą, bo są duże obniżki, ale kiedy dokładnie?
Chciałbym kupić rower w przedziale cenowym 1200-1800 zł. ale wiem za bardzo ile czekać. Już można znaleźć promocje i wyprzedaże. Zastanawiam się, czy nie będzie taniej kupić roweru z 2014 roku w 2015 w styczniu? Czy są duże różnice jak się kupuje rower pod koniec roku (listopad, grudzień) czy już w nowym (styczeń, luty)? Wiem, że im dłużej się czeka, tym mniej jest dostępnych kolorów i rozmiarów ram, dlatego czy warto ryzykować?

Zastanawiałem się nad kupnem Authora impulse 2014 (w niektórych sklepach można kupić go już za 1600) tylko, że ma hydrauliczne hamulce i nie wiem jak długo taki pochodzą (zawsze miałem zwykłe na linkę).
Jutro pojadę do sklepu rowerowego i przymierzę się jaka wielkość ramy będzie dla mnie odpowiednia.

Aha, może napiszę co mnie interesuje i jak "wyglądam" :) Chcę kupić rower MTB w przedziale 1200-1800zł z amortyzowanym przodem. Rower będzie głównie jeździł po drogach zapomnianych przez drogowców, czyli stara, wykruszona już kostka brukowa, drogi nieutwardzone (takie mam miasto :/ ), ścieżki rowerowe, a jeden miesiąc w roku w mazurskich lasach. Mam 193 cm wzrostu i 95kg wagi.

Wolałbym rower z hamulcami tarczowymi, ale jeśli ich jakość w tym przedziale cenowym jest marna, to jakoś przeżyję :) 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym coś z używanych w tym przedziale cenowym można zaleźć ciekawe rowery  :) no i jak dla Ciebie to pewnie na kołach 29" np. coś takiego  http://allegro.pl/merida-big-nine-29er-hydraulika-okazja-jak-nowy-i4782072664.html lub  http://allegro.pl/specialized-na-kolach-29-jak-nowy-i4786840850.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szybkilopez bardzo dziękuje za zainteresowanie tematem i odpowiedź

1. Nie martwi Cię pianka na tytyrytkach na ramie między korbą, a tylną piastą? 
2. Myślałem o Meridzie i nie wydaje się być zły - ładnie się prezentuje i ma wg mnie dobre podzespoły, ale jest troszkę droższy od Authora. Warto zainwestować w Meridę, czy raczej nie ma znaczenia w tym przedziale cenowym?
3. Nie musi być nowy model (2013, 2014) - może być nawet 2010, byle nie rozleciał się po 2 latach.
4. Koła 29 cali raczej nie są jeszcze tak popularne u nas jak 26, dlatego wolałbym mniejsze. Wydaje mi się, że ceny opon i dostępność dętek będzie kłopotliwa. Mieszkam w małej miejscowości (30 km od Warszawy) i nie chciałbym latać po dętkę do W-wy jak się jakaś przebije.

Cena może dojść nawet do 2000 zł. jeśli rower mi się spodoba. Osobiście wolałbym nowy rower, bo skoro ktoś sprzedaje sprzęt po kilku miesiącach użytkowania to może być z nim coś nie tak. 

Co z hamulcami hydraulicznymi - są drogie/problematyczne w użytkowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pianka to najprostsze i najtańsze zabezpieczenie ramy przed otarciami łańcucha i często to jest stosowane :)  Merida jest dobra także nie ma co narzekać wszystko zależy od komponentów wstawionych do danego roweru. 

Co do tego, że ktoś sprzedaje prawie nowy rower, że może być coś z nim nie tak... szybciej jest tak, że komuś przeszła jazda na rowerze lub chce kupić coś lepszego. Jest z rowerami tak jak z samochodami wyjeżdżasz z salonu i jest już tańszy o parę tysięcy ;)  także nie ma coś się bać używanych rowerów jeśli są w dobrym stanie, a co do hamulców hydraulicznych nie ma co się obawiać. Koszt serwisu nie jest wielki, a czasem jak masz zacięcie do samodzielnego naprawiania można robić to samemu wymiana płynu, odpowietrzenie. W sieci jest mnóstwo materiałów jak to robić więc dla chcącego nic trudnego.  Co do kół i dętek można stosować 28" a nawet niektórzy ładują 26" i działa ;) ale przy Twoim wzroście na kołach 29" podejrzewam, że jeździłoby Ci się o wiele efektywniej, ale jak wolisz mniejsze koło to wybór jest jeszcze większy i ciekawiej wyposażone rowery można kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro podjadę do sklepu rowerowego i ocenię jaka wielkość ramy i kół mi pasuje. Co do używanych rowerów, to raczej nie jestem na tyle "wtajemniczony", aby móc ocenić, czy rower jest w dobrym stanie czy nie. Kolejnym minusem jest to, że nie każdy używany rower jest sprzedawany w promieniu np. 30km, więc raczej nie zdecyduję się przejechać kilkadziesiąt/kilkaset km, aby obejrzeć rower (samochód to już co innego - to nie kwestia 300 - 400zł), a więc to raczej kupowanie kota w worku.
Wiem, że mam paranoję, ale coż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny! Rozumiem, że Kona to marka lepsza niż Merida i Author? Przejadę się i zobaczę. 
Co do hamulców, co nawet fajnie byłoby mieć hydrauliczne, tylko nie jestem z nimi obyty i dlatego mam wątpliwości, ale jeśli twierdzisz, że raczej są proste w serwisie to nawet spoko.
Nie ukrywam, że Merida czy Author są w niższej cenie (a mają hydraulikę), więc spytam - warto dopłacić do tego modelu?
Myślałem o takim: http://skleprowerowy.pl/towar/rower-author-impulse-bialo-zolto-czarny-2013/


I tutaj pojawia się druga część problemu tego wątku: kiedy kupić?
Rower, który zaproponowałeś jest za 2 tys. zł. Czy po nowym roku jego cena spadnie, czy to raczej już jest po obniżce i nie ma na co czekać?
Wydaje mi się, że sprzedawcy teraz piszą ""obniżka", "wyprzedaż" itp. aby sprzedać rowery po wyższej cenie, bo gdy przyjdzie nowy sezon, to będą mieli stare modele na magazynach, które nie będą się już ciszyły takim braniem.
Takie jest moje zdanie - jeżeli jest zupełnie inaczej to proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus Kony jest taki, że masz dożywotną gwarancję na ramę :) i koła 27,5"  reszta rzeczy z czasem i tak się zużyje, i pójdzie do wymiany. Przeceny są już teraz, a jak masz dobry talent do targowania się to możesz utargować jeszcze. Klientów już tylu teraz sklepy nie mają  więc każdego jednego bardziej szanują ;)  a ta Kona jest modelem na 2015 rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@djzatorze
Bardzo przepraszam jeśli z jakiś sposób obraziłem Ciebie, jakiegoś użytkownika forum, bądź "ramę z niskim przekrokiem". 
Oceniam ramę wizualnie moją miarą i tak mi się skojarzyło. Nie twierdzę, że jest brzydka, tylko, że tak ją widzę i raczej nie przypadła mi do gustu. Może jutro w sklepie "na żywo" zmienię zdanie. Może....
Moim zdaniem rower oprócz tego, że powinien być wyposażony w sprzęt dobrej klasy, która zapewni bezproblemowe, długie użytkowanie, powinien także podobać się wizualnie właścicielowi (dla mnie - laika, to nawet ważniejsze). Także nie miejcie proszę do mnie pretensji za to.

Wracając do kwestii czasu zakupu roweru to mógłby się ktoś wypowiedzieć bardziej wyczerpująco(na podstawie obserwacji, doświadczenia)? Niestety nie jestem dobrym negocjatorem, więc bardziej stawiam na strategię :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc odwiedziłem dzisiaj 4 sklepy rowerowe: w pierwszym była inwentaryzacja - zamknięte, w drugim (tam gdzie sprzedają kona), ale tam tylko modele za 5 i 6 tys. (całe 8 rowerów :D na cały sklep), w trzecim przymierzyłem się do roweru crossowego marki Specialized na 28 calowych kołach i ramie 21", ale sprzedawca powiedział, że na mnie potrzebny będzie większy rozmiar, którego nie posiada w swoim sklepie, ale żebym pojechał do innego (czwartego) i przymierzył się do roweru Trek 21" - ma on dłuższą ramę i powinien pasować.
Sklep czwarty
Właściwie w nim dowiedziałem się najwięcej. Na początku obsługa zmontowała mi rower crossowy Trek tego typu: http://skleprowerowy.pl/towar/rower-trek-82-ds-blekitno-bialy-2013/ i powiem szczerze, że po asfalcie jechało się nieziemsko - szybko, gładziutko. Czar prysł gdy skręciłem w brukowaną uliczkę. Strasznie trzęsło rowerem i trzeba było mocno trzymać kierownicę. Ale pozycja do jazdy bardzo fajna.
Poprosiłem, żeby dał mi do porównania rower górski. Niestety miał tylko taki z górnej półki: http://skleprowerowy.pl/towar/rower-trek-elite-85-czarno-bialy-2013/  Rama 21,5" koła też 28" (ogólnie to na tych większych kołach fajnie się jeździ) i powiem, że była zdecydowanie inna jakość jazdy po bruku i nierównościach, ale nie wiem ile w tym zasługi super amortyzatorów, a ile większych opon. Po asfalcie z kolei było czuć, że nie śmiga tak jak crossowy rower. Jednak wielkość ramy była dobra. Jedynie ciężko było mi się troszkę przyzwyczaić do szerokiej kierownicy.

W swoim mieście mam jednak więcej zniszczonych bądź nieutwardzonych dróg i chyba bardziej zdecyduję się na rower górski 21" - 23" na większych kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz już wiesz z czym to się je :) dlatego proponowałem przy Twoim wzroście albo na kołach 27,5" albo 29"  Plus dla dużych kół jest, że lepiej pokonują nierówności i nie telepie tak ;)  minusy też mają... gorzej się rozpędzają. Mam znajomego kawał chłopa większy od Ciebie szukał też roweru i najlepiej czuł się na crossie od speca na ramie xxl ;) większej już nie ma. Na asfaltach lata jak trzeba gorzej jak jedziemy w las czy szutry wąskie opony z małym bieżnikiem dają znać o sobie. Szersze opony mają większe opory toczenia, ale bardziej komfortowo się jedzie po piachu czy dziurach coś za coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz mam dylemat jaki wybrać :( W rowerze górskim, na którym się przejechałem były bardzo szerokie opony. Nie wiem czy jest tak we wszystkich górskich, czy tylko tych z wyższej półki, ale jest możliwość zamontowania sobie do roweru górskiego opon jak w crossowym? Np. jesli wybierałbym się na dłuższą trasę, gdzie wiem, że przeważnie będzie to asfalt bądź równe ścieżki rowerowe to zakładałbym sobie cienki opony, a do jazdy codziennej jeździłbym sobie na tych szerszych? Czy może felgi dla tych cienkich są węższe i grubsze opony nie wejdą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem idź w 29'', daje większy komfort z jazdy. Z opisu wychodzi że nie jesteś zawodowcem i roweru nie ''wyjeździsz'' w 2 lata. Więc zależy Ci na rowerze który będzie dłużej w użytku i serwisowaniu, więc w rachubę wchodzą tylko hydrauliczne hamulce bo powoli jest to standart i radził bym przy kole 29'' taperowaną główkę ramy. W dwóch tysiakach może poszukaj Silverback Sola 4? Lub jeśli chcesz 26'' jest w Decathlonie obniżka na Rockrider 8.1...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"taperowaną główkę ramy" - co to znaczy?
Co do wielkości kół, to się zgadzam - 29" są w "moim typie" :P, natomiast zastanawiam się nad szerokością samej opony.
Zawodowcem nie jestem i raczej nie będę. Rowery lubię, bo od podstawówki codziennie (czy to latem czy zimą) zasuwałem do szkoły (ok. 1 km), potem do gimnazjum i liceum. Skończyło się na studiach, gdy muszę dojeżdżać pociągiem. Zawsze miałem kupowane rowery w makro na przecenie (do 300zł) i może nie były najgorsze, ale często miałem z nimi jakieś problemy - pękały linki, psuły się manetki itp. W tej chwili mam rower, który został kupiony jak byłem w gimnazjum (podwójnie amortyzowany z podwójną półką z przodu - szpan jak cholera!) i zważyłem go ostatnio: 20,1 kg. Jeździ się na nim ciężko i nie można puścić kierownicy nawet na chwilę, bo kiedyś wjechałem w dużą dziurę w lesie i wygiął mi się widelec i od tamtej pory rower sam mi skręca w prawo :/
Szukam czegoś czym mógłbym na co dzień pojeździć po swoim mieście (o stanie dróg już pisałem), a w porze wakacyjnej wybierać się na większe wycieczki (30 km). W planach mam pojechać latem na mazury i wrócić.
Chciałbym, aby rower pojeździł z 6 lat. Nie będzie mocno użytkowany - jak niektórzy piszą, że robią nim tylko 600 km 0_o. 
Chciałbym tak raz się szarpnąć i kupić coś lepszego, z czego będę czerpał radość i wiem, że zakup był opłacalny i nie będę musiał za 3 lata szukać czegoś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie wiem jakiej firmy mam brać. Dla mnie mogłaby być nawet firma "krzak-bike" jeśli wytrzyma dany okres czasu. Nie chciałbym też pakować całej kasy w rower, bo trzeba dokupić nóżkę, błotniki, lampki i ... dzwonek :)
Te rowery z Decathlonu są dobrej jakości? Po moich perypetiach z rowerami z sieciówek wolę być ostrożny :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak coś tam nie gra, skoro jeździ do sklepu. Chyba, że z każdym rowerem jest zawsze "coś"


Całkiem fajne te rowery z Decathlonu, tylko szkoda, że nie mają tych większych kół.

 


Może przejadę się do Decathlonu w przyszłym tygodniu i zobaczę te rowery jak mi pasują.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, po wielu przemyśleniach zostały mi 3 rowery nad którymi się zastanawiam. Dwa to rowery górskie (ten sam model, ale w jednym jest lepszy sprzęt - hamulce) i jeden crossowy. Crossowy znalazł się tutaj nie przypadkiem. Byłem w sklepie i widziałem, że ma dosyć szerokie opony (szersze niż w Treku, o którym wspominałem kilka dni temu). Doszedłem do wniosku, że przy tak dużych kołach rower wybaczy mi jazdę po polskich drogach.

A oto trzech kandydatów:
1. http://ramasport.pl/kategorie-glowne/rowery/mtb-meskie/kross-hexagon-x9-model-2014-blk-blue-wht-detail
2. http://ramasport.pl/kategorie-glowne/rowery/mtb-meskie/kross-hexagon-x9-model-2014-detail
3. http://ramasport.pl/kategorie-glowne/rowery/2011-12-29-18-47-035/kross-evado-10-model-2014-detail

Co do trzeciego to tylko zastanawiam się, czy hamulce v-brake będą odpowiednie (ważę prawie 100kg). Wiem, że w crossowym jest najtańszy osprzęt. Nie wykluczone, że jak podpasuje mi ten model, to zacznę w niego inwestować kupując mu coraz to lepsze komponenty.
Jaka jest wasza opinia na ten temat? Który rower jest najlepszy w stosunku cena/jakość.
Z góry dziękuję za wasze odpowiedzi :)


Wiem, że truję Wam du*e (choć i tak nikt już nie odpowiada). Zdecydowałem się jednak na rower crossowy, ale ciągle miałem dylemat co do użytych podzespołów, więc zacząłem szukać podobnego roweru z lepszym sprzętem i znalazłem: Kross Evado 3.0 oraz Unibike Crossfire Disc. Oczywiście nie wykluczam jeszcze Krossa Evado 1.0 . 

Unibike ma bardzo dobre komponenty i nie ukrywam, że najbardziej mi się podoba, ale firma nie jest mi znana. Możecie się wypowiedzieć na ten temat? W tej chwili jest bitwa pomiędzy Unibikiem a Krossem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A oto trzech kandydatów: 1. http://ramasport.pl/...blue-wht-detail 2. http://ramasport.pl/...del-2014-detail 3. http://ramasport.pl/...del-2014-detail Co do trzeciego to tylko zastanawiam się, czy hamulce v-brake będą odpowiednie (ważę prawie 100kg).
 Tego Evado nie nadaję się pod Twoją wagę ale nie pod względem hamulców ale ze względu na zamontowany wolnobieg. Jest to starszy patent z przełożeniami w tylnym kole, dość często pod cięższym rowerzystą wyginają się osie w tym wolnobiegu. Te Hexagony maja zamontowaną kasetę która jest zdecydowanie mocniejszym wynalazkiem. Z tych dwóch wybrałbym tego droższego ze względu na większą ilość przełożeń i Shimano-wskie hamulce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rodszyld69 wielkie dzięki za informację - takich rzeczy się nie wyczyta na stronach sklepu :P

A co sądzisz o Unibike-u? Sprzęt ma całkiem niezły za rozsądną cenę. Zastanawiam się czy rozmiar 21" przy kołach 28" będzie dobry (Kross był idealny, ale to jest jak z rozmiarami butów - trzeba przymierzyć :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...