Skocz do zawartości

[3000-3500] Jaki kupić rower 95% szosa 5% las


osis25

Rekomendowane odpowiedzi

tylko w tym całym kolarstwie przełajowym to się się więcej biega z rowerem niż na nim jeździ to jest rower z konkretnym przeznaczenie sportowym i poza nim nie jest zbyt uniwersalny dlatego mimo że to fajny sport (wnioskuje z wyglądu bo nigdy nie próbowałem) to zakup roweru przełajowego Ci odradzam chyba że masz już rower czy to górski czy crossowy którym jeździsz do pracy na rodzinne wycieczki taki wiesz bardziej uniwersalny a kolarstwa przełajowego chcesz spróbować bo widziałeś jak to wygląda i twierdzisz że byś się w tym sporcie odnalazł wtedy podejmuje się decyzje o zakupie takiego roweru i trenowaniu

 

a z twojego opisu wygląda że chcesz rower uniwersalny o sportowym zacięciu i wyglądzie dlatego zostaje ci zastanowić się między 29er i cross ja osobiście mam w stajni oba

 

kiedyś mając górala 26 marzyłem o crossie bo ten góral był strasznie wolny na asfalcie, zakupiłem crossa i po 3 latach mi się znudził bo wszystkie trasy asfaltowe w okolicy 100-200 km mam oblatane znam każdą wioskę zakręt atrakcje turystyczną w regionie, jeziorki itd a wjazd crossem w teren mija się z celem ok przejedzie i to nawet po cięższym terenie niż się wydaje ale jedziesz ostrożnie jak na palcach bo nie czujesz się za pewnie także starasz się jak najszybciej wrócić na utwardzony teren, obecnie rok temu zakupiłem 29er i jestem bardzo zadowolony bo to naprawdę bardzo wygodny rower duża grubsza opona miękkie przełożenia moim zdaniem bardziej uniwersalny niż rower crossowy fakt że na pewno wolniejszy na asfalcie

 

druga sprawa jeśli chodzi o dojazdy do pracy bo sam dojeżdzam na rowerze codziennie do pracy po 10 km to o ile latem jeździłem na rowerze crossowym to teraz na jesieni przesiadłem się na 29er bo te mokre granitowe krawężniki czy kosteczkę trochę bezpieczniej się na nim pokonuje

 

także ja polecam Ci zakup 29er tym bardziej że jest w tej grupie rowerów ogromny wybór w cenie do 3500 zł znajdziesz naprawdę solidne maszyny z dobrymi powietrznymi widłami i osprzęcie klasy deore SLX/XT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na błotnikach mi nie zależy na to w ogóle nie zwracam uwagi a oświetlenie dostepne w sklepach rowerowych to jakaś pomyłka. Siedzę już w temacie latarek i oświetlenia parę dobrych lat i z tym nie mam problemu. Odbyłem dziś jazdę testową na przełaju. Muszę przyznać, że zaiście się na tym zapiernicza. Ale pokonywanie krawężników, dziur to jakiś koszmar po 30km zaczęły mnie maź boleć nadgarstki. Chociaż nie powiem przełaj super sprawa ale dla mnie za mało uniwersalny  rower, jako drugi w piwnicy jak najbardziej ale nie jako główny :) A rower miejski to nie moja bajka nie podobają mi się i nie będą podobać. Także zostaje albo cross albo mtb. Jakiś mtb dość lekki z węższą oponą może załatwić sprawę ? No i na pewno na 29 calowych kołach. Co sądzicie będzie znaczna różnica między 26 a 29. Cross jest ok ale moja waga uniemożliwia kupno porządnego crossa także chyba zostaje mtb. Możecie coś konkretnego polecić max do 4 tyś (i nie czarny) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Cross jest ok ale moja waga uniemożliwia kupno porządnego crossa także chyba zostaje mtb. Możecie coś konkretnego polecić max do 4 tyś (i nie czarny)
 Do stylu jazdy jaki preferujesz wybrałbym crossa. Ale jak myślisz o mtb to moja propozycja to Silverback a crossa to ten Radon tylko musiałbyś dowiedziec się u źródła jaki wytrzyma maksymalny ciężar obciążenie, lub wcześniej proponowany Unibike Zethos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sola 2 dobry wybór i nawet rozmiarowo byłaby dla Ciebie ta 18 w sam raz no do tego w tym rowerze jest powietrzny wideł i to nie byle jaki bo RS recon co przy twojej wadzę jest wręcz wskazane, oczkowane koła alexrims i z przodu przednia piasta na sztywną oś poradzą sobie również z twoim obciążeniem

 

Co do dostosowywanie obu rowerów to tak kupno crossa i wkładanie do niego szerszych opono niż 700x35 to bez sens, tak samo jak kupno 29er i wkładanie do niego węższy opon jak 2.0

 

na plus w crosie to większe prędkości i mniejsze opory toczenia na asfalcie a na minus to mniejsza wygodaga większa sztywność no bo w takie oponki w crossie to musisz dmuchnąć ze 6 barów ciśnienia a na naszych drogach to ładnie potrafi wytrząść

 

na plus 29er to większa uniwersalność i większa wytrzymałość kół no i pewnie jeśli chodzi o polskie drogi to większa wygoda, na minus to to że na asfalcie będzie wolniejszy niż na crossie

 

ja osobiście na pierwszy rower polecałbym zakup 29er bo obecnie to najbardziej uniwersalne rowery jeśli jazda na rowerze się spodoba to za jakiś czas można pomyśleć o bardziej sprecyzowanym rowerze jak przełaj a może nawet jakaś szosa czy np może bardziej spodoba się mtb i wtedy np rozejrzeć się za jakimś fullem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym się różni 29er od mtb bo widziałem, że mtb też maja 29 calowe koła. No chyba że się mylę.

 

A powiedzcie mi czy dostanę coś lepszego niż SOLA2 do 4tyś ?? Chodzi mi o jak najlepszy osprzęt (cena osprzęt)  Bo wiadomo w niektórych markach płaci się za napis na ramie a osprzęt jest słaby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29er to MTB na kołach właśnie 29 (notabene to cross z kołami 28 cali ma takiej samej wielkości koła ale MTB ma większą opone stąd po zewnątrz wychodzi 29 cali) 

 

tak ostatnio na forum głównie przewijają się SILVERY i ROMETY jako najlepsze poropozycje z polskich sklepów w stosunku ceny do wyposażenia, romety moim zdaniem mają spierdzieloną  geometrię bo długie tylnie widełki 455 mm co do silvera to trochę osób zdecydował się na niższy model SOLA 3 tutaj była o nim dość spora dyskusja http://www.forumrowerowe.org/topic/169935-2333-zlrower-29er-mtb-silverback-sola-3/

 

sola 2 ma tą samą ramę tylko osprzęt o klasę wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zejść z budżetem o tysiąc i za różnicę kupić/zbudować naprawdę wytrzymałe koła. Co prawda po rowerze za 3,5 tys spodziewał bym się czegoś mocnego, ale różnie można trafić w rowerze mtb który ma w gwarancji "nadaje się tylko do jazdy turystycznej". Kolejna kwestia to nie fotelik a przyczepka - fotelik przed rodzicem to utrudnienie w jeździe. Dodatkowo fotelik z dzieckiem do dodatkowa masa do zbalansowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

erzurum, Ty chyba nie chcesz, żeby autor wątku kupił rower dla niego. Najpierw polecasz mu przełaj, a teraz szosę. Decyzja o crossie tudzież 29'erze i ewentualnej wymianie kół na węższe jest jak najbardziej trafna. Teraz chodzi o konretny model, a nie mieszanie w głowie. Przełaj lub szosa dla człowieka, który wspominał o komforcie, dobre sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i masz jeszcze SOLA 1 http://allegro.pl/rower-29-silverback-sola-1-full-xt-reba-no-tubes-i4773333917.html


 


w niej masz bezdętkowe bardzo mocne koła stan`s crest same te koła są warte z dobrego tysiaczka


 


tylko tak jak czytam ten temat i w którym w sumie to zostały poruszane rowery od 29er do szosówek to zastanowiłby się czy potrzebny Ci jest aż tak wypasiony rower ? moim zdaniem takie rowery jak SOLA 2 czy Rambler 5.0 na pewno Cie nie zawiodą a dokładając kolejne 500 zł raczej nie spotkasz jakiejś rewolucji która by aż tak wpłynęła na ten rower że naprawdę warto by było dokładać 


 


na twoim miejscu pozostałbym na tym wyborze co jesteś bo za te 3500-4000 dostaniesz porządny rower i wtedy zobaczysz pojeździsz wykręcisz trochę kilosów i wtedy za 2-3 lata zapragniesz albo czegoś lepszego albo czegoś innego jak choćby kolarki szosowej czy przełajowej, jak już wspominałem z doświadczenia jeden styl jazdy szybko się nudzi


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy :

Jaki kupić rower 95% szosa 5% las

kupujmy rowery MTB, bo MTB najlepsze na szosę :woot:

No oczywiście można zmienić opony :thumbsup:  i będzie git.

 

zrezygnuj z tych 5% lasów i kup szosę, będzie Ci sie super do pracy jeździło, będziesz zachwycony.

Jak dobrze poszukasz to za 3,5k to na ameliniowej ramie znajdziesz już coś na 105.

Zwracam honor z odsetkami :thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Odbyłem dziś jazdę testową na przełaju. Muszę przyznać, że za######iście się na tym zapiernicza. Ale pokonywanie krawężników, dziur to jakiś koszmar po 30km zaczęły mnie maź boleć nadgarstki. Chociaż nie powiem przełaj super sprawa ale dla mnie za mało uniwersalny rower, jako drugi w piwnicy jak najbardziej ale nie jako główny

 

Rezygnacja z roweru przełajowego na rzecz MTB w przypadku praktycznie 100% szosy to moim zdaniem błąd. Prawdopodobny scenariusz będzie następujący... W pierwszej kolejności zajedziesz błyskawicznie opony terenowe. Ich bieżnik na asfalcie znika po prostu w oczach. Potem będziesz poszukiwał opon bardziej wytrzymałych czyli prawdopodobnie założysz oponę turystyczną lub semislick'a, czyli z mtb zrobisz prawie cross'a. Jak będziesz jeździł dużo, to zacznie Ci przeszkadzać masa. Inwestowanie w odchudzanie konstrukcji mtb/cross jest ekonomicznie nieuzasadnione, więc wrócisz do tematu szosy lub przełaja.

 

Co do bólu nadgarstków. Przełaj ma tą zaletę, że jego opony są zwykle wyraźnie szersze niż szosowe, więc nie muszą pracować pod wysokim ciśnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale pokonywanie krawężników, dziur to jakiś koszmar po 30km zaczęły mnie maź boleć nadgarstki.
To nie tylko problem tego jednego rodzaju rowerów. Po części jest to wina sylwetki rowerzysty który zwiększa nacisk na kierownicę, W innej części jest to wina samego rowerzysty - zbyt słabe mięśnie żeby stabilizować nadgarstki. Można to ćwiczyć na dwa sposoby: powerball - zwiększa siłę w nadgarstkach, nóż "motylek" - rozluźnia i smaruje nadgarstek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osis25, w jaki sposob pokonujesz na przelaju dziury i krawezniki? Bo troche dziwna jest dla mnie krytyka przelaja z tego powodu.

Dziury mozna pokonac bezbolesnie tylko je omijajac a krawezniki podnoszac kolo lub przeskakujac.

Nawet najbardziej kosmicznie komfortowy widelec sztywny i najlepsza opona do przelaja nie rozwiaza tego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może polecicie autorowi jeszcze triathlonówkę? Jest jeszcze szybsza, więc pod każdym aspektem lepsza. W teren nie musi wjeżdżać, nie musi też jeździć po dziurach i krawężnikach, więc będzie ok. No i jeśli w przyszłym tygodniu autor zdecyduje się na profesjonalne starty, to będzie jak znalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...