Skocz do zawartości

[Wypadek] Jaką przyjąć strategię wobec TU sprawcy


CXH1437

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem kiedyś podobnie. Ubezpieczyciele nie mają zazwyczaj przeszkolonych ludzi do likwidacji szkód na rowerach. Idą po omacku z zasadą - zapłacić jak najmniej - to chyba jasne. Jak będziesz się zgadzał, to tak zostanie. Zniszczoną rzecz opiszą jako całkiem dobrą albo zużytą eksploatacją. Ja dostałem dokładnie tyle ile zażądałem, przy czym nie przeszło mi przez myśl, żeby mi zapłacili więcej niż koszt napraw, ani za lepsze części. Nie zapłacili oczywiście od razu i z chęcią. Kilka razy próbowali mnie skubnąć aż dotarło, że wezmę co moje tak czy owak. Najpierw zaproponowali 950zł, potem 1550, aż w końcu 2680. I wtedy jeszcze doniosłem zniszczone gacie, okulary, kask, koszulkę i też zapłacili. I wtedy zażądałem odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu i poniesione koszty leczenia i zadośćuczynienia za ból. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Opis roweru - nowy kupiny w styczniu tego roku - koszt 3,5 tys. Zainwestowane dodatkowo akcesoria - gripy, siodełko, błotniki i parę innych pierdół w sumie około 1 tys.

Całość zatem ok 4,5 tys. Na wszystko mam paragony.

 

W przypadku wielce prwdopodobnego konfliktu z TU dochodzić:

 

1. Zwrotu całości kosztów - czyli 4,5 tys. ? Są na to szanse, jest to realne żądanie ? Rama wydaje się być cała - ale jest ryśnięta i w końcu przyjęła mocne uderzenie. Pytanie więc czy materiał nie jest już "osłabiony" i czy rama nie walnie za jakiś czas, nigdy nie wiadomo czy nie ma jakiegoś mikro 'urazu' ? Nie jest juz taka jaka była. Czy taki argument może "przejść" ?

 

2.Domagać się kosztów części ewidentnie uszkodzonych ? Spisać je i podać wartości rynkowe ? Dodać do tego koszt naprawy, ustalony z serwisem rowerowym ? Czy mogę się domagać wymiany na części lepsze ?

 

3. Może jest opcja postawienia TU przed faktem dokonanym - czyli naprawa w serwisie, wymiana na trochę lepsze cześci wszystkich uszkodzonych części i żądanie zapłaconej kwoty ? Czy lepiej nic absolutnie nie robić przed kontaktem z TU ?

 

4. Rower służył mi jako m.in pojazd do pracy i z pracy ? Czy za to jest jakies dodatkowe odszkodowanie, n.p: za bilety miesięczne, albo tzw: straty moralne ?

 

5. Dodatkowo znieszceniu uległ wyświetlacz tel komórkowego o wartości 2500 pln. Pytanie jak przy rowerze - domagać się zwrotu całości czy bardziej realnie tylko wyświetlacza ?

 

6. Mogę się domagać odszkodowania za ogólne potłuczenie organizmu ( jestem mocno obity ) ? Prześwietlenia na szczęście nie wykazały złamań ( nie wiem jakim cudem bo przeleciałem 2 metry w powietrzu. ) To samo tyczty się "urazu psychicznego" ? Nie prędko chyba wejdę na rower.

 

6. Ogólnie chciałem Was porposić o pomoc w "podejściu" i obraniu "strategii" przeciwko TU. Naczytałem się o TUW (ubezpieczyciel) samych najgorszych rzeczy, więc chciałem się na nich przygotować.

 

 

rzeczoznawca moze wycenic wg siebie, masz prawo nie zgadzac sie z wycena, tym bardziej masz ogromne szanse na odszkodowanie ze wzgledu ze byla policja i a sprawca zostal ukarany, po kolei

 

1. masz prawo domagac się zwrotu całości, tym bardziej ze rower "prawie nowy" (wszystko zalezy jak bardzo byl uzytkowany) najwyzej policza amortyzacje (bodajze 3% - nie pamietam)

 

2. mozesz domagac sie naprawy / zwrotu kosztow itp itd. nie mozesz domagac sie wymiany na lepsze czesci (bo niby z jakiej racji)

 

3 nie, czyt punkt wyzej, mozesz naprawic, ale lepiej poczekac na wyplate odszkodwania

 

4 za bilety jak najbardziej jesli udokumentujesz ze wykorzystywales rower do dojazdow do pracy

 

5. walcz o zwrot za caly telefon, ewentualnie za naprawe (niech serwis wyceni)

 

6. oczywiscie - kompletuj cala dokumentacje medyczna plus rachunki - zglaszasz szkode osobowa

 

od siebie dodam, walcz o zwrot za uszkodzone ubrania - masz o to prawo, co do ramy - nie musi byc peknieta, zostala uderzona przez samochod - nalezy Ci sie wymiana na nowa - jest zasada ze TU powinno przywrocic stan sprzed wypadku, badz wyplacic zadoscuczynienie (odszkodowanie), zaden spec od rowerow poza rzeczoznawca nie przyjdzie... widocznie trafiles na takiego co nie mial bladego pojecia - trzeba od razu bylo nie zgadzac sie z wycena...

 

polecam isc do sklepu w ktorym kupowales - niech wycenia szkode roweru (pewnie kupisz u nich nowy wiec powinni zrobic to za darmo jak dobrze zagadasz) + wszystkie rachunki za dodatki, ubrania (ewentualnie oceniasz wartosc) przesylasz do TU, plus zglaszasz szkode osobowa - dokumentacja medyczna + odpowiednie pismo ze swoimi roszczeniami (kwestia zadoscuczynienia za bol, cierpieniem, psychiczne i fizyczne, zwrot poniesionych kosztow leczenia, zwrot za leki), ogolnie rzecz mowiac zglaszasz swoje roszczenia w TU, czekasz na odpowiedz, w razie odmowy wyplaty przez TU (musza uzasadnic) walczysz dalej, w ostatecznosci pozostaje droga sadowa..

 

aha, szkode osobowa mozesz zgloscic w trakcie leczenia lub po jego zakonczeniu, a z tego co sie orientuje na dochodzenie swoich praw masz bodajze 2 lub 3 lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...