[zlot] Stallovy Paprykarz 2014 czyli miniZlot Miłośników Wszelakiego Żelastwa

[buchar69]

Jak wygląda kwestia wolnych miejsc?

[mehow]

Do Itr-a to mi daleko ale pokusiłem się o przeróbkę drugiej zwrotki hymnu szkolnego z mojej podstawówki:

 

Na dawnej ziemi Piasta, gdzie rzeki dolny bieg,
w potęgę Polska wzrasta wsparta o Odry brzeg.
Pomorze, ziemia nasza, a Szczecin to nasz gród,
tę ziemię przed wiekami podstępnie zabrał wróg.

A dziś tu jest Paprykasz i tras obiftość w bród,
radości nam przysparza mighty Anarchy i jego ród.
I nowe ramy wokół, najstarsza z wszystkich stal,
bo dziś tu jest Paprykarz, stalowych ram wymarzony Graal!

 

jak się narąbię to mogę Wam to nawet zaśpiewać przy ognisku ;-)

[anarchy]

He he, a kto w chorkach? Ci z za wysoką ramą?;-)

 

Kasper,witaj na pokładzie, zdradzisz jaki ponton wieziesz ze sobą?

 

Ciach-no cóż, może innym razem? Za rok o tej samej porze? Co do naklejki-niestety ale zlotowa z wpisanym rocznikiem należy się tylko tym co byli. Ale jest w planie mała seria naklejek na ramę ( tzw w certyfikat Fe) do zdobycia po imprezie. Szczegoly będą na stronie i tutaj.

 

Pawle-jeśli masz na zapleczu jakiś mały żelazny gang to pisz na Pw. Jeżeli to jedna osoba to jeszcze się wciśnie;)

[buchar69]

Poszła wiadomość na pw.

[adriansocho]

No, może bym się wybrał, mimo że daleko jak diabli:) Tylko że u mnie to byłaby decyzja last-minute (warunkowana dobrym samopoczuciem dzieci), więc na razie nie będę rezerwował, co najwyżej będę czychał na wolne miejsca w ostatnim tygodniu...

[RafalxM]

Adrian - mam tak samo , jak planujesz się dostać do Szczecina z Wawy ?

[anarchy]

Adrian, nie ukrywam - są tacy co bardzo chcieli by zobaczyć Twój rower, bardzo
Może na dwóch-trzech udało by Wam się jednym autem przyjechać, zawsze to dużo taniej i niezależnie od rozkładu jazdy PKP.
Rozumiem kwestie dziecięce (nawet bardzo) ale wolałbym wiedzieć wcześniej co planujecie. Bez skrupulatnego liczenia już  chwilę temu przekroczyliśmy magiczne 20. Muszę wiedzieć o ile rozciągnąć bardziej tą gumę od majtek jaką są noclegi i możliwości Prezesowej odpowiedzialnej za jedzenie

Z innej beczki - materace samopompy które mogłem użyczyć już zarezerwowane. Ale .... jeżeli jest ktoś kto jest po chorobie (np), albo z innej przyczyny wolałby spać na czymś lepszym, grubszym - mam materac dmuchany welurowy (na tzw nagłych gości) - mogę pożyczyć na tą noc nad Szmaragdowym. Jak coś - pisać na prywatny.
 

[kazafaza]

@RafalxM: ITR, rowniez stoliczny, planuje podroz szynowozem - moze priv'nijcie sobie jak to sie ma czasowo i kosztowo?

 

POZDRo-:ver

[itr]

Mimo kompletnego autactwa wyjazdowego Wawa- Szczecin pociągiem lubię bo jest lepiej..... Siedzi się czyta i szybko...Pociąg ok 13-14 koszt około 67 plus za rower... Drezyna też rozważa...

[skwarek2]

 

 

No i co tam Skwarek szykujesz? Bom ciekawe..... ile będzie Gienków na zlocie?

U mnie będzie rama stalowa, sztuciec, zębatki, linki, bloki w butach hmm nie wiem co jeszcze

BTW strona Paprykarza nie bangla.

[anarchy]

A klepiesz z mojej stopki? U mnie "bangla":) Komuś tez nie "bangla"?

[IvanMTB]

Chodzi.

 

Z oporem ale chodzi...

 

Szacunek...

I.

 

[Maniak]

Nawet na moim internecie 32kb/s chodzi 

[ronina]

Działa.

 

[adriansocho]

Adrian - mam tak samo , jak planujesz się dostać do Szczecina z Wawy ?

 

Myślałem o PKP, bo tyle godzin za kierą to mi by się nie chciało.

[maciejas]

Dobra - żarty się skończyły, trza się zorganizować, Cujawiacy!

 

Jak ktoś chciałby się dołączyć do transportu z Bszczy lub okolic - proszę o PW. Jakby ktoś chciał dołączyć na trasie z Bszczy do Paprykarzowa - to też się odezwijcie.

 

[itr]

Warszawa- Szczecin

 

Propozycja PKP TLK odjazd piątek 13:36 przyjazd 19:59 cena 67zł plus jeszcze coś na rower czas 6.28 możliwe że jeszcze bonus za wczesny zakup itp trzeba sprawdzić.

 

Powrót niedz 14:32 IR dojazd 20.53      66 zł plus extra rower, może być promocja do sprawdzenia pod Iner regio...

[drezyna]

moje miejsce się zwolniło

w roli kibica pozostaje

[anarchy]

....na kibiców to my mamy pały w radiowozach...
Mam nadzieję, że to ostatni podobnej treści komunikat jaki muszę wziąć na klatę
Źle się dzieje głównie dla Imprezy, gdy się luzie wykruszają - raz, że mniej osób to mniejszy szum, mniejsze zainteresowanie na rok następny, mniejsze szanse na ugody z miastem czy nadleśnictwem czy choćby szukanie ..sponsora (przydał by się trochę lepszy niż nasze składkowe, magazyny Kazafazy czy nasze odrobiny blacktrailowe).
Jest jeszcze kwestia składkowego. Wiadomo, że im więcej nas tym łatwiej się zorganizować finansowo, niektóre rzeczy mamy ustalone od grupy a nie osoby, więc dzieląc przez mniejszą ilość... Czuję, że Prezesowa znów mnie pogoni z rachunkami na koniec

No i mam nadzieję (ach ta polska natura), że nieobecni będą nam cholernie zazdrościć, nie spać po nocach aż w końcu wypiszą się z forum i kupią sobie glinu dwa kilo   

Ale co by morale podnieść  wróćmy do porządku dnia.
Ze spraw technicznych i przemyśleń po tym co zauważamy ogólnie.
- nocna jazda - z racji ,że to po dniu jazdy, nocy wcześniejszej, ognisku zaryzykował bym z trasą nie dłuższą niż godzinna. Czyli tak pi razy oko około 15km (wiadomo - nocą nie wszyscy tną w obcym terenie jak na olimpiadzie), co do samego terenu - nie zakładam tras nad wyraz trudnych, jakiś singli w krzakach czy nagłych uskoków. Uspokojeni?
- niedziela - z tego co pamiętam Buchar z ekipą wyjeżdża koło 13,30, Itr Marek pisze o 14 z hakiem. Czyli całego dnia jazdy nie mamy. Nie wierzę, że po nocnej jeździe i imprezie wyjedziemy w niedzielę rano koło 8 (komu przypomnieć niedzielę rok temu? ) Było by dobrze jakbyśmy koło 9,30 wyjechali, co daje nam około 3 godzin jazdy - w samej Bukowej to już jest ciekawa pętla. Po 13,00 musimy zostawić ekipę z Wrocławia na dworcu, nie wiem jak z Markiem i ekipą z Warszawy. Ale tak załóżmy - że jeździmy do około 12,45. Chyba, że np Buchar sam trafi na dworzec a my zostaniemy w lesie wyjdzie w praniu.
- ekipa z Poznania (wow!) się zjawi w ilości minimum 3, na pewno znany nam z 2013 r Niszczyciel Stali Brzeszczotem - Przemek aka Głowa oraz miotacz boczny z Węgier - Gabor (czyli kryjmy się za drzewa hehe), trzecią osobą będzie nieznany nam Robert, i może pojawi się Arek, który w zeszłym roku wpadł raptem na jeden dzień (bo są tacy co im aż tak zależy), nie wiadomo jak Filip-podobno dopiero co zjechał do Polski
- w piątek jadę nad Szmaragdowe oglądnąć (z prezesową) nasze miejsce do spania, socjal, kuchnię. Pewnie wieczorem lub w sobotę zdam relację bo z maili wynika, że niektórzy się niepokoją grubością wykładziny, ilością naturalnej wełny w dywanie i brakiem atestu na farby położone na ścianach.
- jeszcze ponad dwa tygodnie a i zaglądanie na meteo to jak wróżenie z fusów ale jak na razie nic nie zapowiada choćby gwałtownego załamania pogody!
- UWAGA - bardzo proszę osoby które są już zdecydowane lub wahają się o wpłatę i zgłoszenie uczestnictwa do poniedziałku 13 października. W ostatnim tygodniu "przed" muszę jechać wpłacić zaliczki, powoli zaopatrywać w produkty tak by nie zostało wszystko na ostatnie dwa dni.

A z innej beczki-napiszę tu w wątku "głośno" czyjeś pytanie - dobre oświetlenie do 300 zł - co możecie polecić?

[skwarek2]

 

 

dobre oświetlenie do 300 zł - co możecie polecić?

Pożyczyć od kumpla, zapytać tutaj - przetrwać Paprykarza i kupić na chińskim portalu

http://readme.maven.pl/2014/07/29/zestaw-oswietleniowy-rowerzysty-o-dziwo-z-chin-najlepiej/

 

Jedzie ktoś z 3miasta w końcu?

 

 

Czuję, że Prezesowa znów mnie pogoni z rachunkami na koniec

Po zlocie dawaj znać jak wyszło - dopłacimy jak zabraknie! Bo na głowę to pewnie grosze wyjdą, a z własnej kiermany zawsze całość ciężej wyskrobać. A wiadomo hajs musi się zgadzać. 

[anarchy]

 

 

Jedzie ktoś z 3miasta w końcu?

Skwarku, a udało Ci się skontaktować z Pandą?

Co do lampek - to nie dla mnie, dla kogoś spoza forum kto będzie na Zlocie. 

[skwarek2]

 

 

Skwarku, a udało Ci się skontaktować z Pandą?

Tak, siedział w górach chłop, uszkodził sztuciec. Widział że dzwoniłeś. Kombinuje z urlopem

Zadzwonię do niego na dniach i podpytam co i jak.

[anarchy]

sztuciec jak bym docisnął do ziemi jednego takiego Cudownego Chłopaka na te 3 dni BYĆ MOŻE by się znalazł
 

[artoor]

Dałbym radę zjechać w sobotę, na popołudniowe harce i niedzielę.

 

W związku z powyższym pytanie do Panów z Nadwioski Mazowieckiej, czy któryś by się

pisał na powrót w niedzielę ałtem po pełnym objeździe i oficjalnym wypłakaniu się w chusteczki?

Jeśli tak, to zaprzęgnę czterokółkę z dwoma ekstra miejscami dla rowerów na dachu (partycypacja w cenie biletu PKP).

Jeśli nie, to wezmę malucha z miejscem na rozłożony rower i przytulankę.

Szczegóły na prywatnie, proszę.

 

[anarchy]

takie informację to ja lubię!
artoor, czekamy z szeroko rozłożonymi ramionami.
(pytanie samo się ciśnie: będziesz z Tą Nową? )


ps: ale żeby nie było, że my tylko gadu gadu, właśnie wsiadamy z Kazikiem w auto przetyczyć i sprawdzić trasę na nocny wypad
 (i nowego Nobbyego 2015 też, a że padało w nocy...   )