Skocz do zawartości

[Odchudzanie] Kross Level A9 - zmiana elementów od Krossa


dmgary

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Pierwszy mój post na tym forum , więc pragnę wszystkich powitać . Hej rowerowi maniacy !!  :laugh:

 

Nabyłem niedawno rower jak w temacie Kross Level A9 2013  . 

 

Na przestrzeni paru lat wstecz Kross starał się zdobyć klientów oferując niezły osprzęt za przyzwoitą cenę , ale mam wrażenie że z czasem zaczął "obrastać w piórka" i z roku na rok 

 

proponuje coraz co gorszy osprzęt w swoich rowerach. 

 

Mój rowerek waży ok 12 kg i chciałbym go trochę "odchudzić" i tak myślałem na początek o tańszych modyfikacjach :

 

- Opony Schwalbe Rapid Rob 26" x 2.1 ( 650 gram ) chce zmienić na Schwalbe Rocket Ron 26" x 2.1 (435 gram ) - powinno to dać ~ 430 gram  ,

 

- Zmiana dętek , (nie wiem jakie są  ) na Schwalbe extralight 26" x 2.1 (130 gram ) ,

 

- pozostaje jeszcze w dalszych planach zmiana ciężkiego amortyzatora RockShox XC32 TK Solo Air 100 ( 2360 gram ) na coś lżejszego ... nie wiem jeszcze na co ?  :confused:

 

Co o takich zmianach myślicie ?

 

 

 

EDIT :

 

Co do limitu kasy , jeszcze nie nie wiem coś teraz to max. 500 zł  w sezonie zimowym amorek może max. za 2000 zł .

 

Jeżdżę ( a właściwie zaczynam , po górkach - pierwsza wizyta na Turbaczu zaliczona ) ...

Edytowane przez dmgary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszesz, zacznij póki co od opon i dętek, bo na tym najtaniej zrzucisz wagę, potem możesz kombinować z amortyzatorem, bo ten RS to straszne kowadło jeśli rzeczywiście waży aż 2,3kg. Polecam też zastanowić się nad kołami. Miałem bardzo podobne z levela a8 kółka na obręczach wtb, ważyły jakieś 2060g, po zmianie na ZTR Crest zrzuciłem na tym dobre pół kilo (koszt 1000zł).

Edytowane przez michal127
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz michal127 , nie pomyślałem o kołach !

 

Jak na razie dowiedziałem się ,że Kross nie respektuje np. gwarancji na ramę gdy dokonasz jakiejś modyfikacji we własnym zakresie .

 

W serwisie się dowiedziałem ,że np. Romet tak rygorystycznie nie podchodzi do tematu  , a panowie w serwisie Krossa "naprawę" reklamacyjną  podobno zaczynają od szukania modyfikacji roweru .

 

Można przełożyć amortyzator w autoryzowanym serwisie z wpisem do karty gwarancyjnej i wtedy jest OK .

 

Jak na razie to zwiększyłem masę roweru   :icon_confused:  . Dołożyłem pedały SPD Shimano XT PD-M785

 

Po zakupie gum i dętek napiszę jak wyszło z wagą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw zmień koła. Potem opony, a jeżeli dalej planujesz jeździć ponad przeciętnie i zaliczą górki pokroju turbacza, to zamiast dętek lej mleko. Zestaw bezdętkowy to 120g komplet, a korzyści jest calkiem sporo (chociażby małe ciśnienie i mniejszy stres jak złapiesz małego kapcia).


najpierw zmień koła. Potem opony, a jeżeli dalej planujesz jeździć ponad przeciętnie i zaliczą górki pokroju turbacza, to zamiast dętek lej mleko. Zestaw bezdętkowy to 120g komplet, a korzyści jest calkiem sporo (chociażby małe ciśnienie i mniejszy stres jak złapiesz małego kapcia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie jestem przekonany do bezdętkowych opon .

 

Plan jest taki  :

 

Zmieniam opony na Schwalbe Rocket Ron  EVO 26" x 2.1 215 g x 2 szt. =  - 430 gram 

 

Zmieniam dętki na Schawlbe Extra Light 26" x 2.1  96 g x 2 szt. =                 -192 gramy

                                                                                                               ---------------------

RAZEM :                                                                                                         622 gramy mniej 

 

 

 

W drugiej kolejności amortyzator , ale tu trzeba więcej środków finansowych wyłożyć ...

 

Zmieniam amora na Rock Shox SID XX WC  2014                             = - 1006 gram

 

RAZEM : 1628 gram mniej

 

Reasumując 12200 gram - 1628 gram = 10572 gramy powinno być :woot:

 

PS. Na razie to masa wzrosła o pedały ...

 

                              

post-178179-0-87968500-1407516209_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt . SID XX WC jest strasznie drogi . Będę się martwił nim później .

W tym tygodniu muszę znaleźć gdzie zakupić opony i dętki .

 

Wybrałem odrobinę cięższe ale bardziej wytrzymałe Schwalbe Rocket Ron 2014 z serii Evolution ale na gumie PaceStar .

Waga katalogowa to 495 gram (435 gram zwykła ) ale za to z SneakeSkin .

 

Dętka też od Schwalbe 130 gram . Kross daje najprawdopodobniej "swoje" dętki - 230 gram .

 

Allegro czy polecacie szukać w jakimś konkretnym sklepie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem wyrzucasz pieniądze w błoto, masz rower 12kg, zejdziesz do 11, różnicy nie poczujesz. żeby jeździć trzeba jeździć a nie liczyć gramy.

 

 

 

I pojawił się głos rozsądku  :thumbsup:

 

Zgadza się kolego , trzeba jeździć by mieć kondycję to prawda .

 

Nie jestem jakimś wielkim rowerowym wyczynowcem - 2013 r zrobiłem 3200 km w tym do tej pory 2500 km , jeźdząc turystycznym rowerem Kross Trans Siberian , który waży ok 17 kg.

 

Teraz mam porównanie i zapewniam Cię że jest różnica pomiędzy jednym a drugim .

 

Co do zmiany amortyzatora to nie tylko zmniejszenie wagi ale też polepszenie komfortu jazdy w trudniejszym terenie .

 

Co do samego pomysłu zmniejszania wagi to jest w pewnym momencie taki sport (co by tu zmienić by był jeszcze lżejszy ) - tak samo jak bawię się w modowanie komputera

 

a to podkręcenie procesora (4,8 GHz ! :woot: ) a to zamontowanie chłodzenia wodnego itp. Każdy ma jakiegoś swojego konika ...

 

Generalnie jak na razie zmniejszyłem wagę .... swoją 83 km :thumbsup:  

 

Jutro jak będzie chwilka wolna zamówię opony i dętki , amor później . Myślę że faktycznie tyle "modowania" wystarczy i na tym koniec !

Edytowane przez dmgary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ że napisałem różnicę w wadze między 12 a 11 kg, a nie 17 a 11kg. Wydawanie nie wiadomo jakich sum na zejście z 12 do 11 po prostu nie ma sensu.

 

Modowanie oczywiście, ale zależy co chcesz osiągnąć. Chcesz większy komfort - nie schodź z masy opon bo dużej różnicy nie będzie (chyba że masz teraz 800gr opony). Schodzenie poniżej 500gr na oponie to proszenie się o ciągłe kapcie. Lepiej wydaj pieniądze na dobre opony z dużym balonem np Maxxis Ikon 2,2, najdroższa wersja kosztuje ponad 200zł ale ma tyle zabezpieczeń że ciężko o kapcia a waga ok 550gr, + mleko i to będzie komfort i niezawodność na ciśnieniu 1,8 - 2 bary.

 

Amortyzator to dobry element do poprawy, ale są różne amorki do różnych celów. Kupisz SIDa i będziesz marudził że wydałeś 2kzł a on się nie ugina bo to zawodniczy amortyzator. Jak chcesz coś dla siebie to kup coś komfortowego Epicona, Rebę...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to wojtas ma racje. Jeżeli nie startujesz w zawodach to zejście jednego kilograma będzie mało odczuwalne. Po za tym jesteś niekonsekwentny moim zdaniem. Chcesz wymienić amora bo jest ciężki, rurki bo nie takie, a opony które kupujesz to kloce (wiem, że niecałe 500g to nie dużo, ale w założeniach odchudzania i wydawania masy kasy takie opony są całkiem ciężkie). Masa rotująca jest najważniejsza i jezeli chcesz aby rower był zrywniejszy, lepiej reagował na ruchy kierą itp to najważniejsze to właśnie lekkie opony i koła. Do tego opony przerobione na bezdętki dla lepszej trakcji, mniejszego ciśnienia i aby nie bać się o ciągłe kapcie na lekkich oponach i rowerek "jeździ sam" bez w.w zabiegów pakowanie się w drogiego amora, wymianę wszystkich rurek da Ci zbicie masy i nieco wzrost komfortu ale nie odbije się to znacząco na poprawie własności jezdnych że tak powiem roweru. Dodatkowo ilość włożonych pieniędzy w lekkie rurki jest nieproporcjonalna do zbicia masy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dmgary

Oponki masz i tak lekkie a bezdętkę warto i tak zrobić. Ja bym do 10kg odchodził twój rower tak:

- oponki + mleczko - 400-500g zysku

- napęd 1x10 - 400-500g zysku

- sztywny widelec - 1,5 kg zysku

 

Rurki, hamulce, zaciski i siodełko zysku wagowego nie dają prawie wcale a kosztują majątek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chcesz wymienić amora bo jest ciężki, rurki bo nie takie, a opony które kupujesz to kloce

A może po prostu jeździ w terenie i nie ma ochoty mieć opon do jazdy po szutrze i asfalcie(notabene  roro to już szmata, ale jeszcze nie tak jak inne wynalazki poniżej 400g)? 

I proszę skończcie z tym, że nie ma sensu, że się nie opłaca, że różnicy i tak nie poczuje, ja wiem, że niektórym bez różnicy czy jeżdżą na rowerze 10 czy 12kg, ale to nie znaczy że innym też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piksel zupełnie nie o to mi chodziło. Sam jeżdzę na 26" 9,7 kg, a ostatnio zabierałem sie poważnie do budowy 29" 8,5 kg... po prostu sądzę, że nie tędy droga i odchudzanie przez rurki to ostateczne ruchy gdy rama, amor i koła są na docelowy poziomie.

Co do opon, to nie chodzi mi o opony poniżej 400g(katalogowo) bo są to opony jak mówisz na szuter i asfalt, bo strach wjechac nimi na coś innego, ale RoRo w wersji EVO z wagą katalogową 430g sa juz moim zdaniem oponami bardzo fajnymi i można nimi jeździć w trudnym terenie. Z tym, że ja miałem specjalnie wybierane RoRo które ważyły poniżej po 380g sztuka i były jak papier. Ale z mleczkiem było już całkiem spoko i nie miałem żadnych na tyle duzych dziur, że musiałem iść z buta, bo mleko sobie nie poradziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

No dobra ... odświeżam temat :)

 

Posłuchałem Waszych rad i uwag i jeździłem nie zmieniając nic , ale nadszedł czas na zmiany .

Opony zwłaszcza tylna zdarły się już prawie całkiem .

 

Zmieniłem opony na Schwalbe Rocket Ron Evo 26"x2,1 LiteSkin

Dętki na Schwalbe SV-14

Koła WTB Frequency 26" i19 

Piasty Novatec 711SB/712SB

 

 

Waga roweru przed zmianami 12240 g 

 

Po zmienieniu kół 11'000 g 

 

Następne planowane zmiany to amortyzator i hamulce , ale to musi poczekać na przypływ gotówki ...

 

 

 

post-178179-0-87930600-1431541236_thumb.jpg

Edytowane przez dmgary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Cześć,

 

odświeżam temat. Tez mam A9 (również 2013) i odchudzam go pod zawody (krótkie szybkie, lekki teren, może być pagórkowato, lub nawet górzyście, szutry) a gdy nie startuję to traktuję A9 jak "przełajówkę mtb" (główny rower to szosa).

 

Co do samego odchudzania:

- wsadziłem opony Kenda (nie chcę zbyt lekkich co by nie kapciować za często)

- org amor wylatuje i właśnie do mnie płynie sztywny 550 gr carbonowy BXT - chiński zobaczymy co warty, zaryzykowałem 292 zł z dostawą i zobaczę (oszczędność wagi 2120 - 550 = 1570 :-) )

- jak zważę koła to to będę wiedział czego i jak lekkiego szukać

- co do rurek - na sztycy i kierownicy można urwać około: 300 gram (chińska kiera + chińska sztyca - wszystko carbon przetestowany - jestem zadowolony

- siodełko - korzystam z carbonu chińskiego o wadze 105 gr (oryginalne siodło 250+ gram) więc oszczędność ponad 150 gr.

 

Koszty - widły (292), siodło (120), kiera i sztyca (250), koła (1000) = 1662 zł.

 

Oszczędność wagi: około 2020 gr.

 

Do tego można myleć o: - wymiana tarcz hamulcowych, napędu, ale to już zabawa.

 

Pozdr

F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...