Skocz do zawartości

[Wypadek] Potrącony na zielonym świetle


fragi

Rekomendowane odpowiedzi

Jak można wyczytać na tvn24.pl dziś został potracony rowerzysta jadący ścieżką rowerową przejeżdzając na zielonym świetle przez przejscie.

 

Oczywiście jak można wyczytać w komentarzach, kolejny brak szacunku dla rowerzystów.

Widać nawet takie wypadki jak dzisiejszy, niektórym ludziom się nie podobają. I zdania na temat rowerzystów zmienić nie mogą.

 

Link do artykułu. http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rowerzysta-potracony-przez-opla-br-mial-zielone-swiatlo,126629.html

 

 

16:10 arahat

nie mysli tylko pedaluje.... mozna to bardzo czesto zauwac na naszych ulicach..

 

 

Znając życie wjechał na przejście z prędkością ok 15-20 km/h. Tacy rowerzyści. Czas ich wyedukować.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałem podobną sytuację, miałem pierwszeństwo przejazdu przez przejazd rowerowy, ale widziałem nadjeżdzający samochód a za kierownicą kobiete. Wjechałem na przejazd ale zrezygnowałem po chwili jak zobaczyłem że nie zwalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest na nasze nieszczęście "normalne". Kierowca cieniasa jadąc w tą samą stronę co ja wyjeżdżał w drogę poprzeczną - musiałem przejechać łukiem, ale i tak "kierowca" nie pożałował sobie położenia łapy na klaksonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w zeszłym roku taksiarz zajechał drogę, na Hallera, widział mnie, i zatrzymał się specjalnie na przejeździe. Po czym wyskoczył z pięściami  i zaczął krzyczeć że będzie od teraz edukował. Pytam się co on robi, odpowiedział że jak kilka razy zajedzie drogę, i w końcu ktoś wleci w niego to się nauczą jeździć. To było tu -> https://www.google.pl/maps/place/54%C2%B023'31.8%22N+18%C2%B037'21.9%22E/@54.3921574,18.622748,2748m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0 a złotówa jechał z Pstrowskiego, widząc mnie dodał gazu, po czym z piskiem zahamował na przejeździe :( żałuję że nie mam kamerki w rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeżdżę po Krakowie, ale sądzę w całym kraju jest to samo. Wymuszanie na przejazdach jest tak powszechne, że na 10km zdarza mi się kilka razy. I jestem przekonany w większości przypadków nie jest to z rozmysłem, tylko brak znajomości przepisów na przemian z brakiem zdolności psychofiz. - po prostu nie dostrzegają rowerzysty albo przejazdu. Jeśliby człowiek nie wyjeżdżał z myślą w głowie, że na przejeździe mimo pierwszeństwa nie może z niego swobodnie korzystać, tylko mocno uważać, nie wróciłby do domu cały. To się zmieni i za lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czy naprawdę potrzebujecie kolejnego tematu żeby biadolić nad swoim losem? Rozumiem, zima się zbliża krótszy dzień, chłodniejszy nie chce się wyjść na rower więc wylewa się swoje żale na forum. Ale bez przesady, ile już macie tego typu tematów? Zatrzęsienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...