Skocz do zawartości

[3500 PLN] składać czy kupić gotowca?


Piehursson

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę zamienić crossa na MTB. Chciałbym, żeby rower dał radę w okazjonalnych startach na maratonach. Maksymalnie chciałbym wydać 3500 zł i w związku z tym pytanie, czy lepiej w tej kwocie złożyć coś czy kupić gotowca? Zakup planuję na koniec roku lub początek przyszłego. Jeśli jednak bardziej opłacalne byłoby samodzielne dziobanie to zacząłbym kompletowanie bebechów już w tym roku tak żeby gotowcem wyjechać na początek przyszłego.

 

Z gotowców moją uwagę zwróciły trzy modele:

Ghost SE 9230 http://www.secesja.pl/do/item/SE-2930_2014/SE2930

Radon ZR Team 29 7.0 http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/ZR-Team-29-7-0_id_25265_.htm

Canyon Grand Canyon 5.9 https://www.canyon.com/_pl/mountainbikes/bike.html?b=32064

 

Jeśli nie opłaca się w tej kwocie samemu dziobać to, który z wyżej wymienionych byłby najlepszym wyborem? A może w tej cenie jest coś lepszego?

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście koledzy, obaj macie rację.

Jeśli chodzi o składanie roweru to bardziej chodziło mi o to, że w trakcie kompletowania części można np. mniej istotne komponenty kupić tańsze tak aby dołożyć do ważniejszych części. Czyli co generalnie olać temat składania?

Zatem co w tej cenie polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accent Peak wiadomo, bardzo fajna rama :) Ale ma jeden mankament - zapomniałem w pierwszym poście dodać, że fajnie by było, gdyby rama miała możliwość montażu bagażnika, na który mógłbym posadzić sakwy. Z tego co się orientuję zaproponowane przez mnie rowery mają otwory montażowe pod bagażnik, niestety w Peaku takiej możliwości brak. I obawiam się, że ten zaproponowany przez Ciebie "zestaw" w takie konfiguracji jednak przekroczyłby 4000 zł :)

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na tym polega zabawa aby wszystkie części były odpowiednie więc z tymi "mniej istotnymi" to nie jest tak jak myślisz.

 

Aby składać dla siebie rower trzeba mieć konkretny powód. Indywidualność, dopasowanie pod siebie to te bardziej istotne. Inaczej nie ma to sensu. W tym przedziale cenowym obydwie propozycje Radon/Canyon są bardzo dobre. Tylko interesuj się modelami z główką ramy taper bo inaczej czekają cię spore kłopoty w przyszłości przy wymianie na lepszy amorek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie spieszy ci się to lepiej kupować po promocjach i składać samemu ja składałem, a graty kupowałem nowe w Czechach (idzie zaoszczędzić, zwłaszcza przy dzisiejszych cenach za korony ) 
http://www.kupkolo.cz/

 

a tu link w którym zamawiają z tego sklepu chłopaki z forum 

http://www.forumrowerowe.org/topic/154470-kupkolocz-temat-dla-osob-zamawiajacych-z-tego-sklepu/
dla przykładu podam koła  

29" Kola Mavic CrossOne disc 2014 15mm/ru - tam ok 532 zł a u nas 750zł

amor 

29" Suntour EPICON X1 RL-RC, 15mm os tam 1000zł u nas 1300zł 

i ogólnie można wyrwać fajne rzeczy taniej - a jak ci się nie spieszy do możesz czekać i łapać okazje 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@beskid

Obawiam się, że żaden z zaproponowanych przeze mnie rowerów nie ma taperowanej główki :/

@@seczuan,

Dzięki :) Przejżę ich ofertę :) Tak jak pisałem, jeśli zdecydowałbym się na składanie to mam na to 9 -10 miesięcy więc można na spokojnie w miarę posiadanych funduszy ciułać kawałek po kawałeczku :)

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@, Ramy Cube i Merida mają mocowania pod bagażnik, nawet modele ze średniej półki. Z tańszych ram, to jest też noname pod nazwą Tour de France. Mam taką ramę, ma komplet otworów montażowych zarówno pod błotniki jak i bagażnik. Wygląda na solidną i nie cieniowaną tam gdzie nie potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@mklos1,

Pomimo tego, że Cube mi się podoba to z opinii o ich najtańszych rowerach wynika, że mają niekoniecznie fajną geometrię zatem Cuby skresliłem z listy. Medridy mi się nie podobają. A o tej TdF muszę poszperać bo coś mi się kiedyś obiło o uszy ale nie drążyłem tematu :)

@@kubasias,

Wiem o tym ale jak mówiłem zakup nie jest na teraz, zaraz, już :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć. Gdybym chciał złożyć taki zestaw jak mam za nowe części i ramę zapłaciłbym około 200zł więcej niż zapłaciłem za złożony rower. Człowiek, który mi to składał zamawiał części u dystrybutora, nie wiem, pewnie ma jakieś zniżki - nie wnikałem - więc nie nie znam dokładnego kosztu złożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

Widzę że wpadliśmy na ten sam pomysł, co jest trochę niepokojące :woot:

Złożenie czegoś sensownego na Peaku w tej cenie raczej nie jest możliwe, nawet biorąc pod uwagę sklepy w Czechach, oprócz Canyona zwróciłem jeszcze uwagę na ten sprzęt, z założeniem że da się wynegocjować 10% rabatu:

http://www.romet.pl/Rower,RAMBLER_29ER_Rline_40,10,485,13747,2014.html

Choć nadal jest to stosunkowo prosty amor, no i o ramie niewiele na dzień dzisiejszy wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@BikerLight,

No pięknie ;) Ale Ty już teraz, zaraz czy jest to decyzja odroczona? Jeśli chodzi o rometa to ostatnimi czasy jest polecany każdemu i wszędzie ;) Generalnie niegłupi rower w tych pieniądzach ale kurde nie podoba mi się ;) Wydając taką kwotę chciałby być ukonentowany moim zakupem także w kwestii estwetycznej... to trochę inna bajka niż majster ;)

@@kubasias,

rozumiem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty już teraz, zaraz czy jest to decyzja odroczona? Jeśli chodzi o rometa to ostatnimi czasy jest polecany każdemu i wszędzie ;) Generalnie niegłupi rower w tych pieniądzach ale kurde nie podoba mi się ;)

 

Decyzja podjęta zakup odroczony do zimy z powodów ekonomicznych (przeceny, okazje wiadomo). Z tego co czytałem polecany jest R-Line 3.0 który nie podoba mi się w kwestii osprzętu  - gdyby tam było z tyłu X7 type II i choć trochę lepsze heble by była inna bajka no ale... Ten 4.0 też mi się nie podoba wizualnie, głównie ze względu na kolorystykę ale szczerze mówiąc mam to gdzieś bo tam gdzie jeżdżę i tak żywej duszy zazwyczaj nie ma a osprzęt ma przyzwoity (oprócz amora z jednak niższej czy może podstawowej półki).

Zostaje jeszcze kombinatoryka, maksymalne szukanie okazji co do kokpitu i składanie na Peaku na podstawowej grupie górskiej Deore - w tym roku zmieniarka z tyłu ma już Shadow Plus, całkiem przyzwoicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...