hegemon Napisano 20 Maja 2014 Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 Co sądzicie o idei zawartej w tytule tego tematu? Chodzi mi o użytkowanie na dystansach do 60km dziennie, miasto, lasy, piach i szutry. Czy nie sądzicie, że to dość dobry pomysł? Szczególnie dla bikerów o wyższej masie. 650b obute w opony 2,2 są niewiele mniejsze od kół 700C obutych w gumiki 35/40, a większa uniwersalność 650b jest niezaprzeczalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 20 Maja 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 20 Maja 2014 to ja zapytam przekornie -czemu nie od razu 29"? Zwłaszcza na lekkie tereny.Albo skoro asfalty to czemu terenówka jako treking a nie po prostu treking?No nie rozumiem idei... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rambolbambol Napisano 21 Maja 2014 Udostępnij Napisano 21 Maja 2014 Prezes dobrze mówi, polać mu! Dla mnie idea samego koła 650B jest dziwna. W odczuciu jeździ się na tym jak na 26 calach. Wielkością duży laczek 2.4 na 26 calach jest mniej więcej ten sam co 2.0 na 650B a duży laczek na 650B to to samo co 28 cali. Takie trochę brzydkie kaczątko dla marketingowców, co by chcieli coś sprzedać jak juz ktoś kupił 29era i ma w garażu 26 calowy MTB. Może jako pierwszy rower ma to jakiś sens, ale zmiana z 26 na 650B albo 29era na 650B nie ma absolutnie żadnego sensu. 650b obute w opony 2,2 do jazdy 60km dziennie, miasto, lasy, piach i szutry? To nie ma żadnego sensu, zamęczysz się niepotrzebnie. Kup 29era i wsadź mu jakieś Schwalbe Maratony grubości do 2.0 i to będzie miało sens. Jeśli w grę wchodzi coś poza MTB, to rower trekkingowy albo crossowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.