Skocz do zawartości

[chińskie podróby] - tym razem ostrzeżenie dla potencjalnych kupujących :)


tobo

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj miałem fajną "chińską przygodę"

Na serwis przyszły dwa identyczne rowery "Cervelo" S5, takie

 

http://www.alibaba.com/product-detail/New-S5-Ultegra-Di2-Racing-Road_166879386.html

 

Różnica w stosunku do podlinkowanego to koła "Dura Ace" oraz osprzęt Microshift (Microsh*t) Arsis. 

 

Rower miał zostać "przejżany" a wszystkie problemy - jeśli takowe są - naprawione.

 

Ja zająłem się jedną sztuką, kolega drugą.

Rama od początku wydawała się wątpliwej oryginalności - przy normalnej cenie roweru raczej nie znalazłyby się tam wynalazki Microshift, no ale...

Koła Dura Ace C50 były zaplecione na piastach Novateca :)

Kierownica na pewno była podróbą - zintegrowany mostek i super opływowe kształty.

Chińczycy fatalnie nawinęli owijkę która zrolowała się w kilku miejscach. 

Skrzynia biegów nie działała więc zdecydowałem się wymienić linkę - to był mój błąd - przepuszczenie przez ramę nowej zajęło mi... 40 minut. Rama nie umożliwia użycia żadnego ułatwiającego puszczenie linki prowadzenia.

Myślałem że ułatwie sobie życie uzyskując dostęp do środka przez mufę suportową, jednak miski były wkręcone wielowypustowym kluczem o bardzo dużej średnicy, a takiego narzędzia nie mamy.

Przy okazji demontażu korby wyszedł na światło dzienne pierwszy problem - korba bb30 po jej dociągnięciu przestawała się kręcić. Przy demontatażu zauważyłem że lewe ramię było dosyć luźne co rozumiem - w fabryce nie dokręcali go mocniej bo korby przestawały się obracać...

 

Ponieważ chciałem sprawdzić jak linka od przerzutki jest prowadzona przy główce to zdemontowałem widelec. Właściwie dobrze bo uratowałem właścicielowi tego śmiecia życie.

W tym momencie kolega powiedział że właśnie pękł mostek w drugim Cervelo - przy dokręcaniu kluczem dynamometrycznym. Gniazdo śruby rozeszło się przy 3Nm...

Założyłem widelec i dokładnie ten sam problem powstał u mnie - tylko w bardziej widowiskowy sposób - karbon nie pękł z trzaskiem ale przy kręceniu narzędziem zaczął się rozchodzić!!

Chwilę wcześniej obaj poddaliśmy się przy próbie wyregulowania napędu - indeksacja była bardzo kiepska - na pewno nie była to wina kasety i łańcucha, które pochodziły od Shimano - a że ten sam problem był w obu rowerach to uznaliśmy że winę ponosi osprzęt.

 

W tym momencie zrezygnowaliśmy z dalszej zabawy w tym beznadziejnym przypadku i... pojawił się kolejny problem.

Przy zdejmowaniu roweru ze stojaka serwisowego przytrzymałem go za nos siodła i... przesunęło się ono w mocowaniu do sztycy....

W obu rowerach mimo mocnego dokręcenia śruby siodło ruszało się góra-dół.

 

Zadzwoniliśmy do właściciela informując go o problemach.

Poinformował że nabył rowery w Chinach.

Przed serwisem przejechał na jednym z nich 300!!!!! km. Na myśl o tym pot zimny mnie oblał bo pęknięcie mostka mogło kosztować go życie...

 

Podsumowując:

- dwa pęknięte mostki

- wadliwa mufa suportu x1

- źle wykonane mocowania siodła do sztycy

- niefunkcjonujące przerzutki

 

Właściciel zdecydował się zezłomować oba rowery. Musiał też zapłacić za wykonane usługi, co dodatkowo poprawiło mu zadowolenie z dokonanego zakupu :)

 

Pierwszy raz mam styczność z tak fatalną jakością chińskich produktów rowerowych i wiem że na pewno nie kupię nigdy ani mostka ani karbonowej kierownicy stamtąd. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ciekawy wpis, z pewnością da do myślenia wielu kupującym. Od siebie dodam że, miałem ostatnio do czynienia z chińskimi zestawami "bontrager" (mostek+kierka), największe uwagi miałem do mostka który był zwyczajnie z plasteliny, czuć pod ręką jak się wyginął przy kole przytrzymanym między nogami i mocniejszym operowaniu kierownicą. Z tego co obserwuję, najczęściej chińskie no-name trzymają się lepiej od makietek udających firmowy sprzęt gdzie główny nacisk  jest położony na upodobnienie do oryginału a jakość schodzi na zupełnie boczne tory.

No niestety są chińskie zabawki które można kupić a są rzeczy których należy unikać, szczególnie wszystkie elementy konstrukcyjne roweru, bo przykładowo jeśli strzeli nam siodło lub sztyca to jakoś do domu wrócimy, nic wielkiego nie powinno się wydarzyć ale już łamiąca kierka/mostek to zbieranie zębów z drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzypienie to cecha swoista wielu nowych "wypasów", niekoniecznie chińskich :)

Mostek pruł się jakby włókno nie było wzmocnione żywicą....

Gniazda w sztycy musiały być źle zrobione -  mocowanie typu "Bontrager" - widać je zdjęciu z oferty, którą wkleiłem w pierwszym linku.

 

Właściwie same ramy nie miały aż takich wad - a mostek nie nosił żadnego logo.

Korba wyglądała na autentyczną - choć mogę się mylić - nie przyglądałem się zbytnio. Wyglądała jak FSA SLK. 

Suport był ceramiczny. 

 

Poczytałem wczoraj opinie o Microshifcie i użytkownicy są praktycznie w stu procentach zadowoleni.... U mnie w obu rowerach problem był taki sam, więc nie wiem jak na to patrzeć.

 

Właściciel naszych "Cervelo" musiał jakoś złożyć rowery wysłane do  niego - pytanie jak to zrobił skoro użyłem klucza dynamometrycznego ustawionego fabrycznie na 5 Nm a gniazda śrub w mostku rozeszły się przy znacznie niższej sile dokręcania.

 

Koła to popularne na alibabie karbony z piastami Novateca, obręcze przystosowane do opon dętkowych (nie szytki), hybrydy karbonowo-aluminiowe. Miały jednak logo Shimano. 

Kół nie sprawdzałem w żaden sposób.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woow!  W sumie szkoda że fotek nie ma, zwolennicy podrabianego badziewia mieli by na co popatrzyć.

Powiem uczciwie, przy swoim obecnym projekcie 29era myślałem o carbonie (sztyca, kiera, mostek) do takiej też ramy rodzimego producenta. Jednak podróbek jest tyle (włąśnie włącznie z Alibabą), że najnormalniej zdroworozsądkowo odpuściłem.

Wolę nie ryzykować swojej kasy i zdrowia. Poszło w stronę alu i scandium... i jest niewiele tylko ciężej, ale pewnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Skrzypienie to cecha swoista wielu nowych "wypasów", niekoniecznie chińskich


Nie wiem, bo na takich "wypasach" nie jeżdzę. :)

Zastanawia mnie tylko jedno. Jeżeli są to ramy z tych samych (bądź innych) chińskich fabryk, z których wyjeżdzają oryginalne produkty za gruby pieniądz, to dlaczego zleceniodawcy, dbając o swój prestiż w przypadkach jaki opisałeś nie reagują?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są te same fabryki. Często sprzedawcy promują w ten sposób swoje podrabiane produkty, że to samo, z tej samej fabryki, ale taniej. Bzdura. Wystarczy poczytać w necie o podróbkach. Oni tam wszystko potrafią podrobić. Buty, zegarki, rowery... czołgi i samoloty też :)

 

Od takich rzeczy powinno się trzymać z dala, tym bardziej jeśli chodzi o rzeczy, od których może zależeć nasze zdrowie i życie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

To nie są te same fabryki. Często sprzedawcy promują w ten sposób swoje podrabiane produkty, że to samo, z tej samej fabryki, ale taniej.


Czyżby? Ja tam nie wiem, nie znam się - bo nie kupuję chińskich podróbek, ale Ci co mają "dosyć spore doświadczenie w handlu z Chinami" twierdzą, że jest zupełnie inaczej. :)Tutaj można sobie poczytać. I żeby nie było, to nie jest odosobniona opinia na tym forum.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałem kiedyś chińskiego sprzedawcę o ramę, oferta wystawiona na alibiabie.

Sprzedawca napisał że na realizację zamówienia na ramę 20 cali musiałbym czekać około miesiąca, ponieważ nie mają jej obecnie na stanie.

Wg mnie wyglądało to jak sprzedawanie towaru zamawianego u kogoś innego. 

 

Oczywiście że są wypusty fabryk produkujących oryginały i są ich własne dzieła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Właściciel zdecydował się zezłomować oba rowery. Musiał też zapłacić za wykonane usługi, co dodatkowo poprawiło mu zadowolenie z dokonanego zakupu

Nie to żebym się czepiał ale za co dokładnie go skasowałeś ? Chodzi o tą przeciągniętą linkę ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za co skasowalem?

- wymiana opon

- wymiana linki od przerzutki plus pancerz

 - przewiniecie owijki na kierownicy

- serwis prosty (regulacja hamulcow i przerzutek, dociagniecie srub, smarowanie linek).

 

Do tego czesci.

 

Gdyby bylo mozliwe zaczac serwis od dokrecania srub (czego sie nie robi skoro trzeba np zmieniac olinowanie) to wlasciciel roweru nie zaplacilby nic.

Na zleceniu bylo napisane: zrobic wszystko bez wzgledu na koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

...z takich rozważań wiejsko - miejskch co ostatnio przewinęło mi się przed oczami (lub w dialogu z Adamosem) a co może coraz bardziej utrudnić właściwy zakup:
- mostek Thomsona (za kolegą Adamosem) http://www.bikerumor.com/2012/03/13/thomson-demonstrates-why-you-should-watch-out-for-counterfeit-parts/ co oznacza pójście nie tylk ow carbon, oraz coraz lepsze imitacje
- powtarzane po raz enty jak mantra - stosunek allegro do sprzedaży podróbek - czy ktoś ma pomysł jak z tym walczyć?
- zauważyłem na allegro pojawiające się dwa nowe trendy sprzedaży podróbek: - ściągnięte z roweru (co tłumaczy brak pudełka, ryski itd, no i teoretycznie neguje kwestię ściągania elementu z Chin), sprzedaż jako używki za pieniądz ciut większy (w końcu często to kwota każe nam powątpiewać w oryginalność produktu)

- no i co mnie zatrważa, przypadek jak w tym temacie: http://www.forumrowerowe.org/topic/159785-maraton-maraton-a-orbea-alma-29er/ brak świadomości u osób kupujących jak w ogóle wygląda oryginał.

Oczywiście możemy sobie klepać jak mantrę "kupuj w pudełku, kupuj o przedstawiciela" itd ale nie po to mamy wolny rynek, aukcje itd by nie korzystać z tego dobrodziejstwa. I tu jest pies pogrzebany :(

ps: czy naprawdę nic nie można zrobić z allegro? Kiedyś już poruszaliśmy ten temat -albo uderzyć do allegro albo do przedstawiciela danej marki na Pl. Przecież pośrednictwo (coś jak w lombardzie lub komisie)  sprzętem podrobionym lub kradzionym to paserstwo. Czy się mylę?
ps2: jest jeszcze jedno - nasze własne środowisko. Może większość rozumie nie tylko niebezpieczeństwo używania podróbek ale też kwestie etyczne tak są tu osoby wręcz szczycące się (ktoś pamięta koła "eastona" w wątku "galeria 29"?) posiadaniem takiego g..wna. Powinniśmy na każdym kroku piętnować takie działania, rowery z takim sprzętem itd. Nie ma dziadowizny i tyle!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anarchy ... ja dawnymi czasy kupiłem fotografię telefonu. Ale wtedy nie miałem żony-prawnika, to głupi byłem. Teraz bym nie popuścił. Ot nasze polskie allegro. Prawo unijne bardzo ułatwia sprzedaż takich rzeczy, bo jak stwierdzisz, że kupiłeś podróbkę to możesz zrobić niezgodność towaru z umową i sprzedający odda ci kasę za odesłanie rzeczy. Tyle jego odpowiedzialności prawnej. Masz też 10dni na zwrot. Nasze urzędy ochrony konsumenta często są nie przeszkolone w zakresie rozpoznawania podróbek, więc też nie kwapią się do wydawania ekspertyz.

 

Allegro ma w sprzedaży podróbek niezły interes i specjalnie nie jest zainteresowane interwencjami o ile sprzedający płaci prowizję. Od groma jest podrobionych części rowerowych, biznesowych telefonów Nokia, narzędzi znanych marek, wszystkiego!

 

"Dane marki" to jedyna instytucja mogąca wpłynąć na sprzedającego.

 

Hit hitów to salon Adidasa w Bydgoszczy na ulicy "nie krótkiej tylko tej drugiej" (żeby nie było o pomówienie oskarżenia), z którym wygrałem proces o sprzedanie mi podrobionych Adidasów :thumbsup: i salon partnerski firmy Proxxon, w którym kupiłem podróbki Proxxona. Odmówiono mi lifetime warranty z powodu wysłania podrobionej wg producenta, pękniętej grzechotki. Niestety salon ten sprzedaje obecnie tylko narzędzia Yato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja podejrzewam, że każdy większy producent ma u siebie ludzi do walki ze sprzedażą podróbek takich podróbek (patrz: szybka reakcja Thompsona, nieco wolniejsza Pinarello), przynajmniej na ebay'u. Tam chyba łatwiej producentom ścigać takie praktyki i doprowadzać w szybkim czasie do "zamykania" takich aukcji.

Jak widać, alibaba czy aliexpress rządzą się własnymi prawami. Dziwna jest tylko bezradność dużych i możnych producentów. Przecież ich stać na dobrych prawników.

A allegro? No cóż, zapewne jak już zostąło napisane, to właśnie przez niską świadomość kupujących i nieumiejetność odróżnienia podróbki od orginału nikt tego nie zgłasza. Nie ma reakcji i zapewne też dokładnych regulacji prawnych, dotyczących sprzedających taki chłam jako osoby prywatne. Poza tym, allegro to kropla w morzu, tego co rozlewa się po świecie różnymi drogami.
 

Trochę jak walka Don Kichota z wiatrakami...

Kiedyś nawet, z ciekawości zgłosiłem e-mailowo pewnemu dużemu producentowi ewidentne podróby jego produktów na aukcjach allegro. Zero reakcji. Sprzedawcy nadal sprzedają z tego samego konta, mają się dobrze i zbierają prawie same pozytywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zwróciłem uwagę sprzedawcy na Allegro, iż sprzedaje podróbki, a ten się zwinął. Może to jakieś lekarstwo, ale fakt, że służby mogłyby gnębić takich delikwentów nie tyle, co procesami, a np. niekończącymi się zakupami i zwrotami, tak by delikwenta zniechęcić do zarabiania na podróbkach.

 

Z resztą używanie podróbek to ująć w skrócie straszna kicha. Rozumiem, że kogoś nie stać, ale cholera trzy paski, albo inny znaczek ma takie mieć znaczenie? But to but, albo kierownica, może powinniśmy takie przypadki sami wytykać palcami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, i teraz powinien pojawić się mój post z moją opinią co myślę o podróbkach, ich kupowaniu i sprzedaży. Potem mała wojna z kilkoma userami, etc. Ale nie będzie, bo po ostatniej stanowczej reakcji administracji i moderacji na moje żale, zrobiłem sobie sam przerwę, ponad rok od pisania tutaj. I nie mam zamiaru się znowu denerwować "luźnym podejściem" do tego tematu, tu na forum.

 

Ale coś sobie wkleję. Co prawda z innego forum więc użyto słowa zegarek ale sedno pozostaje.

Dołączona grafika

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...