Skocz do zawartości

[Galeria] Pokaż Twojego XXera ... gdziekolwiek byle wewnątrz


Rekomendowane odpowiedzi

@ugupu

Czym ta tarcza hamulcowa jest usmarkana? Pianka do okien?

 

@TK3

Jak ty żeś nauczył pompkę do amortyzatora lewitacji? I kup psu/kotu jakiś salceson, bo na suchej karmie daleko nie zajedzie.

 

@IvanMTB

U ciebie w domu to strach za szafę zaglądać, bo gdzie nie spojrzeć, to jakieś ramy rowerowe się walają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okres ochronny dla monterów trwa od 01.10 do 30.03 , wyjątkowo można jeśli monter jest chory lub ranny.

Jeżeli było to między 6 , a 7 rano , możesz wrazie czego podać , że był ranny ( ptaszek) , i na pewno chory ( bo kto zdrowy o 6 rano wstawia okna)

Martwi mnie tylko , że piszczał , bo to oznacza , że prawdopodobnie był kotny , a to już gorzej.

Edytowane przez Bebol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

taki mały offtop odnośnie "pochwal się kogo dziś przejechałeś":
jakieś 12 lat temu...zdarzyło mi się przejechać... kota :D
Zeskoczył z murku wprost pod moje koło (a ja oczywiście patrzyłem w inną stronę). Żeby było zabawniej - tak trafiłem że przejechałem centralnie po grzbiecie więc się rozpłaszczył symetrycznie po ziemi. Zanim zorientowałem się co się dzieje rzucił "f.. you!" i pobiegł w krzaki. O dziwo przejeżdżane koty nie piszczą tak jak montery (po tym można poznać co/kogo się przejeżdża)
Później, czasem widywałem go pod budką z piwem na dzielni, czyli przeżył.

ps: niestety wszystko powyżej to prawda a ja do dziś pamiętam jego smutne oczy. Pomimo kilku wizyt na kozetce jednego z lekarza mi się czasem wpleciony w szprychy, zawsze milczący i tylko te smutne wielkie oczy (29" ma się rozumieć) patrzące znad przedniej piasty.....
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny offtop:

Listopad ... jadę sobie wieczorem z moją małą (miała wtedy 2 latka) rowerem przez las. Ja skupiam sie na jeździe a mała sobie coś w foteliku śpiewa. Na ścieżkę 20 metrów przed nami wychodzi dzik maciora z prosiakami. Ja w lekkim strachu, bo wściekły pilnujący młodych dzik, to nic dobrego. Cichutko obracam rower i chcę odjeźdzać i w tym momencie moja mała zauważa prosiaki.

 

"TATA TATA DAJ PROSIACZKA!!! TATA DZIK, DAJ DZIKA, DZIKU!!! DZIKU!!! DZIKU"

 

Włos mi się na karku zjeżył, dzikowi też. Maciora staje w obronnej postawie i myślę, że będzie szarża.

 

"DAJ DZIKA, DZIKU!!! DZIKU!!! DZIKU!!! JA CHCĘ DZIKA. MAŁEGO DZIKA"

 

Dzik w przerażeniu uciekł z prosiakami, nie chciał ryzykować zaprzytulania na śmierć. Od tego czasu moja mała za każdym razem jak jedziemy przez las woła: "DZIKU? DZIKU!"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tak sobie czytam i zastanawiam się który lekarz te leki zapisał. No i chyba wewnętrznie stosujecie. :P

Jak mawiała moja babcia: "chłopy zawsze pstro w głowie mają".  Ale jak to mawia jeden z naszych skoczków narciarskich "luz w dupie musi być". :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przejechałem montera okien na ul Coopera w Wawie. Strasznie piszczał jak go przejeżdżałem...

 

Ile skoku absorbuje taki monter?

 

 

O, widzę, że doszedł jeszcze kot i pies.  "Fpisujcie" skoki amora!

Edytowane przez Sotnikov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...