Skocz do zawartości

[Bandyci i Policja]jak się bronić przed bandytami i policją:)?


miro82

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Wiem, że taki temat juz był-poruszony w topicu o Krakowie i złodziejach w lasku wolskim.Chciałem tam napisać swoje dwa zdania ale niestety temat juz zamknięty a uważam, że warto o tym pisać.

 

Też tam lubię jeżdzić i uważam, że jest to jedno z najlepszych miejsc do jeżdzenia w Krakowie.Nie licząc oczywiście okolic Krakowa.Okolice Skawiny.Lasy koło Skotnik.Forumowicze z Krakowa wiedzą o czym piszę:033:

 

Naszczęście nie spotkała mnie jeszcze żadna taka nieprzyjemna sytuacja związana z napaścią i próbą zabrania roweru.Ale jak wiadomo każdego może to spotkać.

 

Podobna sytuacja przydażyła sie jednak koledze kilka lat temu.Miał wtedy Scota.Dosyć drogi rower i przede wszystkim nowy.Sytuacja spotkała go na Skałkach.

Był z kolegą i w pewnym momencie zaczepili ich dwaj kolesie i zapytali o drogę.Jak kolega zatrzymał się i zaczął tłumaczyć to dostał w nos...sprawcy szarpneli jego rower i zaczęli uciekac gdyz rower drugiego kolegi był o wiele mniej wartościowy.Na szczęście kolega pozbierał sie szybko.Zaczął ich gonić i z racji że do cieniasów nie należy po krótkiej zabawie...pięściami odebrał rower a oni uciekli.Oczywiście kolega musiał pojechac do szpitala na zszycie łuku brwiowego.Zakończyło sie tylko na rozciętym łuku brwiowym ale mogło zakończyc się znacznie gorzej.

Także wniosek jest jeden:

 

Jak widzimy, że woła nas ktoś kto w lasku gdzie jeżdzi się rowerami jest pieszo to lepiej się nie zatrzymac i pojechac dalej (bo raczej nie jest to grzybiarz na grzybobraniu o 17 wieczorem:))

Ja zatrzymuję sie tylko jak zagaduje mnie ktoś z rowerem gdyż z dwoma rowerami raczej mi nie ucieknie:)

 

A należy zdać sobie sprawę z jednej rzeczy.Że bandyci napadają na ogół w ten właśnie sposób jak napadli mojego kolegę.Nie liczmy na to że zobaczymy z odległości 50 metrów jak ktos idzie w naszą stronę z nożem i prosi o zatrzymanie się.Tylko kulturalnie zagadują stwarzając pozory zagubionych.

 

Słyszałem o oczywiście bardziej wyszukanych sposobach jak naprzykład:

 

->Blokowanie ścieżek na stromych zjazdach.I czajenie się w krzakach i jak ktoś wpadnie to zabieranie roweru.

->Zakładanie linek- o czym ktoś juz wspomniał w poście o lasku wolskim.

->Wypuszczanie jakichs panienek(kurewek) które zagadują bikerów a bandyci podchodzą z tyłu.

 

Sposobów jest wiele.

I naprawdę trudno jest nie wpaść w taką zasadzkę.Co zorbić??W wielu z takich przypadków gaz łzawiący nie pomoże.Tak więc co??na pewno wspomniana jazda w grupach.A może coś jeszcze??na pewno wspomniane już niezatrzymywanie się jak ktoś nas zaczepia i nie jest rowerem(co może sugerować że chce posiąść właśnie nasz:)).

 

Ale jak już jednak zdarzy nam się taka sytuacja to jeżeli jest się samemu a napastników więcej niż dwóch to lepiej nie próbować.Rower kosztuje pieniądze a zdrowie i życie jest bezcenne.

 

A co do policjantów.To po pierwsze sądzę, że osoba o nicku hammer czy jakoś tak ma tyle wspólnego z policja co ja z NASA:)No chyba że jestes w prewencji.No to sie zgodzę.Ale na pewno nie w wieku 19 lat i na pewno nie w biurze.

Ale mało mnie to interesuje dla mnie możesz pisać nawet, że jesteś Chuckiem Norrisem czy Stevenem Seagalem.Potęga internetu.That is all.

Ważne jest Twoje podejście do Policji.Nieważne, że policji jest mało.Nie w ilości ale w jakości siła w tym wypadku.Według tego co Ty piszesz i według twojej ideologii to do zgłoszenia, że pod klatka szaleje grupa 5 blokersów z komisariatu powinno wyjechać 20 radiowozów z 80 policjantami??Nie rozśmieszaj mnie.

Ostatnio widziałem jak grupkę UWAGA 2 pijących dziadków pod monopolowym spisywało 4 policjantów.

Ludzie szli i się śmiali poprostu.

 

 

Powodów Tego że policja jest bezsilna nie należy szukać w tym, że jest ich mało ale w mentalności ludzi pracujących w policji.

O wiele więcej roboty odwala straż miejska.

Policja poprostu zadziera nosa.na pewno nie jeden z bikerów na forum został zatrzymany nieraz przez policjantów do kontroli.I jak sie oni zachowują??Jakby byli Bogami.Zamiast miło do człowieka to odrazu traktuja jak potencjalnego bandytę,złodzieja, pijanego itp.Mojego ojca jak raz zatrzymała policja to policjant idiota kazał mu kilka razy dmuchac w balonik gdyż próbowął ojcu wmówić że ten jest pijany.A mój ojciec nigdy nie pije.hehehehehe.

 

Chcą żeby społeczeństwo im pomagało.Współpracowało.A jak się ich o coś poprosi to pomagają??

Kolega który niedawno wrócił z Anglii samochodem na rejestracjach angielskich okradziono.Wybito szyby w aucie i skradziono z bagażnika neseser z laptopem i innymi drogimi rzeczami.I jak zadzwonił na komisariat.To mówił że traktowano go jakby to on sam sobie to ukradł.I na koniec powiedzieli mu żeby nie robił sobie nadzieji bo i tak nic nie znajdą.To jest podejście??

 

To jest probandycka działalność policji.Jak juz się do kogos doczepią to zwykle do pożądnego obywatela kóry na pasach przeszedł i mu mandat wlepia.No bo taki niegrożny.Uprzejmy, miły.I łatwo o punkciki potrzebne do premii.

 

Jak mojego kuzyna napady dwie mendy około 3 lat temu.To opowiadał mi że szamotał sie z nimi na ulicy i przejeżdzała policja akurat i widziął kątem oka jak spojrzeli i szybko odwrócili głowy.N/C.

 

 

I niech nikt mi nie mówi że Policja taka biedna, że ich mało i że sie boją bo to też ludzie.Po pierwsze ostatnio widuję policjantów o wzroście około 190 więc nie sa to jakieś tak "przecinki".A po drugie to sami wybrali tę robotę.I tak jak każdą pracę należy wykonywać sumiennie i ze 100% oddaniem.Wiadomo jest to ryzyko.Policjant ma rodzinę- to też człowiek ale DOBROWOLNIE wstąpił do policji.Nikt go nie zmuszał.Więc nie ma prawa olewać swojej pracy i robić coś na odwal się.Byle jak.Górnik jak schodzi pod ziemie też ryzykuje.Też ma rodzinę.I w końcu więcej górników ginie niż policjantów.Więc ja wiem czy to taki zawód podwyższonego ryzyka?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozśmieszaj mnie. Ostatnio widziałem jak grupkę UWAGA 2 pijących dziadków pod monopolowym spisywało 4 policjantów. Ludzie szli i się śmiali poprostu.

 

Widocznie mało widziałeś - ja często widzę dwa, trzy radiowozy do jednego zgłoszenia. Zwłaszcza w dzielnicach o nieciekawej reputacji, gdzie zdarza się, że ludzie są w stanie pobić policjantów, żeby złapanych puścili... ale co ja się będę produkował, nie o tym temat. Sory za OT. EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzimy, że woła nas ktoś kto w lasku gdzie jeżdzi się rowerami jest pieszo to lepiej się nie zatrzymac i pojechac dalej (bo raczej nie jest to grzybiarz na grzybobraniu o 17 wieczorem:))

 

Mnie ostatnio w środku lasu pytały o drogę dwie babcie pieszo, a było to ok. 20.30. :rolleyes:

 

Co do policji, to różnie to bywa... Główny problem polega chyba na tym, że ludzie nie znają swoich praw, i w przypadku nadziania się na brak dobrej woli policjanta nie wiedzą, co zrobić (i odchodzą z kwitkiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wiele więcej roboty odwala straż miejska.

 

To jest probandycka działalność policji.Jak juz się do kogos doczepią to zwykle do pożądnego obywatela kóry na pasach przeszedł i mu mandat wlepia.No bo taki niegrożny.Uprzejmy, miły.I łatwo o punkciki potrzebne do premii.

 

 

 

a juz mialem zamiar napisac normalnego posta,no ale po takich twoich wypocinach to nie ma sensu

dlaczego ?

-bo ty wiesz lepiej

XXXXXXXXXX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XXXXXXXXXXXX

 

 

 

Napisałem posta o Policji, ale jak wiadomo wina leży w Prawie jakie jest w Polsce a jakie powinno być.

Włosy się na głowie jeżą jak się słyszy, że ktoś kto bronił swojego domu i zabił napadającego złodzieja na terenie swojej posesji w środku nocy idzie do więzienia.Bo przekroczył granice obrony koniecznej.Prawda jest taka, że jak ktoś wtargnie na teren czyjejś posesji w nocy to właściciel powinien miec prawo nawet do zabicia.I sprawa powinna byc prosta.A policja która przyjeżdza na miejsce powinna podziękować i uścisnąć dłoń, że pomogliśmy im w sprzątaniu śmieci.

To samo tyczy się kwestii napdających na rowerzystów.gdyby można było w obronie własnej i własnej rzeczy nie przebierać w środkach to na pewno mniej byłoby takich napadów.Ale doputy, dopóki prawo jest po ich stronie sytuacja sie nie zmieni.

Dopóki ktoś kogo napadnięto będzie musiał się bronić patykiem, ale nie długim aby krzywdy nie zrobić napastnikowi doputy problem będzie nadal istniał.Ja osobiście bałbym się o wiele bardziej tego co mi będzie groziło jak naprzykład dżgnę śmiertelnie nożem kogoś kto mnie napadł niż tego co taka osoba może mi zrobić.Bo jak zginę to zginę.Ale jak przyjdzie mi życ 20 lat w więzieniu to masakra jeszcze za kogoś kto mnie napadł.

 

Nie jestem Alfa i Omegą, ale obywatelem tego kraju i od wewnątrz widzę to co się dzieje.A to co piszę to moje przemyslenia i to co moim zdaniem stanowi problem.

 

Zapomniałem dopisać w kontynuacji rozważań w ostatnim poście.Mianowicie gdyby mnie ktoś napadł i jechałbym na rowerze za 1000zł to pal licho nawet bym się nie bił.Szkoda życia i zdrowia.Miesiąc czy dwa i kupię nowy.Ale jakbym jechał rowerem za 5000zł to sytuacja byłaby trochę inna.na pewno bym tak łatwo nie odpuścił.I co prawo byłoby po mojej stronie gdybym zabił naprzykład??Gówno prawda.

 

Z tego co piszę wynika że cąłkowicie krytykuję policję jako instytucję.Nie to nieprawda.Nie krytykuję instytucji.Że zła albo skorumpowana.Nie nie o to mi chodzi.Bo korupcja i te sprawy odbywają się na wyższych stołkach a mi chodzi o normalnego policjanta i normalny komisariat.No jeżeli się słyszy po tym jak ktoś ukradnie nam rower, żeby sobie wielkich nadzieji nie robić i najlepiej kupić nowy.No to krew się gotuje w człowieku.Ja wiem że to jest trudne znalezienie roweru bo nie jest nawet w połowie tak duży jak samochód więc łatwo go ukryc i sprzedać.Ale powinni chociaż coś robić.Próbować cos robić i dac człowiekowi chociaż nadzieję.Poniekąd może i złudną, ale zawsze lepsze to niż z ironicznym uśmieszkiem rzucony tekst:"proszę sobie iść kupić nowy bo tego na pewno nie odnajdziemy".

 

Tyle ode mnie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główny problem polega chyba na tym, że ludzie nie znają swoich praw, i w przypadku nadziania się na brak dobrej woli policjanta nie wiedzą, co zrobić (i odchodzą z kwitkiem).

Zgadzam sie w stu procentach... Policja jest po to żeby nam pomagać a jak ktoś z tej pomocy nie korzysta to w pewnym stopniu trzeba przejąć inicjatywę(np w razie ociągania się poprosić o nr odznaki...)

 

Tyle ode mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

miro82 bardzo trafne spostrzeżenia. Wiele prawdy jest w tym co napisałeś, ale co z tego? My tu sobie pogadamy, pomarudzimy a nic się nie zmieni. Tego typu wypowiedzi powinny docierać do osób, których dotyczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodów Tego że policja jest bezsilna nie należy szukać w tym, że jest ich mało ale w mentalności ludzi pracujących w policji.

Według mnie problemem są tutaj zbyt małe prawa dla Policji. Taki policjant nawet jakby chciał coś zrobić to musi uważać żeby swoimi działaniami sobie nie zaszkodzić.

 

Mojego ojca jak raz zatrzymała policja to policjant idiota kazał mu kilka razy dmuchac w balonik gdyż próbowął ojcu wmówić że ten jest pijany.A mój ojciec nigdy nie pije.hehehehehe.

Że tak się zapytam - a dlaczego nazywasz tego policjanta idiotą? Skąd on niby ma wiedzieć że twój tata nigdy nie pije?

 

Wybito szyby w aucie i skradziono z bagażnika neseser z laptopem i innymi drogimi rzeczami.I jak zadzwonił na komisariat.To mówił że traktowano go jakby to on sam sobie to ukradł.I na koniec powiedzieli mu żeby nie robił sobie nadzieji bo i tak nic nie znajdą.To jest podejście??

A wiesz ilu jest kombinatorów którzy pozorują kradzieże? Więc się nie dziw że mogli do Twojego wujka tak podchodzić - po prostu trzeba wszystkie możliwości sprawdzić. A co tego podejścia że nic nie znajdą to jest to racjonalne podejście - bo powiedz mi co oni mają niby w takiej sytuacji zrobić? Cofnąć czas, czy może jasnowidza wynająć, być może wkaże kto to ukradł?

 

Jak mojego kuzyna napady dwie mendy około 3 lat temu.To opowiadał mi że szamotał sie z nimi na ulicy i przejeżdzała policja akurat i widziął kątem oka jak spojrzeli i szybko odwrócili głowy.N/C.

No taki przypadek to akurat też miałem - gościu mnie okradł i złapałem go w pobliżu Komisariatu. Na środku ulicy się z nim szarpałem, zobaczyłem w radiowozie policjanta i zacząłem go wołać krzycząc. Niestety tylko sie spojrzał i "zero" reakcji.

 

A po drugie to sami wybrali tę robotę.I tak jak każdą pracę należy wykonywać sumiennie i ze 100% oddaniem.

Może nie całkowicie sami - może ich życie zmusiło do takiego wyboru. O pracę nie jest łatwo więc niektórzy łapią się czego się da.

 

A poza tym kto nie pracuje w służbach mundurowych ten nie wie jak to wygląda wszystko od wewnątrz. To tak fajnie i łatwo może tylko wyglądać z zewnątrz. Ja z policjantami dosyć sporo współpracuje i naprawdę współczuję im nieraz jak opowiadają jakie mają sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miro82 bardzo trafne spostrzeżenia. Wiele prawdy jest w tym co napisałeś, ale co z tego? My tu sobie pogadamy, pomarudzimy a nic się nie zmieni. Tego typu wypowiedzi powinny docierać do osób, których dotyczą.

 

 

Zgadzam się z Tobą.Też tak uważam, że sie od tego nic nie zmieni.Ale lepiej mi jak to napisałem.Takie małe wylanie myśłi i spostrzeżeń na forum.A może kiedyś to się zmieni...może kiedyś.DObrze jest pomarzyć.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda miro , i z ogółu moich porównan wynika że niestety miałeś rację pisząc "na pewno nie jeden z bikerów na forum został zatrzymany nieraz przez policjantów do kontroli.I jak sie oni zachowują??Jakby byli Bogami.Zamiast miło do człowieka to odrazu traktuja jak potencjalnego bandytę,złodzieja, pijanego" i "To jest probandycka działalność policji.Jak juz się do kogos doczepią to zwykle do pożądnego obywatela kóry na pasach przeszedł i mu mandat wlepia.No bo taki niegrożny.Uprzejmy, miły.I łatwo o punkciki potrzebne do premii.:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...