Skocz do zawartości

[rower] Trek Superfly


Emi00

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję najpierw zważyć sobie koła w tym SF i od nich zacząć odchudzanie.

 

Baza roweru jest rama, wiec to od niej chce zacząć modernizacje roweru. Kola wiem ze są bardzo ważne ale najpierw chce być pewien ramy.

 

 

wg mnie nie bardzo, taka różnica w masie jest w praktyce nie odczuwalna.

Lepiej zrzucić te kg z siebie.

czyli miedzy rowerem ważącym 9,5 kg a 10 kg nie będzie jakiś znaczących różnic w czasach przejazdu maratonu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziała , przednia przerzutka i manetka  Shimano/Sram i na odwrót nigdy się nie "gryzły".

 

Kupiłem tą przerzutkę Shimano, na pierwszy rzut oka wszystko pasuje ale mam problem z namówieniem jej do współpracy.

Po pierwsze mam wrażenie że prowadnica jest węższa niż w SRAM i nie mogę ustawić jej tak, żeby na młynek ogarniał całą kasetę bez obcierania. Po drugie jak już udało mi się to w miarę ogarnąć, przerzutka nie jest w stanie wrzucić łańcucha na blat. Generalnie wygląda jakby miała mniejsze wychylenie niż SRAM.

 

Jakieś pomysły co być może robię źle? :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje porady.

 

Muszę przeserwisować piastę w Trek Superfly 6 2017r. Potrzebuje porad jakich narządzi i smaru mam użyć i jakie łożyska są w mojej piaście ? kulkowe czy maszynowe ?? 

Piasta się chyba zatarła bo mocno chrobocze podczas kręcenia kołem a w sobotę zawody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Pozostał jeden TREK Superfly 7 z 2017 roku u mnie w sklepie. Wielkość na mnie, ogólnie mi się podoba, sporo na nim pojeździłem przed sklepem, wydaje się być ok (choć mam wrażenie, że kierownica lekko za szeroka). Cenowo wydaje mi się też przystępnie: 5000 PLN. Co sądzicie? Obawiam się tylko tego FOXa. Koła pójdą do wymiany za jakiś czas, hamulce rzecz jasna również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak Ci się podoba i nie masz dylematu "ten, a może ten", to czemu nie, ale oczywiście musisz zdecydować sam.
Kierownicę można przyciąć w razie potrzeby lub wymienić na węższą.
Niewykluczone, że jak trochę pojeździsz, to się przyzwyczaisz do szerszej, więc na początku lepiej się wstrzymaj ze skracaniem, chyba że odczuwałbyś przez dłuższy czas jakiś dyskomfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już sporo pojeździłem na nim na jeździe testowej, gdzie siodełko na pewno poleci na sprzedaż oraz kierownica musi zostać trochę skrócona. Reszta wydaje mi się całkiem ok. Przede wszystkim przemawia do mnie serwis gwarancyjny treka oraz to, że posiada dwie sztywne ośki, z czego przednia w boost.

Miałem dylemat czy wziąć tego, czy jednak zainteresować się procaliber 8, jednak tem system isospeed do mnie nie przemawia. W SF sztyca ma średnicę 27,2 i wydaje mi się, że po zastosowaniu karbonowej będzie to wszystko fajnie pracowało razem.  Ktoś ma jakieś doświadczenia z hamulcami w tym modelu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Malinowy napisał:

Ktoś ma jakieś doświadczenia z hamulcami w tym modelu?

Od 3 kwartałów nie można im nic a nic zarzucić. Tak samo jak rowerkowi. Ja do kierownicy nic nie mam. Przyzwyczaiłem się momentalnie. Siodełko fakt, trochę niedomaga i tyłek po ponad 70 km oddawał, ale już jest ok. Dla mnie najdziwniejszy był przeskok z 26" na 29", ale teraz do 26 bym nie wrócił. Maszyna warta swojej kasy. Ty teraz kupisz taniej na wyprzedaży rocznika, ja tego rarytasu nie miałem, ale i tak nie żałuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już zależy od sprzedawcy, zagadać możesz, nic nie tracisz. Ja nic nie ruszam, co góra na tublesa przejdę.

Ja jeżdżę po lasach i wertepach przysłowiowych - zero problemu. Ładnie się toczą, na dobrej powierzchni rozpęd to czysta przyjemność. Mam zastrzeżenia do opon, a konkretnie ich wytrzymałości. Przez szmat czasu jeździłem na Michelin Wild Grip i sądzę że tamte były odporniejsze. Jakiś czas temu po trasie w lesie leciałem z oponą Treka do wulkanizacji. W przypadku poprzedników po terenie leśnym nigdy mi się to nie zdarzyło. Nawet Zgierska Boruta ze szkłem, wystającymi prętami itp. nie była straszna Michelin. Może w treku tak trafiłem na fatalny kawałek terenu, i moje wrażenie jest błędne ? Nie wiem. Musiało by się kilkanaście osób, używających te opony, wypowiedzieć aby to miało jakiś sens i było wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatecznie Superfly 7. I co powiem po jeździe w terenie? Jestem MEGA zadowolony. Rower lata wręcz przez korzenie i hopki, a przy tym bardzo sprawnie podjeżdża. Obawiałem się trochę tego stopniowania napedu, ale muszę przyznać: goście z shimano odrobili lekcje. Idealnie dobrane koronki. Na podjazdach nie brakuje lekkości, a na zjazdach spokojnie można dokręcić. Na asfalcie tez się leci. Opony dają sobie świetnie radę. Obawiałem się szerokości kiery, ale idealnie idzie ją wyczuć.

Ze zmian wymieniłem od razu siodło na WTB, a koła na składaki od Dawida: 350tki i ztr arch ex.

minisy:

beznadziejne gripy, ręce po nich strasznie bolą. Hamulce i tarcze kicha. Hamować hamują, ale żeby to było jakkolwiek przewidywalne, niestety kilkukrotnie niewyhamowałbym przed przeszkodą i stromym zjazdem.

Na dalsze opinie przyjdzie jeszcze czas bo dopiero się „poznajemy”.

DC757C9D-73AA-4ADF-89C8-59CA907CAABE.jpeg

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Po pierwsze : zacznij jeździć w rękawiczkach, jeśli tego jeszcze nie robisz ( najlepiej z jakąś wkładką żelową ), a jeżeli mało lub wcale ostatnio nie jeździłeś, to ręce mogą być nie przyzwyczajone i mają prawo boleć ;) , po drugie : hamulce muszą się dotrzeć, więc na razie jest jak jest, ale za jakiś czas będzie lepiej :icon_wink:

Mnie np. na nowym rowerze początkowo też lekko bolały dłonie, ale po pewnym czasie przeszło - kwestia oswojenia się z nowym sprzętem, bo w ustawieniach nic nie zmieniałem.
Co prawda najpierw miałem rękawiczki bez wstawek żelowych, a potem ze wstawkami, ale nie mam 100% pewności, że to decydowało, bo równie dobrze decydujące mogło być po prostu przyzwyczajenie do np. szerszego chwytu i nieco innej pozycji ( bardziej pochylonej ) niż w poprzednim rowerze, a dodatkowo był to początek sezonu, więc coś tam miało prawo boleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywny mój odbiór. Aczkolwiek zastanawiam się skąd taka popularność gripów esi chunky, które do nazbyt szorstkich nie należą, a i miękkość zapewniają. Przede wszystkim chodzi o tłumienie drgań, których amor nie wybiera, na przykład na szybkich i technicznych sekcjach, oraz o pewny chwyt. Ja osobiście nie lubię jeździć w rękawiczkach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów tak nie można generalizować ;) Ale na pewno sprawdzę te.

Co do hamulców, docierają się i powiem, że znośnie to wygląda. Przypomnę, że fabrycznie są tarcze tylko resin oraz klocki założone żywiczne. Może coś z tego jeszcze będzie, ale i tak zmieniam na coś innego.

Co do napędu, chodzi świetnie. Bardzo precyzyjnie następuje zmiana przełożeń, stopniowanie w moim odczuciu dobrane z głową, czego mocno się obawiałem. Niektórzy powiedzą, że od manetek xt zaczyna się zabawa. Powiem szczerze, jak te mi się znudzą, to ogarnę temat m8000 (fabrycznie są m7000 czyli bez instant relase)

Geometria spisuje się bardzo dobrze, zarówno na zjazdach jak i stromych podjazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kumpel ma Odi Rogue - rywal dla Bontragerów Rhythm. Wg mnie przez głębsze żłobienie w Odi wydają się miększe a dla mnie - pływają pod ręką. Guma jest bardziej lepiąca - wg mnie - bardziej zbiera syf i tyle ;)

miałem(mam) rękawiczki z jakimiś wkładkami, teraz gdy już wiem czego chcę - zestaw grubych i mięsistych/sprężystych (ale nie miękkich - tyle że to wszystko to subiektywne odczucia) gripów i gładkich rękawic jest dla mnie ideałem. Niedawno kupiłem glovesy Speca Enduro - na razie miałem tylko raz okazję w nich jeździć ale gładka dziurkowana wewnętrzna część dłoni bardzo mi pasuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ciekawa sprawa, która ostatnio wynikła, a której od razu nie zauważyłem. Otóż w dwóch miejscach zaczął odchodzić lakier; jest to miejsce otworu na pancerz przerzutki oraz miejsce mocowania zacisku hamulca tylnego do ramy. Z czerwonego lakieru pozostały kawałki białej powłoki, która spod niego wystaje. Pytanie teraz co z tym zrobić, napisać do treka czy iść z tym do sklepu, gdzie go zakupiłem? Ramy jeszcze nie rejestrowałem. Podeśle zdjęcia później. Ciekawe jak do tego ustosunkuje się firma Trek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...