Skocz do zawartości

[rower] Lazaro Integral V3


Gość TheMan

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jeżeli przerzutka nie pozwala na wychylenie poza największy tryb pomimo odkręcenia  śruby "L" w przerzutce tzn., że masz najprawdopodobniej krzywy hak.

Hak raczej nie może być krzywy, bo był zmieniany - może źle dokręcony? Albo może chodzi o tą 3cią śrubkę regulująca odchylenie przerzutki? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta trzecia śruba o ile nie jest w jakimś bardzo skrajnym położeniu to nie będzie miała wpływu na twój problem. Powinna ona być ona mniej-więcej wkręcona do połowy.

A może nie odchyliłeś przerzutki w trakcie jej przykręcania i ta trzecia śruba nie wskoczyła Ci poza hak? 

 

A swoją drogą dlaczego wymieniałeś hak? Jakiś duży uraz zaliczyła przerzutka? To może oprócz samego haka i ona jest uszkodzona? Tym bardziej bym odpiął linkę, zdjął łańcuch i sprawdził ręcznie czy przerzutka się bez problemu wychyla w całym zakresie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddałem się i pojechałem de serwisu. Pierwsze co to serwisant powiedział, że mam ramę krzywo i koło źle wstawione. Nie wiedziałem, że to ma jakieś znaczenie i nie wiem czemu miała by się skrzywić, skoro wypadków nie miałem. Potem zaczął dokręcać szprychy i naginał ramę - trochę wyprostował i ostatecznie grzebał baryłką i śrubkami. Naciągnął linkę (co także robiłem) i zaczęło to działać. W drodze powrotnej nie miałem problemu z przełożeniami. Przy okazji zrobił mi hamulce (brakowało jednej części), dokręcił coś płytkę w korbie i coś jeszcze. Zapłaciłem 25 zeta. A ja się męczyłem z tym chyba z 3 tyg.  Dzięki  za chęci pomocy.  :) Musze się w tym podszkolić. 

 

 

 

A swoją drogą dlaczego wymieniałeś hak? 

Ponieważ na forum ktoś tutaj stwierdził, że jest krzywy. Ja się nie znam, laikiem jestem w kwestiach serwisu. ;) Nie wiem czemu cokolwiek mi się skrzywiło, nie miałem żadnych wypadków.

Edytowane przez Kuba01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, z góry przepraszam, że piszę w tym temacie ale potrzebuję pomocy a w innych miejscach nie kwapią się z odpowiedzią. Mam okazję zakupić Kands Maestro 2014 za 1200 zł oraz Romet Orkan 3.0 za kwotę 1280 zł (cena katalogowa 1949 zł). Mam spory dylemat za Rometem przemawia ta obniżona cena oraz możliwość serwisowania na miejscu. Jedynie obawiam się hamulców tarczowych mechanicznych, nigdy nie miałem z nimi do czynienia. Sprzedawca od Kands Maestro pojawia się w pobliżu miejsca zamieszkania tylko sezonowo, więc ewentualny serwis stoi pod znakiem zapytania. Czy Alivio  w stosunku do pełnego Acera w przypadku ROmeta Orkan 3.0 tak bardzo go przewyższa? No i te nieszczęsne linki u góry ramy Kandsa... Proszę o podpowiedź bo  za nic nie mogę się zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie doradzę Ci , bo ciężko stwierdzić...powiem tylko, że od dwóch serwisantów słyszałem coś w stylu: "jakość zaczyna się od alivio..."

 

http://www.ceneo.pl/Rowery;szukaj-romet+orkan+3+0?se=dfyZk_gCxZkoCKsl8wPY8ssuYNmaiX-8&gclid=CJ2WhfflhsACFfOhtAodeEMAaQ ja wiem czy ten romet to taka okazja...


a z tymi linkami prowadzonymi górą w kandsie-> sprawdź sobie jeszcze lazaro integrala "prawie bliźniaczy brat maestro"

Edytowane przez Gruff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no po tym linku szczególnie widać, że okazja bo najtańszy Romet Orkan 3.0 M! kosztuje ponad 1600 zł a ja mam na miejscu za 1280 i coś się jeszcze może urwie, tak to wszędzie cena 1949 zł. Przecież nie pytałem o damkę, także ten link ceneo bez sensu.

Edytowane przez hunterianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazaro Integral V3 czy Kands Maestro, nie tylko przerzutki mają lepsze. Romet za 1280 zł faktycznie wydaje się atrakcyjną pozycją w stosunku do jego ceny wyjściowej.

Ale wracając do porównania Maestro/Romet uważam, że porównujesz rower za 1200 (Maestro) z rowerem za 1100 zł. Takie mniej więcej ceny wynikają z zastosowanego osprzętu. Maestro jest więc lepszy, na korzyść Rometa przejawia natomiast serwis gwarancyjny, który jak twierdzisz, masz na miejscu. Sam musisz ocenić czy chcesz dać za to 180 zł. Moim zdaniem, jeśli nie będziesz jeździć wyczynowo i będziesz normalnie eksploatował rower to serwis gwarancyjny raczej nie będzie potrzebny a za rok-dwa będziesz się zastanawiał dlaczego nie kupiłeś taniej lepszego roweru (Maestro).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...