Skocz do zawartości

[trasa]Wokół Białegostoku


unknow1

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Dzisiaj znalazłem na Endomondo ciekawą trasę, być może znajdzie się tutaj jej autor ;) http://www.endomondo.com/routes/59543576

 

Moje pytanie jest następujące, otóż czy ktoś z Was jeździł tymi drogami? Chodzi mi konkretniej czy na tej trasie występują jakieś żwirówki czy jest sam asfalt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Moje standardowe trasy częściowo przez nie przebiegają, więc sądzę, że byłbym w stanie coś powiedzieć.

1-4 - asfalt

4-5 - dr wewnętrzne + trochę piachu (chyba też kawałek lasku)

5-6 - jak kolega wyżej napisał, trochę ruchu na tej trasie jest, ale jest to bardzo krótki kawałek, czyli raczej bez obaw :icon_cool:

6-15 - początkowo dr wewn, później las, następnie chyba polna (dokładnie nie jestem pewien)

17-20 - szosa

31-42 - szosa (osobiście bardzo podoba mi się odcinek 37-42 :icon_cool: )

43- lasek

50-52 - ścieżka

52-57 - las

Z tego co napisałeś to wnioskuję, że preferujesz jazdę terenową. Sądzę więc że nie powinieneś być rozczarowany :laugh:

 

Jeśli szukałbyś trasy typowo pod asfalt to jestem na etapie katowania w sumie fajnej trasy Klepacze-Niewodnica Kościelna i Korycka-Pomigacze-Turośń-Juchnowiec-Janowice i powrót trasą Zabłudowską. :teehee:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Moje standardowe trasy częściowo przez nie przebiegają, więc sądzę, że byłbym w stanie coś powiedzieć.

1-4 - asfalt

4-5 - dr wewnętrzne + trochę piachu (chyba też kawałek lasku)

5-6 - jak kolega wyżej napisał, trochę ruchu na tej trasie jest, ale jest to bardzo krótki kawałek, czyli raczej bez obaw :icon_cool:

6-15 - początkowo dr wewn, później las, następnie chyba polna (dokładnie nie jestem pewien)

17-20 - szosa

31-42 - szosa (osobiście bardzo podoba mi się odcinek 37-42 :icon_cool: )

43- lasek

50-52 - ścieżka

52-57 - las

Z tego co napisałeś to wnioskuję, że preferujesz jazdę terenową. Sądzę więc że nie powinieneś być rozczarowany :laugh:

 

Jeśli szukałbyś trasy typowo pod asfalt to jestem na etapie katowania w sumie fajnej trasy Klepacze-Niewodnica Kościelna i Korycka-Pomigacze-Turośń-Juchnowiec-Janowice i powrót trasą Zabłudowską. :teehee:

 

A co w Klepaczach fajnego;p Jeższę codziennie tamtędy i dziury takie, że głowa mała. Choć dzisiaj już poklejone trochę były niektore większe. Niewodnica Kościelna fajna, fakt, trochę kościelne tereny takie. W Pomigaczach i dalej nie byłem, fajnie tam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w Klepaczach fajnego;p Jeższę codziennie tamtędy i dziury takie, że głowa mała. Choć dzisiaj już poklejone trochę były niektore większe. Niewodnica Kościelna fajna, fakt, trochę kościelne tereny takie. W Pomigaczach i dalej nie byłem, fajnie tam?

 

Sam odcinek może nie jest jakiś wystrzałowy, dla mnie najważniejsze było aby jak najwięcej jechać po ulicy, więc powyższa trasa nie była dobierana ze względów krajobrazowo-turystycznych.  :teehee:  W dodatku ruch nie jest tam za bardzo nasilony, więc nie ma problemu z co chwila przejeżdżającymi samochodami.

Jeśli wg Ciebie w Klepaczach są straszne dziury to jak byś nazwał niewyremontowany odcinek za Juchnowcem w kierunku Bielska lub trasę Zabłudowską :icon_question: Klepacze są w porządku :thumbsup: Przynajmniej główna droga.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Moje standardowe trasy częściowo przez nie przebiegają, więc sądzę, że byłbym w stanie coś powiedzieć.

1-4 - asfalt

4-5 - dr wewnętrzne + trochę piachu (chyba też kawałek lasku)

5-6 - jak kolega wyżej napisał, trochę ruchu na tej trasie jest, ale jest to bardzo krótki kawałek, czyli raczej bez obaw :icon_cool:

6-15 - początkowo dr wewn, później las, następnie chyba polna (dokładnie nie jestem pewien)

17-20 - szosa

31-42 - szosa (osobiście bardzo podoba mi się odcinek 37-42 :icon_cool: )

43- lasek

50-52 - ścieżka

52-57 - las

Z tego co napisałeś to wnioskuję, że preferujesz jazdę terenową. Sądzę więc że nie powinieneś być rozczarowany :laugh:

 

Jeśli szukałbyś trasy typowo pod asfalt to jestem na etapie katowania w sumie fajnej trasy Klepacze-Niewodnica Kościelna i Korycka-Pomigacze-Turośń-Juchnowiec-Janowice i powrót trasą Zabłudowską. :teehee:

 

Wprost przeciwnie. Staram się unikać szutrów i preferuję jazdę asfaltem. Na Turośń jeszcze się nie kierowałem, zawsze z Niewodnicy jechałem przez Kleosin i do Grabówki przez Ciołkowskiego.

 

Chodziło mi najbardziej o stan dróg w okolicy Sowlan. Dzięki za odpowiedź ;)

 

Co do tej trasy przez Turośń, to jak ona przebiega od Janowic? Jedziesz na Zabłudów? Z opisu wyszło mi mniej więcej coś takiego http://www.endomondo.com/routes/190718668

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuciłem okiem na mapkę i zobaczyłem, że źle Ci podałem. Nie trasa Zabłudowska, lecz ta, która przebiega przez Niewodnicę Nargilewską i wpada do Białegostoku przez Ogródki Działkowe. Mój błąd :icon_redface:

Trasa, tak jak podałeś. Tylko, że bez tego zygzaka przy 9.

 

Gdybyś chciał to można tę trasę jeszcze poszerzyć - w Turośni zamiast skręcać w lewo można pojechać prosto (nr 20). I tutaj mogę się mylić co do nazw wsi - przez Hołówki Duże, Simuny, Rostołty, Biele. A z Biel do Juchnowca.

 

Najgorszy w tej trasie, co wykreśliłeś jest odcinek pomiędzy Turośnią a Juchnowcem (chyba Szerenosy). Przebiega on przez ok 200-300m typowo wioskowej drogi z kamieni.

 

Ogólnie wg mnie tereny na południu Białegostoku są moimi ulubionymi trasami, szczególnie ze względu na niezbyt nasilony ruch.

Mniej lub bardziej spokojnie można jechać do Mostu na Narwi (dalej nie próbowałem, gdyż zaczyna się tam "autostrada" :teehee: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki. Do tej pory jakoś omijałem tereny południowe. Ciekawa trasa nawet wyszła http://www.endomondo.com/routes/190718668

Co do tego "zygzaka" przy punkcie 9, to jest błąd Google Maps. Prawdopodobnie jest tam zapisane, że ten odcinek drogi jest jednokierunkowy i automatycznie zmienia trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3-cią trase robie prawie identyczną.

Powiedz mi czy przy pierwszej jeździsz jakoś dookoła szosy na Warszawe? Bo dawno nie jeździłem w tamte strony, w kierunku żółtek a teraz po przebudowie sam nie wiem jak tam jeździć;p

Ups... :icon_redface: NIby wklejałem linka do "moich tras", a wyszło jak wyszło...

 

Z takich ciekawszych to:

http://www.endomondo.com/routes/191702789

http://www.endomondo.com/routes/192048917

http://www.endomondo.com/routes/191700528
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3-cią trase robie prawie identyczną.

Powiedz mi czy przy pierwszej jeździsz jakoś dookoła szosy na Warszawe? Bo dawno nie jeździłem w tamte strony, w kierunku żółtek a teraz po przebudowie sam nie wiem jak tam jeździć;p

 

Mówisz o powrocie z Tykocina? Jeśli tak to powiem szczerze, że ostatni raz jechałem tą trasą w sierpniu. Wtedy przecinając szosą Warszawską budowany był most po którym przejeżdżałem :thumbsup: Jeśli nawet budowa się skończyła to przejedziesz tamtędy na luzie, nie to co np 2 lata temu - czekanie na okazję kiedy to wreszcie nikt nie będzie jechał z obu stron aby przejechać na drugą stronę.

Niedaleko za szosą jest mostek przez rzekę, dalej trochę wiejskiej drogi, a później asfalt na Choroszcz. A z Choroszczy to już proste. :icon_cool: 

 

A trasa na Supraśl podoba mi się ze względu na odcinek Supraśl-Majówka. Nie dość że lasek to jeszcze asfalt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, w sumie o Tykocin chodziło;p Dzięki za informacje, jak jeździłem teraz na swoje mecze to ciężko mi sie było trochę połapać co i gdzie, a samochodem jechałem hehe.

 

No, a trasa Majówkowa dobra, po drodze obóz Indian :D Tylko ten odcinek z Grabówki do Majówki straszne teraz dziury ma. Jak chciałem ominąć jakoś to prawie na środek było trzeba wyjeżdzać i uciekać szybko przed Tirami;p Sam odcinek leśny jest równiejszy niż 50% dróg w Polsce;p hehe, widziałem w Niedzielę, że nowe drogi w środku lasu powstały, tam koło Krasnego Lasu w strone Gościnca (tak pi razy drzwi kierunkiem na poligon). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe drogi?

W sensie, że asfalt położyli? Ostatnio jak jechałem w sobotę to specjalnie uwagi nie zwróciłem. A jak pamiętam to coś tam chyba kombinowali rok temu.

No to będę musiał to obadać :)

 

Obóz Indian xD Bieda trochę jeśli takim zepsuje się samochód w środku zimy xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie asfalt ale żwir usypany. Wcześniej tego tam nie widziałem, a teraz jest;p Wiesz, mam od tej drogi niecałego 4 km do swoich włości, to trochę mam orientacji ;) 

 

A Indiance zjeżdzają się tylko latem. Już stoją rozstawione TIpi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie - pytanie do bywałych w okolicach Supraśla.

 

Odwiedziłem dzisiaj Górę św. Anny, klasyczną trasą od strony Królowego Mostu.

 

Singiel czerwonym jest bardzo fajny, ale wspinaczka, nawrotka i zjazd są trochę upierdliwe.  Da się jakoś dotrzeć do czerwonego od tyłu (północy?), tak aby cały czas przeć w kierunku Królowego Mostu bez potrzeby zawracania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to tam z reguły jeżdzę na zalew albo przez centrum. Ale... może to pomoże: 

 

"Królowy Most – 14,3 km – kierujemy się drogą do góry, wciąż niebieskim szlakiem.

14,5 km z tablicą graniczną miejscowości – jedziemy prosto na drogę szutrową zgodnie z czerwonym szlakiem pieszym. Wspinamy się mocno pod górę. 500 m dalej po prawej stronie – stary cmentarz. Pod koniec podjazdu skręcamy w lewo w wąską ścieżkę, która prowadzi na górę św. Anny. Szczyt ma 209 m.n.p.m. i jest jednym z najwyższych wzniesień w naszym regionie. Mimo widocznych rębni pozostało tam dużo dorodnych dębów i sosen. Przemieszczamy się czerwonym szlakiem w kierunku drugiego szczytu – góry św. Jana – 210 m.n.p.m.

Góra św. Jana – 16,9 km – krzyż i obelisk upamiętniający powstańców z 1863 roku. Skręcamy w lewo w drogę w dół (czerwony szlak). Zjazd jest dość stromy i kręty, ale dosyć szeroki. Ma kilkaset metrów długości, więc można się rozpędzić.

Kołodno – 18,1 km – osada letniskowa. Jesteśmy znowu na niebieskim szlaku. Skręcamy w prawo w kierunku Cieliczanki."

Wycinek z wrotpodlasia. Może naświetli ci jakoś drogę :) pewnie jakiś tam objazd jest i pewnie jeździłem tylko dawno i nie mogę sobie teraz skojarzyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dybyś chciał to można tę trasę jeszcze poszerzyć - w Turośni zamiast skręcać w lewo można pojechać prosto (nr 20). I tutaj mogę się mylić co do nazw wsi - przez Hołówki Duże, Simuny, Rostołty, Biele. A z Biel do Juchnowca.

 

Najgorszy w tej trasie, co wykreśliłeś jest odcinek pomiędzy Turośnią a Juchnowcem (chyba Szerenosy). Przebiega on przez ok 200-300m typowo wioskowej drogi z kamieni.

 

Ewentualnie, żeby jak najmniejszym kosztem minąć kamienie w Szerenosach, to polecam trasę Turośń - Hołówki Duże - Hołówki Małe - Juchnowiec. Jedyny minus to sporo dziur na drodze leśnej między Hołówkami, ale jak się uważnie jedzie, to można je bez problemu ominąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...