Skocz do zawartości

[ustawka]Spotkanie łódzkiej strefy fr.org cz. 2


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

Pfff, a od kiedy niby teren=pagórki wszelkiej maści? :P Teren to teren, pagóry nie są jego integralną częścią.

 

Ale jakiś wyjazd rowerowy można zawsze ustawić, przy czym ja jeden mam w ten weekend, następny za miesiąc także nie wiem jak będę z kasą stałą. Warte jednak rozważenia.

A jak już jesteśmy w temacie- to można by Zlot rozważyć choć ten termin taki... niezbyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już z kolegami szosowcami chyba trzeba rozmawiać:D

 

Tak sobie myślę, że na ten następny weekend(nie ukrywam, że będę głosować za sobotą bo w niedzielę mogę nie móc jechać.... mogę też móc ale jeszcze długo nie będę wiedziała) można przyjąć trasę ~50-60 i w razie chęci i samopoczucia uczestników wydłużyć.

 

Biafra nie ma się co bać tylko trzeba jechać;) szczególnie, że do dyspozycji masz moje i Minora towarzystwo- nawet nie zauważysz jak ten dystans pęknie:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To słońce mnie zmyliło dzisiaj i zmarzłem jak cholera...ale w sobotę ma być około 10 stopni :thumbsup:

Jakie rękawiczki macie na taką jak dzisiaj pogodę?

MKKazik- zdaje się , że Minor chciał jakimś swoim szlakiem jechać i gdzieś na początku tematu wrzucił mapkę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, a ja tak nieśmiało się spytam czy ktoś gdzieś w ten weekend się wybiera, a nie żyje tylko planami na przyszły? :P Tylko tak omijając nadmierną ilość asfaltów.

 

Co do rękawiczek zależy od temperatury, przy minusowych to polarowe + cienkie pod spód, przy powyżej 5 stopniach letnie z długim palcem + cienkie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że dużo czsu, ale nie wiem co z urodzinami zrobić :laugh: . . Pogadamy jeszcze na ten temat w następnym tygodniu. Byłem wczoraj na rowerku i się wyglebałem, chyba spd-ki przymarzły :laugh:.

Super lód jest w lesie.

 

Mnie z tym prognozowaniem chodziło o pogodę:) jeżeli Tobie będzie łatwiej coś planować znając godzinę startu to jak dla mnie można się wstępnie na jakąś ustawić.

Przy czym jak patrzę za okno i sobie myślę, że mnie teraz dwa dni ciornia na rowerze po Jurze czekają to nie jestem pewna czy to przeżyję żeby z Wami jechać:D

 

Xanagaz, no ja stety- niestety, jak widać zdanie wyżej, jestem poza Łodzią ale wrzucajcie info o takich inicjatywach w przyszłości. Bo zacne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć dziś rano strasznie wiało i miejscami było ślisko na ass-falcie to jednak jutro warto się wybrać na spotkanie prawdzie i to najlepiej tak pojechać by móc spojrzeć Jej w oczy. Nie mam okularów na mocne słońce, więc... Kto chętny, to w siodło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślisko, nieślisko - ważne, że zdrowo i nawet mnie opaliło na nosie. Przywiozłem z trasy pół kilo soli i do tego pokazały mi się piegi. Ja wam mówię - Idzie wiosna!Pixon, jak obstawiasz, na którą wróci grupa master dystansu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

17.20 Byli w Wiskitnie. Zadziwiająco szybko im to poszło szczerze powiedziawszy, ale patrząc na zdjęcia cieszę się, że tam się nie pchałem, bo oni pojechali zupełnie na żywioł przez las po śniegu. Ja już rower doczyściłem :) aż się miło ogląda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odpadam, jak i pewnie większość... Bo to żadna przyjemność będzie jechać.

 

1. Przeziębiłem się.

2. Nigdzie dalej się nie da wyjechać, taka pogoda. Pewnie mało kto by i tak był chętny.

3. Rozebrałem rower, gdy zrobiło się cieplej na chwilę, z pełnym przekonaniem, że szykuję go do sezony już wiosenno-letnio-jesiennego. I szczerze, nie widzi mi się znowu ładować w śniegi, sól itp.. i niszczyć mojej ciężkiej pracy:( Czekam aż stopnieje snieg, bo szkoda mi roweru:(

 

Tak więc, ja w ten weekend nie pojadę.

 

Asia chyba w przyszłym tygodniu gdzieś wybywa? Może mnie nie zabiję... za to. Gdyby tak zrobiło się cieplej, to którzy panowie, chętni na typowo męski wyjazd? Bez dziewczyn:P:P Bo jedna jedyna która dotrzymuje tempa chyba nie będzie mogła jechać, a innych takich jeszcze nie widziałem, zwykle marudzą. Choć w sumie ja też zawsze marudzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...