Skocz do zawartości

[odżywki] izolat białka


dziara444

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego, wg Ciebie, węgli i białka nie należy łączyć w odżywce, a w pełni "naturalnym" pokarmie już tak?

 

Faktycznie jest, że nie powinno się łączyć preparatów białkowych z węglowodanowymi ale w trakcie konkretnie zbudowanej diety. Dieta ta odnosi się pod redukcję oraz tzw. masówkę (w szczególnych wypadkach). Jeżeli masz normalną dietę, zapiętą na ostatni guzik, a dodatkowo dorzucasz suplementacje, to na wskutek nadmiaru glikogenu oraz substancji odżywczych, część cukrów prostych (najczęściej z odżywki) może zostać z magazynowana pod postacią tłuszczów. Niestety ten efekt, nie jest wskazany dla "kotletów" a ciężko jest stracić tkankę tłuszczową poniżej pewnej wartości procentowej tej tkanki w organizmie. To naprawdę konkretna wiedza i mnóstwo wyrzeczeń!

 

Tak przy okazji, "offtopując" po co bijecie piane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białko spożywane z węglami, w jakimś tam stosunku, przyspiesza regenerację, są badania (ktoś chce?)

Co do apsorbcji białka, whey isolate to jest 8-10 gramów na godzinę, kazeina to 6,1 g/h, soja 3,9 g/h, mleko 3,5 g/h, białko jajka ugotowane 2,8 g/h, surowe jajko 1,3 g/h. Dziękuję, dobranoc ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Widzę że troszke temat przygasł to może się przypnę i lekko ożyje.

 

Z natury jestem leniem. Praca moja składa się z 4 do pięciu godzin siedzenia przy kompie reszta to wyjazdy samochodem. Wszystko to sprawia że nawet jeśli uda mi się kilka kilogramów zrzucić poprzez jazdę rowerem i bieganie to i tak wystarczy parę dni posiedzieć w pracy "po godzinach" i już efektu nie widać. Czasami mój dzień wygląda tak: o 5.30 zrywka, szybkie śniadanie, 6.30 praca, 18 powrót do domu, obiad + kolacja i o 20 zasypiam przy telewizorze (nie piję kawy bo niestety mam delikatny żołądek...).

 

To słowo wstępu. Pomyślałem o odżywkach białkowych i o czymś co pobudzi mnie troche np. S.A.W. Białko pomogło by mi uzupełnić dietę w coś wartościowego (a nie szybkie snikersy czy drożdżówki) a SAW dobrze użyty przedłuży mój dzień do tej magicznej godziny 23 co pozwoli mi może na trening ok godziny 21....

Czy tak można? I czy ma to sens? Chodzi mi tu głównie o białko (czy można się nim "najeść")?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szukasz "zapychacza" to białko świetnie się sprawdza. Gdy robiłem siłę nie mogłem spożywać białka po treningu bo nie miałem apetytu przez kilka godzin, a obżarty jestem strasznie. W dużej mierze to właśnie dzięki białku osiągnąłem wagę życia (63), oczywiście objętość treningowa była kosmiczna. Kupiłem te z SFD i nie narzekałem. Muszę się chyba zaopatrzyć ponownie bo waga stanęła na 67, a to dla mnie trochę za dużo :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jajko niby ok ale ponoć poza białkiem ma dużo cholerasterolu i przy 9 godzinach "nic nie robienia" mógł by mi chyba szkodzić. Pomijam już fakt "zabawy" z jajkiem w trasie :) A taki bidonik z szejkiem to szybkiego łyknięcia to chyba byłby lepszy pomysł? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że lepszy. Co prawda mit o wysokim cholesterolu spowodowanym jedzeniem jajek został obalony to o ile ryż, kasza, makaron, kurczak, ryba nadaje się do transportu w pudełku, o tyle podróżowania z jajkiem bym sobie nie wyobrażał :laugh: . Do tego co ważne: białko jest bardzo dobre w smaku  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

ja stosowałem białko zamiast posiłku, niestety mam po nim biegunkę, robiłem parę podejść. Nie wiem, co jest nie tak. Firma uznana, może po prostu już taka moja uroda.

 

Wszystko zależy od tego czy postawiłeś na jakość czy na cenę. To dokładnie jak zakup mięsa mielonego garmażeryjnego za 3 zł/ pół kg (pewniak) w hipermakrecie a zmielenie sobie samemu mięsa, którego kilogram kosztuje 20 zł. Ile mięsa w mięsie można sobie wyobrazić.

 

Próbki róznych białek dostaniesz w każdym dobrym sklepie stacjonarnym trudniącym się sprzedażą suplementów diety dla sportowców.

 

Sam polecam produkty Fitness Authority , Performance obydwie to koncentrat białka z BCAA.

 

Po białku kupionym w hipermarkecie za cenę 50 zł/kg to nie ma się co dziwić, że występują biegunki, wzdęcia, gdyż takie białko przede wszystkim może nie być tolerowane, trawione przez Ciebie, dlatego wydalasz go w sporych ilościach i nie masz po nim żadnych korzyści.

 

Jeszcze jedna ważna rzecz: Białko ma być uzupełnieniem Twojej diety, a nie posiłkiem :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wszystko zależy od tego czy postawiłeś na jakość czy na cenę. To dokładnie jak zakup mięsa mielonego garmażeryjnego za 3 zł/ pół kg (pewniak) w hipermakrecie a zmielenie sobie samemu mięsa, którego kilogram kosztuje 20 zł. Ile mięsa w mięsie można sobie wyobrazić.

 

Próbki róznych białek dostaniesz w każdym dobrym sklepie stacjonarnym trudniącym się sprzedażą suplementów diety dla sportowców.

 

Sam polecam produkty Fitness Authority , Performance obydwie to koncentrat białka z BCAA.

 

Po białku kupionym w hipermarkecie za cenę 50 zł/kg to nie ma się co dziwić, że występują biegunki, wzdęcia, gdyż takie białko przede wszystkim może nie być tolerowane, trawione przez Ciebie, dlatego wydalasz go w sporych ilościach i nie masz po nim żadnych korzyści.

 

Jeszcze jedna ważna rzecz: Białko ma być uzupełnieniem Twojej diety, a nie posiłkiem :)

hej, ja brałem dobre białka, moja wina była taka, że naraz kupiłem dwa różne tej samej firmy o rożnym działaniu, ale widocznie ta firma mi nie leży. To były te białka:

 

http://www.maximuscle.com/lean-definition-range

oraz

http://www.maximuscle.com/size-and-strength-range

 

Słyszałem, że dobra jest ta http://www.sfd.pl/sklep/Scitec_nutrition_100_whey_isolate-opis27092.html?prdir=112 ale jeszcze nie próbowałem, może ktoś ją zna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Słyszałem, że dobra jest ta http://www.sfd.pl/sk....html?prdir=112 ale jeszcze nie próbowałem, może ktoś ją zna?

 

najlepiej wypróbuj 2-3 posiłki zanim kupisz większą partię... opinie na temat sciteka są różne... ja osobiście go nie testowałem, zatem polecić czy też odmówić nie mogę...

podawałem wcześniej, że stosuję FA... nic się w tej kwestii nie zmieniło :) zero wzdęć, pełna tolerancja, nie tracę mięśni mimo intensywnych treningów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja od siebie mogę napisać że próbowałem białek różnych firm i też mnie po nich czyściło. Dopiero białka firmy Dymatize robią robotę - nie mam z nimi żadnego problemu a dodatkowo świetnie smakują i mają bardzo dobry skład. Ale ta jakość trochę kosztuje...ja uważam jednak że warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Również mogę polecić produkty UNS.

Uns econo tak jak wyżej, znakomita rozpuszczalnosc, zero grudek. Pianka mała w porównaniu do innych, dość szybko znika i wcale nie przeszkadza. Smakowo bardzo dobre. Żadnych problemów z trawieniem. Dawno nie zamawiałem ale na dniach coś się ogarnie. Zobaczymy czy coś się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...