Skocz do zawartości

[Białystok] Serwisy rowerowe: Olympic vs. Sprint


KamilUrban

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym się dowiedzieć jakie macie doświadczenia z tymi serwisami rowerowymi, gdyż byłem w obu dzisiaj i spotkałem się z dosyć dziwną sytuacją. Otóż za przegląd roweru + wymianę kilku części oba serwisy zażyczyły podobną kwotę ponad 250 PLN, jednak co mnie mocno zdziwiło Olympic miał ok. 2x droższą robociznę, zaś Sprint ok. 2x droższe części. Czy oznacza to po prostu, że na czym innym zarabiają czy robocizna w Sprincie jest gorszej jakości, a może to Olympic ma gorsze części. Może też ktoś zna w miarę dobry serwis, który ma robociznę i części w miarę tanie. Mam prośbę o opinię osób mających informacje w tej sprawie. Dziękuję z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peletonu nie polecam,bo wiem że mają bardzo słaby serwis. Wbijali mi stery młotkiem itp.

Dla mnie najlepszy serwis w białym to sprint na sienkiewicza,a te 250zł to niestety w miare normalna cena :/. Serwisant ze sprintu pracuje aktualnie w Scotcie na Sukiennej i jakość przeniosła sie z pracownikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dodam swoje 5 groszy ;) serwisowałem i w sprincie i coś tam w peletonie. Sprint należy do jednych z lepszych w Białym temu i mają ceny takie ;) ale od kiedy po serwisie zauważyłem ubytki w lakierze :/ i w tym na Sienkiewicza i na Ryskiej dwa różne rowery i lakier został uszkodzony nie dużo, ale jednak co dopiero w domu zobaczyłem. Co do Peletonu hmm... to jest zagadka ;) jak zajechałem z kołem na QR15 to patrzyli na to jak ciekawostkę ;) a znajoma chciała coś tam u nich wymienić w rowerze i przy okazji napompować koła to tak dziewczyna dopompowała, że pękła dętka i powiedziała, że pewnie ona już była dziurawa :D i kobieta poprowadziła rower do domu bo niewymieniła na nową. Byłem w szoku śmiać się czy płakać? Jest jeszcze fajny sklepik/serwis na Wyszyńskiego w pawilonach Romet podobno dobry. Nie ma to jak własnoręczy serwis może nie wszyscy to lubią, ale z czasem rower to już nic strasznego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisant ze sprintu pracuje aktualnie w Scotcie na Sukiennej i jakość przeniosła sie z pracownikiem :)

 

Czyli rozumiem, że teraz w Scotsie jakość jest wysoka, dobrze rozumiem? A orientujesz się jakie tam są ceny i czy mają szeroki dostęp do części?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie powiedziałem że nie :)

Sklep jest nastawiony na bardziej ekstremalne dyscypliny,ale można zamówić u nich również części szosowe z najwyższej półki

I mają całkiem ludzkie podejście do klienta nawet jak nie kupiłeś u nich WTP Envy :) (najwyższy model)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejście to mają mega, rodzinny biznes i mają to czego nie ma w innych sklepach np. Szukałem po całym białym wkręcanych piwotów nigdzie nie było, i został mi tylko ten sklep, wchodzę pytam a tam nie dość że mają to jeszcze w różnych rozmiarach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki dla wszystkich odpowiadających :)

Nie spodziewałem się tak szybko takie wielu odpowiedzi :)

W takim razie jutro sprawdzę jeszcze Mistral i Romed, a także umówiłem się z tym gościem z http://www.facebook....alystokiokolice polecanym przez Szymon90. Czy ktoś miał jeszcze z nim do czynienia, bo ma tylko stronę na FB i jak rozumiem żadnego stałego lokalu. O ile jakość jest ok to może to być duży plus jeśli chodzi o cenę.

Jutro wyruszam dopiero o 12, więc jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś rady albo sugestie to nadal będę wdzięczny :)

BTW mój rower to MTB marki Arkus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i można, ale ja jeszcze teraz się tego nie podejmuję.

Rower nie był przeglądany od 6 lat, a był od używany w różnych warunkach i jest dość mocno zaniedbany, więc przede wszystkim przegląd całego roweru, regulacja hamulców, centrowanie kół, usuwanie luzów, smarowanie, regulacja przerzutek, a dodatkowo wymiana łańcucha i wolnobiegu, linek, tylnych klocków hamulcowych, podnóżka, dynama i lampek i być może tylnej przerzutki chociaż tu bym wolał wyregulować starą o ile się da ze względu na koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z dzisiejszej przejażdżki po serwisach i pokuszę się o krótkie podsumowanie serwisów, które odwiedziłem w dniu wczorajszym i dzisiejszym. Serwisy uszeregowałem w kolejności w jakiej najbardziej mi przypadły do gustu:

 

1. Mobilny Serwis Rowerowy http://www.facebook....alystokiokolice - wielkie dzięki dla Szymon90 za polecenie. Serwis wyraźnie odstaje in plus od całej reszty przynajmniej na pierwszy rzut oka. Ceny części jak w Olympicu, robocizna jak w Sprincie. Całość zamknęłą się w 200 PLN. Oprócz tego serwisuje Łukasz Milewski - "Organizator "Treningów MTB z Mobilnym Serwisem Rowerowym" Łukasz Milewski to jeden z najlepszych zawodników MTB na Podlasiu w klasie U-23, do jego osiągnięć należy między innymi wicemistrzostwo Polski w kolarstwie górskim w 2008 roku. Cały tekst: http://bialystok.gaz...l#ixzz2H1EfehOq"

Człowiek sprawia wrażenie profesjonalne. Widać, że zależy mu na kliencie oraz fachowym wykonaniu usługi. Z dodatkowych zalet nie trzeba jechać do serwisu tylko p. Łukasz dojeżdża po rower sam i sam go odstawia gdzie klient zechce w obrębie Białegostoku i najbliższych okolic.

2. Mistral - gdybym nie trafił na Mobilny Serwis Rowerowy to wybrałbym ten serwis. Bardzo miła i fachowa obsługa. Ceny minimalne wyższe niż MSR, ale dużo taniej niż w Olympicu i Sprincie. Serwisant nie wypowiada się źle o konkurencji i daje dobre rady.

3. Olympic, Sprint - oba te serwisy stawiam na tym samym miejscu. W Olympicu ceny robocizny 2x drożej (za przegląd, montaż części i dynama w sumie chcieli 120 PLN), w Sprincie ceny części 2x drożej i serwisant nie podejmuje się wielu rzeczy np. montażu części przyniesionych, regulacji przerzutki uznając, że koniecznie trzeba ją wymienić gdy wszyscy inni się podejmują. Obsługa nie aż tak sympatyczna i miła jak w powyższych serwisach.

4. Romed - najgorsze wrażenie i to w prawie wszystkich aspektach. Najdroższa robocizna. Przegląd mały - 100 PLN, duży 200 PLN. Serwisantem jest 50, 60 letni na wygląd człowiek, który sprawia wrażenie jakby pozjadał wszystkie rozumy. Wypowiada się bardzo źle o pracy konkurencji nie znając szczegółów. Brakuje też podstawowych części od ręki. Zgadza się tylko robić rzeczy na 100% pomimo zwracania uwagi, że chciałbym jak najmniej zainwestować. Ogólnie jest niezbyt miły i komunikatywny. Sumaryczny koszt (niezbędnych według niego napraw i wymiany) sięgał ok. 300, 400 PLN. Oprócz tego w serwisie/sklepie jest bardzo mało miejsca i ciężko wprowadzić rower. Podejrzewam, że Pan ten ma duże doświadczenie, więc radzę tam iść tylko jak się ma jakiś bardzo trudny problem z którym nie mogą sobie poradzić gdzie indziej.

 

Zaznaczam, że moje opinie są oparte tylko na kilkunasto-kilkudziesięcio-minutowej rozmowie i nie wykonałem usługi w żadnym z tych serwisów ostatnio, więc wrażenie może być mylne.

 

Mam też prośbę do administratorów o wykreślenie z tematu części:

Olympic vs. Sprint

bo poprzedni temat zamienił się w bardzo pożyteczny IMO temat dot. ogólnie serwisów w Białymstoku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...