Skocz do zawartości

[Lampka] Co kupisz jak masz 50 a co jeśli masz 150zł


PoleK

Rekomendowane odpowiedzi

Za cenę tego ion-a 100 chyba bym wolą Sigmę Buster 200. Więcej światła, pojemniejszy akumulator, możliwość ładowania podczas używania (czyli np. podpinasz power banka i przedłużasz działanie o wiele godzin).

Problem w obu przypadkach, to oślepianie innych, bo te lampki nie mają odcięcia i równie dobrze można z latarką jeździć, która w tej cenie da o wiele więcej światła jak trzeba.

Jak można wydać więcej, to można popatrzeć na konstrukcje typu Ixon Core, Roxim RX5, Philips Safe Ride 80, Ixon IQ-Premium.

 

Skoro cena nie ma aż takiego znaczenia, to może przesiadka w mieszczuchu na dynamo w piaście? Wygoda niezaprzeczalna, bo nie trzeba się kompletnie przejmować bateriami. Na minus waga piasty i cena zestawu, bo lepsze lampki to poziom 250zł.

 

Także pierwsza decyzja czy ma być tanio i wystarczająco, czy premium, bo na razie taki miszmasz wychodzi. Niby tanio, a dobrą tylną lampkę chcesz zastąpić trochę lepszą za kupę kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem te sygnalizacyjne lampki Bontragera, bo po prostu widziałem jak działają w świecie rzeczywistym, miałem doświadczenie z innymi lampkami - bądź to poprzez fakt posiadania, bądź też poprzez obserwację u moich znajomych. Te, moim zdaniem robią robotę, do jakich chciałbym je zatrudnić w MOICH jazdach. Świecą szeroko i mocno w ciągu dnia, co przyda mi się na szosie w górach i przy gorszej pogodzie. Wspomogą lub zastąpią mocniejsze oświetlenie w nocnych jazdach komunikacyjnych po mieście i okolicznych lasach. Czas świecenia w trybie migającym wystarczający - poza dalekimi brewetami spokojnie kilka godzin. Łatwość ładowania poprzez USB ogranicza mi konieczność wożenia lub myślenie o dodatkowych ładowarkach np. przy wyjazdach w góry (tam wtedy jazdy w ciągu dnia). Power bank nie jest potrzebny przy zwykłych jazdach szosowych (dzień, do 4 godzin), ani przy jazdach komunikacyjnych (u mnie max 3,5 godziny).  Mała waga, nie rzucają się w oczy, można zostawić pod sklepem, bo "nie wyglądają". Mocowanie przedniej w systemie blendr w mojej szosówce, to czysty kokpit (wartość tylko estetyczna, ale dla mnie ważna). 

 

 

Za cenę tego ion-a 100 chyba bym wolą Sigmę Buster 200. Więcej światła, pojemniejszy akumulator, możliwość ładowania podczas używania (czyli np. podpinasz power banka i przedłużasz działanie o wiele godzin).

 

Porównywałeś te lamy bezpośrednio?

 

Jak można wydać więcej, to można popatrzeć na konstrukcje typu Ixon Core, Roxim RX5, Philips Safe Ride 80, Ixon IQ-Premium.

 

Skoro cena nie ma aż takiego znaczenia, to może przesiadka w mieszczuchu na dynamo w piaście? Wygoda niezaprzeczalna, bo nie trzeba się kompletnie przejmować bateriami. Na minus waga piasty i cena zestawu, bo lepsze lampki to poziom 250zł.

 

Piasty nie rozważam. Philipsa rozmyślałem, bo świetnie pisali o nim koledzy na forum szosowym. Niestety już nieprodukowany. 

 

Także pierwsza decyzja czy ma być tanio i wystarczająco, czy premium, bo na razie taki miszmasz wychodzi. Niby tanio, a dobrą tylną lampkę chcesz zastąpić trochę lepszą za kupę kasy.

 

Właśnie na to chciałem w tym wątku zwrócić uwagę, że nie sama moc w stosunku do kasy się liczy. Dla jednych będzie to podstawowy współczynnik, dla innych takim będzie rodzaj ładowania, dla jeszcze innych sposób użycia i rodzaj najczęstszych jazd, dla kolejnych wygląd i waga. Jeszcze inny będą zwracać uwagę na szerokość świecenia i widoczność na drodze lub widzialność szlaku przed sobą. Dla wszystkich liczy się bezpieczeństwo jazdy, ale komfort oznacza zupełnie coś innego.

Cena nie jest ostatecznym warunkiem. Kupujemy w naszym hobby często ciuchy drogie, bo zauważamy dużą różnicę z produktami niewiele tańszymi. Dla przykładu: lubię wyższe serie z deca i kupuję ich spodenki na wyprzedażach; czasem ich bluzy. Ale koszulki letnie kupuję innych firm i płacę czasem wielokrotnie więcej. To jest hobby, a nie biznes: tutaj często nie działamy w kategoriach czystej racjonalności. I dlatego najczęściej nie odpowiadam na pytania w stylu: "czy opłaca się kupić..."

Ten wątek przerodził się w apoteozę Convoya i Walliego. Z pewnością to świetne lampy (Walliego znam bardzo dobrze, a Convoya zamówiłem). Ale nie każdego jeżdżenia i nie dla wszystkich. Stąd wziął się mój opis Bontragerów, które są drogie i przy tym tylko trochę lepsze w nocy od przykładowego Walliego (w lumenach wychodzi, że dwukrotnie), ale dużo od niego IMHO lepsze w ciągu dnia. Każdy ma inne kryteria, a ten wątek skupił się na jednym aspekcie. 

 

serdecznie pozdrawiam

adam

Edytowane przez parmenides
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ten wątek przerodził się w apoteozę Convoya i Walliego. Z pewnością to świetne lampy (Walliego znam bardzo dobrze, a Convoya zamówiłem).
 

 

Co do Convoya, święte słowa, sam nie raz powtarzam że to słaby "wyznacznik". Natomiast z lampką Walle made in china, to ma jeden defekt. Zaczep. Przy standardowej jeździe wytrzyma, natomiast na dużych wybojach zalicza gleby jak liście z drzew jesienią. Gdybym miał jedną sztukę i zgubił, to bym powiedział że mam pecha, czy coś. Ale kilka, i ciągle to samo, to coś musi być nie halo. Na temat oryginału się nie wypowiem, nie miałem go do testu.

 

Korzystając z okazji, ma ktoś z Was lampkę XANES SFL02 ? Bo właśnie odebrałem tą małą bestię (fajna jest :)), i mam pytanie jedno co do trybów.


Co do XANES SFL02, nie było pytania. Już wszystko wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie naprowadzi za nic w świecie. Można tylko dobierać pod kątem jego oferty, ale i to nie jest pewniak bo sterownik można przeprogramować. Inne mają multum grup do wyboru, i np. tutaj może być kombinacja któregoś z nich. Za dużo niewiadomych by odgadnąć. Jeżeli zakupiłeś faktycznie w tak niskiej cenie, to nie kombinuj i ciesz się tym co masz, a w zasadzie mieć będziesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Porównywałeś te lamy bezpośrednio?

Nie miałem okazji, żadnej z nich pomacać. Opieram się na parametrach i znalezionych zdjęciach.

 

 

 

Właśnie na to chciałem w tym wątku zwrócić uwagę, że nie sama moc w stosunku do kasy się liczy.

Tylko taki Ion nie ma wartości dodanej za tą kasę. Jedyne jego atuty, to rozmiary i wygląd.

Wartość dodana, to więcej światła lub jego lepszy rozkład (co preferuję na miasto).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz co dla kogoś jest wartością dodaną oprócz tych, które wymieniłeś. Wspominałem, ale przypomnę:

1. lampę sygnałową wolę ładować przez USB. Nie muszę pamiętać, żeby zabierać jakieś dodatkowe ładowarki i kable na wyjazdy. Wtyczka USB zawsze jest w pobliżu. 

2. mocowanie do mojego mostka: czysty kokpit. 

 

oraz to, czego nie widziałeś, ale wnosisz ze zdjęć z internetu: 

3. "rozkład światła" - znakomity dla lampy sygnalizacyjnej. To musi świecić szeroko, żebyś był widzialny również w ciągu dnia. 

4. "więcej światła" to jakiś bełkot. Chodzi po prostu o lepszą widoczność, skoro mówimy o światlach sygnalizacyjnych na dzień i noc. Ta sama dioda zasilana w ten sam sposób da inne natężenie światła w danej odległości w zależności od zwierciadła, głębokości osadzenia diody na tym samym zwierciadle. 

 

Zaś jeśli chodzi o cenę, to sam dobrze wiesz, że na jakimś dobrym poziomie odrobina poprawy w jakości wykonania i działania produktu nie rośnie proporcjonalnie do ceny. Jest odwrotnie proporcjonalna do wzrostu jakości. 

 

pozdr

 

Edytowane przez parmenides
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musi świecić szeroko, żebyś był widzialny również w ciągu dnia.

Co ma jedno do drugiego?

Jak świeci szeroko, to mniej światła dociera do obserwatora, mniej światła to gorsza widoczność. Idealne oświetlenie dzienne, to wąskie skupienie i skierowanie tego na wysokość oczu. W nocy jest to wadą, bo oślepia.

W dzień lampka musi świecić mocniej, żeby się wyróżnić, czyli ładujemy więcej lumenów lub mocniej skupiamy.

 

Ion 100 to jest mini latarka z wszystkimi jej wadami jeżeli chodzi o światło pozycyjne. Do przodu ma wygar, choć szkoda zmarnowanego światła uciekającego w kosmos. Widoczność boczna jest zerowa.

Kiedyś zrobiłem porównanie latarki z porządną lampką na dynamo: https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipMX1lxg25DrN5-sCCQOiJ_g91PFb1bjoMtpbMuW?authKey=CPeS-uqRp-noaQ

Zobacz jak biedną widoczną powierzchnię ma latarka, a jaką ta na dynamo.

 

Podstawowa sprawa, to przydatność świateł dziennych. Sytuacji kiedy się przydaje jest niewiele:

-szarobure jesienno zimowe dni (w tym deszcze)

-mgła (jak często występuje?)

-niskie słońce (to potrzeba solidnej dawki światła)

-specyficzne miejsca na drodze, np. wyjazd z posesji zza krzaków (kiedyś miałem taką sytuację, ja zauważyłem światła wyjeżdżającego samochodu, on moja lampkę i daliśmy po hamulcach)

Na co dzień i tak szybciej widać sylwetkę rowerzysty niż jego oświetlenie. Nie raz widziałem w środku dnia ludzi z ledwo tlącymi się lampkami ale pewnie według nich są bezpieczni, bo włączyli...

 

Jeżdżę codziennie do roboty i sytuacje kiedy przydaje się typowe oświetlenie dzienne, to pojedyncze dni w ciągu roku. Jeżeli ktoś jeździ ciągle z włączonym oświetleniem, to prawdopodobnie za bardzo ufa w jego skuteczność.

 

 

 

 

Zaś jeśli chodzi o cenę, to sam dobrze wiesz, że na jakimś dobrym poziomie odrobina poprawy w jakości wykonania i działania produktu nie rośnie proporcjonalnie do ceny. Jest odwrotnie proporcjonalna do wzrostu jakości.

To nie jest ten poziom ;)

Być może wykonanie i elektryka jest ok ale optyka to poziom kamienia łupanego, a przecież to jest sedno sprawy lampy.

 

Przejrzałem materiały reklamowe:

https://www.youtube.com/watch?v=ixDfRQZ78dk - jak na materiał reklamowy, to straszna bieda z tym światłem

https://www.youtube.com/watch?v=UB5T2HbkcOQ - tak samo

https://www.youtube.com/watch?v=MAGO3JR5bBA - tu już lepiej

Edytowane przez zekker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś nieco w błędzie bo zazwyczaj mocno skupiające lampki czytaj mocny spot mają słaby spill który w nocy nie będzie oślepiać kierowców.  Spot można dać kierunkowo w dół i będzie on dosyć daleko świecić po asfalcie a kiedy sie zblizy to wiazka tez nie dostanie. Przerobiłem już 4 szperacze a9 a10g :devil: (robiona przez Dariusza) deerelight v4 z oskalpowaną soczewką i tego co mam teraz.Mam też latareczkę na xml olighta m30 robioną przez Dariusza i ta na rower mimo większego reefa tyle że op całkowicie się nie nadaje na drogę asfaltową, nie chodzi o wielkość tylko rozkład światła. Może cofnięta dioda inaczej by świeciła nie wiem. Także ze szperaczami (wąskie skupienie)mam nieco inne zdanie.

Żadnej latarki ani lampki nie ustawia się na wysokość oczu gdyż może oślepiać a po za tym jest to mało efektywne dla prowadzącego.

 

 Zielono- żółta koszulka zrobi więcej roboty niż jakakolwiek latarka. Akurat taka ze skupieniem w dzień trafi do niewielkiego grona odbiorców a zagrożenia są z różnych stron.  Można sobie tak dywagować.

 

Ten ostatni filmik kto co lubi. Ja bym dostał pier..lca gdybym mijał za każdym razem taki cyrk. Takie coś będzie prędzej rozpraszać kierowców a niekiedy zachęci do jak najszybszego wyprzedzenia nawet na żyletę byłe minąć ten cyrk.

Słuchaj jako kierowca często stoję za debilami na płaskim co trzymają bez powodu nogę na hamulcu w korku albo na światłach to je dramat a co dopiero to....Tam co w dzień pokazali tą lampkę to jeśli by ktoś rowerzysty nie widział bez lampki i rozjechał to z lampką też by rozjechał, akurat tam dobrze widać rowerzystę. Zrozumiem to w jakieś tam mgle to jedyna okoliczność kiedy ta lampka się może przydać.

Edytowane przez Stanko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Żadnej latarki ani lampki nie ustawia się na wysokość oczu gdyż może oślepiać a po za tym jest to mało efektywne dla prowadzącego.

Mowa była o światłach dziennych, te z zasady są skierowane w oczy innych uczestników ruchu. To nie ma ci oświetlać drogi, tylko pokazać, że jesteś na niej i dotyczy to zarówno rowerów jak i samochodów (przejrzyj jak są zbudowane światła dzienne w samochodach).

 

 

 

Spot można dać kierunkowo w dół i będzie on dosyć daleko świecić po asfalcie

Jak masz okrągłe skupienie, to w efekcie dostajesz wąski pasek oświetlonej drogi. Na prostą jest ok, jak się zaczną zakręty to jest bardzo kiepsko.

 

 

 

Akurat taka ze skupieniem w dzień trafi do niewielkiego grona odbiorców a zagrożenia są z różnych stron.

Każda latarka trafia do niewielkiego grona, patrz te zdjęcia które zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...