Skocz do zawartości

[rower] Kelly's Magic 2006


Rekomendowane odpowiedzi

Mufa ma 68 mm.

 

Jesli chodzi o obręcze kbix to moim zdaniem syf totalny. Miękkie jak plastelina. Poza tym wiedziałem, ze po zmianie hampli na tarczowe już nie wroce do v-ek więc po co mi obręcze do takich własnie hamulców, gdzie scianki są osłabione bo ścierają się przecież. Moze w niewielkim stopniu ale zawsze.

Te kółka, ktore mam teraz, choć sa ciężkie to za to są solidnie wykonane. Zmienię je tak czy siak ale to jak dopiero w przyszłym roku - wiadomo, chajc z nieba nie spada :D

 

Hamulce tarczowe deore ważą sporo. Komplet deore dualcontrol z zalanymi, skróconymi pod moja ramę przewodami hamulcowymi, zaciskami, adapterami i linkami przerzutek waży 1004 g. Do tego każda z tarcz z nakrętką 176 g.

Jak widac jest jeszcze co odchudzać. Ale wszystko w swoim czasie :)

 

Najwazniejsza jest jazda i przyjemność jaką sie z niej czerpie, a moja maszynka z dnia na dzień staje się lepsza i daje więcej frajdy.

 

Pzdr. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Siema :)

 

Noooo, całkiem fajnie wyglada. Jeśli można coś zasugerować to oprócz wymiany siodła spróbuj odwrócić mostek - bike nabierze agresywniejszego wyglądu a Tobie będzie się lepiej wspinało na podjazdach. Jak w końcu rozwiązałes problem prowadzenia przewodów hamulcowych? Przydało sie moje rozwiązanie? :P Napisz też coś o kółkach - jakie części i ile Cię kosztowały (jeśli to nie tajemnica) :)

 

Pzdr. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey:)

 

zacznijmy zatem po koleji od mostka, na starej ramie probowalem jezdzic z odwroconym mostkiem ale jakos nie moglem sie do tego przekonac, wiec tu nawet mi to do glowy nie przyszlo zeby go tak zamontowac, ale moze warto by bylo sprobowac jeszcze raz :) tak wiec dzieki za podsuniecie pomyslu :P

z kabelkami od przewodow poradzilem sobie zopelnie inaczej-niby tu i tu magic ale inny rocznik i juz tak samo sie nie dalo:/

co do kolek to juz o nich temat nawet powstal na forum pt "zrobili mnie w jajo?":) za kola zaplacilem 399zl i mialy sie skladac z obreczy mavica 317, piast LX i szprych DT competition, jednak jakby nie patrzec tam byly zalozone jakies zwykle niezdzewki zamiast DT. no ale historia zakonczyla sie szczesliwie i teraz juz sa takie jak powinny byc:) o samej jezdzie na nich nie wiele na razie moge powiedziec bo nie bylbym chyba obiektywny po pierwszej jezdzie, jedyne co sie od razu zasowa to to ze sa pieronsko sztywne:D

 

PS powiedz mi co to za siodelko? bo wyglada bardzo fajnie:) aha i jakbys chcial sie sztycy pozbyc to daj znac;) hehe

chwyty masz Boplighta czy WCSa? i najwazniejsze jak amor sie spisuje i na jakim wczesniej smigales?

 

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kółka pytam bo moje obecne wh-m505 pojeżdżą ten sezon jeszcze tylko (a moze nie cały nawet) i będę chciał je zmienić. Widziałem na allegro składane przez bike-center.pl i przez bikestacje na obręczach XC717 i piasatach XT, cena w obu przypadkach podobna, ok. 700 zł a waga kompletu ~ 1970 g (z zaciskami) co przy obecnych 2270 daje jak łatwo policzyć 300 g zysku. To oczywiście jeszcze temat otwarty, duzo może się zmienić :) na razie chcę jeszcze wymienić mostek, kiere, rogi, dętki i tarcze.

 

Siodełko to Velo VL-1133U Carbon, lekko odchudzone (odkręciłem plastikową nakładkę na rufie :) ). W tej chwili waży 194 g a dałem za nie w zeszłym roku jakoś 130 zł z przesyłką, więc myslę że warto. Złwaszcza, że jest mega wygodne - a to chyba najważniejsze :)

 

Sztycy nie pozbędę się na pewno :) A przynajmniej tak długo jak będę ujeżdżał ta ramke. Znalezienie tego rozmiaru, praca włożona w jej skrócenie i zeszlifowanie anody na odcinku na ktorym chowa sie w ramę, wypolerowanie tego... kosztowało trochę zachodu ale w efekcie mam doskonale pasująca sztycę, ustawioną pode mnie. Nic nie skrzypi, połączenie jest sztywne i szczelne. Waży 260 g. I to jedyny jej minus, mogłoby być lżej.

 

Chwyty to WCS-y.

 

Jesli chodzi o amora to wczesniej miałem RockShox-a J2 czyli to co standardowo siedziało w magicach z 2006 roku.

Reba jest...miód malyna :) Fantastyczny amor ale decydując sie na niego trzeba zdawać sobie sprawe, że to amor powietrzny i nigdy nie będzie tak czuły jak sprężynowy z kąpielą olejową. Miałem okazję pośmigac trochę na Fox-ie Vanilla mojego kumpla i nie ma porownania jeśli chodzi o czułość (choć to pewnie zalezy też od zastosowanej sprężyny - a sciśle od jej twardości). Spręzyna ma ponadto liniową charakterystyke ugięcia, powietrze stłoczone w obu komorach nie. Reba ma za to sporo niższą masę i więcej mozliwości regulacji. Mozna ją dokładnie pod siebie dopasować poprostu regulujac ciśnienie w obu komorach. Ma doskonale działającą blokadę skoku z mozliwością ustawienia siły przy jakiej się odblokuje (floodgate) a zakres regulacji tłumienia powrotu jest naprawdę bardzo duży.

Wybierając amora rozważałem też Blacka, nie znalazlem praktycznie żadnej negatywnej opinii na temat tego amora. Zawsze też podobało mi sie reverse arch u Manitou :) Jedynym problemem było dostać nowy amor ale jeszcze sprzed tych z czarnym anodowaniem goleni - czyli taki jak Ty masz. Jakoś nie mam do tych czarnych goleni zaufania. W gre wchodził też Relic, następca Blacka ale w końcu zdecydowałem się na Rebe SL. Pojezdżę więcej to napiszę jak się sprawuje.

 

Pzdr. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lumac z takim budrzetem no to juz faktycznie mozna wejsc w sfere fajnych kolek:P tylko pamietaj o dobrych szprychach bo to podstawa!! sproboj napisac jeszcze do Synkrosa oni mi zrobili sporo nizsza cene niz bikestacja.

ja nie planowalem kupic blacka, caly czas polowalem na jakiegos fajnego skareba no ale stalo sie jak sie stalo i powiem Ci ze BARDZO dobrze ze jego wlasnie kupilem:) szczegolnie ze do amorka dostalem 2sprezyny(soft i medium) wiec mialem mozliwosc dopasowania go do siebie:) a przeskok byl olbrzymi bo przesiadlem sie z RST gilii :) aa jedyne czego mi tylko u niego brakuje to blokada skoku:/ ale wszystkiego miec nie mozna;)

pozdrawiam serdecznie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe. No cóż... budżet to pochodna naprawdę ciężkiej pracy, pewnych kompromisów no i samozaparcia w dążeniu do celu:) Troche zbyt powaznie to brzmi ale taka prawda moim zdaniem :) no chyba ze ktos ma dzianych rodziców albo szczęście w totku :) Jedyna część w rowerze, na którą nie zarobiłem sam to siodło. Dostałem je jako prezent.

 

Co do Twojego Blacka to moim zdaniem lepszy wybór. na pewno dłużej posłuzy niz Skapreb a do tego można spróbowac silniejszych wrażeń w bardziej wymagającym terenie.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Chłopaki wymienialiscie może sztyce w Magicu? Mam z sezonu 05' ale ten 06' na pewno byl taki sam. Chodzi o to, że kelly's wkłada sztyce o za małej srednicy i sie obsuwa w ramie. Przejechalem tak 5 k km ale irytuje mnie to ze co drugi dzien musze poprawiac. Jaka srednica sztycy bedzie odpowiednia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku wymieniłem sztyce z Ritchey Logic 30,4 na Ritchey Comp 30,9. Powód był ten sam co u Ciebie czyli słabe trzymanie sztycy spowodowane złym dobraniem średnicy. Kupiłem na allegro wspomnianego Compa 30,9 dł. 350 mm. Ta z kolei okazała się za duża. Przyciąłem na 300 mm i na odcinku ok 5 - 7 cm od dołu zeszlifowałem anodę do gołego aluminium co chwila sprawdzając średnice. 30,6 - 30,7 jakoś suwmiarka pokazała. Nie pamiętam dokładnie. Na koniec wyszlifowałem jeszcze papierem "600" żeby powierzchnia była gładka, przesmarowałem wazeliną techniczą, żeby sie z czasem w ramie nie zapiekła, wsadziłem w rame i odtąd moje problemy ze sztycą sie skończyły :P Jest idealnie spasowana, nic nie trzeszczy ani nie piszczy. Nie można co prawda skracać długości sztycy mocniej wsuwając ją w rame ale na moim Magicu jeżdże tylko ja i długość dobrałem pod siebie, teraz jest idealnie.

Powodzenia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tez mam magica z 2006 roku i zapłaciłem za niego jedynie 1900 zł. No więc cud, nie rower. Judy połyka dziury jak odkurzacz kurz, nawet po kilku mocnych dobiciach nie widać zmian w płynności pracy. Dual'e stają się czymś normalnym - po przesiadce na inny rower człowiek automatycznie sprawdza luz na klamkach i dziwi się, że są sztywne :-) Korby zasługują na wielką pochwałę, mogłoby się wydawać, że to jedna z rzeczy, na której producent oszczędzał. Nawet jeśli tak było - to tego nie widać. Żadnych luzów, żadnych stuków-puków - chodzą jak nowe. A jak ta część cierpi na długich kamienistych zjazdach sami dobrze wiecie.

Geometria roweru jest naprawdę dobra - na niebagatelnie stromych zjazdach można wygodnie "usiąść" sobie na tylnym kole i puścić klamki - nawet wtedy rower gładko się prowadzi i nie robi niespodzianek.

Krótko - za przystępną cenę dostajemy sprzęt, który pozwoli nam na wszystko.

 

Niedawno wymieniłem w nim kasetę i łańcuch - na lepszy mode,l i korby tez na suntoura gdyż suport nie pasował do korb shimano no i wiadomo to kolejna kasa. Jeździ się znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam, mam kelly'sa magic 06 i przeczytałem posta o niedopasowanej sztycy..no wiec w moim rowerku od samego początku sztyca strasznie skrzypiała, podczas siadania, bardziej dynamicznego pedałowania itd. Taki dzwięk jak by tam piasek był i tak krzęścił albo niepodokręcane było wszystko. a dokręcałem i sprawdzałem wszystko kilka razy, luzów nie ma, sztyca nie obsuwa się i generalnie jeździ się ok, tylko te dzwięki - jakbym jechał na ukrainie (chodzi o rower nie kraj, notabene super ciekawy na rowerowe wypady:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

No jak tam Panie i Panowie? :o

Widzę że odwiedzających temat Magica 2006 jest wielu ale nikt nic od dłuższego czasu nie pisze o swoim rowerze. Może pojawiają się tutaj również posiadacze nowszych wersji tego bike'a?? Śmiało opisujcie swoje doświadczenia i uwagi :P Ciekaw jestem jak spisuje się ta najnowsza, hydroformowana już chyba ramka.

 

W moim, który widzicie na zdjęciach w postach powyżej, przyszła pora na kolejne zmiany. I tak:

 

- wymieniłem dętki, które miałem do tej pory (jakiś no name - 166 i 194 g) - na Maxxis Ultralight 123 i 124 g;

- mostek Ritchey Pro - 158 g - na Smica Lite Pro - 115 g;

- kierownicę Ritchey Comp 25.4 - 179 g przy długości 56 cm - na KCNC Dark Side Flat 25.4 132 g przy długości 60 cm;

- rogi Ritchey WCS - 99 g - na PRO - 60 g;

- chwyty Ritchey WCS 120 mm - 42 g - na Author 100 mm - 30 g.

 

Pozdr. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Super wygląda, aż miło popatrzeć :) Serio, jeśli jeździ tak samo jak wygląda...

Ja mam Madmana na (jestem prawie pewien) tej samej ramce (moim zdaniem najbardziej udany model). W zasadzie to tak jak i u Ciebie z roweru rama się tylko ostała.

Miałem okazję przejechać parę kilometrów na nowej, 2008 chyba (też madman), ale mi się nie podobało. Jest za sztywna (szczególnie tylne widełki) i jakaś taka niezgrabna. Judy spłaszcza kąt główki, krótki dodatni mostek jeszcze pogarsza sprawę, a tylne koło robi wrażenie ciężkiego i za twardego tyłka. Siodelko też mi nie pasowało, za miękkie na pampersa i jakieś takie turystyczne..

Moim zdaniem rowerek stracil swój sportowy charakter i stał się "dresiarską" maszynką do szpanu tarczówkami, długim amorkiem i fajną tylną przerzutką. Zaraz mnie jakiś własciciel okrzyczy :) Po prostu tak uważam, chętnie dam się przejechać na swoim jak ktoś się nie zgadza ;)

 

O magicu słyszałem akurat zupełnie odwrotne opinie, że ponoć bardzo zyskał dzieki nowej ramce. Pewnie jest temat na forum jak dobrze poszukać..

 

Pzdrawiam

Jacuń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisze sie tu jako posiadacz ramki Magnus, ale w koncu od 2008 od Magica rozni sie tylko malowaniem :)

 

261c00c7c3db0476m.jpg

 

Z oryginalnego roweru została mi rama, stery i sztyca. Seryjne czesci byly w wiekszosci ok ale jednak dla mnie to było mało ;) Szczegolnie ciezkie i malo sztywne sa korby Isoflow no i koła oraz hamulce nie nalezaly do mocnej strony tego roweru. Z ramki za to jestem bardzo zadowolony i na pewno prędko jej nie zmienie.

 

Na 2009 widze ze odwrocily sie role - Magic jest cenowo nizej niz Magnus. No i znowu sporo zmian w osprzęcie.

 

W linku z podpisu jest obecny konfig mojego bajka. Moze kogos zainteresuje waga ramy, bo mialem mozliwosc zwazyc osobiscie (waga gołej ramy bez piwotów, jedynie z hakiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorując się na zestawieniu Madka, zrobiłem rozpiskę mojego Magica:

 

Bar Ends: (Rogi) PRO - 60

Brakes: (Hamulce) komplet Deore BR-M535 DC (klamkomanetki+linki+przewody hydrauliczne+zaciski+adaptery+olej) - 1004

Cables: (Pancerze i gumki uszczelniające) Shimano SP41 - 51

Rotors: (Tarcze) 2x SM-RT52 160mm, z nakrętką - 352

Cassette: (Kaseta) Shimano Deore XT M760 11-32 - 259

Chain: (Łańcuch) Shimano Deore XT CN HG93 - 278

Crankset: (Korby) Shimano Deore LX FC-M580 - 922

Derlr Front: (Przerzutka przód) Shimano Deore LX FD-M581A - 171

Derlr Rear: (Przerzutka tył) Shimano Deore XT RD-M760 SGS - 265

Fork: (Widelec) Rock Shox Reba SL + Poploc + nabita gwiazdka - 1699

Frame: (Rama) Kelly's Magic '06 19,5" + hak + miski sterów - 1906

Grips: (Gripy+korki) Author 100 mm - 30

Handlebar: (Kierownica) KCNC DarkSide Flat 25,4x600mm - 132

Headset: (Stery) Ritchey Comp - 54

Pedals: (Pedały) Shimano Deore LX PD-M520 - 377

Seat: (Siodło) Velo VL-1133U Carbon (tunned;)) - 194

Seatpost: (Sztyca) Ritchey Comp 30,9x300mm - 260

Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) Kolloy - 24

Skewers: (Zaciski kół) Shimano Deore - 119

Spacers: (Podkładki) Ritchey - 14

Stem: (Mostek) Smica Lite PRO 110mm - 115

Tire Front: (Opona przód) Schwalbe Nobby Nic - 474

Tire Rear: (Opona tył) Schwalbe Racing Ralph - 447

Tube Front: (Dętka przód) Maxxis Ultralight - 123

Tube Rear: (Dętka tył) Maxxis Ultralight - 124

Wheel front: (Koło przód+opaska) Shimano WH-M505 - 983

Wheel rear: (Koło tył+opaska) Shimano WH-M505 - 1164

 

SUMA: 11601g

 

Akcesoria:

Neopren: Kellys (tunned;)) – 20

Koszyk: Tacx Tao - 48

 

PS. Fajnie, że po długiej ciszy znów temat ruszył :D

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...