Skocz do zawartości

[Plecak] Deuter Race Exp Air - subiektywna opinia


Rekomendowane odpowiedzi

Kamo10, jak wyżej. Nie ma na to szans... Chyba że wszystko masz grubości reklamówki w Tesco ;) Może zmieścisz trochę więcej pod osłonę przeciwdeszczową. Da się tam coś wepchnąć, ale znowu - po pierwsze niewygodne, po drugie wiele więcej tam nie umieścisz.

Musisz szukać czegoś większego, ten plecak (samodzielnie) nie nadaje się na kilkudniowe wyprawy.

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem uczciwie jestem mega zadowolony z wielkości plecaka. Złożony 12l zabiera wszystko co potrzebuję. Wczoraj na krótkiej jeździe zabrakło mi czegoś przeciwdeszczowego. Podjechałem, zakupiłem (w tym jeszcze parę pierdół), wstąpiłem wypożyczyć parę filmów - powiększyłem plecak i wsio się zmieściło na cacy. I dobrze że kupiłem. Po 2h złapał mnie deszcz....

Aha - nic nie zamokło, mimo że chwilę na mnie lało.... Cacy jest.

Edytowane przez ElDiablo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem tego plecaka.

Wstępna DIAGNOZA towar najwyższej jakości. Więcej doznań po weekendzie kiedy to mam w zanadrzu kręcenia nad morze.....jedyne 138km

EXP AIR jest najlepszym plecakiem z jakim dane było mi jeździć... pojemność w sam raz na jednodniowe wycieczki, jakość wykonania premium, wygoda - cud, miód, orzeszki

 

kupiłem go na początku sezonu i zrobiłem kilkanaście ponad 100km tras, w tym ostatnio jedną 236km... efekt bardziej niż zadowalający, tego plecaka po prostu nie czuje się nie plecach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

Ja od niedawna jestem użytkownikiem plecaka Deuter Race EXP Air. Z czystym sumieniem mogę polecić ten plecak do jazdy na rowerze jeżeli nie przewozi się dużych ekwipunków. Bardzo wygodny plecak, a system Air działa bardzo dobrze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

uzywam tego plecaka od czerwca tego roku, i jestem z niego bardzo zadowolony.

Tak bardzo, ze taki sam podarowalem w prezencie urodzinowym ;D

 

Plecak towarzyszy mi podczas dojazdow do pracy, 3-4h wypadach po okolicy ale i dluzszych calodniowych wyjazdach.

Wraz z bulakiem Camelbak'a jest niezastapiony.

 

Pozdrawiam,

A.

Edytowane przez Havvi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

 

To i ja dodam trochę od siebie :)

 

Plecaka używam od zeszłego roku, przejechałem z nim około 6,7 tysięcy km i jestem z niego bardzo zadowolony. Szukałem czegoś do dojazdów do pracy (zapakować ciuchy na zmianę) oraz na krótkie przejażdżki (całodniowe). Wcześniej korzystałem z bardzo starego i wysłużonego Wolfgang Einstein. Niestety już po kilku kilometrach, na plecach miałem wodospad, a to w chłodniejsze dni nie było zbyt przyjemne. Posiedziałem, poszperałem, poczytałem i mój wybór padł właśnie na Deuter Race Exp Air. W skrócie postaram się podać wady i zalety, które udało mi się zaobserwować podczas użytkowania :

 

Zalety:

1. Rewelacyjny system chłodzenia. Plecy w ogóle nie stykają się plecakiem. Siatka jest sztywna i doskonale spełnia swoje zadanie. Szelki również wykonane są z siatki, dzięki czemu i te pozostają względnie suche. Piszę względnie, bo w upale człowiek się poci bez względu co ma na sobie. Początkowo obawiałem się o trwałość takiego rozwiązania. Bałem się, że siatka (zwłaszcza na szelkach) zacznię pękać, ale nic z tych rzeczy. Można ją gnieść, wykręcać i nic złego nie ma prawa się stać.

2. Świetne wykonanie. Plecak uszyto z naprawdę dobrych materiałów. Łatwo się myje, nic się nie pruje. Dodatkowo suwaki YKK (suwaki od komory głównej można spiąć razem, co zapobiega samoczynnemu rozpięciu, w przypadku gdy komora jest wypchana po brzegi).

3. Pakowny. Wbrew pozorom do środka można całkiem sporo upchać. Mowa oczywiście o zastosowaniu takim, jakie podałem wcześniej. Bez problemu udaje mi się wcisnąć do środka jeansy, koszulę, bieliznę, jedzenie, sprzęt rowerowy typu dętka, pompka, multitool, aparat, kurtka przeciwdeszczowa na wszelki wypadek. Sporo, ale z pomocą przychodzi system Exp, czyli powiększanie pojemności komory głównej. Rozsuwamy jeden suwak i zyskujemy dodatkowe litry.

4. Dodatkowe kieszonki. Do dyspozycji, oprócz głownej komory, mamy zewnętrzną kieszonkę na klucze oraz wewnętrzną, tuż pod suwakiem, na drobne duperele. Całkiem przydatne, gdy tak jak ja, mamy sporo drobnicy typu klucze, karty wejściowe, łatki do dętek, taśmę izolacyjną i inne takie pierdoły zwykle walające się po dnie plecaka. Warto też wspomnieć o bocznych kieszonkach siatkowych. Rozciągają się, więc można tam zmieścić np małą butelkę 0,5L.

5. Siatka na kask. U mnie służy do przypinania dodatkowego bagażu typu spodnie albo kurtka. Mocno trzyma, nigdy nie miałem problemu aby coś mi miało z niej wypaść. Polecam.

6. Pokrowiec przeciwdeszczowy. Solidny, rzucający się w oczy jasnozółty kolor z odblaskowym napisem. Łatwo się myje, chociaż nie mogę go doszorować do stanu z dni nowości. Zostały małe plamki od błota. Pokrowiec chowa się w zewnętrznej kieszonce, od spodu. Przetestowany w warunkach bojowych, działa.

7. Lekki. No cóż, całkiem lekki jest i tyle.

8. Przystosowany do korzystania z bukłaka. Osobiście nie używam, ale dla osób które mają, kolejny plus. Jest wyjście na rurkę i oczko na pasku piersiowym do jej przymocowania.

 

Wady:

1. Stelaż. Stelaż to aluminiowy profil schowany wewnątrz plecaka, dla utrzymania łukowatego kształtu. Ma jedną wadę. Zajmuje miejsce. Dzięki niemu plecak ładnie dopasowuje się do sylwetki ciała, gdy jest pochylone, ale niestety coś za coś. Tracimy miejsce na dnie plecaka i nic nie da się z tym zrobić. Takie uroki tego typu rozwiązań. Najwięcej przestrzeni do wykorzystania jest u góry.

2. Brak kieszonek na pasku biodrowym. Cóż, przydałaby się.

3. Zakamarki na dnie. Bywa tak, że coś małego znajdzie się na dnie i tak się schowa, że szukając w pewnym momencie zwątpimy czy na pewno to włożyliśmy do plecaka. Jak tak szukałem zwiniętej chustki wielofunkcyjnej. Szukałem, szukałem, aż uznałem że zgubiłem i kupiłem nową. Godzinę póżniej znalazłem ją wciśniętą w jeden z narożników.

4. Tylko na rower. Przynajmniej takie moje zdanie. Chodziłem z nim trochę po górach i to jednak nie jest to.

5. Cena. Drogi plecak, co tu dużo mówić.

 

Tak czy inaczej gorąco polecam, bo według mnie jest to naprawdę porządnie wykonany i przemyślany plecak.

 

Chyba tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
1. Stelaż. Stelaż to aluminiowy profil schowany wewnątrz plecaka, dla utrzymania łukowatego kształtu. Ma jedną wadę. Zajmuje miejsce. Dzięki niemu plecak ładnie dopasowuje się do sylwetki ciała, gdy jest pochylone, ale niestety coś za coś. Tracimy miejsce na dnie plecaka i nic nie da się z tym zrobić. Takie uroki tego typu rozwiązań. Najwięcej przestrzeni do wykorzystania jest u góry. 2. Brak kieszonek na pasku biodrowym. Cóż, przydałaby się.

Odniosę się tylko do tych dwóch punktów, bo poza nimi recenzja jest bardzo rzetelna.

Wymienionych wyzej punktów nie powinno się uznawać za wady, ponieważ to wszystko jest widoczne na zdjęciach i do sprawdzenia przed zakupem więc nie wyczerpuje definicji wady.

To troche tak, jakby ktos uznał za wadę fakt, że plecak posiada 12L a nie np. 25L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

I tak i nie. Nie można się zgodzić, że stelaż zmniejsza pojemność plecaka, bo tak nie jest. Deuter dość wiarygodnie podaje litraż, tylko że używają granulatu, który łatwiej się pakuje niż np. butelki albo pudełka.

Doczu ma rację - oczywistych założeń konstrukcji nie powinno się uznawać za pojedyńczą wadę.

Tym bardziej, że w zaletach to założenie gloryfikujesz na pierwszym miejscu, bądź więc konsekwentny: projekt AIR to siatka PLUS stelaż, inaczej cały projekt o kant tyłka...

@Doczu

engietowca pozdrawiam;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Odgrzebuje temat. Co powiecie na bardziej pojemny

 

1) Deuter Bike One 18/20 litrów http://www.deuter.com/en/DE/product/1-76/32082/Bike%20One%2020.html

2) Deuter SuperBike exp 18+4 litry http://www.deuter.com/en/DE/product/1-76/32110/Superbike%2018%20EXP.html

 

Propozycje dla tych którzy mają więcej bagażu a nie chcą rezygnować z uzytecznosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Żeby nie było idealnie znalazłem jedną wadę. Plecak, przynajmniej jak dla mnie, nie nadaje się do pieszych wędrówek. Liczyłem że wykorzystam go podczas górskich wypraw, ale po dwóch krótkich spacerach z nim odpuściłem sobie. Konstrukcja, która idealnie sprawdza się podczas jazdy rowerem przy chodzeniu jest niewygodna, a wręcz denerwująca. Kiedy idę co kilkanaście metrów stelaż na plecach powoduje podwijanie koszulki. Poza tym konstrukcja wymusza noszenie go dość wysoko na plecach co też jest niezbyt wygodne. Może osoby o mniejszym wzroście tak bardzo tego nie odczują, ale jak dla mnie plecak kompletnie nie nadaje się na piesze wędrówki.

Chcę kupić Deutera i właśnie mam zagwozdkę bo właśnie widziałem zdjęcia tego plecaka na człowieku i jest on dość wysoko na plecach. Mam 193cm wzrostu i zwyczajnie nie wiem czy on będzie na mnie pasować(będzie komicznie wyglądać i dziwnie się nosić) i możę AIR Race EXP 15 będzie dla mnie lepszy. Co prawda szukam plecaka na maratony i wycieczki jednodniowe i nie wiem czy 15L  nie będzie za duży.\

 

A może z racji konstrukcji oba będą wyglądać tak samo, wymiary mają podobne:

15L: 47 x 24 x 22 cm

10L 44 x 26 x 18 cm

 

 http://www.asport.pl/p/12476,101/plecak-rowerowy--turystyczny--narciarski-race-exp-15l-3kolory-deuter/

Edytowane przez AntyIdiota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w obu jak sam widzisz jest wręcz znikoma. Pojemnościowo + 30%. Też przez mały momencik zastanawiałem się czy 15 l jest mi potrzebne. Teraz uważam że wręcz niezbędne. 10L na całodniową wycieczkę to wg mnie za mało. Pamiętaj też że po prawdzie wymiar plecaka "zmniejszasz" zapinając jedną komorę, więc nie odnosisz wrażenia że jeżdzisz z dużym plecakiem.

Mój kolega mający 190 cm kupił ten plecak i jest zadowolony, najlepiej jednak się przymierzyć i oszacować wygodę osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w obu jak sam widzisz jest wręcz znikoma. Pojemnościowo + 30%. Też przez mały momencik zastanawiałem się czy 15 l jest mi potrzebne. Teraz uważam że wręcz niezbędne. 10L na całodniową wycieczkę to wg mnie za mało. Pamiętaj też że po prawdzie wymiar plecaka "zmniejszasz" zapinając jedną komorę, więc nie odnosisz wrażenia że jeżdzisz z dużym plecakiem.

Mój kolega mający 190 cm kupił ten plecak i jest zadowolony, najlepiej jednak się przymierzyć i oszacować wygodę osobiście.

Skłaniam się ku większemu, jednakże mam jeszcze jedno pytanie, czy próbowałeś wkładać do niego laptopa o przekątnej około 15.6"?

Konkretnie Acer V3-571G 

Wymiary laptopa 38.2 cm x 25.3 cm .

Oficjalne wymiary plecaka 47cm x 24cm.

W poprzek powinien wejść, ale wolę się zapytać może ktoś z Was próbował już. A większość laptopów ma podobne wymiary.

 

Nie kupuję tego plecaka aby wozić laptopa, ale może się zdarzyć że będę musiał. W razie czego oczywiście mogę dodatkowo kupić jakiś tani plecak.

 

A co do pasków biodrowych to nie mają one za małej regulacji? W sensie nie są za wysoko?

Edytowane przez AntyIdiota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bukłak jak bukłak. Wbrew pozorom Source jest producentem bukłaka dla deutera - jak się przyjżysz jest nawet na pomarańczowym zamknęciu logo Source. Zresztą opis mówi wszystko. Dla Deutera jest po prostu produkowany "nowszy model" z trochę lepszą "szybkozłączką" i końcówką do picia. Materiały te same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj dostałem ten plecak i jest ekstra. Trochę za drogi według mnie, ale to co oni tam w nim zrobili to naprawdę robi wrażenie. Nie miałem pojęcia o tym stelażu i systemie "suchych pleców", a wygląda to zaskakująco, ciekawe jak sprawdzi się w praktyce.

 

Co do bukłaka, to ja kupiłem także Deutera, ale faktycznie produkuje go Source i nie trzeba się nawet przypatrywać, bo ich logo jest w wielu miejscach dobrze widoczne :) Także jeśli chcesz zaoszczędzić to śmiało bierz Source'a.

 

Już nie mogę się doczekać aż wypróbuję ten plecak w terenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suche plecy to nie jedyny plus, drugim jest rewelacyjne chłodzenie płynów w bukłaku. A dlaczego tyle kosztuje- zobaczysz po 2-3 sezonach. Mój jest jak nowy....a zrobione parę tysi km. Że się powtórzę - wart każdej złotówki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie taka mam nadzieje, ze wytrzyma nie rok, a o wiele więcej - niemiecka jakość i solidność :)

 

Serio płyny się chlodzą? To przez te przerwę tak?

 

Jakościowo jest ekstra, wszystko świetnie przemyślane, mam nadzieje ze sprawdzi się i na wyścigach i na wycieczkach

 

Wyklepane z Nexus 7

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...