Skocz do zawartości

[SS MTB] Jednobiegawcze MTB


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Sobek82 napisał:

Nie słuchaj Majka, wziął 45c miejskie golibrody i świrował pawiana, to się nie mogło dobrze skończyć pod trasę gdzie miejscami 29/3" miao problem. 😉🤗

Chyba że zrobimy złot retro SS 26" klunker master sweet disaster.

Rowerowanie to dziedzina bliska poezji i filozofii, więc nie będzie jedynej słusznej odpowiedzi. Sobek82 podniósł niuans wąskiej opony na 26tce w piachu. Jasne, że piach pochłonie nawet tłustą kiszkę, ale... nawet grubsza guma na 26., powiedzmy 2-2.5", to marny wybór. Długo obstawałem, że 26 ain't dead. Wykombinowałem pod tym kątem maszynkę dla mojej białki, żeby móc sobie na takim pośmigać. Wyszykowałem więc Disc Truckera w 30. biegowym zestawie, Onza Canisach 2.0 i uderzyłem w piachy Podlasia. Po kilku kg deptania-buksowania nie miałem siły kląć, a kiedy przejechałem później to samo raptem z lekką zadyszką na łysawych 700x43, wniosek mógł być jeden - taki jak u Mike'a S. Nie znaczy to, że nie ma tam gdzieś w kosmosie duszyczek, które wyciskają, co chcą z 26ek. Jak znajdę, to się ukłonię...  

Edytowane przez artoor
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róznica kiedy po 3” wsiadasz na rower Davajmajka bezcenna!!!! Kosmos apokalipsa, łechtanie piórkem, na asfalcie i normalnej nawierzchni nr to zasada działania kierownicy i  narowistość ruchu prawo lewo.  W piasku to nie jedzie co więcej jako awangarda 29 cali od dawien dawna w Kampinosach czy innych Otwockach w ściganiu objeżdżałem ścigantów na łachach, nawet te 8 kilowe maszyny brnęły…. No a teraz to kto się na małych kołach ściga, chyba tylko F1 🙂 Dawes w drodze na jedzenie - po afalcie śmiga jak ta lala , turbo talala!!! I ma piękne mufy!!! I chyba  lepiej dać mu ciasne biegi np 8s troszkę stylowych fantów i zrobić miastówkę z pełnymi błotnikami!!! Z daleka od Pilicy!

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, artoor napisał:

a kiedy przejechałem później to samo raptem z lekką zadyszką na łysawych 700x43, wniosek mógł być jeden - taki jak u Mike'a S

Otóż to! Więc słuchać, słuchać :D

Za wyrocznię się nie uważam, ale dawno nie miałem okazji porównać, i teraz się udało. Dokładnie te same "miejskie golibrody"  - jeśli chodzi o model i szerokość, uważam za fajne, uniwersalne opony na miasto i podmiejskie ścieżki. Ale w wersji 700c. 

1 godzinę temu, Grizzli napisał:

Knuliście coś w temacie zlotu stalowego?

Tak - że fajnie byłoby jakby było (był). Jesienią, po wakacjach. Być może w ojczyźnie paprykarza, być może w centrum kraju, być może w górach (znaczy na południu). W zależności od tego która opcja zgromadzi największą frekwencję bo o to teraz walczymy. Ja powiem raz jeszcze - tym razem na forum. Uważam że łatwiej jest zebrać stallovców niż singlovców (choć na minionym weekendzie nieszlachetnych ram nie stwierdzono) także szanse są. 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jestem laikiem w tych sprawach, wiem że istnieje forum retro mtb ale zapytam Was - czy stare Treki Singletrack - niektóre na Altusie, niektóre na Deore XT - w ładnym stanie ogólnym - są warte 400 - 500 ojro? Rozumiem, że im lepiej zachowany, oryginalny i niezużyty, tym cenniejszy ale taka kwota? Chyba że to stan kolekcjonerski...

Przykład na zagranicznym portalu:

https://www.willhaben.at/iad/kaufen-und-verkaufen/d/trek-970-singletrack-rh-43cm-rot-3x7-fach-583671903

Patrzyłem na nasz OLX i tam podobne rowery stoją znacznie niżej. Podobne zapewne z nazwy ale nie jestem w stanie tego ocenić, jako lama pierwszego stopnia.

Dziękuję za uwagę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzęt retro to ciężki temat, miłośnicy mają kilka kryteriów które mogą podbijać cenę:

1. Oczywiście, stan ramy i osprzętu, a przede wszystkim naklejek/malowania i lakieru

2. Zgodność z oryginałem/katalogiem, a jeśli tej nie ma to zgodność wszystkich komponentów w rozumieniu czasowym (czyli np. całość z drugiej połowy lat 90) 

3. Unikalność

W tym przypadku punkt trzeci raczej nie jest spełniony, chociaż 970 to dosyć wysoka wersja. Punkty 1 i 2 za to jak najbardziej. 
Rower zdecydowanie dla koneserów, ale cena nie jest jakoś mocno przesadzona biorąc pod uwagę powyższe, oraz osprzęt klasy XT/DX :)

Edytowane przez akkwlsk
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba też tak będę robił. Chciałem uderzyć do klienta premium ale za krótki jestem 🤣 Chociaż te okazje cenowe to może rowery zniknięte spod sklepu? Heute gestollen, morgen in Polen?

A z drugiej strony - sporo mają tam tego dobra jeszcze. Aż szkoda żeby się marnowało :)

A serio - muszę jeszcze dla żony coś ustrzelić. W weekend jadę odebrać a potem chciałem testować - okolice Łeby.

To i tak będą lepsze rowery od tego co mamy teraz :)

Pewnie też trzeba będzie ogarnąć temat części zamiennych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem :) Łeba to jej pomysł 🤣 Rowery - mój 🤭

Zwróć uwagę na to co pisałem o naszych dotychczasowych rowerach - bieda Panie... ;) Baranek i treking na oponach 40...

Nic nie wymyślę w kwestii kół 29. Te 26" i tak będą lepsze, chociaż po samych wydmach jeździć nie będziemy.

Temat 29 to już inny rozdział... Słowo się rzekło i muszę przerobić 26" ;)

Chodzi mi też o takie proste, tanie rowery do wrzucania na auto jak mi coś do łba strzeli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kupować dwa złomy 26 i inwestować czas pieniądze ręce w smarze  w dętki oponki korby zagięte, smętki,  jarzemka, błotniczki, łańcuchy serwis kółek, zostań ze swoim, a żonie spraw 29, najlepiej z podmianą ( pewnie lipnego za małe pieniądze)  amortyzatora-na sztywny widelec …   Zadowolona żona empatyzuje z pasją rowerową… Maj Luk Skaluoker  porzucany co rusz w piaskach i wykrotach przetrwał tylko dzięki temu że ma chromosom Y. Na dwóch XX była by nagasaki lub niagara łez. 🙂

Tymczasem niedotarty  na spotkanie ramensis … generalnie jest do jak to piszą na otomoto poprawek lakierniczych.   
 

można dodać łaty czarne , można zmienić całą ramę na czarny albo malina metalic, albo jakiś mat.

 

A może korzystając z palety haribo polecieć z żółcią czerwienią i oryginalną pomarańczą. Do malowania są sekcja suportu, ostatnie piętro podsiodłowe  okolice zaczepów dla linek hamulca tylnego i liczne  mniejsze  plamosektory zużycia … jakie kolory szanowni Panowie kwerendują ?

0588F8E9-08BA-4928-A4E6-4A25839A605A.jpeg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym barku na niej nie oszczędzaj, kobiety kochają diamenty, kabriolety  i rowery  które same jadą :)  czasem lepiej sunąć na trekingu z 700x47 niż  26 z 1,9 , ale jeśli w grę wchodzą góry to już nowoczesny rower 26 z zawieszeniem albo przodem porządnym będzie lżej i taniej i jednak lepiej niż super low budżet  29 grzmot,

 

wszystko kwestią widełek cenowych i zastosowania, ale 26 haj endowe po utracie wartości ( z końca ery 26) jednak jadą inaczej niż stary Dawes,   Nawet rower 26 z deka za ok 1000 zł z  dołożoną ( bardzo dobrą) sprężynową oem RS torą leciał pokamieniach w dół jak dziki kot ( a przejechałem się na nim w sandałach) 

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidelli Mnie się kiedyś zapaliła chęć na zrobienie dla pięknej mojej stalowego MTB 76era (27.5 przód, 26 tył) na bazie tej ramki. Ostatecznie jednak "damka" MTB na bazie aluminiowego Romet Orkan 3.0 na kołach 29 wygrała, pomysł upadł i stalowy ramiak zalega. Potrzeba komuś takie coś?

 

kastle.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, itr napisał:

 

20 godzin temu, itr napisał:

No a teraz to kto się na małych kołach ściga, chyba tylko F1

Ja wciąż się ścigam na stalowym Bianchi ze sztywnym widelcem, napędem 3x7 i kołami 26 cali. Hamulce oczywiście działające na obręcz (canti z tyłu wymieniłem na V i jakoś daje się wyregulować, ale koła mam prościutkie, bo własnej roboty). Ostatni maraton (Kresowe - Janów/Chełm) jechałem mając z przodu oponę 2.35, a z tyłu 2.2, ale na takiej końskiej ścieżce (podziurawione kopytami) i tak strasznie mnie wytrzęsło, a ci zawieszeni i na dużych kołach mnie wtedy wyprzedzali. W każdym razie w open dojechałem w górnej połowie tabeli, nigdzie nie pchałem, zero gum czy wywrotek. 

W zasadzie stać mnie na lepszy rower na dużych kołach (choć raczej dla mnie nie ma gotowych pod moje dziwaczne wymagania i musiałbym składać), ale czy to by aż tak wiele zmieniło? Parę oczek w open i tyle, może jedno w kategorii. A tak przynajmniej ubarwiam widowisko i lubię czasem te docinki albo komentarze (nie zawsze złośliwe) współzawodników. 

DSCF2097.JPG

DSCF3503.JPG

DSCF3543.JPG

DSCF3601.JPG

DSCF3964.JPG

DSCF3969.JPG

DSCF4045.JPG

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marvelo napisał:

ale czy to by aż tak wiele zmieniło?

Wprawdzie nigdy nawet przez myśl nie przeszedł mi pomysł o ściganiu się, ale zmiana na 29" dała całkiem sporo - przyjemność z jazdy :D 

Bo w tym całym śmiesznym świecie nie wszystko da się zmierzyć i policzyć! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wspominamy SSinglowe spotkanie - Salsa El Mariachi ś.p. Marioli to jest/był świetny sprzęt.

Nie pamiętam rozmiaru, ale malutka rama z dużymi kołami robią robotę. Sprawdzałem osobiście! O 26 można zapomnieć, co zostało wspomniane i na mój temat i ostatniego samuraja - to musi być świadomy wybór, a kobiety wolą rowery które same jadą jak słusznie zauważył poprzednik. 

Ja postawiłem na półśrodek - 27,5, guma 2.3. Były też podejścia do "plusa" czyli Treka Roscoe, ale szerokością opona nie zachwycił a wizualnie spodobał się Primal więc Dartmoora skleciłem. Stoi, czeka na testy - nie wiem jak długo. Także, i tak to może wyglądać :P

Niemniej jednak - sam Roscoe to niezły pomysł. Paru klientkom wersję WSD szykowałem, czy to na fabrycznych (2.8) czy nieco węższych oponach. I zadowolone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się po stokroć uprzedzony, jednak celem raczej nie jest SS (możecie się zezłościć), ani nawet lotne piaski Łeby.... Akurat tam jedziemy na urlop ale poza tym - i tu wybaczcie, że wkleję te same zdjęcia naszego bike-parku

las3.thumb.JPG.5ae2f94f55690d65ff8f584ae8d3c0da.JPG

las1.thumb.JPG.d4682bc7301825e81ed6c26d723b1593.JPG

To ma być rower do wrzucenia  na samochód, bez oklejania ramy, żeby uchwyt nie porysał :D

Poza tym rozmawiamy o rowerze za 100 - 200 ojro, gotowym (boże, spraw to) do jazdy....

Że to projekt nierozwojowy, to wiem, odsprzedaż koneserom - raczej nie ten pułap cenowy ale może są oryginalne :) Zawsze jest szansa, że kupi jakiś wędkarz, jak mojego starego trekkinga :D

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...