Skocz do zawartości

[Warszawa i okolice]Spis tras MTB


Delur

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jadąc do Kampinosu można natrafić na górę Radiowo.

 

Góra Śmieciówa. Największe wysypisko jakie widziałem na własne oczy. Jak było czynne, to było słabo. Teraz jest nieco lepiej. Nieco, gdyż obok znajduje się czynna kompostownia. Gdy przewracają kompost to jest słabo...

Z pewnością ktoś kiedyś ten będzie chciał zagospodarować, ale z pewnością terenem rekreacyjnym szybko się to nie stanie - chociażby ze względu na wspomnianą kompostownię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dzisiaj w końcu odwiedziłem WTC, czyli polecaną również w tym wątku Wieliszewską Trasę Crossowa. I pytanie : czemu dopiero teraz????

Świetna trasa!!! Wiele ciekawych i momentami trudnych kawałków, dobrze oznakowana (mimo to raz się zgubiłem i musiałem z 1,5km nadłożyć), zróżnicowana. Ze 3 razy musiałem z roweru zejść bo podjazdy mnie pokonały, np. "Ściana Rity" :D . Dalej był też "Singiel Czarka" i generalnie zdziwiłem się sprawdzając teraz co to za Rita i Czarek :P  Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

była też jakaś wersja że chcą ją zabetonować/uregulować aby z jednej strony był stok, a z drugiej ściezki na rower... taka bielańska górka szczęsliwicka. Ogólnie pomysł fajny, ale obecnie ciągle tam jeżdzą ciężarówki i koparki na górze, a wczoraj wracając z kampinosu jechałem z ręką na twarzy bo nie dało się oddychać :sick:
Ale od strony lasku bemowskiego jest jeden podjazd którym mozna dostać się na szczyt (o ile nikt tam w okolicy nie pracuje)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to możliwe, że nikt nie wspomniał o świetnych lasach w okolicach Józefowa, Michałowa-Reginowa i Chotomowa? Szczególnie las wzdłuż torów kolejowych na trasie Chotomów - Janówek to bajka dla MTB - piach, pagórkowaty (czasami naprawdę strome wzniesienia) i przede wszystkim piękny teren!

Druga sprawa to rezerwat Dolina Wkry wraz z okolicami Szczypiorna, Pomiechówka, Borkowa, Goławic i Kosewko (tutaj polecam przejechać się starą kładką dla pieszych, latem rozciąga się z niej malowniczy widok na Wkrę). Co prawda sama trasa to szosa przede wszystkim, a dla chcących wjechać w głąb (a jest gdzie, wierzcie mi) co prawda hopek i wielkich wyzwań nie będzie (cóż, może oprócz dzików :laugh:), ale widoki pierwsza klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Południowa Warszawa i okolice.

 

Po lewej stronie Wisły można np.jechać wzdłuż skarpy wiślanej (starorzecze Wisły) z Ursynowa aż do Góry Kalwarii,zaliczając po drodze sporo terenowych podjazdów i zjazdów.

No może nie ma ich znowu tak dużo,ale dla chcącego nic trudnego-zawsze się coś znajdzie,a choćby podjazdy:

1.skarpa na wysokości SGGW

2.skarpa na wysokości stadniny przy Nowoursynowskiej

3.skarpa na wysokości Powsina

4.skarpa w Oborach (na wys.boiska)

5.koło kościoła w Słomczynie (od strony cmentarza)

6.w Kawęczynie (nieco ukryty)

7.z sadu na wysokości Moczydłowa przed Górą Kalwarią.

 

Jakby komuś było mało,to może jeszcze zaliczyć podjazdy po "kocich łbach" na Saneczkowej k.Konstancina i w Górze Kalwarii.

Niby nizina,ale jak się trochę powjeżdża to prawie góry ! :laugh:

 

PS.Dla mających mniej czasu,a chcących się nieco upodlić pozostaje górka na Kazury.

Jutro mam zamiar oblecieć pkt. 3 - 7. Tyle lat w Warszawie i nie znać takich ciekawych zjazdów?! :-)

 

@up. Dolina Wkry jest faktycznie urokliwa, ale niestety brak tam jakichkolwiek ciekawych wzniesień. Czas w góry się wynieść. :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to w lasach między Michałów-Reginów i Chotomowem jest właśnie Wieliszewska Trasa Crossowa, a do lasów obok Józefowa to polecam trasę Poland bike Maratonu w Legionowie, w pewnym momencie wjeżdża się w las w punkcie C na mapce którą podałem wcześniej i można jechać super terenem aż do piaskarni przy Józefowie.

Natomiast trasa wzdłuż torów mnie zaciekawiła, generalnie przeczesuję te tereny teraz w poszukiwaniu fajnych tras. Mógłbyś jakoś zaznaczyć chociaż orientacyjnie gdzie ona biegnie?

 

Dolina Wkry to już dla mnie za daleko niestety, może kiedyś odwiedzę, np. pociągiem do Nowego Dworu i jazda :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Góra Śmieciówa. Największe wysypisko jakie widziałem na własne oczy. Jak było czynne, to było słabo. Teraz jest nieco lepiej. Nieco, gdyż obok znajduje się czynna kompostownia. Gdy przewracają kompost to jest słabo...

Z pewnością ktoś kiedyś ten będzie chciał zagospodarować, ale z pewnością terenem rekreacyjnym szybko się to nie stanie - chociażby ze względu na wspomnianą kompostownię.

Zapraszam na Wilanów.czy może raczej na Kępę Zawadowską. Tam mamy górkę sporządzoną z popiołów z elektrociepłowni siekierki. Górka jest potężna i jest systematycznie rekultywowana więc mamy miejscami tumany pyłu a miejscami kilkunastoletnie drzewa, krzewy i trawę. Motocrossowcy upodobali sobie południową część.

 

pt329.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro mam zamiar oblecieć pkt. 3 - 7. Tyle lat w Warszawie i nie znać takich ciekawych zjazdów?! :-)

 

@up. Dolina Wkry jest faktycznie urokliwa, ale niestety brak tam jakichkolwiek ciekawych wzniesień. Czas w góry się wynieść. :-(

 

To prawda, aczkolwiek warto wybrać się wzdłuż rzeki, np. ja przejechałem wzdłuż od Lelewa do Szczypiorna i powiem ci, że wcale nie jest tak płasko jak mogłoby się wydawać. Fenomenalne są wzniesienia rzędu 10-15m na Zaborzu. Pomijam fakt, że w dwóch miejscach musiałem przeprawić się przez Wkrę z rowerem na plecach :D

 

 

W sumie to w lasach między Michałów-Reginów i Chotomowem jest właśnie Wieliszewska Trasa Crossowa, a do lasów obok Józefowa to polecam trasę Poland bike Maratonu w Legionowie, w pewnym momencie wjeżdża się w las w punkcie C na mapce którą podałem wcześniej i można jechać super terenem aż do piaskarni przy Józefowie.

Natomiast trasa wzdłuż torów mnie zaciekawiła, generalnie przeczesuję te tereny teraz w poszukiwaniu fajnych tras. Mógłbyś jakoś zaznaczyć chociaż orientacyjnie gdzie ona biegnie?

 

Dolina Wkry to już dla mnie za daleko niestety, może kiedyś odwiedzę, np. pociągiem do Nowego Dworu i jazda :P

Na samej WTC nie byłem, ale z tego co wiem to raczej spokojna trasa. Natomiast trasa wzdłuż torów, no cóż, wzdłuż torów jest zwykła trasa, chodziło mi o las w Chotomowie po długości biegnącej wzdłuż torów. Cały las to piaszczyste wzniesienia i pagórki, w niektórych miejscach musiałem pomagać mojej dziewczynie wprowadzać rower, bo nie dało rady wjechać.

Tutaj przy użyciu Google Maps masz widok na cały las, mowa o części południowej. Z Warszawy rzecz jasna najłatwiej dotrzeć Kolejami Mazowieckimi, kierunek Modlin, Nasielsk, Ciechanów bądź Działdowo.

Dolinę Wkry najlepiej zwiedzić począwszy od Pomiechówka, poprzez Kosewko, Szczypiorno, Błędowo itd. W Błędowie zaś warto wjechać w pewną dobrze ukrytą drogę prywatną, aby choćby popatrzeć na staw w Błędowie - otoczony z każdej strony lasami. Szkoda, że sam staw należy do Związku Wędkarskiego i jest ogrodzony, bo to naprawdę zaciszne miejsce. Ale dla chcącego nic trudnego, jak się wie gdzie wjechać można od drugiej strony, nieopodal pola golfowego Lisia Polana zajechać nad staw :icon_cool:

 

Dziwie się, że tereny wam nieznane, w okresie wakacyjnym od groma kolarzy tamtędy pomyka, i to nie są wcale pierwsze lepsze sprzęty z Decathlonu ;-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne, jeździłem tam co prawda na początku wakacji a moja pamięć jest wybitnie krótka, ale to teren z pewnością o wiele bardziej wymagający niż WTC choćby ze względu na piaszczyste podłoże, wystające korzenie i wzniesienia. Jak będziesz jeździł to odnajdź mały pomnik żołnierzy Armii Krajowej którzy ukrywali się w tych lasach, nieopodal, bodaj na południowy wschód powinno być naprawdę ostre wzniesienie. Z resztą, w tym tygodniu sam się tam wybieram na testy nowego roweru, mogę porobić zdjęć, żeby nikt się nie zawiódł ;-)

Nie wiem czemu usunęło link do tej mapy. Jeśli regulamin zabrania to może zróbmy inaczej, dane geograficzne 52.417786, 20.848911

Warto jeszcze obadać teren nieopodal, na którym jednak nie byłem, za to często jeżdżąc tamtędy pociągiem widziałem, że może być ciekawie. Po drugiej stronie torów kolejowych, 52.424703, 20.825007

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na WAT i z przykrością stwierdzam, że został zmasakrowany fragment niebieskiego przy wylocie na polanę, tą przy ścieżce zdrowia. Nie ma już fajnych belek, wszystko zasypane piachoziemią, słabo i tyle. Ktoś chce pokazać jak bardzo kocha rowerzystów, czy to jakiś nowy projekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

Dziwie się, że tereny wam nieznane, w okresie wakacyjnym od groma kolarzy tamtędy pomyka, i to nie są wcale pierwsze lepsze sprzęty z Decathlonu ;-)

 

Dolina Wkry jest urokliwa i niektóre drogi są fajne do rowerowania. Jednak Wkra to idealne miejsce dla kajaków i w weekendy jest cała masa kajaków na wodzie jednak aby te kajaki tam mogły się znależć to muszą być przewiezione przez miejscowe wypożyczalnie a ci pędzą po tycg drogach jak po swoim podwórku bo przecież lato trwa krótko i muszą pędzić za każdą złotówką. Dlatego rowerowanie po tych drogach polecam w tygodniu a nie weekendowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sol to nowy projekt. Trener mi wspominał, że będzie wywrotka z ziemią ale chyba zapomniał do mnie zadzwonić jak ta wywrotka przyjechała więc mogę tylko wypowiedzieć się na temat planów przebudowy o których rozmialiśmy we dwóch jakoś na początku września.  Byłem tam dzisiaj i fakt, że wygląda to na razie średnio. Ostatnia górka miała zostać powiększona, bo była nudna i średnia, ale na razie jest zbyt kopna ziemia, więc jest lipa. Co do belek to założenie jest takie, że chcieliśmy poszerzyć najazd (tym bardziej widząc wyjeżdżona obok belek trasę przez ludzi którzy zwyczajnie się nie mieścili) a jednocześnie podnieść go nieco do góry. Belki były po to aby ziemia nie zjeżdżała i aby nadać kształt tej sekcji, a następnie "walić" ziemi ile się da zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Wiadomo, że jak się ubije i będzie można po tym jeździć to będziemy wstanie ewentualne niedociągnięcia poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to prawda. Ogólnie rzecz biorąc niebieska jest prawie skończona/już skończona. Teraz wszystko co będziemy przy niej robić to konserwacja. A jak sam pisałeś jakiś czas temu na trasie pojawiają się dziwne bele, kłody, gałęzie lub znikają belki wkopane na trasie więc teraz tylko tym będziemy się zajmować. Tak samo ziemia miała być dosypana na "progach" i wkopany na nowo jeden próg, bo jakiś żartowniś go wykopał jakiś czas temu, ziemia zaczęła się zsuwać i już nie jest tak trudno jak miało być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wydmy w okolicach Horowego Bagna, na północ od Zielonki. Dojedziecie zielonym szlakiem rowerowym lub czerwonym pieszym. Szlaki nie przechodzą przez wydmę, jednak ominąć nie sposób - najpotężniejsza wydma w pobliżu trasy. I uwaga - nie jest to wydma bezpośrednio przy ulicy i szlabanie, bo są dwie główne i ta o której mówię znajduje się głębiej w lesie.

Najprościej znaleźć rezerwat Horowe Bagno i kierować się na północ od niego. Na mojej mapie wydma była słabo zaznaczona pod względem poziomic i w ogóle nie spodziewałem się tam czegokolwiek, w rzeczywistości efekt jest o wiele lepszy.

 

Szczytem biegnie szybki singiel (swoją drogą ładny z niego widok - tak przejrzystego i mało zakrzaczonego lasu dawno nie widziałem), a na boki da się zjeżdżać ostrzejszymi ścieżkami. Sęk w tym, że trzeba ich szukać od dołu, bo od góry są prawie niewidoczne.

Na wschodnim krańcu pozostałości betonowych konstrukcji.

 

zdjecie,600,517763,20140921,bunkry-w-las

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam las/park przy Kopcu Warszawskim. Najlepiej jest wjechać na górę i dopiero zjechać (większa zabawa :D ) kilka średnich hopek, zjazdy, jedna, dwie skocznie i od groma zabawy. Na dniach postaram się kilka fotek wrzucić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do belek to założenie jest takie, że chcieliśmy poszerzyć najazd (tym bardziej widząc wyjeżdżona obok belek trasę przez ludzi którzy zwyczajnie się nie mieścili) a jednocześnie podnieść go nieco do góry.

Szkoda, bo ta belka zaraz za podjazdem była bardzo fajną rzeczą, trzeba było się nieźle sprężyć żeby to płynnie przejechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...