Skocz do zawartości

[rekawiczki] North Wave Skeleton Full


Rekomendowane odpowiedzi

Na zywo wygladaja bardzo fajnie :razz:

 

Tak nawiasem to gripshifty niszcza rekawiczki.. tam gdzie sie z nimi stykaja (czyli ta czesc która przylega podczas zmiany biegu) powstaly dziury i na lewym kciuku tez :/ oczywiscie poszdlem i poprosilem babcie i teraz to funkiel nowki nie smigane :wink:

 

Generalnie po takim czasie uzytkownia stwierdzam z jak przyjdzie na nie czas, to sobie kupie te same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd bardzo fajny, trzymanie extra - jeszcze nie miałem momentu żeby mi się ześlizgnęły na kierownicy czy coś, mają już za sobą 1000Km i w sumie nic się z nimi nie dzieje. Wykonanie bardzo precyzyjne, przeżyły glebę na maratonie w Karpaczu wychodząc bez szwanku. Nie zauważyłem żeby te białe elementy się odklejały. Między palcami mają wstawki z takiego materiału który ładnie przepuszcza powietrze co powoduje chłodzenie dłoni na przyzwoitym poziomie. Jak się rozłoży palce gdzieś na szosie to w kilka sekund chłodzą ;) Ta część do wycierania potu też się przydaje tylko że ja wycieram tym albo usta albo nos i trzyma się :) Może i to prawda że niedługo wszyscy zaczną w skeletonach śmigać ale to naprawdę fajne rękawiczki i każdy chce mieć to co najlepsze. Na maratonie w Karpaczu widziałem że sporo ludzi na trasie miało te właśnie rękawiczki. Ale wszyscy na kogo zwróciłem uwagę mieli z całymi palcami czarne. Jedna dziewczyna jechała w czerwonych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No niestety moje po niecałym roku się łagodnie rzecz biorąc zużyły. Prawa wygląda tak http://img403.imageshack.us/my.php?image=img5183sp4.jpg te dwie dziury są takich rozmiarów że palce bez problemu przez nie przechodzą. Z lewą zaczyna robić się to samo, jest jeszcze sporo mniejszych przetarć których nie widać na zdjęciu. A szkoda, bo fajne rękawiczki to były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiałem czy nie kupić ich jeszcze raz, ale decyzja zapadła i kupuję coś innego :) mimo to nadal myślę że rękawiczki są całkiem niezłe, tylko ich trwałość mnie zaskoczyła, miałem nadzieję, że chociaż do końca tego roku wytrzymają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Skeletony mam od czerwca zeszłego roku, trenuję na nich na MTB + wyścigi i chłodniejsze dni na szosie gdy za ciepło na zimowe jeszcze. Pierwsza sztuka po 2 miesiącach i niewielkim przebiegu miała 3 dziurki więc oddałem na gwarancji. Po 2 tygodniach dostałem nowe, wyglądały na mocniejsze i były w nowym(innym) opakowaniu. I tak jest w istocie, od września mają się dobrze, poza odklejającym się silikonem, ale na to tylko SuperGlue czy inna kropelka :) jak zauważe i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje Skeletonki właśnie wyzioneły ducha na ostatniej wyprawie. użytkowane od ok. roku. poprzecierały się na palcach wskazujących (po 2 dziury na paluch) podobnie jak u Katsumoto. wcześniej (pare miesięcy temu) odpadło trochę silikonu od spodu. nie wiem ile powinny wytrzymać ale wydaje mi się że niecały rok to trochę mało jak na 119zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...