Skocz do zawartości

[do 7000] Jaki rower MTB z FOXem


Rekomendowane odpowiedzi

pod względem foxa pudełkowego na pewno tak ale pod względem innych firm nie koniecznie co nie zmienia faktu że wersja oem jest najgorszą (najuboższą) wersją z pośród Fox'ów.

Osobiście wolał bym Rebe niż Fox'a oem. Uważaj również na Foxy Alpine to również oem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroko - ALPS nie Alpine ;)

 

Czy Evo to lipa, nie wiem, bo nie jeździłem. Open bath w każdym razie ma, a jeżeli autor jest pod wpływem marki (a na to mi wygląda) to najważniejszy jest przecież napis ;).

 

@marhevek - ok, serio - nie ma czegoś takiego jak lepszy/gorszy widelec. Jest widelec, który pasuje albo nie pasuje, przy czym (i) amatorowi będzie pasować większość, dopóki nie nabierze doświadczenia w terenie i w obsłudze widelca; (ii) Fox Evo wcale nie musi być szitem; (iii) Reba to dobry widelec, ale upierdliwy w ustawieniu.

 

IMO, niezależnie czy weźmiesz Foxa czy Rebę będziesz zadowolony, bo oba widelce są widelcami pełną gębą, tj. wybierają i dają się ustawić, czego nie da się powiedzieć o niektórych konstrukcjach budżetowych. Oba są ze średnio/wyższej półki i do zastosowań, o których pisałeś spokojnie wystarczą.

 

Wniosek - patrz na ramę, a nie wideł. Wideł to detal, ważny, ale detal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję XCT, 100mm, 2xCoil + MCU, skoro już tak dogłębnie...

 

Wydajesz 7k zł, a pewnie nawet na żaden z tych rowerów nie wsiadłeś. Widelec ma tu najmniejsze znaczenie. Nie wiem, jesteś fanatykiem FOXa, lubisz mieć ładny znaczek, czy co? Wsiądź na kilka rowerów, przymierz się do ram i wtedy wróć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do przymierzania rowerów to w Polsce dalej jest z tym lipa :/ . Idziesz do sklepu, oglądasz i przymierzasz przez chwilę + przejażdżka po sklepie... która niema się nijak do realnych warunków... W dalszym Ciągu większość sklepów za wypożyczenie rowerów testowych żąda masakrycznej kwoty co zupełnie nie jest opłacalne a to właśnie w taki sposób czyli mieć rower na parę dni i pośmigać do woli w różnych warunkach człowiek jest właśnie wstanie stwierdzić czy dany rower jest odpowiedni czy nie... czyli i tak pies pogrzebany, chyba że ma się spore doświadczenie z rowerami.

 

Imho 100mm w góry to ciut mało może być

 

zgadzam się w 100%, sam doświadczyłem tego w 2010 roku w pieninach i po powrocie zapadła decyzja o zakupie fulla 120 mm skoku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki. Macie całkowitą rację. Nie chodzi jednak o napis na widelcu ale naczytałem się sporo że FOX to taki super widelec i chłopaki w sklepach w których byłem też to mówili - jeden sprzedaje Cube i Kellys a drugi Authory.

 

Macie rację że na żaden rower nie wsiadałem i niestety nawet nie mam specjalnie gdzie to zrobić bo w moim małym mieście wszystko jest na zamówienie :/

 

Po mału dojrzewam i dochodzę do wniosku że dla początkującego amatora wydawanie 7K na start może być trochę na wyrost. Tak jak nie zobaczę różnicy pomiędzy Foxem czy Rebą. Może lepiej kupić tańszy rower, pojeździć, nabrać doświadczenia i za jakiś czas wymienić na coś lepszego.

 

Nie mam Waszego doświadczenie i wiedzy, dlatego nie bardzo widzę sens zakupu z drugiej ręki gdzie trudno mi będzie ocenić poziom eksploatacji roweru.

 

Może po prostu na początek wystarczy mi coś takiego http://www.skiteam.pl/rower/Cube/LTD-SL-2-2012/

 

 

zgadzam się w 100%, sam doświadczyłem tego w 2010 roku w pieninach i po powrocie zapadła decyzja o zakupie fulla 120 mm skoku...

 

Na czym konkretnie polega problem z krótszym skokiem? Co daje full czeg nie ma się w HT? Chodzi o dodatkową amortyzację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nigdy nie powiedział że rower dla początkującego musi być tani i z niskiej półki. Wszystko definiuje zasobność portfela, a gdy teraz kupisz tańszy rower tylko dla tego że jesteś początkujący a nie ze względów finansowych a potem z biegiem czasu droższy to sporo stracisz oczywiście finansowo.

 

full daję o wiele większy komfort jazdy ale przede wszystkim większy skok pozwala na pokonywanie mniejszych i większych przeszkód z wiele większą łatwością do tego fulle mają inną geometrie która pozwala o wiele łatwiej pokonywać strome zjazdy... kurcze to jest temat rzeka i wiele by można było tu napisać... to tak wszystko w wielkim skrócie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanio to też ex-demo. Również jestem zdania że skoro stać Cię na 7kzł to wydaj 7kzł. Pisanie że nie wykorzystasz roweru z tej półki etc. to głównie domena tych co nie stać. Tylko należy pamiętać o dobraniu roweru do zastosowań, żeby nie kupić sportowego maratończyka do jazdy po ścieżkach albo crossa w góry itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też złożyć rower samemu lub przy pomocy kogoś obeznanego. To fajna zabawa i masz rower dokładnie taki jaki chcesz. Ja dokładnie taki właśnie mam. Przy odrobinie cierpliwości wcale nie musi być drogo a nawet wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc temu stałem przed podobnym wyborem, różnica polegała na tym, że poważnie zastanawiałem się nad Cube LTD SL. Z racji, że wracałem na rower po latach wiedza moja ograniczała się do tego, co naczytałem się na necie i posłuchałem ludzi oraz kilku wizytach w sklepie. Gdy już miałem swoje typy (finalnie postawiłem na Cube Reaction Race) wstawiłem posta, aby zasięgnąć wiedzy wyjadaczy w tej dziedzinie. Zdania były podzielone, od tych co twierdzili (i pewnie nadal twierdzą), że po co mi na początek "taki" rower jeśli nie będę startował w maratonach (bo nie planuję... jak na razie ;)), do bardzo entuzjastycznych, gdzie pochwalano wybór i życzono mi szerokiej drogi i wiatru w plecy. Jednym z nich był kadargo (z którym przegadałem temat Reactiona (i nie tylko) wiele razy). W zasadzie moje obawy były głównie o geometrię, a co za tym idzie komfort jazdy (przymiarki w sklepie to jedno, a opinia użytkownika to cenna informacja, zwłaszcza, że, kadargo jest mojego wzrostu i podobnej wagi, a na Reactionie jeździ od lat).

Dzisiaj pomykam na moim Reactionie Race i jestem bardzo zadowolony. Nie żałuje ani jednej złotówki (którą to miałem oszczędzić i kupić sobie dodatki - które i tak swoja drogą kupiłem bo miałem je i tak zaplanowane w budżecie). Jeśli podoba Ci seria Cube Reaction, stać Cię na ten zakup i po przymiarce czujesz się na nim dobrze, to realizuj swoje marzenia. Olej kwestię Fox czy Reba - ja nie mam porównania (więc pisze czysto subiektywnie), ale Reba którą mam w Reactionie Race spisuje się rewelacyjnie i jeśli nie masz odniesienia (tak jak ja), to pewnie tak jak i ja będziesz bardzo zadowolony. W tym miejscu sugerowałbym rozważyć zakup Reactiona Race http://www.cube.eu/p.../reaction-race/ . Cenę powinieneś spokojnie zbić, ja w Ski Team wynegocjowałem 10% rabatu (choć oficjalnie rabatu na Cube nie udzielają - poza tymi, które należą się z programu lojalnościowego). Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki maroko77, Zanim wybrałem potencjalnego na tamten czas kandydata, a następnie zrealizowałem ów zamiar :), to kryteria były dwa 1. miał to być Cube i 2. miał to być MTB XC. Stąd taki, a nie inny zakup.

Co do maratonów. Nie planuję takowych, ale też nie wykluczam. Cieszy mnie świadomość, że jeśli kiedyś będę chciał spróbować swoich sił w takiej akcji, to przynajmniej mam na czym jechać ;)

 

...co do fulla, na ten czas jakoś nie czuję takiej potrzeby, poza tym raczej pozostanę wierny Cube, choć nie ukrywam że http://www.canyon.com/_en/mountainbikes/bike.html?b=2556 prezentuje się zacnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...taki mały offtop... Co do Canyonów to niestety prawdopodobnie jest ostatni rok tak dobrych cen na te rowery, nie mówiąc już o cenach z 2011 roku ;)...

Z roku na rok podnoszą ceny a jakość mają naprawdę na wysokim poziomie i zdobywają coraz więcej wyróżnień i nagród...

Ale więcej już nic nie mówię na ten temat bo jeszcze ktoś napisze że jestem "fanbojem" itp... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jesteś napalony na tego Cube, już to wiemy, jednak nie jet to "jedyny słuszny" rower ...

 

To prawda, że mam słabość do Cube, jednak nie jestem ignorantem i wyznawcą jednej marki. Mam świadomość, że jest sporo dobrych i ciekawych firm, dlatego też napisałem, "raczej pozostanę wierny" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...