Skocz do zawartości

[smar] Finish line


Gość Roberto

Rekomendowane odpowiedzi

Ilu z was stosusuje czysty FL teflon +? Wg mnie ten olej jest wręcz tragiczny. Smarowanie konieczne co 20-30 km. Inaczej łańcuch szeleeści, skrzypi, trzeszczy... Jak zostało mi trochę T+, to dolałem do niego Cross Country. Zrobiło się o wiele lepiej, ale i tak zbyt często musiałem smarować.

Ostatnio używam tylko CC. Dobre smarowanie i bardzo dokładne wytarcie bawełnianą szmatą łańcucha z zewnątrz gwarantuje min 100km bez dotykania łańcucha.

Przejechałem:

40km - susza

25km - rzęsisty deszcz

10km - susza

i dzisiaj 15km znowu w deszczu.

Łańcuch nadal pracuje znakomicie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero od niedawna (ok 100km) jeżdże na teflon+ ale już musiałem smarować 2 razy. Znaczy nie musiałem ale trochę już skrzypiał i sie nieco zasyfił. CC chyba dla mnie zbyt uciążliwy by był, za dużo syfu zbiera i podobno ciężko się czyści..

Może Pro Road będzie dobrym wyborem? Z tym, że i tak musze ten chociaż w połowie wyjeździć bo zbyt skąpy jestem na taką rozrzutność :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę od kilkuset kilometrów na Rohloffie i jest naprawdę super! Trzeba dobrze wytrzeć po posmarowaniu i odczekaniu kilku godzin, a potem po pierwszej jeździe jeszcze raz. Starcza na dużo dłużej niż FL CC(na jednym smarowaniu) i ma super właściwości oczyszczania się z brudu. Na zasyfionym łańcuchu wystarczy trochę przejechać i znowu jest cicho. Jeździłem i na Teflon + i na CC, ale Rohloff bije je na głowę. Cena jest wysoka, ale ja smaruję nim co najmniej dwa razy rzadziej niż FL, więc się zwraca. Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś wie gdzie można tego rohloffa wyrwać w sklepie w Krakowie ?? bo nie chce płacić za przesyłke

dopiero dwa razy smarowałem tym teflonem i jak dla mnie jest w miare ok , nawet po deszczu jeszcze go troche było na napędzie, chociaż WL wydał mi sie bardziej dający radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem jakis czas temu w cyklo centrum.

 

Obecnie mam maly zestawik smarow ;):

Wl epic

FL CC

FL czerwony ;p[ten nowy chyba teraz sie nie nazywa teflon+]

i jeszcze leci do mnie rohloff :).

 

Epic na pewno lepszy od FL-a czerwonego, ale tez dosc szybko schodzi i lancuch zaczyna szelescic, jak na razie jestem za CC, tyle ze nigdy mi sie nie chce go aplikowac po przyjezdzie rowerem ;p, dlatego najczesciej uzywam epic-a do MTB, a czerwonego do kolarki bo jak juz kupilem to trzeba zuzyc ;p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywam Finish Line Cross Country (Wet). W porownaniu z tym, w czym byl orginalnie wygotowany lancuch Shimano,

to FL lapie wiecej zanieczyszczen. Ale nie jest najgorzej. A prawde powiedziawszy jest nawet dobrze :P

Smarowalem ostatnio jakies 150km temu i naped nadal chodzi cicho.

 

Uzywam tez FL do smarowania uszczelek w amorze i spisuje sie zadowalajaco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałem próbkę FL zielonego (XC? chyba na mokre warunki). przesmarowałem nim porządnie wyczyszczony napęd, pojeździłem w niezbyt łańcuchożernych warunkach i po ok. 100 kilometrach łańcuch ledwo się obracał:/ cały olej jakby wyparował.

 

dodam ciekawostkę: tą próbkę w pół jeszcze pełną włożyłem do folii. po 10 h olej wypłynął i rozsmarował się po całej powierzchni tej folii <_< a po 20 godzinach utracił swoją barwę "jabłuszka" i zrobił się żółto brązowy...

 

także dobrze wnika w ogniwa łańcucha, ale IMO nie nadaje się do łańcucha, chyba że jeździmy tylko w deszczu.

 

podsumowując: z wszystkich finiszlajnów najbardziej lubię olej rohloffa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WL leje juz od 1kkm~ praca trochę głośniejsza niz przy FL, ale to nie przeszkadza, zerowa odpornosc na deszcz, ale jego najwiekszym plusem jest to, ze lancuch jest suchy i nie łapie syfu, przy FL mialem zawsze kupe wilgotnego kurzu na lancuchu, przy WL tego nie ma

 

nastepny bedzie rolhoff ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo zastanawiałem się nad kupnem oleju do łańcucha. Widzę tutaj różne opinie więc trudno było się zdecydować. Kupiłem jednak dzisiaj Finish Line Teflon +. Łańcuch wyczyściłem w rozpuszczalniku, nasmarowałem po kropelce na ogniwo i po 2 godzinach ponownie kropelkę na ogniwo. Pokręciłem parę minut na różnych przełożeniach żeby smar się dobrze rozprowadził. Jutro rano wytrę nadmiar oleju i zobaczymy jak będzie chodził.

Mam nadzieję że się sprawi bo kupiłem butelkę 120 ml :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja miałem smar Finish Line i tak jak mówią inni bardzo łapie syf, po jednym dniu jeżdżenia ze smarem łańcuch jest kompletnie suchy.

 

Teraz sprzedawca w sklepie rowerowym polecił mi smar Pedros, kupiłem go. Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ teraz łańcuch nie jest suchy tak jak z FL'em. Także nie ma tyle brudu na całym napędzie, a jak juz sie pojawi, kiedy łańcuch wyschnie, to wystarczy papierowy ręcznik i cały napęd robi się w miarę możliwości czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio używam zielonego i jest słabiutki. Czy sucho czy mokro, łańcuch juz po ~12 kilometrach cały w piachu i syfie. Wcześniej jeszcze testowałem Kry Tech. Nigdy w życiu nie spotkałem się z gorszym smarem. Po 8km w suchym terenie łańcuch pracował tak głośno, jakby w ogóle nie miał w sobie smaru. W ubiegłym roku jeździłem na czerwonym. Było lepiej, ale wciąż słabo bo już po 30-paru km należałoby posmarować łańcuch na nowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...