Skocz do zawartości

[Singltrek Świeradów] czy już można jeździć ?


zws

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czy ktoś ze Świeradowa mógłby sprawdzić zapowiadane na ten sezon singletracki ?

Będąc służbowo w okolicy zaglądnąłem na początek Zajęcznika i wygląda ok. Pytanie czy dalej jest wykończony ?

 

zajecznik.jpg

 

I co z drugą trasą: 'Nad czerniawą' - dla niej nie miałem lokalizacji żeby choć fotkę zrobić...

--

ZW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan ścieżek jest stale monitorowany i opisywany przez Czeskich braci na facebook'owym profilu Singltrek pod Smrkem. W górnych partiach zalega jeszcze podobno spora ilość śniegu i proszą o powstrzymanie się od ujeżdżania ścieżek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan ścieżek jest stale monitorowany i opisywany przez Czeskich braci na facebook'owym profilu Singltrek pod Smrkem. W górnych partiach zalega jeszcze podobno spora ilość śniegu i proszą o powstrzymanie się od ujeżdżania ścieżek.

 

Chodziło mi bardziej o informację, czy te single są już oddane do użytku.

Rozumiem, że 'Zajęcznik' tak, skoro w sobotę cedulki były umistowane :) i jak tylko grunt podeschnie będzie można jeździć. Nie udało mi się jednak odszukać nformacji o trasie 'Nad Czerniawą', której nie było w ubiegłym roku oraz 'Hrebenac', na której utknąłem jesienią po ośki w błocie mniej więcej w pasie granicznym od naszej strony.

 

--

ZW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem przelotem z Czerniawy przez Nove Mesto do Miłoszowa i wjechaliśmy na singla zaraz za starym przejsciem w Czerniawie w prawo na nową zieloną ścieżke przez pierwszych kilkanaście metrów sucho poźniej zwalone drzewo i nagle ,śnieg lód i błoto także jeszcze musimy poczekać ,żeby móc w pełni korzystać z uroków ścieżek.Kolega buduje się 300 metrów po naszej stronie od singla ,także w miare możliwości będe informował o stanie ścieżek. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ta mapa jest już dość dawno. Są po naszej stronie granicy w Świeradowie dwie nowe trasy: "Zajęcznik" i "Nad czerniawą". Fajnie, bo już nie trzeba będzie samochodu zostawiać przy granicy w lesie ani płacić za czeski parking :)

Dlatego też pytałem i dalej pytam 'tambylców' ze Świeradowa czy trasy są już wykończone ? Jesienią objeżdżałem "Hrebenec", który częściowo idzie po polskiej stronie i początkowo był ok, później utopiłem się w błocie mniej więcej w pasie granicznym a dalej już ścieżka była niedokończona . Oznaczeń że jest w budowie nie było, na początku wyglądała normalnie.

Wracając do Zajęcznika, wjazd jest przy drodze koło kolei gondolowej, kawałek wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też mnie to nieco dziwi, ale może akurat :) Jak widziałem parę razy jak budowali te ścieżki po czeskiej stronie, to całkiem szybko im to szło, więc może te kilka tygodni bez śniegu starczyło :)

 

A trasa nad Czerniawą już późną jesienią była przejezdna, choć patrząc na mapkę mam wrażenie, że jeszcze kilka km dołożyli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jak to tam wogle wygląda? Trzeba brać dużo pieniędzy, żeby sobie pojeździć? Nie mam kasku, podejrzewam że będzie potrzebny, a czy bez wpuszczą? Ze Świeradowa idzie przyjemnie dojechać i wrócić rowerem? Przez 2 i pół dnia da się dużo tam objechać? Na HT ze skokiem 80mm da radę? Jak ceny jakiegoś jedzenia w pobliżu tras? Dobrze są oznakowane, czy łatwo się gubić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to świetnie, choć jeden szlak jest niestety nie przejezdny (niebieski). Pozostałych tras jest na tyle dużo, że można naprawdę miło spędzić tam cały dzień. Trasy zaczynają się już w Świeradowie (nad Kolejką Gondolową), więc nie trzeba jechać do Novego Mesta. Samo jeżdżenie po trasach nic nie kosztuje, kask raczej też nie jest wymagany (nikt tego nie weryfikuje). Co do cen jedzenia, to z tego co pamiętam smażony ser w Beczce (charakterystyczna restauracja po stronie czeskiej) kosztuje ok 25 zł. Litrowa kola 7 zł, więc ceny są takie średnie.

Trasy są tak zrobione, że nawet bez amora można przejechać, więc 80 mm w zupełności wystarczy. A, no i są raczej bardzo dobrze oznaczone, ale polecam wcześniej wydrukować sobie mapkę http://singltrekpodsmrkem.cz/assets/files/ebooks/sps_web_map.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj pojeździłem trochę po Singltreku. W porównaniu z zeszłym rokiem, parking przy trasie od Novego Mesta (Novomestska strana) płatny 8 zł. Ale pan "parkingowy" dał nam taką mini książeczkę z mapką tras za free. Czarny szlak po polskiej stronie jest czadowy. Co prawda trzeba się najpierw namęczyć trochę jadąc pod górę, ale za to potem, czysty fun. Nie zaliczyliśmy czerwonego szlaku koło Świeradowa, bo wedlug "parkingowego" nie był on jeszcze skończony. Potem spotkaliśmy ekipę bodaj z Poznania, która przejechała tę trasę i ponoć jest już wszystko ok, więc padliśmy ofiarą małej dezinformacji.

Dzisiaj w paru miejscach były kałuże, ale generalnie sucho. Nawet jak popada, to tragedii nie będzie. Po pierwsze to Izery, a tutaj podłoże nie jest błotniste. Po drugie, większość tras jest utwardzona. Po dużych opadach będzie mokro, ale w błocie się nie zakopiesz.

A co do kasku, to proponuję jednak zabrać. Trasy nie są trudne technicznie, ale bardzo łatwo przeszarżować jak kogoś poniesie. Minimalnie spóźnione hamowanie może skończyć się na drzewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, a mógłby ktoś powiedzieć coś więcej na temat trudności? Znalazłem taką mapę:

http://www.gory-latem.pl/data/modules/aktualnosci/news_191/big_singletracj_map_sps_2012.jpg

Jest pare pętli. Te czarne są trudne, ale co to znaczy? Będziemy drugi raz w górach, ale jakiś tam sport na codzień uprawiamy;) damy radę wszystkie kolory przejechać? Trudność wynika bardziej z podłoża (kamienie, korzenie) czy ze stromych/przeważających podjazdów? Elegancko by było, gdyby było mało podjazdów, co by się dziewczyna nie zniechęciła;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę jakiejś znaczącej różnicy w trudności między ścieżkami czerwonymi a czarnymi. Czarna ścieżka nazwana Nad Czerniawą, ma jednak kawałek gdzie trzeba nieco bardziej uważać. Jej fragment idzie stromym zboczem gdzie z jednej strony jest skarpa, więc zupełny nowicjusz może się trochę przestraszyć. No i na jednym mostku na lewym zakręcie z zupełnie niezrozumiałego powodu jest barierka po lewej stronie (wewnętrzna strona zakrętu), a nie ma po prawej gdzie poniżej jest kilkudziesięciocentymetrowy dół. Bardzo łatwo przy większej prędkości zahaczyć o barierkę i wrypać się prosto do rowu.

Generalnie żadna z tras nie jest z technicznego czy kondycyjnego punktu widzenia wielkim wyzwaniem, ale cały czas trzeba jechać mocno skoncentrowanym. W tym miejscu po prostu bardzo łatwo dostać małpiego rozumu i przeszarżować. Byłem tu już chyba cztery albo pięć razy i za każdym razem ktoś z ekipy albo zaliczył solidną glebą, albo był o włos od niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tras w okolicy Świeradowa jest też mnóstwo, a te które idą ze Szklarskiej nie prowadzą przez miasto, tylko w teren, często na północny-zachód, więc od Świeradowa rzut beretem. Mapkę tras pewnie można kupić też w Świeradowie.

 

Tu masz mapkę z ponumerowanymi trasami:

http://rowerowakraina.com/trasy/grafika/mapaduza.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gosia

trasy w okolicy szklarskiej roznia sie tym, ze nie mozna wjechac na gran, wiec jezdzisz po lasach. w izerach wjezdzasz na polane/hale i masz piekne widoki do okola i mnostwo tras do wyboru.

 

na trasach w izerach lezy troche platow sniegu, wiec badzcie przygotowani na kaluze wbutach. podjazd asfaltem na polane i dalej na hale bez problemow, tylko te nieutwardzone sciezki w lesie moga sprawic niemila niespodzanke <szczegolnie mam na mysli zolty szlak do chatki g.>

 

co do singla, to podjazdy sa krotkie, sciezki waskie, czsami ciezko wyrobic na zakretach,bo drogi pna sie zygzakiem w gore, ale generalnie nie jakies wymagajace. Oczywiscie wszystko zalezy od predkosci jazdy, bo mozna spokojnie jechac bez upadkow, albo pedzic na granicy przyczepnosci. warto zaopatrzyc sie w mapke, ktora jest przy kolei gondolowej, bo bez tego mozna latwo zabladzic. Wczoraj parking byl bezplatny, zamkniety byl szlak niebieski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...