Skocz do zawartości

[Zakup w stajni Gianta] FS Anthem vs. Trance w dobrej cenie


Placek

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni koledzy

 

Pytałem tu i ówdzie, szczątkowe informacje mam ale pora zaliczkować maszynę i właściwie to jest mi ciężko zdecydować.

 

Obecnie posiadam:

  • Kellys Hacker 21,5” , na Rebie 100mm
  • 10 kg dbane i chuchane

Styl i miejsce jazdy:

  • Hobbystyczne XC – prędkości 27-32km/h 70% las, 30% dojazdy i wcinki w miasto,
  • Okolice – Mazowsze, Kampinos – dużo korzeni, krótkich ale intensywnych podjazdów, sporadycznie piachy

Warunki fizyczne:

  • 190cm, 80kg cielska
  • Pobolewające plecy i kark po 4-5h na siodełku – 30lat stuknęło i pora zacząć dbać o krępel

OCZEKIWANIA:

  • Odejście od wyciągniętej i bardzo pochylonej pozycji na Hackerze
  • Calodzienne wypady w las z lekkim zacięciem sportowym
  • Zero walki o sekundy – jeśli się wybiorę na maraton to tylko by zaliczyć fajna traskę ale nie dla wyników

KANDYDACI:

 

Giant Anthem 29ER X2 2012 Anthem X 29er 2 (2012) - rowery | Rowery Giant - szosowe, gĂłrskie, damskie, rekreacyjne, dzieciÄce, ramy rowerowe, akcesoria rowerowe. | Polska

Giant Trance 26” X3 2012 Trance X 3 (2012) - rowery | Rowery Giant - szosowe, gĂłrskie, damskie, rekreacyjne, dzieciÄce, ramy rowerowe, akcesoria rowerowe. | Polska

 

Giant dlatego bo mam szansę na rabat - oba wyjda ok 6500zł.Konkurencja CHYBA raczej do tej kwoty nie podskoczy.

 

ZAŁOZENIA:

Którego bym nie wybrał części w większości idą na sprzedaż a rower będzie odchudzany do sensownej masy – istotą jest rama.

Rower ma trochę odciążyć plecy ale nie smigaćć kowadłem które wypali resztki sił na podjazdach i bujaniu

 

Pytania:

 

- Wiem że te dwie propozycje to nieco inne definicje natomiast mnie nurtuje:

- Czy faktycznie 29” ze 100mm skoku daje wrażenie 120mm w 26” – plasowało by to Anthema w czubie

- Które cechy ramy (kąty i długości powinny wpłynąć na poprawe komfortu) – załączam zestawienie geometrii obecnego roweru i tych rozpatrywanych

- Miałem już 26” HT i bardzo mnie kusi te 29 ale jeżeli mam się wpakować znowu w rasowego przecinaka (czyt. Anthem) i mieć znów naciągniętą, nienaturanlnie pochyloną sylwetkę to odpuszczę.

- Obawiam się że chłop 190cm na Trance może wyglądac nieco jak na zabawce więc może 29” Anthem po prostu jest mi pisany?

 

 

Podpowiecie co Wam logika szepce.

post-1182-0-37541500-1320432725_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie logika podpowiada, że bolący kark i plecy to nie wynik długiej ramy, ale złego ustawienia wysokości, długości kokpitu lub jednego i drugiego.

Ten Hacker wcale długi nie jest. Zwłaszcza jeśli zważcyć na jego rozmiar - 21,5". Rozważane Gianty w rozmiarze L 20" mają podobną długość. Jeśli zatem po przesiadce plecy i kark przestaną boleć, to obstawiam, że będzie to wynik wyżej położego kokpitu, a to na sktuek dłuższej główki ramy i wyższego amortyzatora (axle to crown). Z tylnym zawieszeniem nie będzie to miało nic wspólnego.

Nie ma też co dramatyzować z tą 30. Pięćdziesięciolatkowie na szosach śmigają i żyją. Ale może to dlatego, że nie czekali do trzydziestki, żeby zacząć dbać o kręgosłup. :036:

 

Edit:

O Anthemie X2 29er 2011 możesz poczytać tutaj: Giant Anthem X 2 29″er: Out Of The Box | Twenty Nine Inches

Edytowane przez marcinusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zatem po przesiadce plecy i kark przestaną boleć, to obstawiam, że będzie to wynik wyżej położego kokpitu, a to na sktuek dłuższej główki ramy i wyższego amortyzatora (axle to crown).

 

Czyli w rozumienu dośc laickim: wyższa główka ramy (rura sterowa musi byćdłuższa) powoduje iż kokpit znajduje się wyżej i biker jest bardziej wyprostowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to oczywiste?

 

Zmiennych jest więcej, na wysokość kokpitu składają się w kolejności od dołu: rozmiar koła (determinuje wysokość osi), wysokość amora (zależy od skoku, amory pod 29" są wyższe o ok. 3cm przy tym samym skoku), długość główki ramy, wysokość tej części sterów, która wystaje z główki ramy, wysokosć podkładek pod mostkiem i wreszcie wysokość, długość i wznios mostka oraz wznios kierownicy (jeśli takowy występuje).

 

Też mam 190cm wzrostu i jeśli znacząco nie różnisz się ode mnie budową, to ze swojego hackera możesz zrobić dość komfortowy rower. Nie jest on aż tak długi, żeby wymuszał niewygodną pozycję. Moja rama jest o 3mm dłuższa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

obawiam sie, ze anthem moze byc mala kula u nogi na takich ciasnych wywijasach miedzy drzewami, ale do twojego wzrostu bedzie i tak lepszym pomyslem, niz trance

 

ewentualnie do rozwazan proponuje dolaczyc cos, co mnie osobiscie od razu kojarzy sie odnosnie twojego opisu tylko z 1 rowerem - http://www.specializ...me=G%C3%B3rskie poszukalbym jakiejs lepiej wyposazonej sztuki z 2011, albo np testowki na wyprzedazy

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem Twój (autora wątku) dylemat w tym roku.

Lata na karku,trzeba fulla,jestem wysoki,to 29er.....

Postaraj się pozyczyć takiego na cały dzień jezdzenia po lesie.

Nie jest tak kolorowo jakby się wydawało na papierze.

 

a mogę prosić o skrót rozważań i wybór? Co takiego było mało kolorowego ?

 

 

Autor filimku też ujeżdża spory sprzęt - Santę Chameleona w rozmiarze XL, więc o zwrotność bym się nie obawiał. Generalnie KPN czy MPK to nie są szczególnie wymagające szlaki i 29 daje radę spokojnie (sprawdzone).

 

29 zostaje kwestia przełamania czy FS.

 

obawiam sie, ze anthem moze byc mala kula u nogi na takich ciasnych wywijasach miedzy drzewami, ale do twojego wzrostu bedzie i tak lepszym pomyslem, niz trance

 

ewentualnie do rozwazan proponuje dolaczyc cos, co mnie osobiscie od razu kojarzy sie odnosnie twojego opisu tylko z 1 rowerem - http://www.specializ...me=G%C3%B3rskie poszukalbym jakiejs lepiej wyposazonej sztuki z 2011, albo np testowki na wyprzedazy

 

Nabiał z jednej strony Anthem jest kulą ale Camber juz nie - czy mam rozumieć że mówisz o geo - aż tak się różni ...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roznice sprowadzilbym do dlugosci ogona - 462mm do 447mm to przepasc dzialajaca na niekorzysc gianta, akurat pod koniec tego sezonu zmienilem rame z ogonem 435mm na 445mm z niemal identyczna geo i...szybkie pokonywanie serii zakretasow okazuje sie juz nie byc takie szybkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Full 29'er średniej klasy to pociag drogowy.

Nie wiem,ile musiałbys wydać na odchudzanie,żeby nie zamęczył Cie po całym dniu jeżdzenia.

Prędkości średnie o których piszesz będą nieosiągalne.

 

Zatem sugerujesz ze w 29HT? W moim 26HT jest równe 10kg, w 29 chciał bym osiągnąc 11 a w 29FS 12 - myślisz że będzie to nierealne?

 

roznice sprowadzilbym do dlugosci ogona - 462mm do 447mm to przepasc dzialajaca na niekorzysc gianta, akurat pod koniec tego sezonu zmienilem rame z ogonem 435mm na 445mm z niemal identyczna geo i...szybkie pokonywanie serii zakretasow okazuje sie juz nie byc takie szybkie

 

A mogę wiedzieć co wybrałeś?

 

Z moich przemyśleń i analiz wynika iz jeśli chodzi o komfortową pozycję - to najlepiej spisze się 29 ale co FS wniesie w porównaniu z HT? Które elementy zostaną poprawione - pytam bo jest na forum część użytkowników która po przesiadce na 29FS ni widzi świata poza nimi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja się akurat nie zgadzam z opinią Tomka 21001 - jeżeli sugeruje, że 29 męczy przez sam rozmiar koła. Owszem, 29 trudniej rozpędzić niż 26, ale za to łatwiej utrzymuje moment obrotowy i mniej męczy w jeździe po przeszkodach, przez mniejszy kąt najazdu oraz - ogólnie mówiąc - mniejsze wymagania co do techniki.

 

Jeżeli już upatrywać jakichś czynników męczących to wadze roweru, która w bazowych konfiguracjach spokojnie dojeżdża do 15 kg (np. alu Tallboy). Odchudzenie sprzętu, a zwłaszcza inwestycja w lekkie koła załatwia IMO sprawę.

 

Co do FS vs HT sugeruję abyś przekonał się sam, a nie polegał na opiniach innych, zwłaszcza anonimowych. Generalnie FS poprawia trakcję, komfort i zdolność pokonywania przeszkód, kosztem wyższej wagi i wyższych wymogów pod względem obsługi i serwisu. Czy to akurat twoja bajka nie zgadnie nikt poza tobą ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem stumpjumpera, teraz zaboo zombie - weglowy sztywniak z bezdetkowymi oponami i cisnieniem ponizej 1,5bara oczywiscie daje komfort, ale dziala on tylko jako wygaszacz drgan i spych wygladzajacy trase, na wiekszych przeszkodach cudow nie ma, choc na pewno jest wyraznie wygodniej, niz na 26"

 

jezdzilem na paru fullach 29" i co do kazdego z nich te same wnioski - faaajnie, ale nie mozna patrzec na licznik i walczyc o czas, bo 95% moich tras jedzie sie wolniej, wyjatkiem byl epic s-works, ale kogo stac na taki rower poza tym nie przypasowal mi pod innymi wzgledami

 

swoja droga jestem niemal pewien, ze po przesiadce z kellysa kazdy sensowny 29er bedzie dla ciebie krokiem milowym i bedziesz zachwycony, bo mam 2cm mniej i nie wyobrazam sobie jezdzic na ramie 21,5", ciagle piszesz o wygodnej pozycji, a nie komforcie, co tym bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, ze nie dosc, ze haker jest niewdzieczna rama, to jeszcze nie udalo ci sie wypracowac swojego kanonu optymalnej pozycji...albo czas isc na silownie i wzmacniac miesnie plecow

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o jazdę w Puszczy Kampinoskiej to warto wybrać 29 cali.... Slalom między drzewami na mniej zwrotnym rowerze to tylko kolejna igraszka i frajda, poprawianie techniki i balansu. W sprawie pozycji warto w tej chwili na starym rowerze porobić zmiany, żeby znaleźć optymalne ułożenie a potem spróbować je skopiować.... Rozważanie wagi roweru jeżeli nie ma się w planie rywalizacji jest ... wisienką na torcie, bo będzie miało to takie mniej więcej znaczenie w Kampinosie jak kolor ramy. Oczywiście lepiej na 4 piętro wnosić 10 a nie 14 kilo... :) Jedynie rotacja lekkich obręczy i opon przy ostrych przyspieszeniach daje miłe uczucie zrywności, waga innych gratów już tak nie wpływa na subiektywne odczucia w tym terenie. Sam w tej chwili pojawiam się w puszczy na 2 kilowej ramie, stalowym widelcu i przypadkowych gratach " z rupieci" obręcze ponad 600 gramowe, cały rower waży koło 12 kg. I po 2, 3 godzinach jazdy nie ma różnicy w średniej prędkości ( w zestawieniu z drugim startowym rowerem) choć na pewno wjeżdżając pod wydmę zużywam 115 kilodżuloton kalorii więcej :)

 

Rozważanie o firmie Giant poleciłbym ukierunkować w kierunku gwarancji, i ewentualnym wymianie ramy. Pamiętaj, że każda zmiana w konfiguracji roweru powoduje, że rzeczoznawca odrzuci Twoje zgłoszenie... pokop w sieci, odnajdź użytkowników. Może to się zmieniło.

 

Po testowaniu Speca epika comp (14 kg) uznałem go za bardzo dobry rower. Gdyby nie chore ceny z chęcią miałbym taką ramę na co dzień. Inna sprawa, że na bicie kilometrów w Kampinosie i zimie żal było by mi zawieszenia. (zużycia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniak

Takie wypowiedzi jak Twoja sa jednymi z najcenniejszych bo wiesz o jakim terenie mówię, jeździłeś na 29 i na 26.

29 przemawia do mnie waśnie ze względu na kola które na pewno mnóstwo nierówności pochłoną i pozwolą zapomnieć o drobiazgach. O osprzęt się nie martwię - na początek pójdą na bank leciutkie koła, już w 26 nauczyłem się jak wielka zmianę to przynosi.

 

Giant boli mnie jeśli chodzi o gwarancję – wiem że robią z tym problemy i łykanie jej ma sens w przyp okazyjnej ceny.

 

Piszesz o testowaniu Epica, zakładam że patrzysz na niego jak na rasowego ściganta, czy jak na raczej oczko wyżej kierunku trailowca? Moje pytanie bierze się stąd że w przyp. wyboru 29 FS jednak zależy mi na nieco bardziej wyprostowanej sylwetce niż ta startowa i mam obawę że tu takie wynalazki jak Epic, Anthem czy Scalpel odpadają ale popraw mnie jeśli się mylę ?

 

Placku - bez zbednego cytowania calosci poprzedzajacej wypowiedzi prosze

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozważanie o firmie Giant poleciłbym ukierunkować w kierunku gwarancji, i ewentualnym wymianie ramy. Pamiętaj, że każda zmiana w konfiguracji roweru powoduje, że rzeczoznawca odrzuci Twoje zgłoszenie... pokop w sieci, odnajdź użytkowników. Może to się zmieniło.

 

 

Nie siej propogandy bo później wszyscy myślą, że tak jest. Ze źródła mam potwierdzenie, że np. wymiana korby nie ma wpływu na gwarancje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siej propogandy bo później wszyscy myślą, że tak jest. Ze źródła mam potwierdzenie, że np. wymiana korby nie ma wpływu na gwarancje.

 

A koła lub amor (oczywiście o tym samym skoku)?

jescze pytanie ad amorów - z tego co wyczytałem na mtbr w anthemie były montowane Foxy z których szło wyjąć podkładkę i otrzymywało się 120mm zamiast 100mm - czy takie modyfikacja wpłynie na zmianę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważanie o firmie Giant poleciłbym ukierunkować w kierunku gwarancji, i ewentualnym wymianie ramy. Pamiętaj, że każda zmiana w konfiguracji roweru powoduje, że rzeczoznawca odrzuci Twoje zgłoszenie... pokop w sieci, odnajdź użytkowników. Może to się zmieniło.

Brak zmian zmian w konfiguracji też spowoduje że rzeczoznawca odrzuci zgłoszenie :laugh::wallbash:

Jeszcze jedna sprawa która może być ważna w przypadku kupowania całego roweru i zostawianiu samej ramy - aby utrzymać gwarancję, należy przeprowadzić pierwszy przegląd w autoryzowanym serwisie. Jeśli z roweru zostanie sama rama, to już na tym etapie mogą pojawić się problemy.

 

Ale inna sprawa że ramy Trance raczej nie pękają. Jedynie Anthemy i Reigny są jakieś lewe.

Edytowane przez Koen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak chyba zostanę przy Giancie 29

 

Wybiorę Anthema albo XTC jeśli jeszcze się nasłucham że tak naprawdę to kola zrobią lwią część pracy a FS będzie zaledwie miłym dodatkiem w górach czy na kamulcach - a tych jak wiadomo w Kampinosie brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... FS będzie zaledwie miłym dodatkiem w górach czy na kamulcach - a tych jak wiadomo w Kampinosie brak.

 

Jeżeli możesz kupić fula to dla tych kilku razy w górach naprawdę warto....

Bo wiara w to że duże koło udaje amortyzator próżna.....

 

Co do wyprostowanej pozycji nie umiem doradzić, sam jeżdżę pochylony i wyciągnięty. Ale skoro jesteś 5 cm wyższy to pamiętaj - pozycji jak na holendrze nie osiągniesz. Dlatego swój właściwy kąt dobierz na starym rowerze manipulując mostkiem, jego katem i wzniosem kierownicy, podkładkami .

 

Jeżeli możesz - zrób BG fita w AirBiku.przy Kenie. Nic za darmo, ale naprawdę z sercem wszystko jest mierzone... Kolega chyba 6 godzin tam spędził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej czlowiek rozsadnie podchodzacy do tematu...oczywiscie 1500zl znizki to sporo, ale nowe rzeczy kupuje sie m.in. po to, by miec 'spokojna glowe' przez kilka lat, a przekladajac to na marke gianta, to zakup uzywki z ebaja w duzo nizszej cenie, niz twoja nabiera wiekszego sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabial

Jako że Sznuje Twoje doświadczenie wobec mojego - żadnego, staram się przekonać iż Twój entuzjazm pt.Spec jest autentycznie podyktowany właściwościami rowerowymi a nie np. złym doświadczeniem czy powiązaniami ze Specem. Te rzeczy są dla mnie istotne ale na pierwszym miejscu postawię jakość i dopracowanie,. Jeżeli uważasz że lepiej brać Cambera (lub inny ze stajni Speca) zamiast Anthema mimo że ten ostatni jest tańszy o 1,5kzł to jestem gotów przyjrzeć się tej propozycji - choćby po to żeby kiedyś ktoś mi nie zarzucił że wybrałem g.... nie patrząc na inne marki.

Mówię to całkiem poważnie nie ukrywając że 7-8kzł to dla mnie duża gotówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...