Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'opony' .
Znaleziono 38 wyników
-
Dobzie, tanio, ź Chinn - tak pewien chińczyk wciskał swój towar Zoe. Wielbiciele przygodówek (przynajmniej ci starsi) wiedzą o co "kaman". Ale wiadomo, gierka to inny świat, a co w naszym co zachwala? Ano prawie wszystko, a mnie naciągnął na opony. Firmy CST nie trzeba nikomu, kto choć troszkę jest oblatany w światku rowerowym przedstawiać. Obecnie w katalogu mają kilka kapci przeznaczonych pod wielkie koło. Jak z ich dostępnością w kraju raju to nie wiem, mnie po prostu rzuciły się w oczy 3 różne oponki w pewnym serwisie aukcyjnym. Wybrałem Camber o szerokości 2,25" w wersji zwijanej. Cena sugerowana jaką znalazłem to 59 PLNów, mnie udało się kupić za 49 od sztuki plus koszty przesyłki. Biorąc pod uwagę ceny drutówek to był dobry deal. Prosto z pudełka czyli zderzenie z rzeczywistością. Według producenta waga papucia ma wynosić 665 gramów. Mnie trafiły się sztuki o wadze 665 i 680 gramów. Może nie jest lekko ale gumy nie są papierowe i jak na tą cenę nie ma co za bardzo wybrzydzać. Od 30 marca 2015 CST Opona ma niezbyt wysoki, średnio gęsty bieżnik na czole i klocki po bokach. Takie uniwersalne, z nastawieniem na sucho toczydełko. Wrzucenie na obręcze o szerokości 18mm nie było jakoś tam trudne. Oczywiście zgodnie ze sztuką i nakazami producenta, tylną odwrotnie bo akurat Cambery są dwukierunkowe. Wszystko ładnie się ułożyło, w dętkę poszło 2,2 bara i przyszedł czas na suwmiarkę. Ta pokazała odpowiednio niecałe 48mm po balonie i mocne 54mm mierzone po klockach. Od 30 marca 2015 CST Na sucho. Na przodzie zostawiłem 2,2 bara, tył dodmuchałem do 2,5 i w drogę. Pierwsze wrażenie na asfalcie - jest szybko. Szybciej niż się spodziewałem ale demonami prędkości to one nie są. Zresztą do szaleństw na szosie służy służy szosówka a na dojazdy do naszych ulubionych miejscówek są jak znalazł. W moim przypadku taką miejscówką są nadwarciańskie ścieżki, gdzie jest wszystko to co można spotkać na Jurze. Wjazd w teren, najpierw szuter, później trawiasta droga raz z głębszymi koleinami raz z mniejszymi. Po płaskim idą jak burza. Jedynie przy ostrym zakręcie na szuterku przednie koło lekko myszkowało. Pewnie dlatego, że akurat pod oponę trafił większy kamyk bo sytuacja się nie powtórzyła. Przejazd przez piach też nie nastręczał problemów, dopiero gdy nabrał plażowej konsystencji spasowałem. Czas zaatakować Sołek. To taki niewielki pagórek z singielkami na którym można trochę poszaleć. Podjazdy, zjazdy, kilka ostrych zakrętów. Wszystko lodzio miodzio, przy głębszym pochyleniu boczne klocki pewnie trzymają. Jest moc!!! Na wilgotno. Trochę popadało, ziemia rozmiękła ale błota nie było. Tym razem w terenie bardziej kamienistym. Podjazd bez problemów, koło buksowało jedynie gdy poleciały luźne kamienie. Wilgotna ziemia wchodziła między klocki jednak była w miarę sypka i nie wpływała niekorzystnie na trakcję. Szybki zjazd po kamieniach przekonał mnie, że te opony są bardziej komfortowe niż się spodziewałem. Od 30 marca 2015 CST Od 30 marca 2015 CST Mokra włoszka Miałem skończyć ten tekst ale popadło bardziej i do tego sypnął śnieg. Aura przełajowa więc nad Wartę. Teraz nie było już tak wesoło. Koleiny wymagają większej uwagi, z tych głębszych ciężko się wydostać, zakręty pokonywałem w wolniejszym tempie bo jednak Cambery nie dawały takiej pewności jak na sucho. Prawdziwy pogrom zaczął się jednak dalej na jednym z ze stromych podjazdów. Błoto nie było zbyt głębokie ale na szybko okleiło oponę i po kilku próbach dałem za wygraną. Ale wejść też było ciężko. Od 30 marca 2015 CST Po przejechaniu jakichś stu metrów, w większości po mokrej trawie opona oczyściła się i można było dalej poszaleć, aż do kolejnej górki pokrytej lasem grądowym. Zalegające, mokre liście na początku nie utrudniały jazdy dopóki nie zaczęło się robić stromo, Sytuacja jak poprzednio, rower trza było pchać. I to by było na tyle. Podsumowując - jeśli chodzi o taką Jurę to ta opona się sprawdza oczywiście jeśli nie mamy do przesady błota i kompostu pod kołami. Może rotacja nie jest taka jaką by niektórzy chcieli ale Camber ma być uniwersalny w terenie. Nad jej trwałością się nie wypowiem bo stanowczo za wcześnie, klocków jak na razie nie wyrwałem, kapci również nie złapałem.
-
Jak kupowałem te oponki, to ciężko było coś o nich znaleźć. Szukałem czegoś na zimę (w sumie tylko) i nie żałuję Ujeżdżam wersję 2,5 42a. Guma w tej wersji jest naprawdę lepka, w połączeniu z tak wysokimi i rzadko rozstawionymi klockami daje niezłą przyczepność na śniegu. Przy odrobinie techniki spokojnie można jeździć w kopnym śniegu, zjeżdżać z górki saneczkowej, uciekać przed dmuchanymi krokodylami, śmigać po trasach downhillowych- jest zabawa Ktoś to będzie chciał kupić te opony, pewnie stanie przed dylematem czy brać trochę tańszą wersję 2,2 70a czy dołożyć do 2,5 42a- to jest osobisty wybór, dłużej wytrzyma na asfalcie guma 70a ale za to będzie gorzej na śniegu, błocie. Co do wagi...hehe... waży dobrze ponad kilogram, mój rower przybrał na wadze 1,5kg- tu jest minus spory, no ale inaczej się chyba nie da Czyli podsumowując: +Przyczepność w śniegu, błocie -Waga -Szybkie ścieranie się bieżnika Należy też pamiętać o tym, że bieżnik jest naprawdę wysoki, u mnie na początku były z 2-3 mm przerwy między oponą a koroną widelca. Polecam ją, jeśli wiesz dokładnie czego chcesz
-
Opony dla sakwiarza Opona dla sakwiarza jest prawie tym samym co obuwie dla piechura ale zdecydowanie czymś więcej niż opona samochodowa. Taka opona powinna łączyć szybkość opony szosowej oraz dostępność terenu jaką posiada opona terenowa w rowerach terenowych. Czy takie opony są dostępne na rynku? Tak są i spróbuję w tym artykule kilka z nich zaprezentować. Pełny artykuł jest dostępny na moim blogu http://poradyzbagazemprzezswiat.blogspot.com/2015/01/opony-dla-sakwiarza.html
-
Wchodzi co prawda od 2015, ale znalazłem takie praktyczne info z fotami. Enjoy. http://forums.mtbr.com/canfield/27-5-wtb-tires-2013-nimble-9%3D-fun-h_ll-934661.html
-
- wtb
- nowości rowerowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pytanie jest w sumie krótkie: jaką byś polecił(a) oponę na tył? Teren 70% i na to się nastawiam, nie zależy mi na osiągach na asfalcie. Waga - 600, max 650g. Szerokość min. 2.1", Jakiś czas temu kupiłem sobie nowego Crossmarka po namowie kumpla i to nie jest to: fajnie, szybko, ale powstał w rejonie świata, gdzie błoto jest od święta, a trawa nie rośnie. Nie jest aż tak szybki, a przy hamowaniu zbyt łatwo zblokować tylne koło. No i błotem zalepia się dramatycznie. Wcześniej miałem fabrycznego Rapid Roba i było nieźle, wyjąwszy fakt, że opona przestała istnieć po 1k km i ważyła sporo. Wstępnie patrzyłem na Racing Ralphy (performance) jako lepsze i lżejsze Roby, ew. Geax Saguaro - co myślicie o takich opcjach? Może coś jeszcze warto wziąć pod uwagę?
-
Ritchey COMP Speedmax Cross Na początek ogólne podsumowanie 5000 km na oponie Ritchey COMP Speedmax Cross w rozmiarze 700x32C które przejechałem rowerem Peugeota, to że zrobione na rowerku Peugeota nie ma żadnego wpływu na wyniki "testu". Jak ktoś się zastanawia czy warto kupić to szczerze POLECAM i nie ma co czekać na werdykt pod koniec tego wpisu. W ogólnym rozrachunku oponka ta wypada lepiej niż zainstalowana w Krossie Schwlabe, która przejechała dopiero 1500km i na której widać znacznie większe zużycie niż na Speedmaxie po 5000km (a to już ciekawe). A więc tak: Opona jeździła tak po polnych drogach (głównie) jak i po asfalcie, pchała się w piasek jak i zaraz po deszczu i ani razu mnie nie zawiodła. W piasku zdarzało się jej zakopać lekko ale to zrozumiałem przy 32C, po deszczu zapewniała dobrą trakcje i nie chlapała mocno po nogach, co uważam również za ważny argument dla trekkingowców, nikt nie lubi mieć mokrych butów Inna zaletą jest to że w czasie długich przelotów nie hałasuje (co potrafi być wkurzające np po 2-3 godzinach ciągłej jazdy). Niestety nie sprawdzałem opony na śniegu ponieważ mój sezon kończy się z nadejściem pierwszych większych mrozów, ale do jazdy zimą jest inne ogumienie więc nie wiem czy ktoś jeździł by na tych oponach zimą. Od siebie na koniec mogę napisać że jeżeli przyjdzie mi zmieniać opony w Trans Globalu to poważnie zastanowię się nad Speedmaxem ponieważ mam go już sprawdzonego i polecam
-
Hej. jest to mój pierwszy post na tym forum.. Witam wszystkich rowerowych maniaków i mam nadzieję, że nie popełnię na samym wstępie jakiegoś faux paux.. ;-) Rowerem jeżdżę rekreacyjnie i amatorsko.. Głównie do pracy i na wypady z żona i moimi dziećmi (młodsza córka w foteliku).. Zakupiłem nowe podeszwy moim "Byczkom" (Bulls Cross Mover 2 Disc) i chciałbym opisać swoje wrażenia ze zmiany ogumienia.. Na pewno opis nawet do stóp nie dorasta temu kolegi rambolbambol, ale tam była zmiana z szerszej opony 29", a ja podszedłem do tematu od drugiej strony.. A więc.. Stare opony to fabryczne CST Traveller Cross w rozmiarze 40-622 (700x38c): Nowe to semi slick Schwalbe Marathon Dureme Evolution DD w rozmiarze 50-622 (28x2.0): Od fabrycznych nie oczekiwałem cudów i takowych też nie było.. Po asfalcie toczyły się nieźle, na łódzkich ścieżkach już nie było tak super, ale zjeżdżając na nieutwardzony teren robiła się tragedia.. Wydawałoby się, że dość szeroka opona jak na cross'a (zazwyczaj są opony 32-622) powinna całkiem nieźle się zachowywać na leśnych ścieżkach (a pomagać w tym powinny spore klocki po bokach opony), ale to tylko pozory.. Na lekkim piasku czy błocie poślizgu były bardzo nieprzewidywalne i niebezpieczne.. W zasadzie wykluczały przejażdżki po leśnych ścieżkach z moją córą w foteliku.. Dodatkowo tylnego bieżnika już prawie nie było, więc przyszedł czas na zmianę. Różnica w rozmiarze nie wydaje się jakaś ogromna (40-622 vs. 50-622 to ok 11cm różnicy w obwodzie, czyli ok 5%), ale w wyglądzie robi ogromną różnicę.. Poza tym zmiana ogumienia wymusiła również wymianę błotników z typowo cross'owych, na bardziej MTB.. Test może nie jest jakiś super miarodajny, bo zrobiłem na nich dopiero ok 30-40km, ale jako takie porównanie i subiektywne zdanie już mam.. Najpierw pojechałem na asfalt pompując ją w okolice 5 atm.. Zachowanie rewelacja.. Bardzo małe opory toczenia, rower zbiera się odrobinę wolniej, ale bez tragedii.. Zwrotność też się jakoś nie pogorszyła, za to droga hamowania delikatnie skróciła.. W zakrętach trzyma się bardzo dobrze, nawet na mokrej nawierzchni.. Pomimo większej szerokości i masy, różnic specjalnie nie dostrzegam.. No to jedziemy na ścieżkę.. Tu różnica już zaczyna być znacząca, nareszcie nie odczuwam każdego łączenia w kostce (swoją drogą nie wiem co za baran wymyślił układanie drogi rowerowej z drobnej betonowej kostki).. Czas sprawdzić w terenie.. W porównaniu do starej opony jest rewelacja.. Brak uślizgów w błocie, rower prowadzi się pewnie i jedzie tam gdzie chcę.. Jednakże pomimo dość szerokiej opony, nadal nie jest to MTB, dodatkowo było dziś dość mokro, a ja chciałem wrócić do domu w jednym kawałku.. W związku z tym unikałem ciężkiego terenu jak wysokie korzenie, czy skałki.. Tym bardziej, że bieżnik moim zdaniem średnio sobie będzie radził w takim terenie.. Warto też dodać dość oczywistą rzecz, że po zmianie ciśnienia opony na 2,5 atm zachowanie w błocie znacząco się poprawiło.. Dodam jeszcze jedno subiektywne porównanie z rowerem górskim mojej żony, mimo iż teoretycznie to dwa zupełnie różne rowery.. Klasa osprzętu rowerów jest porównywalna, główne różnice roweru MTB to trochę inna geometria ramy, koła 26", amortyzator o większym skoku i bieżnik opon stricte MTB z głębokimi klockami.. W zasadzie różnice w jeździe na korzyść roweru MTB odczuwam tylko w głębokim błocie i piasku (prawdopodobnie na wysokich korzeniach i kamieniach będzie podobnie).. Na zwykłych ubitych ścieżkach leśnych, zachowanie jest podobne, ale opony w moim cross'ie mają zdecydowanie mniejsze opory toczenia.. Im bardziej twarda nawierzchnia tym bardziej odczuwalna jest przewaga cross'a.. Jeszcze parę uwag od strony technicznej.. Przed zakupem mocno zastanawiałem się czy opona zmieści się w tylnych widełkach.. Otóż bez problemu zmieściła się i nadal pozostał luz w ok. 1,5cm z każdej strony.. Myślę, że na upartego weszłaby nawet opona 55-622, ale to już byłaby chyba lekka przesada.. Poza tym musiałbym w tym wypadku kupić inny przedni błotnik, bo przy tym jest ok 3mm luzu: Planowałem kiedyś drugi komplet kół, który miałby opony z typowym bieżnikiem dla MTB 29", ale ze względu na różne regulacje (przerzutek i hamulców) po każdej zmianie kół, porzuciłem ten pomysł.. Wybrałem bardziej uniwersalne rozwiązanie i nie żałuję.. Teraz mogę podczas jednego wypadu pojeździć szybko po ścieżkach rowerowych/ulicach, jak i zjechać do parku czy lasu.. Jedyny zabieg jaki warto wtedy wykonać, to spuścić nieco powietrza z kół.. Dla osób chcących przerobić swojego cross'a na "prawie" twentyniner'a zdecydowanie polecam te opony.. Nie utracicie przyspieszenia i szybkości cross'a na twardych drogach, a zdecydowanie zyskacie w terenie.. Na zakończenie zdjęcia poglądowe jak wygląda opona na rowerze:
-
Z albumu: OPoNY DELTA cruiser
na sprzedaz -
OPIS OGÓLNY Michelin Transworld Sprint 700x35c - Opony zakupione pod koniec sezonu letniego 2013. W chwili obecnej testowane już zarówno na suchym, mokrym jak o trochę ośnieżonym gruncie. Opona może nie najtańsza, ale wydaje mi się, że warta swojej ceny. Koszt za szt. między 55 a 80 PLN w niektórych sklepach. Opony bardzo ciche dzięki "kaszy" na grzbiecie. Boczny bardziej agresywny bieżnik nie przeszkadza i nie hałasuje. Bardzo krótka droga hamowania i brak pisku. Mam hydrauliczne hamulce, więc moment hamowania to naprawdę "moment". Wiele razy opona uratowała mnie przez zajeżdżającym drogę samochodem, lub wkraczającym na trasę przechodniem. W porównaniu do opon z klasycznym bieżnikiem, np. RUBENA V-69, na którym miałem okazję jeździć to "Kasza" Michelin zachowuje się dużo lepiej. JAZDA NA SUCHO ASFALT - Cicho, gładko i co najważniejsze lekko. Przy zakrętach, agresywny bieżnik czasem się odzywa ale to nie przeszkadza. DROGI GRUNTOWE I ŚCIEŻKI - Kasza niestety wybiera ziarna piasku i niektórym może to przeszkadzać. Opona bardzo przyczepna i wszystko się do niej przyczepia Osobiście jeżdżę w okularach a w deszczowe dni dopinam błotniki, więc dla mnie to bez znaczenia.. Ale warto o tym pamiętać. JAZDA NA MOKRO ASFALT - Przede wszystkim hamowanie - droga hamowana skraca się gigantycznie w porównaniu z innymi oponami. Podobnie jak przy piasku na sucho tak mokry asfalt powoduje większą ilość wyrzucanych kropli wody, przez bieżnik opony. Nigdy nie zdarzyło mi się wpaść w poślizg podczas hamowania na mokrym. DROGI GRUNTOWE I ŚCIEŻKI - Zdarzyło Wam się ześlizgnąć na mokrej ziemi podczas przejechania przez koleinę? Na tych oponach to minimalne ryzyko (nie mylić z NIEREALNYM). Boczny bieżnik znakomicie łapie takie krawędzie nawierzchni i nie daje łatwo zsunąć się oponie. To samo przy jazdach np. po przybłoconych ścieżkach, gdzie większość opon po prostu się zapada i jedzie się ciężko - Michelin nie wpada tak głęboko w ziemię co bardziej gładkie odpowiedniki w tych rozmiarach. JAZDA PO ŚNIEGU Czy ASFALT czy DROGI to nie ma znaczenia bo i tak śnieg Nie jest to może rewelacyjna opona zimowa, ale i tak zapewnia niezłą przyczepność jak na oponę letnią. Na delikatną jazdę jest ok. Na większe wypady w śniegu trzeba zakładać coś innego - najlepiej z kolcami. PODSUMOWANIE Nie jest to opona do ekstremalnej jazdy po terenie - wiadomo Ale zarówno do szybkiej jazdy po mieście jak i delikatnego terenu, sprawdzi się znakomicie. Użytkuję je w szybkim miejskim rowerze z prostą kierownicą (nie kolarzówka), czasem wjeżdżam w delikatny teren, czasem trochę przez las - spisują się naprawdę ok. Nie jestem pewien ale zdaje się, że te opony mają też wkładkę antyprzebiciową. W każdym razie sprawiają wrażenie nieco większych niż wcześniej wspomniane RUBENY (mimo, że rozmiar podany przez producenta jest identyczny). Ocena ogólna: 9/10. POLECAM!
-
Witam Nie chciałem zakładać nowego tematu bo myślałem że poczytam stare i wybiorę jakieś opony... No więc... tylna opona nie dość że prawie łysa to jeszcze została uszkodzona przez szkło. Muszę więc szybko wymienić opony w moim dexterze 29 na coś innego. Nie kupie oryginalnych RITCHEY Comp Shield 29" x 2,10" ponieważ są za miękkie i wg mnie trochę za drogie. Jakie uniwersalne opony możecie polecić w rozsądnej cenie? powiedzmy max 100zł/szt (nie wiem czy jest sens tyle wydawać?) Jeżdżę głównie po mieście, ale pół trasy to dobre ścieżki, pół to zniszczona dzielnica przemysłowa. W dodatku zbliża się zima więc typowo miejskie opony odpadają. Polecili mi już SCHWALBE SMART SAM PERFORMANCE 29x2.1 DC które mają przyjemną cenę. coś jeszcze godnego uwagi?
-
Hej, potrzebuję kupić slicki do 29er'a, lub inne szybkie opony, ale raczej slicki, co polecacie Nie znam się na 29er'ach stąd nie wiem, czy Kojaki wielkościowo pasują, ETRTO mówi, że tak, ale może ktoś potwierdzi? Kojak - 35-622 ? Jeśli nie Kojaki, to jakie inne? Cena ok. 100 pln/oponę max. Pozdrawiam Marcin
-
Jak w temacie... co byście polecili na błoto i piach?
-
Ponieważ mój wierny zestaw AKA 2.2 przód, Vulpine 2.1 tył nieuchronnie zbliża się do punktu, w którym o bieżniku należy mówić w czasie przeszłym, wymyśliłem na ten sezon Nano 2.1 na przód i... właśnie, co do tyłu, żeby było dość szybko i przyjemnie? Zastosowanie: Skandia, maratony w północnej Polsce, trekking w obupomorskiem, lasy państwowe, a co za tym idzie szutry, luźne piaski, czasem żwirowo, trochę asfaltu terenowego (drogi gminne i inne takie). Wytypowałem Opona zwijana Geax Mezcal 29x2.1 29er | Geax Kevlarowe | BikeTires.pl - Opony Rowerowe, Koła Rowerowe, Maratony MTB ale chętnie usłyszę rady i propozycje