Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Manitou' .
Znaleziono 40 wyników
-
Cześć, Mam możliwość kupna używanego Manitou R7 Platinum SPV 80mm świeżo po serwisie. Warto kupić taki amortyzator do XC? Ma ustawienie tłumienia odbicia? Pozdro
-
Cześć. Mam taki mały problem z gwintem (śrubą) znajdującym się na dole pręta od tłumika. Jest to gwint który wkręca się w dolne golenie i ma on za zadanie trzymać amortyzator w całości. Problem jest taki, że gniazdo w które wchodzi klucz ampulowy jest wyrobione (rozepchane) i gwint ma trochę za duża średnicę zewnętrzną. Przez to, nie chce się wkręcić w dolne golenie. Dodatkowo, widać już pęknięcia w pierwszej bruździe gwintu więc nie chcę robić nic siłowo żeby jeszcze bardziej tego nie zniszczyć. Zastanawiam się czy jest jakaś szansa naprawić to w miarę tanio. Mam dwa pomysły: 1) Skrócić gwint o jeden (może 1,5) zwój i wkręcać kluczem ampulowym z nawierconym gniazdem w które wejdzie końcówka od regulacji tłumienia odbicia. 2) Wymienić tą gwintowaną końcówkę na nową (zakładam, że samą końcówkę mogę sobie dorobić). W przypadku opcji nr 1 skrócę trochę gwint przez co połączenie będzie słabsze, jednak chyba nie ma tam aż tak dużych sił. W przypadku opcji nr 2 może być trochę więcej problemów. Do tej pory wszystkie tego typu elementy od amortyzatorów Manitou jakie widziałem, miały ten gwintowany element mocowany do pręta przez zaciśniecie. Tutaj tego nie ma, i nie wiem jak to może być zamocowane. Czy ktoś z Was wie jak jest to montowane? Jakieś inne pomysły na naprawę tego elementu? Tak wygląda gniazdo: Tu na czerwono zaznaczyłem pęknięcie, a na zielono miejsce gdzie przeważnie śruba jest zaciśnięta na pręcie: Dla ułatwienia dodam że jest to tłumik intrinsic od widelca Manitou Nixon.
-
Witam! Mam świetną okazję zakupić amortyzator Manitou Marvel PRO. Miał by być on używany do lekkiego All-Mountain (początkujący) i jazdy po lesie. Czy ten amortyzator do tego się nada? W opisie producenta czytamy "Mocny i sztywny bocznie widelec, który zależnie od skoku, może być używany do agresywnego XC, maratonów czy komfortowego All-Mountain.". Tylko co oznacza to komfortowe All-Mountain?
-
-
-
- marvel pro
- xc
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
- Mattoc PRO
- manitou
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Cześć. Przy okazji ostatnich zmian w rowerze miałem okazję przebudować mój amortyzator, czyli Nixona Platinum IT ze skokiem 145 na wersję Super 160. Dolne golenie w obydwu są takie same, pasują do siebie bez problemu. Zasadnicza różnica to dłuższe górne golenie (mierzone od dołu goleni do początku korony): -wersja 145: 305 mm -wersja 160: 330 mm W prawej goleni (tłumik) inny jest tylko korpus tłumika, jest po prosu dłuższy. Dolny pręt jest taki sam. Sprawdziłem to bo musiałem ten element podmienić (kupiłem już uszkodzony). Największe różnice są w lewej goleni, głównie przez to że są to inne wersje. Straciłem system IT, który miał swoje plusy, ale który też mi ostatnio trochę zawadzał. Manitou określa system w Nixonie Super jako E2 Air, czyli połączenie sprężyny powietrznej ze stalową. Jak dla mnie jest on identyczny jak na przykład w modelu Tower czyli Mars Air. Tak wygląda całość(po kliknięciu w zdjęcie otworzy się większe): Tak to wygląda w całości kiedy jest złożone: A tak rozłożone na części: Rulez chciał zobaczyć jak to wygląda w środku więc pewnie coś ciekawego napisze. W sumie serwis jest banalnie prosty. Najważniejsze, spuścić powietrze z komory. Odkręcamy nakrętkę w dolnej goleni kluczem 22, ostrożnie jest plastikowa, wypada nam wszystko to co widać na zdjęciu nr 2, wystarczy dać dość obficie smar na sprężynę i tyle. Przy składaniu trzeba zwrócić uwagę żeby pręt popychający tłok (ten czarny z czerwoną końcówką) wszedł w gniazdo w tłoku. Skręcić i napompować. Ja u siebie jeszcze dolałem 5ml RedRumu do komory powietrznej, była sucha. Nasączyć gąbki pod uszczelkami kurzowymi, wsunąć górne golenie w dolne, wlać do każdej po 16mm oleju smarującego i skręcić. Dziwna rzecz przytrafiła mi się kiedy chciałem wymienić olej w tłumiku. Po częściowym odkręceniu dolnej nakrętki, olej dosłownie "wykipiaał", podobnie jak przy otworzeniu wstrząśniętego napoju gazowanego. W oleju sporo bąbelków, olej w kolorze czerwonym, wizualnie trochę gęstszy niż 5W Motorexu. Spotkał się ktoś z czymś takim, co mogło być przyczyną?
-
Manitou sprzedaje R7 80mm i 100mm bez możliwości ingerowania w długość skoku. Nie dostajemy żadnych podkładek, instrukcji, na stronie również nic nie ma na ten temat. Słowem nie da się. A może się da... ale tylko w jedną stronę: ze 100mm na mniej. Skrępowany sytuacją posiadania nówki sztuki R7 Pro 100mm i ramy wybitnie nie pasującej pod taką giwerę, postanowiłem coś z tym zadziałać. Standardowo R7 ma wysokość od osi piasty od początku rury sterowej - 476mm. W stosunku do mojego dawnego Skareba 80mm sporo więcej. Cały przód poszedł do góry o przeszło 2,5cm, górna rurka, suport... dla mnie przesada A teraz po kolei. 1. Wypuszczamy powietrze 2. Wykręcamy pokrętło tłumienia 3. Odkręcamy (w przeciwnym kierunku) tłumik powrotu. 4. Odkręcamy śrubę trzymającą plastikowy tłok na którym osadzona jest sprężyna 5. W pozycji poziomej wyciągamy delikatnie golenie górne (aby nie wylać oleju z goleni dolnych). 6. Teraz odkręcamy plastikowy korek z goleni, w którą wchodzi plastikowy tłok. 7. Wyciągamy tłok. Na krańcu tłoka widzimy czerwony dystans. Ma on około 25mm. Może nam posłużyć za redukcję, W tym celu wyciągamy go z plastikowej rurki, a wraz za nim miękki elastomer w kształcie stożka. Wyciągamy również korek. Następnie owy dystans ponownie zakładamy i dociskamy do sprężyny. Wypadałoby go przesmarować. Zakładamy korek, przywracamy tłok na swoje miejsce i teraz możemy cieszyć się pełnym skokiem 80mm. Jednak dla zachowania bezpieczeństwa i minimalnego prześwitu dla opony, za korkiem należałoby umieścić nieduży twardy elastomer. Amortyzator po skręceniu będzie miał wysokość ok 445-448mm. To dość niewiele i niektóre opony, mogłyby się nie zmieścić pod koroną. Sprawdzałem u siebie na Crossmarkach 2.1 i przy spuszczonym powietrzu korona lekko zahaczała o oponę. Jakiś dystans 10mm za korkiem powinien załatwić sprawę. Realny skok zmniejszyłby się do 70-75mm, ale to wciąż przyzwoita wartość. Ja wolałem coś pośredniego w granicach 90mm i wysokości 460mm. Zamiast czerwonego dystansu wykorzystałem stary korek od Skareba. Przycięty na jakieś 12mm. Wszedł lekko na tłok. Zabieg zakończony pomyślnie. Realny skok zredukował się z 95mm na 90mm, za to wysokość z 476mm na 460mm. Parametry kompresji i tłumienia nie zmieniły się. W moim odczuciu polepszyła się nieco "sprężystość" amortyzatora pod koniec skoku. Jak na razie nie zaobserwowałem nic niepokojącego. Eksperymenty wykonujemy na własne ryzyko. Po kilku dłuższych wypadach napiszę słówko i działaniu. Po dzisiejszej przejażdżce nie mogę jeszcze zagwarantować 100%-owej skuteczności.
- 25 odpowiedzi
-
Witam, Ma ktoś z was instrukcję w wersji polskiej lub mógłby takową stworzyć? Nie do końca rozumiem wersję angielską (głównie o to kiedy i jaki olej, ile wlać). Prosiłbym przynajmniej o rozpisanie co trzeba robić po kolei A i jeszcze jedno, mam R7 z 2010r z wentylem na dolnej goleni - w takim razie olej muszę wlewać "górą"? http://img404.imageshack.us/img404/8521/r7mrdabsolute1.jpg
-
Cześć. Mam w planach wymianę olejów w moim Nixonie. Żeby być dokładnym jest to: Manitou Nixon Platinum 145mm IT, zdaje się ze z 2006 roku. Znalazłem w sieci manual od Manitou. Chciałem się jednak zapytać, czy ktoś robił i może udzielić jakichś porad, lub podpowiedzieć na co zwrócić uwagę?
-
Z albumu: Merida Whitewater
-
Czesc Jakie macie opinie o tym amorku , będzie chodził pod plus/minus 50 kg ?
- 9 odpowiedzi
-
Witam, przymierzam się do kupna lekkiego amorka do fulla o skoku 120 mm, rura 1 i 1/8. Jazda XC, zaliczam kilka maratonów, ale o pudło nie walczę więc nie jest to priorytet;) Wolę, aby ładnie wybierał niż miał typowo sportową charakterystykę. Znalazłem w niezłej cenie Manitou Marvel Pro z 2012 roku- około 1400 zł, ale nie wiele mogę znaleźć na jego temat. Czy ktoś z użytkowników miał z nim styczność? Ewentualnie jakaś inna propozycja? Nie chcę Reby z uwagi na mnogość ustawień, Sida (sportowy charakter), podobnie jak i DT (tu też problematyczny serwis). Miałem ochotę na Foxa, ale nie mogę znaleźć nic w dobrej cenie z prostą rurą sterową.
-
Manitou R7 Pro 100mm, ABS+ WSTĘPNIAK Amortyzator zakupiłem z Tajwaniu, ponieważ zależało mi na piwotach. Kryje się w tym jednak pewien mały zonk, o czym na wstępie chciałbym powiedzieć. Egzemplarze z piwotami, które można kupić u skośnych, nie są do końca modelem Pro. Nie są nawet do końca legalnym towarem. Manitou daje fabryce kasę na wyprodukowanie np. 100.000 egzemplarzy, ale materiału zwykle jest więcej. Ludziki klepią do końca, a nadprodukcję sprzedają swoimi szarymi kanałami. Jaka jest różnica między autoryzowanym widelcem, a takim "niemoralnie" stworzonym? W zasadzie żadna. Problem kryje się gdzie indziej. Golenie dolne nie pochodzą od modelu Pro. Haki i podkowa wskazują na rocznik 2010. Amortyzator jest przez to cięższy o ok 50-70g :/ Jeśli więc jesteś na zakupie amora z Tajwanu, licz się z pewnymi przekłamaniami. Gwarancji również nie dostaniesz. BUDOWA Pierwsze oględziny napawają optymizmem. Głęboki, czarny błyszczący lakier, wysokiej jakości naklejki, ładnie anodowane pokrętło blokady, schludnie wykonana manetka. Nie spodobała mi się waga... pancerza. A z 25g to ważyło. Zaraz podmieniłem na lekkie Niro (ok 8-10g). Poza tym jak to w Manitou, wysoka podkowa, wysoka korona, dość niskie golenie dolne. Z przyciętą rurą na 19cm waga bez manetki pokazuje 1623g. Sama zaś manetka waży 25g. REDUKCJA SKOKU Dotychczas jeździłem na Skarebie 80mm. Nie trudno się domyślić, że przeskok z amora 450mm na 476mm dał się odczuć. W tym przypadku negatywnie. Moja kilkuletnia rama nie polubiła się z tak wysokim zawieszeniem. Na pomoc przyszły kombinacje mające na celu obniżyć amortyzator o ok 15mm, redukując przy tym skok ze 100mm na 90mm. Więcej informacji w tym temacie. ODCZUCIA Z JAZDY Po pierwszej testowej jeździe stwierdziłem, że trochę zbyt "sportowo" ustawiona jest szybka kompresja. Powrót do domu. Wyjąłem tłumik, a z niego jedną blaszkę odpowiedzialną za dostęp do zawór blow-off. Teraz siła od otworzenia zaworu teraz jest mniejsza. Zmniejszyła się również progresja kompresji. Więcej informacji w tym temacie. Ponowny wyjazd. Tym razem czuć, że wideł chętniej zbiera małe nierówności. Małe kamienie, korzenie, dołki, tarka, ... leci jak burza. To się daje odczuć w dłoniach. Minus takiej komfortowej jazdy jest jednak taki, że użycie blokady, nie do końca usztywnia amortyzator. Przy mocnym nacisku na kierownicę, lagi powoli wchodzą w siebie. Cóż, taki urok tłumika. Tłumienie powrotu działa skutecznie. Podobnie jak wolna kompresja. Pracę sprężyny określiłbym jako liniową. Ugięcie następuje w niemal całym skoku. I to zarówno na dużych jak i mniejszych przeszkodach. Nie ma wprawdzie dużego zabezpieczenia ograniczającego nadmiernie skok, ale świetny tłumik wie co robi napotykając taką czy inną przeszkodę. Na pewno cieszy fakt, że można to wszystko ustawić od typowo sportowej pracy, po komfortową jazdę. Dla spokoju duszy, warto zalać tłumik świeżym olejem (Motorex 5W). Standardowo pływa tam coś sino-zielonego. Również przy pierwszej rozbiórce amora wypadałoby zmienić kąpiel (Motorex 15W) oraz nasączyć gąbki w uszczelkach. U mnie po tych zabiegach poprawiła się płynność pracy lag. Wiem, nowy i już trzeba grzebać. To bardziej prewencja niż leczenie Słówko jeszcze o Brunoxie. Zdania na temat używalności tego specyfiku są na forum podzielone. Jedni pryskają po każdej jeździe inni przecierają uszczelki suchą szmatką. Dotychczas byłem zwolennikiem Brunoxa. ale argumenty osób mówiących, ze Brunox rozpuszcza olej w gąbkach nie są bezzasadne. Poprawa po psiknięciu jest, ale zwykle na krótki czas. RockShox zaleca Brunoxa do swoich amorów, Manitou nic o tym nie pisze. Ja wybieram bramkę nr 3 czyli okresowe oględziny w środku Za jakiś czas napiszę więcej. Z biegiem czasu uszczelki powinny się dotrzeć. Zobaczymy też, czy redukcja skoku i wysokości nie spowoduje jakiejś przykrej niespodzianki FOTO