Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów '29er' .
-
Witam . Jestem nowy na forum . Mam prośbę o opinię na temat nowych modeli Scotta 2013 . Jestem przed wyborem 29 er pomiędzy Scott Scale 970 w cenie 3000 zł ponoć z lepszą ramą lub Scott Aspect 910 w cenie 3890 zł lecz chyba z lepszym osprzętem . Dodaję iż startuję amatorsko w maratonach . Poprzednio był Kross A6 . Może jakieś doradztwo w sprawie roweru 29 er do 4000 zł .
-
Słowem Wstępu Poniższy tekst jest opisem wrażeń po 5 miesiącach używania roweru na 29” kołach zbudowanego na ramie Peak29 oraz wolnych rozmyślań nad tym standardem kół i jego użytkowaniu przez „przeciętnego amatora”. Jeżeli szukasz tu rozmyślań na temat kątów, długości poszczególnych rurek, niestety muszę cię zawieść... niewiele tu tego będzie. Ot po prostu odczucia przeciętnego miłośnika roweru, który skusił się na wejście na wyższy stopień wtajemniczenia sztuki rowerowej i złożył sobie wielko-kołowego jednoślada. Tak wiec mój opis będzie całkowicie subiektywny Ale zanim przejdę do meritum sprawy powiem jeszcze dlaczego 29" i do tego składane ale nie jakieś 26 z katalogu. Otóż mój poprzedni rowerek to Kross Evado 1.2, solidny rower krossowy na 28" obręczach. Szybki na drodze i na ubitym terenie... niestety w piachu którego w moich okolicznych lasach jest dostatek po prostu toną , a moje 83kg wagi wcale nie pomagało. Ze względu na ograniczenia ramy, szerokich opon do niego nie mogłem wsadzić. Amortyzator 63mm... trochu mały. trza coś większego. No i najważniejsze.... duże koła bardzo mi się spodobały. Po prostu chciałem je mieć . A dlaczego składany a nie z katalogu.... lubię grzebać przy rowerze, zawsze chciałem nauczyć się zaplatania kół. Każdy mój rower był tak modyfikowany, że na końcu był, jedyny w swoim rodzaju. Oczywiście brałem pod uwagę inne modele. Pod koniec wybór był pomiędzy Kross Level B6 i Peak29. Dlaczego wygrał Peak29 - cena.... w przedsprzedaży z tego co pamiętam 550zł za ramę - gięta rurka pod siodłowa która diabelnie mi się podoba - bardzo przychylne opinie na stronie http://www.team29er.pl - kolorystyka która bardzo mi odpowiada (mam hopla na punkcie czarnych i białych ram z czerwonymi dodatkami) I aby uprzedzić słowa krytyki Wiem wiem.... na kolorkach się nie jeździ.... ale dla mnie... amatora, ważne jest aby rower na którym jeżdżę podobał się... bo wtedy chęć do też jazdy jest. Zachwyty nad kątami, osprzętem i wagą pozostawię zawodowcom i maniakom. Pełna specyfikacja roweru jest w garażu http://www.forumrowe...-accent-peak29/ No dobra, najwyższy czas powiedzieć coś konkretniejszego o samej ramie i rowerku (pozwolicie że w dalszym teksie będę odnosił się tylko do roweru...jako rama+osprzęt) Rower ma przejechanie 1500km po różnym terenie było 6 maratonów, liczne wypady w okoliczne lasy, jak i wycieczki z żona. Waga sprzętu..... 13,67kg razem z pedałami M510, dwoma koszykami na bidon. mocowaniem dla pompki, licznika, torebki podsiodłowej (made in Lidl) i dwoma miniaturowymi światełkami Tak tak... to czołg , jak widać na załączonym obrazku A czemu to coś takie ciężkie... głownie przez koła komplet gotowy do jady (z dętką, oponą ,powietrzem i zaciskiem) - przód 2,26 kg - tył 2,86 kg Ale co tam.. ja też wagą nie grzeszę. A taniej i zdrowiej jest zrzucić parę kilo własnego sadła niż wydawać fortunę na rower Koszt roweru zamkną się w 3400zł i taki był cel.. miało być w miarę tanio Rama - Peak29 kolor Czarno-Biały rozmiar M (mój wzrost 180cm) Wg strony http://www.competiti...ALCULATOR_INTRO Rozmiar ramy akurat dla mnie Rama jest całkiem wygodna. Na Skandi w Krakowie po przejechaniu 63km czy po Masakrze Na Cyklokarpatach w Pruchniku 46km, na ból pleców nie narzekałem. Dopiero trasa 56km w Komańczy dała mi się we znaki, pod koniec musiałem na spokojniejszych odcinkach kilka razy wstać lub jechać bez trzymanki i "rozprostować" plecy. Sztywność ramy… a co to… powiem tyle że nie zauważyłem żadnych przegięć/ugięć więc pewnie ich nie ma Miejsce na błotko w tylnym trójkącie, przy moich oponach Author Gripster 2.1 jest jej sporo. Mimo że w Pruchniku i Komańczy lepkiego ilastego błota było sporo nie zauważyłem aby tylne koło zblokowało. A błoto tam było wredne… nawet po umyciu roweru i kilku jazdach po okolicznych piachach i lasach, pył z błota dzielnie i wytrwale trzymało się opon. Dopiero kilkukilometrowa jazda w niezłym deszczu po asfalcie (ucieczka do domu) wyczyściła okolice bieżnika opony…. Na bokach nadal ten pył się trzyma Kolizja Przedniej przerzutki z oponą.. czyli to co w 29erach jest czasami bolączką. W Peak29 przy oponie 2.1 napompowanej na max zalecane ciśnienie tj. 4,5 bara i przy biegach najmniejszym przełożeniu problemu nie ma.. (moja przerzutka to Shimano XT FD-771 Top pull, Top Swing) A i od innych użytkowników dowiedziałem się że i opony 2.25 problemu nie sprawiają. Uniwersalnosć RAMY (wiem dziwnie to brzmi ale nic mądrzejszego mi do głowy nie przychodzi) To typowy ścigant, miejsc na Pivoty do V-braków, mocowań na błotniki czy bagażnik tu nie uraczycie. To samo u Krossa B6. Chociaż odnośnie mocowań pod bagażnik/błotniki, w innych roweruch w tej cenie je widziałem Ale czy przejmować się brakiem piwotów i mocowania bagażnika ?? Co do V-braków… po spróbowaniu Hydraulicznej tarczy nie chcę do nich wracać. Natomiast bagażnik…. Standard odpada jak napisano wyżej a taki mocowany na sztycę odpada.. wg mnie za duże obciążenia dla spawów w podsiodłówce Mam taki bagażnik i raz na próbę założyłem, tak aby zobaczyć jak się rower prezentuje. A że szykowała sie wycieżka z Agą i pogoda była niepewna trzabyło gdzieś kurteczki schować. Na szczeście nie padało więc zdjęcie strzeliłem Wg mnie taki bagażnik do tej ramy nie pasuje, na niedalekie wycieczki wole plecak . … ale czy ktokolwiek chciałby do Peaka dawać bagażnik…….. No cóż… myślałem o tym Chciałbym pojechać rowerem (a nie „z” rowerem) w Bieszczady z sakwami, tam znaleźć gdzieś nocleg jako bazę wypadową… zmienić oponki na terenowe i pozwiedzać bieszczadzkie szlaki. A do Bieszczad mam niedaleko do Ustrzyk dolnych tylko 144km Weź Plecak powiadacie… mam nawet dwa, 9litrów i 22 litry.. na Niedzielną wycieczkę OK., Na maraton z bukłakiem OK. Ale na dłuższe wypady wolę nie obciążać pleców i żaden super extra system wentylacji w plecaku nie sprawi że będą suche Ale osobiście skalam tą zacną ramę bagażnikiem. Znalazłem jakieś przejściówki zakładane na zaciski osi do których mocuje się bagażnik, i obejmy na tylny trójkąt. Relacja z takiego haniebnego czynu dam jak znajdę pieniążki na zakup (a w czasach kryzysu są inne priorytety) I nie wciskajcie mi że dla trekkingu na 29" powinienem kupić ramę Authora...... za droga dla mnie... no i nie te kolorki DŁUGOŚĆ RURKI PODSIODŁOWEJ / PRZEKROK czyli jak chronić rodzinne klejnoty Tutaj zacznę moje narzekania…. Rurka jest po prostu za krótka. Brakuje tych 2cm… Albo ja kupiłem za małą ramę. Szczerze… nie wiem…. Jak dotąd jeździłem na górnej rurce o wirtualnej długości 585mm. A wg FItCalcularor powinienem mieć 600mm… no i taką ramkę kupiłem. Sztycę 400mm mam wysuniętą ma na ok 1cm do granicy MAX i dopiero wtedy czuję sie dobrze na rowerze Wiem Wiem.. kup sztycę 450mm ale taka w miarę tania jest tylko jedna na rynku BBB lonscraper. Moim zdaniem sztyca 400mm to max co producent powinien zakładać przy projektowaniu ramy. No i pojawił się jeszcze jeden problem, W miejscu zakończenia wycięcia pod zacisk sztycy (ten otworek) pojawiło się małe pęknięcie Nie bardzo wiem co z tym zrobić Gwarancja raczej tego nie obejmuje. Tak czy siak wyślę e-maila do velo zobaczę co powiedzą. Najwyżej nawiercę małą dziurkę w miejscu zakończenia pęknięcia, może to powstrzyma powiększanie się rysy. Jak rozwiązać problem za krótkiej podsiodłówki??… podnieść górną rurkę??… no nie do końca… niski przekrok kilka razy uchronił moje klejnoty przed spotkaniem z twardym aluminium (tylne koło w koleinę, noga w koleinę… przednie koło na wzniesieniu). Innym rozwiązaniem jest wydłużenie rurki + wzmocnienie jak MBike lub Jamisach ale to oznacza większą robociznę i większy koszt ramy. Więc łatwo nie ma, mam nadzieję że ludziska z Accenta coś wymyślą. Przecież nie wszyscy jesteśmy szczupli i wysportowani... a rama jest tania.. dostępna dla każdego ZWROTNOŚĆ Hmm…. Aby napisać coś o zwrotności musiałbym mieć jakieś umiejętności w jeździe po krętych leśnych ścieżkach. Chociaż musze powiedzieć, że po przejechaniu 5 maratonów, moje umiejętności wzrosły… tylko troszkę... ale zawsze coś. Ale… kto z amatorów takich jak ja wykorzysta 100% możliwości ramy/roweru. Natomiast zawodowcy zapewne sięgną po bardziej „zawodowy” sprzęt. Tak czy siak w porównaniu do ramy Crossowej Evado 1.2 Peak to zwrotna bestia. PODJAZDY Problemu nie ma. Tam gdzie wjedzie 26" wjadę i ja. Bardziej kwestia umiejętności i opon niż samej ramy. ZJAZDY W tej chwili przy kierownicy 620 i mostku 110mm czuję się trochę niepewnie Ręce same zaciskają się na zewnętrznych częściach chwytów Docelowo myślę nad mostkiem 90mm i kierownicy 680mm Ale paniki nie ma, kwestia techniki, a duże koło sprawia że pewniej zjeżdżam z "piaskowych górek" "GONITWA PO RÓWNYM" KORZENIE / KRAWĘŻNIKI / TORY KOLEJOWE Płaskie asfaltowe odcinki czy szybkie ścieżki pełne korzeni. Sama przyjemność i radość. Duże koła naprawdę dają rade Odnośnie torów kolejowych Na Cyklokarpatach w Komańczy na odcinku Medio były w pewnym momencie tory kolejki wąskotorowej. Szyny dość wysokie (bez płyt betonowych jak na przejazdach) jak koło tylko pokonało pierwszą szybę zaraz trza było podrywać koło aby pokonać kolejną. Krótki ogon w tym przypadku jest zaletą. A pierwszym torem kolejne, tak więc znowu podrywanie przodu i dodatkowo pilnowanie tyłu aby na pokonanych szynach nie uśliznąć. Ile w tym pomogły duże koła... nie wiem. Ale dla mnie amatora małe koła mogły by być za małe (z równowagą na tych torach było nie łatwo) TRWAŁOŚĆ MALOWANIA RAMY Jest lepiej niż się spodziewałem Malowanie dolnej rury pomimo bombardowania piachem kamykami trzyma się dzielnie. Oczywiście rysy od opierania o barierki są tu i tam ale to bardziej moje niedbalstwo (rowerek zsuną sie po barierce) Półmat był by lepszy ale nie ma co narzekać Tak naprawdę jedyną wadą jest lekkie zmatowienie ramy w miejscu po przemyciu rozpuszczalnikiem do paznokci (aby pozbyć się resztek kleju z naklejek ...ten czołg z pierwszego obrazka ) Ale 10 minut roboty z pastą polerską powinno załatwić sprawę . PIACH / BŁOTO Czołg… po prostu czołg. Dla mnie amatora 29” pomaga w pokonaniu tych przeszkód. Zaczynam nawet lubić jazdę po kopnym sypkim piachu (błoto nie…. Bo rower trzeba później umyć OPONY + dętki (Author Gripser 2.1 +.. jakieś najtańsze dętki Continental za 16zł) Opony No cóż… ciężkie jak diabli, moje ważą po ok. 810g a dętka ok. 230g, nie mało, ale za to ani razu nie złapałem gumy. Na suchej nawierzchni opony dają rade, ale już mokre korzenie = uślizg tylnego koła jazda po błotnistych górkach jest ciężka…. Przydał by się bardziej agresywny bieżnik. Ale znowu taki „zjadł bym” na asfalcie. W przyszłości kupię coś bardziej w teren. SZTYCA Jak już pisałem 400mm dla ramy M przy wzroście 180cm to minimum Ja jeżdżę ze sztycą wsuniętą prawie ma max... 1 lub 2 cm zapasu do znacznika I widac jak koniec sztycy "pracował w ramie" Lakieru na nim już niema Suwmiarką sprawdzałem jakie jest wsunięcie sztycy przy Max wysunięciu, a ile przy moim ustawieniu. Tak więc... niestety wydatek na sztycę 450mm będzie w moim przypadku niezbędny OGÓLNIE O KOLORYSTYCE roweru No cóż... to już kwestia gustu Jak już pisałem mam holpa na punkcie czarnych i białych ram z czerwonymi dodatkami (szosę mam czarną ) stąd wszystkie te czerwone dodatki na moim Szkoda że Accent nie dodał czerwonego haka tak jak Mbike w swoim 29erze - małe a cieszy Możecie wypominać mi że na kolorze się nie jeździ.... ale przyznacie że rower który w trafia w gusta rowerzysty (czy to osprzętowo czy wzrokowo) zachęca do jazdy AMORTYZATOR Recenzja z którą całkowicie się zgadzam znajdziecie na stronie z linka poniżej http://www.team29er....st-first-29-air Mój, mnie kosztował 900zł - trudno coś tej klasy taniej znaleźć KONIEC - tyle moich wywodów Czy ramę polecam... całkowicie na 10 punktów daję jej 8,5... do doskonałości brakuje jedynie dłuższej podsiodłówki .... za kolorki punktu nie daję... kwestia gustu jak już powiedziano Co na przyszłość...... Najbliższa niedziela ... Skandia w Rzeszowie a pod koniec września Cyklokarpaty w Sanoku zaczynam sie w to wciągać A na następny sezon... zrzucić 10kg.... i popracować na Formą Znudziło mi się kończenie każdych zawodów w drugiej połowie stawki Pozdrawiam.... czołgista UWAGA wszystkie zawarte powyżej oponie są wyłącznie nieobiektywną opinią autora tego posta… posiadacza Czołga złożonego z ramy Peak29 i innych komponentów, który mimo silnych chęci na stromych czy szybkich technicznych zjazdach jedzie jak Techniczna Sierota ze śmiercią w oczach… ….. a w skrócie… to jest moja opinie i będę jej się trzymał
-
Cześć, przymierzam się do złorzenia złożenia roweru na dużych kołach i pomyślałem, może warto zamontować do niego sztywny wideł, przede wszystkim jest o 1 kg od amortyzatorów z tego przedziału cenowego. Czy warto montować sztywny widelec i czy będzie przynajmniej troche tłumił drgania? Jak jest z wytrzymałością carbonu? Jeżeli ktoś posiada ten Widelec DT Swiss XRR 470 29er Widelec DT Swiss XRR 470 29er [FK-DT012] - 999.00�zł : BikeAtelier.pl widelec to poproszę o opinię.
- 8 odpowiedzi
-
- sztywny widelec
- 29er
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Mam prośbę o pomoc, doradzenie, ewentualne odradzenie:-) Posiadam rower Kelly's magic rama 21,5" (osprzęta, rama identyczna z opisem http://centralbike.pl/product.php?id_product=19 ) i chciałbym zmodyfikować go odrobinę na coś w tym stylu https://www.google.pl/search?hl=en&tok=yATWtb1NWEikANgyya5nlQ&cp=4&gs_id=1&xhr=t&q=96er&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&biw=1344&bih=714&ion=1&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=1oAzUK_2Isq_0QXDr4HoBQ z tyłu zostaje 26" z przodu wymiana amortyzatora i większe koło z przodu. Czy to jest w ogóle możliwe, jeżeli nie to czym się powinienem kierować w wyborze ramy - może jakiś przykład. Mój wzrost to 193 cm waga powyżej 100tki z góry dzięki za pomoc sebastian
-
No więc zakładam nowy wątek ze swoimi dylematami ;-) Będę szukał widelca, którego cechy powinny uwzględniać następujące okoliczności: - waga prowadzącego: ok. 72 kg, - styl jazdy: tournée wzgl. randonnée ;-) (brzmi romantycznie i o to właśnie chodzi -- mam na myśli jazdę niewyścigową, ale i nie spacerową przecież), - parametry techniczne: skok 80-100 mm, nieciężki, ale o pół kilo zabijać się nie będę, pasujący do sztywnoogonowca, - bez żadnych manetek na kierownicy (brrr), - cechy użytkowe: prosta budowa, nieskomplikowany serwis, aczkolwiek jeśli będzie pracował w oparciu o mieszankę tlenu i azotu, to się nie pogniewam, - cena: jeśli jest coś zarąbistego za 1500 zł, to nie ma sprawy, ale za sprzęt profi czy semi-profi płacić nie mam zamiaru, - może być Rock Shox, bo do Harfy mam rzut beretem, ale jeśli się okaże, że jest dobre rozwiązanie od konkurencji (nie czuję obrzydzenia na widok literek RST czy Suntour), to też mi się spodoba. Od razu dodam, że na amortyzatorach znam się mało, więc wmówicie mi wszystko -- ale proszę tego nie nadużywać ;-) Aha, biorę także pod uwagę sztywny widelec i byłbym w stanie nawet karbonowca od Ninera zaakceptować -- ale czy ktoś jest w stanie mnie oświecić, czy fakt, że jest on wyposażony w karbonową rurę sterową nie osłabia go w sposób zasadniczy? A może ktoś ma doświadczenie z widelcem Syncross 29? A może ktoś ma doświadczenie ze stalowym Ninerem może mi powiedzieć "jest super, niewiele gorszy od Recona!"? Wszelkie uwagi -- zwłaszcza poparte doświadczeniem (niekoniecznie własnym, ale i niekoniecznie wyczytanym w internetach) -- mile widziane
- 22 odpowiedzi
-
- 29er
- amortyzator
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Po dlugim czytaniu chyba jednak zdecyduje sie na 29era. Sytuacja aktualnie wyglada tak, ze nie mam konkretnego budzetu, ale wiem, ze bede malo jezdzil - dzieci, praca, wyjazdy itd, wiec nie chce na razie inwestowac jakichs duzych sum w rower. W praktyce, najbardziej podobaja mi sie rowery Specialized, pare lat temu jezdzilem rok na Enduro po gorkach i od tamtej pory ten ksztalt ramy mi bardzo pasuje. Dlatego najchetniej wlasnie Specilized, tylko nie wiem ktory model - Rockhopper i Hardrock roznia sie tylko rama, ale gemotria chyba ta sama, tylko ta M4 troche lzejsza. Z jednej strony nie chce placic 500PLN wiecej za rame, z drugiej strony na tej samej ramie m4 sa modele do 10000PLN, wiec bylaby to swietna baza do ewentualnej rozbudowy w przyszlosci, tylko jakie naprawde sa roznice pmiedzy A1 a M4? (bo skoro nie ma roznicy to po co przeplacac ) Czy osprzet na standardowym Hardrock Disc Sport wystarczy do szybkiej jazdy? Szczegolnei interesuja mnie hamulce oraz amortyzator - ze sprzedawca, zamiast znizki, chcialby wynegocjowac wymianie amortyzatora i tu znowu pojawia sie dylemat, czy warto do takiego roweru wstawiac Manitou Tower Expert? Sprzedawca proponowal mi "upgrade" do Reby, ale potestowalem wyzszy model Rockhoppera, ktory rebe mial w standardzie i wcale mnie ten amor nie zachwycil - ciezki i na boki tak jakby plywal...
-
Cześć wszystkim! Mam Unibike Crossfire, który dobrze mi służy, ale ostatnio zastanawiałem się nad czymś bardziej terenowym. Z racji, że mam prawie 2m wzrostu i klasyczny MTB odpada, piszę właśnie tutaj. Chciałbym coś na czym można trochę poszaleć po lasach, w błocie, po kamieniach i dziurach. Zastanawiam się tylko czy dobrym pomysłem jest wymiana crossa na 29er. Jak spisze się na wyprawach ~100km w warunkach mieszanych na asfalcie i po lesie. Na dłuższe wyprawy do crossa mam bagażnik i sakwy, z czym może być już problem w 29er. Nie mówiąc już o tym, że chyba by dziwnie wyglądał Czy jest to rower na tyle uniwersalny, żeby nadawał się tak samo na trudny teren, kilkudniowe wyprawy jak i niedzielne wycieczki? Z przywiązania do marki myślałem nad Evo 29 http://www.unibike.pl/evo29.html chociaż bym musiał się najpierw do niego przymierzyć. W Crossfire mam ramę 23, więc w 29er stawiał bym na 21. Kolejną rzeczą są SPD, które mam w crossie, ciągłe przekręcanie ich by mi się pewnie znudziło, lepiej zostać przy platformach na 29er, czy jeździcie w SPD? To jak, kupić drugi, czy wymienić? Dzięki
-
Hej, zarazona entuzjazmem kolegow co to na duzych kolkach juz pomykaja postanowilam poszukac czegos dla siebie. Jako ze jeszcze rok temu nie sadzilam ze sciganie i maratony maga mi sie spodobac, a koniec ostatniego sezonu spowodowal ze nie moge doczekac sie wiosny szukam czegos z marginesem na rosnacy apetyt . Wzrost 172cm. Limit cenowy 9k ( nieprzekraczalny limit 10k). Po wstepnej selekcji rozwazam jedan z dwoch opcji - Stumpjumper Carbon Comp 29 uznana marka, sprawdzona geometria z oszczednosciowym osprzetem i tajemnica Speca w kwesti wagi. Polska cena katalogowa nieco przekracza zalozony limit, ale liczylabym na jakis upust. Plusem jest to ze mozna sie do niej przymierzyc. Siedzialam na duzo za duzym Epicu 29 i mimo niedopasowanego rozmiaru pierwsze wrazenie - mega stabilnosc, drugie - nadal zwrotny! - Grand Canyon 9.9 SL kusi swietnym osprzetem i b. dobrymi opiniami na temat ramy i swiezoscia . Dobra waga jak na aluminiowy 29er, tylko czy nie za agresywny? Minus tez taki ze nie ma mozliwosci obejrzenia i przymiarki w PL. Co sadzicie?
- 13 odpowiedzi
-
- 29er
- stumpjumper
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Mam zamiar kupić rower Author Traction 29er. W związku z tym mam dwa pytania: 1. Czy rama 21" będzie odpowiednia na mój wzrost - 193 cm? Dodam, że jeżdżę na Authorze Stratosie 22" i jest dla mnie idealny. 2. Czy możliwe jest założenie szerszych opon do tego roweru? Gdzieś czytałem, że prześwit w dole tylnego trójkąta nie pozwala poszaleć. Czy to prawda? Jakie maksymalne opony można założyć? Gorąco pozdrawiam z Roztocza