Skocz do zawartości

leon7877

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    459
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez leon7877

  1. Warto. Mam taką i sprawdza się dobrze. Tylko weź pod uwagę, że bateria się wyczerpuje, a ręcznej użyjesz zawsze. Zwykle jest tak, że bateria wyczerpie się akurat w najgorszym momencie. Z drugiej strony mała ręczna pompka jest mega niewygodna w użyciu.

    Co do samej pompki to działa bez zastrzeżeń.

  2. 14 godzin temu, pecio napisał:

     nie dywaguj która opona utrzyma a która nie   , tylko  KUP KASK !!!   Nawet jadąc 5 km/h można się załatwić na cacy.

    Nie mogę nie przyznać tu racji. Zobaczcie, przy 5 km/h taki był rezultat:

    HJnKpAz.jpeg

    Przy 50 km/h byłoby chyba gorzej.

     

    Spoiler

     

  3. 10 godzin temu, pecio napisał:

    popierdzielam w dół prawie 60 , zakręt ...... i  jakiś debil wysypał na nim piasek. Nie miałem szans , dachowałem. Przetarte ciuchy,  rozwalony but (przetarty bok, zerwane boa), pęknięty kask ( strzał w krawężnik) ,

    Tak trochę off top. Swego czasu myślałem o szybkich oponach szosowych. Tym wpisem wybiłeś mi to to z głowy. Ja też czasem popierdzielam z górki ponad 50 km/h ale nie ma opcji żeby piasek rozsypany na asfalcie spowodował glebę.

    Więc wolę takie opony jak mam, może ciężej ale bezpiecznie. Tym bardziej że jeżdżę bez kasku, gdybym miał taki wypadek to trzeba było było mózg skrobać z drogi 🙂 

    Jeśli luźny piasek to niebezpieczeństwo to takie opony nie mają dla mnie sensu.

  4. Z doświadczenia wiem, że łatwiej o to na szerokim i miękkim siodełku niż na twardym. Dodatkowo, tak jak wspomniano wyżej, luźna bielizna też może obcierać i powodować urazy.

    Ja jeżdżę w zwykłych, cienkich dresach z Decathlonu (nie rowerowe) i slipy pod spodem, a siodełko sportowe - twarde i wąskie. Nic się nie dzieje, żadnych otarć ani urazów jeżdżąc kilka godzin dziennie, w tym minimum 1.5 godziny na jeden wyjazd bez odpoczynku.

    • +1 pomógł 1
  5. W dniu 11.07.2017 o 23:33, Waza napisał:

    Ja sam doświadczyłem konsultacji u lokalnej sławy ortopedii po zerwaniu ok. 70% włókien ścięgna Achillesa. Nie chcę znęcać się nad panem doktorem, ale jego główne zalecenie było "czekać aż się samo zagoi", później zalecenie terapii falą uderzeniową, następnie ostrzykiwanie osoczem bogatopłytkowym... Za późno trafiłem do fachowców od ortopedii sportowej, ale mi pomogli, wychodzenie z kontuzji zajęło mi 1,5 roku !!!

    Odświeżę, bo mnie to zaciekawiło. Tzn jak pomogli? Bo przy takich urazach owszem czeka się aż się zagoi i niewiele więcej można zrobić. Czy to nie było tak, że ktoś brał pieniądze przez 1.5 roku, a zagoiło się samo i zagoiłoby się tak czy siak.

  6. W dniu 25.03.2024 o 11:25, nossy napisał:

    Czy kreatyna poprawia wydolność- nie zauważyłem tego na sobie. Poprawi wydolność beztlenową i przyśpieszy regenerację między interwałami, więc jak kolega jest sprinterem torowym to się przyda. W kickboxingu , czy później kolarstwie bardziej przeszkadzała. Natomiast często po nią sięgałem trenując przez parę lat MMA. 

    No tak, ale trzeba też powiedzieć, że kreatyna + betaalanina działają razem dużo lepiej, niż sama kreatyna. Zwiększenie zdolności wysiłkowych i opóźnienie zmęczenia mięśni. Czy dla kolarza to nie wiem, ale jak ja np nieraz cisnę na ciężkich podjazdach, to ma to sens. Pewnie sensu nie ma przy założeniu tylko umiarkowanego wysłku.

    https://www.mateuszdurbas.pl/blog/czy-warto-przyjmowa-kreatyn-i-beta-alanin

  7. Gdy mnie nie ma to zwykle dzwonię do kuriera, żeby zostawił paczkę na klatce przy drzwiach, jak dotąd problemu nie było. Dziwne że paczka w waszym przypadku zawsze wracała do nadawcy... czy to nie jest tak, że powinna wrócić na pocztę/do jakiegoś punktu Inpostu do odebrania osobiście?

    Przekierowania na paczkomaty na pewno nie będzie jeśli paczka się nie zmieści w paczkomacie.

  8. Z moich testów wynika, że 5 (z tyłu) to jest jakiekolwiek minimum, na jakim da się w ogóle jeździć. Ale to nie jest komfortowe, lekko pływa już i ugina sie znacznie. Może przy masie o 10-15 kg mniej by to wystarczyło, ale nie w moim przypadku.

    Raz jak wymieniałem w serwisie dętkę to mi napompowali do 2.5 bar - gdyby nie to, że miałem blisko do domu to bym chyba do nich wrócił, zastanawiałem się czy to nie kapeć znów.

  9. Hmm u mnie ugina się nawet przy 6 bar. Najlepszy komfort mam przy ciśnieniu od około 5.3-5.5 do 6 bar. A opona drukowana 37 mm.

    Jeżeli ktoś mi mówi żeby pompować w okolicach dolnego dozwolonego przez producenta ciśnienia, to mówię że przy mojej masie to się nie sprawdzi. 

    Może byłoby lepiej mieć szerszą oponę, pompowaną niższym ciśnieniem. W sumie tak na logikę, odnosząc to do innych pojazdów - zawsze jest tak, że im cięższy pojazd tym ma opony grubsze. Zapewne nie bez powodu.

  10. No to nie wiem jak to jest, bo ja mam wyższy komfort na twardych oponach. Tak jak pisałem, na miękkich wszytko się giba tak jakbym miał zaraz się wywalić. Jest też wrażenie że jednak ciężej się jedzie.

    Może to jednak jeszcze wyższa masa coś zmienia. Po prostu, nie jedzie się dobrze jeśli opona ugina się na kilka centymetrów. Próbowałem no i nie, nie dam rady tak jeździć. Może też zależy to od konkretnego modelu opony.

  11. Cytat

    byłem wolniejszy o około 2 min pomimo że podczas jazdy miałem wrażenie że rower toczy się lżej

    No tak, ale czy to dobry test? 2 minuty to tyle co nic, a za każdym razem warunki są inne - inny wiatr, przeszkody po drodze (np światła w mieście itd). Różnice kilku minut na takiej trasie będziesz mieć zawsze, nawet bez żadnych zmian w ciśnienia.

    Ja też mam wrażenie, że na twardszych oponach rower toczy się lżej i stabilniej - na niskim ciśnieniu opona się deformuje i tył zarzuca na boki tak jakby opona była krzywa.

    P.S. ja tam wpisywałem szerokość moich obecnych opon, czyli 37 mm

×
×
  • Dodaj nową pozycję...