Skocz do zawartości

ernorator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ernorator

  1. Chyba jakoś źle podchodzisz do jazdy szosą/gravelem. A gdzie mięśnie centrum a gdzie tricepsy a gdzie rozciąganie i rolowanie. Rower za to nie będzie nigdy urządzeniem do rozwijania górnych partii ciała bo kolarze (patrz amatorzy/zawodowcy) nie powinni posiadać masy powyżej pasa. 

    Polecam basen i najlepiej styl dowolny (kraul) + hantle i gumki w domu. Przy pływaniu wszystkim pracujesz a hantle i gumki pozwolą nawet coś tam wrzucić więcej mięśni. 

  2. Sportowe okulary a szczególnie rowerowe mają wielkie i powyginane szkła, nie da się zrobić zwykłych szkieł korekcyjnych na nich (znaczy da się za 3k+).

    Możesz spróbować z miarę sensownej wielkości okularami przeciwsłonecznymi, ja tak zrobiłem. Człowiek wstawił mi do nich szkła z cylindrem, fotochromowe. 

    0Av8595.jpg

  3. 14 godzin temu, pecio napisał:

    @spidelli na rozładowanie napięcia przedmiesiączkowego mały teścik ... w stylu co widzisz na zdjęciu 🤣 Mnie dziś jedyne i słuszne skojarzenie się nasunęło...

    20240326_170548.jpg

    Co mi przypomina moja ulubioną, okoliczna rzeczkę. 

    n1fB1i9.jpg

     

    Dodaj do tego, że Pisia powstaje z połączenia dwóch innych rzeczek, Pisi Tucznej i Pisi Gągoliny.....no śmieje się dobre 10km za każdym razem jak tam jadę. 

    • Haha 2
  4. Jejku ile herezji na 2 stronach.

    - ekonomia nie jest dobrym wyznacznikiem składania samemu roweru (teraz, bo jak esker 7 kosztował 10k i go nie było to złożyłem za 5k na używkach)

    - tak rower samodzielnie składany może być wyjątkowy, pod jeźdźca (np. mój gravel z oponą 50 i szosową ultegrą, bo taki chciałem)

    - koszty części producent będzie zawsze miał mniejsze niż indywidualna osoba i wyczynem jest poskładać samemu rower taniej niż go sprzedają

    - używki nie bolą ale trzeba coś tam wiedzieć i mieć skalkulowane, że coś będzie jednak uwalone

    - żadne hamulce nie są tak dobre jak hydrauliki

    - ja tam gravelem czasem pocinam na stożkach 60 z oponami GP5000 28 i mi się podoba

    - nic nie uczy serwisowania roweru jak jego złożenie

    • +1 pomógł 2
  5. Chciałem zaznaczyć, że nie jestem tutaj po to żeby namówić na spd. Natomiast różnica jest tak naprawdę ogromna, nawet przy turystycznej jeździe trzeba te waty wsadzić w napęd żeby jechać i to nie będą 4w a bardziej 4%, więc np. ja będąc raczej po ten mniej wydajnej stronie, robiąc 150w przy bardzo spokojnej jeździe bym tracił 6w nie mówiąc o wygodzie pedałowania. Coś jak z aerodynamiką gdzie "nie jadę szybko to mnie nie dotyczy" jest bardzo popularne a opór aerodynamiczny staje się główną przeszkodą od 16 km/h.

     

    edit

    I skąd te otarcia skoro z założenia w butach spd stopa się nie rusza, to tak trochę ich cel. 

  6. Cytat

    Each participant completed sets of three 100-metre cycling sprints in three conditions: (1) running shoes with flat pedals (no pedal attachment + flexible soles), (2) running shoes with classic aluminium quill pedals with toe clips and straps (pedal attachment + flexible soles), and (3) cycling shoes with clip-in pedals (pedal attachment + stiff soles). When using the running shoes, the toe clip attachment increased maximum sprint power by 9.7 ± 8.7% (p = 1.7E − 03). Maximum sprint power was 16.6 ± 10.2% (p = 3.25E − 06) greater for the stiff-soled cycling shoes combined with clip-in pedals compared to the flexible running shoes with toe clips condition, presumably due to the greater sole stiffness of the cycling shoes.

    Im mocniej jeździsz tym więcej dostajesz z spd. 

  7. Jesteś jakby na granicy 56 i 58. Sam mam 183 i nogę 87, 58 był dla mnie idealny, gdzie scott addict mam 56, rower na ramie kross esker 7 mam górna rurę 565 i właściwie wszędzie 56 mi pasuje. 

    • +1 pomógł 1
  8. Nic tak nie uwalnia jak założenie obcisłego stroju kolarskiego, nie ważne jaką masz figurę. Ludzi, którym to przeszkadza i tak powinieneś mieć w dupie a ludzie, którym to nie przeszkadza tak naprawdę nawet o tym nie myślą. Mnie strój kolarski motywuje :D i uwalnia, mogę założyć obcisłe różowe, jarzeniowe ubranie w serduszka i zupełnie się tym nie przejmować. 

  9. Dwie oddzielne pompki, chociaż HV nadawała by się do obu. HP relatywnie więcej trzeba się namachać do opony 45 niż HV na 6 bar do szosy. 

    Podsiadłównę mam jedną, w której wymieniam tylko dentkę. Jeden z moich ulubionych zakupów na rower, zwinięta ma 0,5l a rozwinięta 3l. Mogę w nią wsadzić cały zestaw naprawczy, kurtkę przeciwdeszczową, rękawki, nogawki, kondony przeciwdeszczowe na buty i jeszcze jest trochę miejsca. Poważnie się zastanawiam czy nie kupić jednej na zapas bo jak ta się porwie a Czescy bracia nie będą jej już produkować to będę płakał. 

    https://bikepack.cz/basama-sakpak/247-basama-sakpak-seat-bag-mini.html#/barva_brasny-cerna_seda_zluta

  10. Jeden zestaw do szosy i gravela, zmieniam tylko dętkę dla tego jest pierwsza po otwarciu torby podsiodłowej

    - Dętka
    - multitool Topeak Ratchet Rocket Lite NTX+
    - łyżka do opon decathlon
    - szydło i knoty z aliexpress
    - pompka Lezyne Pocket Drive HV/HP (przypięta w rowerze pod bidon)
    - rękawiczki jednorazowe winylowe z 6 sztuk
    - szmatka
    - spinka do łańcucha
    - trytytki też pewnie 8-10
    - scyzoryk 
    - mini zapięcie abusa combiflex żeby zapiąć rower na te 3 min jak kupuje wodę w sklepie przy drodze

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...