Skocz do zawartości

Credo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Credo

  1. pojawiły się w okolicy Giant Revolt, kolejna opcja, w sumie bardzo podobna do Silex 400. Pytanie na których byloby mi wygodniej i obydwie na aluminium. Czekam jeszcze na stalowego Nicasio 2.
  2. Upusty w tej chwili są nierealne, bo nie ma rowerów na sklepach i są już w ciemno pozamawiane jak przychodzą lub są dosłownie parę tyg. Akurat pomiędzy tymi modelami jest 1 kg różnicy, a biorąc pod uwagę moją nadwagę to hipokryzją z mojej strony by było szukanie na rowerze oszczędności na wadze w gramach mając swój nadbagaż Bardziej zależy mi na wytrzymałości całego roweru ze wszystkimi komponentami dlatego decyduję się dołożyc trochę kasy na sztywne osie, hydraulikę itp., Ale też nie kupować roweru na zasadzie koła są przeciętne, ale i tak za rok sobie wymienisz. Chciałbym taki rowerek z tych dwóch do którego nie musiałbym nic dorzucać przez 10 lat bo kwota 6 k jest dla mnie już bardzo duża.
  3. Koledzy jestem ciekawy waszej opinii Merida Silex 400 vs Marin Nicasio 2. Wprawdzie wcześniej analizowałem więcej modeli i już sporo się dowiedziałem, ale teraz liczę na bardziej szczegółowe porównanie. Przypomnę moje wymiary - 187 cm przekrok 83 i waga niestety 120 kg. Będę jeździł 80% szosa asfalt - 20% szutry(tak mi się wydaje ) Meridę mam w okolicy i co jakiś czas się pojawiają, na Nicasio 2 muszę czekać do wiosny. Pytanie co lepsze. Porównując dokładnie te dwa modele podaję plusy dotyczące różnic które mi przychodzą do głowy. Marin Nicasio 2 + stalowa rama (większa wytrzymałość materiału, do więcej kg użytkownika -parę lat temu podawali 130 kg, obecnie piszą, że nawet nie ma max wagi użytkownika) +cena 900 zł różnicy - niby nic przy takich cenach ale jednak sporo, bo na upusty w tych czasach nie ma co liczyć - osprzęt Tiagry- choć dla mnie pewnie nie jest problemem, bo będę jeździł głównie po szosie Merida Silex 400 + osprzęt GRX ze sprzęgłem- atut bardziej chyba przydający się mimo wszystko w terenie +ponoć lepsza geometria i wygodniejsza dla kręgosłupa - aluminiowa rama - mniejsza wytrzymałość na kilogramy, przynajmniej w teorii, większy ból nadgarstków bo sztywniejsza Macie jeszcze jakieś sugestie co do atutów konkretnych dwóch modeli i różnicy w specyfikacji tych rowerków? Jakieś różnice w jakości hamulców, kół itd? Z góry dzięki za informacje
  4. a tak z ciekawości @djzwierzak jaka rama ci pękła w Fuji stalowa czy alumioniowa? i czemu Ci nie uznali gwarancji?
  5. Kolego nie wiem jak z dostępnością, bo Gianta praktycznie w ogóle nie ma już nigdzie - rower widmo. Poza tym nie wiem czy hydraulika u mnie to nie musi być punkt obowiązkowy z tego co pisali przedmówcy przy moim brzuszku. @djzwierzak widać że solidna maszyna i sądząc po ilości bagaży to sporo kilo na nim przewozisz barwy Marines więc wygladasz na nim jak komandos! a jaki to ma osprzęt i hamulce? i z przodu 1 czy 2 blaty? ja ciągle myślę o tym Silex 400 ale on jest na aluminiowej ramie no i w dodatku cena 6800 ale wszyscy mi zwykle tarczowe mechaniczne hamulce odradzają na moją wagę a hydrauliki w gravelach od 6 k wzwyż. Ewentualnie Nicasio 2 on już na stalowej ramie i 800 zł tańszy. Ty pewnie radzisz stalowy?
  6. najbliższy 400 km ode mnie, z tamtego roku. Tegorocznych nie ma jeszcze nigdzie z tego co wiem. A jechać pól Polski na przymiarkę średnio mi się widzi Zostawała opcja tylko przez internet w ciemno ale wywalić 5 k za rower bez przymiarki - za duże ryzyko
  7. Ronin już odpadł bo biorąc pod uwagę mój niski przekrok, ramę miałbym wyżej jak jajka wątpliwa przyjemność śpiewać falsetem po paru kontaktach z ramą Szukam czegoś z ramą endurance np. Silex 400 lub Nicasio 2. Mają być na wiosnę ... Dostępność to jest w tej chwili dramat. Pojawiła się jedna nowa Merida Silex 400 na olx i znikneła w 3 godziny po wystawieniu. Gdzie te czasy, że są upusty, jakieś gadżety itp. teraz bierzesz po cenie katalogowej i się cieszysz ze w ogóle trafiłeś rower. A co bardziej pomysłowi podnoszą cene o 500 zł w stosunku do katalogowej z opisem - cena wyższa bo jest jedyny w Polsce z tym rozmiarem. Polak potrafi... Niedługo będą 100% droższe jak w katalogu Jest Silex 200 na stanie niedaleko, ale te hamulce tarczowe mechaniczne Promax skutecznie mnie odstraszają, szczególnie z moją wagą.
  8. oddzwonili do mnie i Giant nieosiągalny do lipca, zostaje Nicasio 2 albo Merida Silex 400. Marin wydaje się ciut wytrzymalszy wg instrukcji użytkowania do 130 kg, ale Meridę mam na miejscu(do 120 kg),więc w przypadku gwarancji i przeglądów wygodniej i taniej. Myślę, że 10 kg wytrzymałości w teorii instrukcji chyba nie zrobi wielkiej róźnicy i Silex się nie rozleci szybciej
  9. poprawka mojego posta-Nicasio 2 jest na Tiagrze ale w moim przypadku biorąc pod uwagę że w teren będę zdecydowanie mniej jezdził niż na szosie to nie jest problemem. Fakt Nicasio2 sporo ladniejszy, bo te Revolty w tym sezonie jakies mdłe z koloru
  10. Wybór padł na Marin Nicasio 2 lub Giant Revolt - zależy co szybciej przyjdzie i na czym się będę lepiej czuł. Przestudiowałem max obciażenie różnych rowerków gravelowych, większość ma 120 kilo wraz z rowerem(np Kellys, Merida) czyli teoretycznie o 10 kilo za mało. Jedynie Marin wcześniej miał 129 kilo bez roweru a teraz nawet jest informacja, że nie mają max obciążenia przy odpowiednim serwisowaniu i jeździe. Czyli czują się pewnie , dodatkowo stalowa rama+karbonowy widelec . Jeśli chodzi o Giant to jest podane max 129 kg bez roweru czyli też sporo i podobnie jak w Marinie dożywotnia gwarancja na ramę. Obydwa modele mają sztywne osie, hamulce hydrauliczne i są na GRX, różnią się praktycznie tylko materiałem ramy. Co o tym myślicie?
  11. Możesz zmierzyć kolego choć myślę że w miejscu gdzie dotykasz jajkami ramy powinno być 77 cm w 56. Przy okazji Zobaczymy na ile podają dokładnie na stronie producenta bo geometria jest praktycznie ta sama pomiędzy wersja + i 2. Więc zmieszczę się na obydwóch z przekrokiem,a kolega Mihau jednak radzi 58 co bym się nie garbił za mocno
  12. Niedokońca nie mam doświadczenia,bo jakieś ponad 15 lat temu trochę jeździłem na szosie Giant Ocrkilka sezonów za juniora. Tamten sprzedałem bo nie było czasu jeździć. Lata minęły, kilogramów więcej ponad 30, stara miłość nie rdzewieje i jednak myślę nad powrotem. Dlatego pewnie przyzwyczajenia z szosy do dwóch blatów z przodu pozostaną i chyba Nicasio 2 jest najbliższy moim oczekiwaniom,choć mogę się mylić.wybór na gravel bardziej ze względu na moją wagę(jednak to bardziej rowery na wyprawy z obciążeniem ,więc kg większe). Co do osprzętu pewnie masz rację,ja znam tylko typowo szosowe. I obawiam się że z samej jazdy będzie 80 % asfalt i reszta jakieś lasy choć z czasem może trendy się odwrócą .
  13. czyli analizując konkretnie Marin Nicasio 2 pomiędzy 56 a 58 akurat w tej geometrii to 58 byłoby lepszym rozwiązaniem? Pytam bo oczywiście żaden sklep nie zamówił dwóch rozmiarów naraz i nie będę miał porównania
  14. w sensie jakiego byś nie wziął kolego a jakiego wziął? bo nie zrozumiałem
  15. Jeśli chodzi o Silex to akurat mają na stanie z osprzętem Sram i 1 tarczą z przodu- odpada bo większość czasu będę spędzał na szosie i dla mnie to za mało przełożeń.Poza tym mimo wszystko chyba pewniej się będę czuł na stalowej ramie.Jak nic nie znajdę do marca innego to może i się zdecyduje na jakiś Silex. Nicasio+ też ma niestety z przodu 1 tarczę i osprzęt na Shift. Nicassio 2 ma 2 tarcze i jest na tiagrze - całkiem spoko. Kwestia czy karbonowy widelec polaczony ze stalową ramą zdaje egzamin- nigdy nie miałem doczynienia z taką konfigurację. A pamietajmy o moich 120 kg no własnie zrozumiałem, że muszę szukać rowerku z większym slopem, żeby uniknąć kontuzji krocza Póki co nastawiam się wstępnie na Nicasio 2, pytanie kiedy się pojawią i czy będzie możliwość przymiarki. Podpowiedzcie czy w tym modelu dla mnie bardziej 56 czy 58 (187 wzrost 83 cm przekrok)
  16. chodziło mi o Marin Nicasio 2 - sztywne osie są, hamulec hydrauliczny jest, stalowa rama również. Przekrok poniżej 80 cm- idealnie. Jedynie karbonowy widelec - ale przy tej klasie roweru chyba nie będzie problemem do mojej wagi, biorąc pod uwagę dodatkowo że rama jest stalowa? Kwestia rozmiaru 187 cm wzrost/83 cm przekrok ----> rozmiar 56 czy 58 w tym modelu? Bo 58 wydaje się bardzo podobny do tego Authora 56 o którym wspominałeś Mihau(ale na szczęscie ma niższy przekrok ). Dobrze widzę?
  17. https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-four-corners
  18. to może skoro Ronin odpada to ten Marin FC byłby dobry? Stalowa rama Reynoldsa dość pancerna, ma niższy przekrok, kwestia tylko jaki rozmiar? Chyba że jest jeszcze jakiś fajny rower na stalowej ramie z hamulcami hydraulicznymi i sztywną osią w granicach 5 k o którym nie wiem ( i niższym przekrokiem !) W załączeniu wymiary Marin FC
  19. wiesz jak ciężko odrzucić coś na co się człowiek napalił Inne mierzyłem tylko pod kątem dopasowania rozmiarów i poszukania które są najbardziej zbliżone w geometrii i wymiarów do tego Ronina który chciałem. Zdaje sobie sprawę że Speedster to szosa i nie planuję go zakupić,ale siedziało się na XL całkiem przyjemnie. Z Silexem zaskoczyłeś mnie doradzanym rozmiarem, bo tym razem sugerujesz L lub M choć XL mierzyłem i tragedii na nim nie było. A sugerowałem się Twoją poradą że lepiej wiekszy bo wyżej kierownica itp Czyli w przypadku Silexa mimo wszystko tym razem lepszy byłby mniejszy rozmiar jeśli jestem na pograniczu dwóch? Bo w Roninie radzisz większy a tez jestem na granicy Ciężkie jest życie amatora który planuje zakupić rower przez internet ale dziękuję za wyrozumiałość
  20. Dzwoniłem dzisiaj do sklepu i mierzyli przekrok na Author Ronin tuż za siodełkiem w miejscu w którym bym stał mając ramę po środku między nogami. W 54 wyszło 81 cm w 56 odpowiednio 84 cm. Przypomnę, ze ja mam w butach 83 cm. Sprzedawca stwierdził mając 186 cm wzrostu, że w Roninie sam rurę miał bardzo blisko krocza i że ten rower jest jak na swój rozmiar spory. Sugerował, że wziąłby mniejszy radząc zawsze dobór mniejszego będąc na pograniczu dwóch rozmiarów. Niestety nie znał wartości swojego przekroku, więc zakładając że ma wyższy ode mnie (skoro ja mam nietypowy jak na swój wzrost) to mnie troszkę przestraszył tym że miał rurę na styk swojego. Byłem dzisiaj w sklepie niedaleko swojej miejscowości i mierzyłem Merida Silex oraz szosę Scotta. W Meridzie mierzyłem się do L i XL ,ale przekrok w obydwóch był odpowiednio 80 cm i 82 cm więc było okej, pomimo że w tym drugim czułem już ramę na tyłku . W Scott na XL tez było w miare okej (przekrok 826 mm) Za to długością ramy Silexy przewyższają Ronina bo mają 600 i 620 mm, a w Roninie 560 i 580. Scott ma 575 cm. I sprzedawcy twierdzili że z małego łatwiej powiększyć rower zakładając dłuższy mostek. Choć w moim przypadku problem jest wysokość ramy. Podsumowując czy te 84 cm(o ile dobrze zmierzyli w sklepie) nie będzie mnie za bardzo uwierało w tyłek i przy ruszaniu nie będzie zbyt upierdliwe. I czy zmniejszając rower do 54 pomogę sobie z przekrokiem ale tak jak pisał Mihau zgarbię się jeszcze bardziej podczas jazdy i będę zbyt blisko kierownicy. Poniżej wstawiam geometrie Ronina oraz Silex i Scotta - jakby ktoś mógł na to rzucić okiem to będę wdzięczny porównujac Author Ronin 54 i 56 , Merida L i XL oraz Scott XL. Tylko takim porównaniem mogę utwierdzić się w przekonaniu który rozmiar Authora będzie najbliższy Scott XL oraz Merida L i XL bo obydwa były akceptowalne choć Merida XL już ciut długi.
  21. Pytanie co gorsze. Choć wydaje się że chyba łatwiej jeździć mimo wszystko z przekrokiem o 1 cm za wysokim i ciut gniocionymi jajkami niż podkładkami pod mostkiem i kolanami pod kierownicą :-D No i kwestia zahaczania butem o koło podczas skrętu- być może w 54 mogłoby tak być skoro rozmiar mniejszy. Najbardziej trudno mi jest zrozumieć, że rozmiar większy nie spowoduje u mnie bardziej agresywnej pozycji i większego obciążenia pleców, ale skoro kolega Mihau tak twierdzi to pewnie wie co mówi. Niestety nie mam porównania, być może podjadę jakieś inne rowerki jutro zobaczyć i się poprzymierzać na tym co mają na stanie.
  22. Jeszcze doczytałem że ktoś mial 185 cm i 54 był ok.tym bardziej mam mętlik
  23. Brałem pod uwagę Author Ronin, Fuji Jari 2.3 i 2.5, Marin FC. Sugerowałem się stalową ramą jako wyznacznikiem do mojej sporej wagi ciała. Ewentualnie Rower Kelly's Soot 30 ale on już jest na ramie aluminiowej. Po rozmowie z kolegą wcześniej zaczynam skłaniać się do tego Ronina. Jakoś mimo wszystko aluminium i karbonu się troszkę obawiam. A może i faktycznie warto dołożyć do tych sztywnych osi i hamulców hydraulicznych w Roninie... Poszukiwania niedawno rozpocząłem, póki co tylko przez internet, ponieważ większość sklepów świeci pustkami i jeśli są jakieś pojedyncze sztuki to tylko internetowo kupując w ciemno,a tego chciałem uniknąć. Z drugiej strony jechać pół Polski na przymiarkę też średnio mi się widzi Ronina akurat znalazłem i to w rozmiarze i 54 i 56. Niestety moje wymiary nie są bardzo typowe,stąd zagwozdka jaki rozmiar wybrać w Roninie a także innych wymienionych wyżej firmach. Choć kolega wcześniej twierdzi że 56 na pewno będzie dobry, pewnie ma rację, pomimo tego że wg tabelki i moich krótkich nóżek teoretycznie bliżej mi do 54. A bawić się w odsyłanie roweru to trochę sporo zabawy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...