Skocz do zawartości

marcusling

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    360
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marcusling

  1. Co to znaczy zapowietrzyć? Konkretnie. Masz napełnione poprawnie hamulce tym czym trzeba czyli bez obecności powietrza, używasz i nagle mówisz, ze się zapowietrzyły - co to znaczy? Jak powietrze może dostać się z zewnątrz do wewnątrz jak wewnątrz podczas hamowania jest ciśnienie większe niż atmosferyczne. Jakby była nieszczelność to po prostu płyn/olej kompletnie wycieknie i wtedy można mówić o nieszczelności. Powtarzam odnośnie napełniania - bo wolę używać słowa napełniać układ hamulcowy niż odpowietrzać - jak wykonasz z dedykowanym zestawem kilka razy to nie będziesz nawet myślał czy to takie czy srakie.
  2. Musi jeść tyle białka, węgli i tłuszczy jak sobie wyliczy w stosunku do wysiłku, wagi, wieku, płci i aktywności dziennej. Plus minus kilkaset kal na chudnięcie. Bo musi być na minusie. To czy zje te węgle na wieczór po treningu czy rano i popołudniu nie ma znaczenia. Im starszy i bardziej zapasiony to lepiej mieć w bilansie mniej węgli bo jego wrażliwość insulinowa jest zaburzona i słabsza. Białko stała ilość a regulacja aby ilość kal się zgadzała tłuszczem. Co w tym niejasnego. Jasne będzie jak się konkretnie napisze posiłki i gramy poszczególnych składników ale do tego trzeba wiedzieć wszystko o tej osobie co powyżej.
  3. Czas nie jest dla mnie istotny bo sam robię. Dla klienta jak sam nie robi to ważna jest cena. Tu akurat nie wiem jaka jest za sram jaka za shimano. Co ma do tego pójście do serwisu? Co to znaczy zapowietrzyć? Konkretnie. Masz napełnione poprawnie hamulce tym czym trzeba czyli bez obecności powietrza, używasz i nagle mówisz, ze się zapowietrzyły - co to znaczy? Jak powietrze może dostać się z zewnątrz do wewnątrz jak wewnątrz podczas hamowania jest ciśnienie większe niż atmosferyczne. Jakby była nieszczelność to po prostu płyn/olej kompletnie wycieknie i wtedy można mówić o nieszczelności. Powtarzam odnośnie napełniania - bo wolę używać słowa napełniać układ hamulcowy niż odpowietrzać - jak wykonasz z dedykowanym zestawem kilka razy to nie będziesz nawet myślał czy to takie czy srakie.
  4. Chłopie Ty już więcej nic nie pisz. Zjadanie mięśni to obóz koncentracyjny. Aby coś takiego wystąpiło musza być warunki obozowe. Jak w ciągu dnia je dobrze dobrane posiłki. To akurat czy zje czy nie zje węgli akurat na noc a tylko białko i tłuszcze to żadnych mięśni mu nie spali.
  5. Mi wszystko jedno co on powinien. Zrobi i tak po swojemu. Ja akurat na noc nigdy nie jadłem jak chciałem zejść w dół. On pisał, że w ogóle nic nie je i idzie spać na głodniaka a to bardzo źle.
  6. Odpowietrzanie jednych i drugich jest proste jak się ma zestaw do odpowietrzania i dwie prawe ręce. Jest to czynność techniczna nie wymagająca kończenia czteroletnich studiów. Można to porównać do gotowania jajecznicy. Są tacy, którzy za nic jej dobrze nie zrobią a są tacy którzy po prostu robią i nawet nie pamiętają, że zrobili. Wygląd sprawa dyskusyjna. Mi się akurat podobają. Zależy od opatrzenia. teraz mi się bardziej podobają od xtr9100. Miałem Level TL i hamowały równie dobrze jak najnowsze xtr 9100. Teraz mam Level Ultimate i jestem również bardzo zadowolony. Chyba lepiej niż xtr. Specjalnie kupiłem do jednego roweru levele a do drugiego shimano aby w końcu samemu wiedzieć co i jak. Bo na polskim forum nikt ci nie porówna xtr do level Ultimate. Jedne i drugie klocki żywiczne jakie były od nowości. Mam zestawy do napełniania tych hamulców. Więc jak się spojrzy na instrukcje, ma warunki - stojak, światło, miejsce, narzędzia - te podstawowe prace przy hamulcach nie są w żaden sposób trudne. Generalnie na podstawie wielu wypowiedzi na forum można ułożyć hasło: Sram Be - bierz zawsze Shimano XT. Wynika to z faktu, że mało osób je ma bo są po prostu droższe a dodatkowo należałoby kupić zestaw do napełniania, który również jest droższy niż u shimano. A u nas kryterium nadrzędnym jest po prostu cena.
  7. Nie musi jeść jak je je w porach rannych. Czy w ogóle jak ma w dobowym bilansie.
  8. Jakby kolega zamieścił co je to wyszłyby same kwiatki. Jestem pewien. Można się nie fatygować z odpowiedzią i dalej robić to samo. Zresztą to co kolega napisał o tzw siłowni pokazuje, że po prostu nie rozumie nawet tego co czyta. Wszystko zależy od tego co się je, ruch to dodatek aby pobudzić metabolizm. I co da taki komentarz koledze? No to właśnie taki kwiatek. Sałatka z piersi kurczaka, łososia, tuńczyka z odrobiną warzyw i tłuszczu bez żadnych węgli na noc. Tym bardziej po wysiłku. Jak masz wieczorem duży wysiłek i nic potem nie zjesz a czeka cię noc to organizm mówi sobie tak: nic mi nie dał to za ch.. nic nie spalę. No i nie spala. Dasz mi swoje dane to wyśle ci dietę tzn ją ułożę, na private czy jak tam chcesz. Przez dane rozumiem wiek, wagę, wzrost i aktywność fizyczna na co dzień a nie ksero dowodu osobistego rzecz jasna. Przeczytasz co nie jest wielkim wysiłkiem. Ja będę miał większy. A potem możesz ją skasować lub stosować. Twoja sprawa.
  9. Napisz co jesz przykładowy dzień. Dwa hantle i piłka. Nie rozumiesz jak czytasz?
  10. Zawsze będą jakieś niechciane składowe bo ziemniaki i wołowina nie były z fermy Billa Gatesa super ekologiczne i czyste. Ale nie było takiego składu jak na wafelku prince polo czy w lodach najtańszych z marketu. Ja lubię gotować i jak się obżerałem to sam sobie robiłem np. sernik z ziółkami ( a nie proszkiem ), tłustym twarogiem, laską wanili ( a nie aromatem chemicznym ), rodzynkami moczonymi w rumie itd. Ale jak go zjadłem pół blachy to i tak była kaloryczna makabra. Dla kolegi jeszcze: nie baw się w takie pierdoły jak liczenie kalorii z brokuła, ogórków kiszonych, fasolki szparagowej itd. Bo to nie ma sensu. Białko, tłuszcz i węglowodany. do 2 g na kg masy ciała , 2-3 g na kg i do 1 g na kg. Tłuszcz urozmaicony oliwa, orzechy, żółtka, z mięsa, masło, śmietana, jak majonez to własny bez cukru i jakiś tam poprawiaczy smaku itd.
  11. Ja robiłem sobie większe deficyty ale ja to robię od lat. Zawsze ćwiczyłem ale też mam okresy, ze sobie jem cztery razy więcej dzień w dzień niż potrzebuję przez kilka miesięcy. Jak 500 kal dziennie deficytu to 15000 tys kal miesięcznie - nie będzie 4 kg czystego tłuszczu - będzie 2 kg. Mniejsza o dokładne liczby bo trzeba samemu sobie to ułożyć, zacząć itd. Każdy inaczej reaguje na wysiłek, trzeba się przyzwyczaić itd. Ja np nie traciłem wody tak jak osoby które jedzą dziadostwo. Bo ja zawsze jadłem czysto tylko kilka razy za dużo. Bo jak zjesz czyste ziemniaki z dużą ilością masła, dobrą wołowinę z 450 g na raz itd to i tak tyjesz ale nie zatrzymujesz wody jak ten co je jakieś e ileś tam w każdym produkcie plus te wszystkie tłuszcze utwardzone, i inne dziadostwa. Poza tym jak się obżerałem to zawsze piłem dużo wody z cytrusami bo ja po prostu lubię pić wodę. Wtedy organizm nie zatrzymuje żadnej wody bo jej i tak za dużo dostarczasz.
  12. Najlepiej ułożyć sobie posiłki i wyliczyć ile się potrzebuje biorąc pod uwagę co się robi itd na podstawie tej strony: https://potreningu.pl/kalkulatory Tam jest wszystko w zależności od wieku, wagi, wzrostu i płci. Żadnej filozofii nie ma. Po kilku tygodniach będziesz po prostu pamiętał, że np. 50 g kaszy gryczanej i 200g piersi z kurczaka plus 10g oliwy to pi razy drzwi 500 kal. Tylko przykład. Niezbędna jest waga kuchenna i kilka pudełek plastykowych do żywności. Co do ruchu to sam rower chyba nie jest dobrym pomysłem. No chyba, ze możesz sobie kupić rowerek do domu jak na siłce. Najlepiej połączyć i areoby w postaci chodzenia jak ktoś jest bardzo otyły i taki rower domowy oraz ćwiczenia siłowe. Jak kogoś stać to domowa bieżnia jest super bo można po prostu chodzić lekko pod górę. Siłowe to dwa hantle z regulacją od 4 do 22 kg i piłka 80 cm. Starczy. Z tym zestawem możesz sobie robić wszystko: klatkę, barki, nogi, biceps itd. Niestety to jest niezbędne dla faceta - ćwiczenia siłowe. W połączeniu z kardio. Deficyt z 500 kal i trzymanie się dziennej ilości kalorii z jak najbardziej czystych produktów. Z piekarnika, grilla elektrycznego, gotowane mięso/ryby, gotowane węglowodany kasze, ryże, ziemniaki, płatki owsiane, i surowe lub gotowane warzywa. Woda z cytrusami i podstawowe niesłodzone napoje jak herbata i kawa. Bez smażenia. Tu jest coś takiego, ze jak ktoś zaczyna to może przez kilka tygodni się nic nie dziać bo organizm musi się przestawić z jedzenia dziadostwa z dużą podażą kalorii na np 2600 kal i czystych produktów. Po tym czasie rezultaty są bardzo szybkie. 3-4 kg tkanki tłuszczowej możesz gubić miesięcznie. Przez cztery miesiące to już 12-14 kg to już bardzo dużo. Przerabiałem to wiele razy na sobie. Powiedzmy od 90 w ciągu kilku miesięcy schodziłem do 76 kg przy wzroście 186 cm. Mięsnie brzucha były widoczne a jak się łapałem za pośladki to czułem twardy mięsień a nie kupę tłuszczu. Ale ja miałem taką możliwość, ze praktycznie cały wolny czas poświęcałem na to wszystko bez pracy zawodowej, żony, dzieci itd. Jak się to ma to jest gorzej bo trzeba sobie robić samemu posiłki. Nosić pudełka do roboty itd. Robienie jedzenia jak ktoś ma dwie prawe ręce to godzina dziennie na wszystko - nie więcej. Jak ktoś ma lewe to i pięć mu nie starczy.
  13. Co to znaczy. że hamulec się zapowietrzył podczas hamowania? Jak niby powietrze może się dostać do różnych składowych hamulca jeśli od początku był na 100% zalany płynem bez odrobiny powietrza?
  14. Powiedz mi czy nie lepiej jak zakładasz taki wątek wkleić pdf manual dla Twojego Sida jak poniżej: https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/service-manuals/rockshox/front-suspension/gen.0000000006161-rev-a-2021-sid-and-sid-sl-service-manual.pdf I tam na stronie 9 jest rysunek tegoż Sida i po prostu jak piszesz czego tam nie było od nowości, to wymieniasz z rysunku - czyli tego foam ring. Bo potem jak czytam różne osoby to różnie nazywają. A tak byłoby to od początku jasne. Dlaczego nie dali Ci tych uszczelek? Nie proponowali po prostu, że założą i zapłacisz? Ile to może kosztować?
  15. Zdaje się, że zostało całkowicie zamknięte. Dla wszystkich. Tylko ten komunikat jest po prostu bzdurny.
  16. A wiesz, że dziś otwieram sobie tegoż szajbajka i zostałem również zablokowany. Ot tak sobie kompletnie nie wiem za co. Wyświetla się bzdurny komunikat, że nie masz prawa przeglądać treści itd. Znam twój temat bo w nim pisałem również. Nie rozumiem za co mogli Cię zablokować? O co chodzi? Przecież pisanie o amorze i jego wadach to najnormalniejsza rzecz na świecie. Może to jakiś błąd na tamtym forum?
  17. marcusling

    [rower] Trail 20-30k

    A czemu nie Santa Cruz? Maja dość dobre ceny na ten rok. Sam się zdziwiłem.
  18. Bodajże tegoroczne wypusty RC maja wszędzie 51 mm. To różnica 9 mm. W ogóle na to nie patrz. Bo tego nawet nie masz jak poczuć podczas użytkowania. Będzie jak najbardziej ok.
  19. W czym rzecz? Ja twierdzę. ze można zbudować na ramie Chisela HT o wadze 8 kg z pedałami gotowego do jazdy. Można to sobie obliczyć na kartce biorąc wagi podane przez producentów danych komponentów. Wystarczy spisać drogie rzeczy i dodać.
  20. Alsew Tam są podstawowe dętki speca, które wazą równo 200 g kazda. Wiem co mówię bo mam dwa Epici. W jednym mam renegade ( jak na filmie ) 2.1 obie ważące 511 i 512 g ( producent deklarował 510 g ). Są owszem bardzo delikatne, na suche i twarde podłoże bez ostrych kamulców i korzeni itd. Takie są i tyle. A mleka wlałem 100 ml i do tej pory się nic nie stało. Na tym forum jest kolega turzol, który sobie zbudował Chisela ważącego 8.7 kg. Zdaje się, że nie ma xx1 czy xtr co dodatkowo dało by mu 300 mniej. Ten epic ht na filmie waży 7 kg. Różnica miedzy wagą ramy karbon epic a chisel niech będzie na wyrost 700 g. Więc finalnie Chisel może ważyć przykładowo 7.7 kg.
  21. Śmiać się możesz. Duże pieniądze czynią cuda. Jest taki materiał na kanale airbike - złoty a...skromny Epic HT Sworks ultralite. On w tym materiale waży 8 kg ale jest z dętkami ( minus 200 ) , ma Rovale cięższe od tych najnowszych o 200 g i ma Foxa, który jest cięższy od najnowszego Sida race daya ultimate. Różnica rama chisel a rama epic - 500 g pi razy drzwi. Więc może mieć Chisela 8,2 kg bez pedałów. Rama jest fajna i gwintowana. Jak ktoś chce mieć lepszy osprzęt na alu to nie ma obecnie wyjścia bo wszędzie karbon i karbon. Samą ramę ciezko kupić bo w przypadku Chisela zawsze jest szybko wysprzedana.
  22. Możesz pójść po całości jak ja to zrobiłem ze swoim specem: https://forum.szajbajk.pl/topic/18560-spec-epic-comp-2018/ Obecnie żałuję, że nie kupiłem kół Rovala bo przy nich te no-limited ( obręcze ) wyglądają jak po-pierdółki. Z Rovali można zdjąć naklejki i będą doskonale czarne. Z dt swiss obręczy tego nie zrobisz bo ci malują je długowiecznie. Ale to jak kto lubi. W każdym razie będziesz miał Chisela ala Epic s-works hardtail ważący z 8 kg jak się postarasz. Nowy Sid Race Day Ultimate waży 1350 g a że masz HT to nie ma żadnego braina ( który aż prosi się o zapowietrzenie ) to za serwis zapłacisz 300 zł i tyle. Z kołami nic nie będziesz musiał robić, z osprzętem to normalnie jak coś się zużyje to zmienisz. Rama na długi czas. A o pieniądzach nie pisze bo dżentelmeni nie rozmawiają o kasie. Ewentualnie nie spotkasz się ze zrozumieniem innych forumowiczów tak jak ja, ale co tam....
  23. Mateusz30 "Koła te lżejsze, to w nich obręcze pękają od patrzenia na nie. " Czy mógłbyś przetłumaczyć cóż to oznacza po polsku? Nie ma to żadnego znaczenia czy rower jest taki czy owaki zdaniem tego czy owego. To kupującemu ma się podobać. Dokładnie to samo mogę Ci powiedzieć o Twojej żonie ( jak masz lub przyszłej ) - można mieć lepszą. Ale to Twoja żona a nie moja i Tobie się podoba. Mimo, że wydajesz na nią pięć razy więcej niż ktoś inny na swoją. Przykładowo. A kto na czym wygrał? jakie to ma znaczenie w ogóle - jakby nagrodą była duża bańka euro to by miało ale podczas takiego "czeledżu"? Jakie? Reasumując niech każdy sobie kupi co mu się żywnie podoba i na co go stać a to na co i ile wydał to jego prywatna sprawa.
  24. Nie mam żadnego lakieru, naturalny goły karbon czyli kolor czarny. Na zagranicznych forach piszą o wosku z czarnej świecy, który wniknie w te drobne ryski lub o lakierze do paznokci.
  25. Ja też mam kilka rysek i też są białe na czarnym gołym karbonie bo oparłem kiedyś rower o murek z cegły. Sam się zastanawiałem czy są jakieś woski na karbon tak jak do auta. Aby przynajmniej to czymś pokryć. A jeszcze jakby był taki wosk czarny i wniknąłby by w te białe ryski to byłoby po prostu super. Jednak nic do tej pory nie znalazłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...