Skocz do zawartości

Alsew

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 815
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Alsew

  1. @KNKS Nie udzielam się od dłuższego czasu na forum ale wywołałeś mnie do tablicy, to ci odpowiem. Chyba źle mnie zrozumiałeś... Ja jestem "oponentem" geometrii SuperCaliber pierwszej generacji co wyżej wyraziłem i za co zostałem zlinczowany. Problem dla hejterów mojej tezy polega na tym , że sam Trek przyznał mi rację wypuszczając 2 generację Supercaliber i poprawiając te parametry o których mówiłem (większą baza kół, kąt podsiodłówki i główki ramy oraz większy skok zawieszenia). Nowy Supercaliber i ten Spec to jest petarda🔥.

    • +1 pomógł 1
  2. 7 godzin temu, thetere napisał:

     bo przecież trek wie lepiej, można uznać to za plus że nie żałuje materiału. Tylko czy jakby był to kross i dodał do któregoś modelu 0,5 kg, to zapewne zostałby zmieszany z błotem. Eh te podwójne standardy. Sam lubię treka za wygląd i image marki a nie zastosowane technologie, mają pewne rozwiązania niespotykane u innych albo zrobione lepiej, ale bądźmy szczerzy nie wymyślili roweru na nowo. Wiec skąd ta renoma ? pewnie gwarancja, ale już inni też nadganiają. Mnie się wydaje, że to kwestia drogich flagowych modeli, odpowiedniego PR i marketingu, no i lubimy produkty z USA.

    Trek może wszystko 😄 Co do tych zastosowanych "nieziemskich" technologii, to jest to sposób żeby się wyróżnić z tłumu, chociaż czasami niewiele wnosi do realnych korzyści. No ale jak ktoś robi karbonowe ramy XC ht, które ważą tyle co aluminiaki konkurencji, to musi to ubrać w coś, żeby dobrze się sprzedało. 

  3. @Dyg fajnie ale o Procaliber nikt tu nie pyta. To jest temat o Supercaliber. 

    W dniu 23.03.2023 o 13:58, Tomek595 napisał:

    Nie słuchaj zawodników spod znaku 27,5 bo bredzą .Cięzko dzisiaj o szybszy rower do cross country .

    To zapewne dlatego, że to najnowocześniejszy i najszybszy full do cross country Trek na jesień wypuści nowego Supercaliber. Nie mają co robić z kasą tylko poprawiają niedościgniony wzór😁

  4. Gdybym nie miał co robić z pieniędzmi to chętnie bym widział taki napęd w swoim rowerze. Człowiek biedny, to marudny 😉 To jest krok do przodu i trzeba przyznać że Shimano zostało znowu w tyle. Dla mnie regulacja przerzutki to czysta przyjemność i zabawa. Robi się to raz przy instalacji napędu i tyle. Ciekawe ile osób która zakładają tu te "tematy" o problemach z regulacją przerzutki podejmie się samodzielnego montażu tago nowego Sram?

  5. Ja nie marudzę tylko stwierdzam fakt, że udogodnienia w postaci braku konieczności regulacji przerzutki (zakres i oddalenie kółka od kasety) oraz aplikacja która ci dobierze prawidłową długość łańcucha, potrzebne są jak druga dziura w d...😄

  6. 1 godzinę temu, KSikorski napisał:

     

    😄 Biorąc pod uwagę jak krzywe potrafią być ramy prosto z sklepu martwiłbym się o jakość działania nieregulowalnej przerzutki w przekroju seryjnej produkcji rowerów... bo jakość działania tego napędu będzie wprost zależna od jakości wykonania ramy i tylnej piasty. Czyli musi się zgrać tolerancja wykonania trzech osobnych producentów.

    Szczerze, to jedyna wartość dodana tego Srama, z którą można wiązać jakąkolwiek nadzieję, to lepsza kultura pracy pod obciążeniem i brak potrzeby prostowania haka. Opowieści o większej wytrzymałości przerzutki mogą okazać się mylne biorąc pod uwagę, że przerzutka jest jeszcze większa. Będąc bliżej ziemi, będzie jak rębak do gałęzi i jeszcze łatwiej będzie w coś nią przywalić. Reszta to tak naprawdę stek bzdur dla fanów drogich gadżetów i ludzi którzy zamiast mózgu mają aplikacje 🤣

     

    • +1 pomógł 1
  7. @Punkxtr Przy takich cenach na pewno będą to chwilowo napędy "bardziej unikatowe". Ciekawe czy Sram będzie przepychać taki sposób montażu przerzutki w niższych grupach... Trzeba przecież zmusić ludzi do tego żeby co jakiś czas zmienili rower. 😄

  8. Po spuszczeniu powietrza do 50psi i przepompowaniu kilka razy skoku do końca (zgodnie z tym co radził Wichu) amor ożył 😁 Regulacja żółw-zając działa. Nie mam jeszcze manetki ale blokada działa "po bożemu". Odniosłem tylko wrażenie że kawałek dalej musiałem przekręcić tłumik do pełnego zablokowania niż skok manetki one lock. Ogólnie wykończyła mnie nerwowo ta Reba, mam nadzieję że eksploatacja mi to wynagrodzi. 

  9. Wichu po opisaniu problemu, twierdzi że mam napompować max 50psi i pouginać amor żeby wyrównać ciśnienie w komorach sprężyny powietrznej, albo włożony jest tam odwrotny tłumik i bez manetki amor jest zablokowany. Mój Recon Gold po spuszczeniu koła ładnie tłumił a tu aż tylne koło podskakuje więc coś jest nie halo. 

  10. @Dokumosa Gwarancja to za dużo powiedziane. Kupiłem amor na Allegro jako nowy OEM więc raczej to podchodzi pod rękojmie. Sugerujesz, że problem leży po stronie sprężyny powietrznej. Nie wykluczam tego, przypominam tylko, że regulacja żółw-zająć nie powoduje żadnej zmiany w zachowaniu amora i po podniesieniu koła/kierownicy i puszczeniu z wysokości rower skacze jak piłka... Zadzwonię dziś do Wichu i zobaczymy co powiedzą.    

  11. Tak, zawsze jak skręcam dół , to ściskam amor. Ale jak go rozkręcałem, to popychacz od strony sprężyny powietrznej mocno trzymał. Miałem problem żeby rozdzielić golenie mimo że spuściłem powietrze i kilka razy pukałem w poluzowaną śrubę. Amor po skręceniu, jak go puściłem, "odbił" mimo że nie miał jeszcze  powietrza. 

  12. Że to prom kosmiczny nie jest, to ja wiem. Serwis sprężyny powietrznej, to nie problem ale jeśli uwalony jest tłumik albo jego popychacz, to koszt wymiany może być duży... Zgłosiłem problem sprzedającemu i dostałem natychmiastowa odpowiedź, że mam przesłać amor do Wichu Workshop. Także to chyba jakaś trefna partia z odzysku i sprzedający o tym dobrze wie. Leżaki magazynowe w super cenie ... Czart mnie podkusił z tą Rebą !

     

     

  13. 17 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

    Nie wiem - może to tylko mój problem, ale mam wrażenie że dziwnie w otwartych hakach "siedzi" taka sztywna, przelotowa oś. A w trzech rowerach to przerabiałem. Mam wrażenie że klasyczne endcapy pod szybkozamykacz, i dobry szybkozamykacz - np. RWS, to solidniejsze połączenie. 

    A ja tam używam thru bolt od Dt i nie widzę w tym nic dziwnego, koło zawsze jest w tym samym położeniu, nie da się go krzywo osadzić, nie potrzebna jest korekta ustawienia zacisku hamulca po demontażu koła. Tak jak napisał @cervandes , jeśli chodzi o sztywność takiego połączenia, to jeden pies. W temacie siły z jaką dokręca się koło w rowerze, to tak się zacząłem zastanawiać jaka jest właściwie porządna siła dla tej czynności? Mając zacisk na imbus można by dokręcać nawet kluczem metrycznym. Ciekawe ile Nm generuje taki typowy QR z mimośrodem?

  14. 22 godziny temu, Dokumosa napisał:

     Zacisk przykręć smarując śrubę klejem do gwintów.

    Zmienię adapter hamulca 160/180 przy okazji bo mam jakiś taki wynalazek który jest przykręcony do amora, a zacisk do adaptera, więc śruby będą nowe, a takie są już smerfowe 😉 A z jaką siła powinno się skręcić amor po serwisie? Tak mnie naszło... Robiłem to wiele razy na czuja ale jak się spełnia jedno z rowerowych marzeń, to człowiek głupieje jak widać. 😁

×
×
  • Dodaj nową pozycję...