Skocz do zawartości

Ranking

  1. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      10 101


  2. Strek

    Strek

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      801


  3. kipcior

    kipcior

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      2 758


  4. chrismel

    chrismel

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      1 494


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.06.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. 6 punktów
  2. 5 punktów
  3. Rower wybrany. Dziękuję @chrismel za mnóstwo merytorycznej wiedzy, którą mi przekazałeś, @nossy - również dziękuję za uwagi i rady. @spidelli, @Mihau_, @hulk14, @marcesco, @Artur85 Wam również dziękuję za włączenie się do dyskusji. Sprawy potoczyły się zaskakująco i bardzo pozytywnie, kiedy już praktycznie byłem zdecydowany na Gianta Revolut 1, dzięki przyjaciółce udało się spotkać z szefem sprzedaży Ridlaya na Polskę, pojechaliśmy na przymiarki, wszystko poustawiał, sporo pojeździłem jeszcze na tym Ridleyu Kanzo i miał sprawdzić, czy da radę ogarnąć Kanzo GRX400, bo nie chciałem tego na SRAM-ie z 1x11. Niestety okazało się, ze nie ma i nie wiadomo, kiedy można się spodziewać dostaw. I zaproponował Kanzo GRX600 z niebotycznym rabatem (jeszcze nie mogę uwierzyć, ze to wykonalne). Dzięki temu kupiłem Ridlaya Kanzo GRX600 w cenie niewiele wyższej niż musiałbym zapłacić za Gianta Revolut 1 (różnica zamyka się w trzech cyfrach, i pierwszą cyfrą nie są te najwyższe z szeregu). A dostałem hydrauliczne hamulce, sztywne osie, karbonowy widelec, kasetę Shimano 105 (R7000) // 11s // 11-30, przerzutkę Shimano GRX 810 // 2x11s // Braze-On na przodzie, przerzutkę Shimano GRX 810 // 11s // Medium Cage (34T) na tyle itd. No i rower ważący 9,9 kg w moim rozmiarze. Jestem zachwycony. Ridley w tych rowerach ma zawyżoną rozmiarówkę - piszę, gdyby ktoś kiedyś natchnął się na temat i rozważał ten rower. Ja przy 184 cm i 89 cm przekroku biorę M. Tak poglądowo wygląda mój nowy nabytek. Raz jeszcze dziękuję wszystkim za pomoc.
    4 punkty
  4. Czy za dopłatą można otrzymać przypomnienie o wypróżnianiu?
    3 punkty
  5. A mnie wkurzaja klótnie co lepsze 1x, 2x, 3x Przecie to zalez od terenu i wytrenowania rowerzysty. Przejechałem 20tys. km po płaskim w konfiguracji 1x11 (48x28-11). Kadencja 90-100rpm. Predkosc ok 30km/h. Nic wiecej w tym napedzie nie bylo mi potrzebne. Calkiem dobrze zestopniowana kaseta. Na najlzejsze przelozenie 48/28 (1.71) wystarczalo na podjazdy na mosty i wiadukty. Teraz mieszkam w bardziej gorzystym terenie, gdzie nie ma prawie wogole plasko, a na przelozeniu 32/51 (0.62) musze sie czesto niezle napocic. Wiec moj 'szosowy' rower przejdzie upgrade do 2x11 (48-31/11-36). Naped trzeba dobierac do 'łydy', a nie zeby na wszelki wypadek miec najszerszy zakres
    3 punkty
  6. Tyle tylko że wątek dotyczy totalnego laika, który wybór roweru powierza sprzedawcy 🙄 @marvelo Przebrnąłem przez twój elaborat i mam jeden wniosek. Chyba powinieneś ustawić siodełko trochę niżej 😁
    3 punkty
  7. Bo reklama dzwignią handlu🤔😉
    3 punkty
  8. Bo kiedyś byłem onanem sprzętowym. Coś żeby sprawdzić jakie to było uczucie.
    3 punkty
  9. Ciekawe, kupiłem właśnie 2x 650ml ale przezroczyste. Nie śmierdzi, nie cieknie, ma dużo prostszy konstrukcyjnie ustnik. No i jest tańszy. Werdykt jest chyba jasny:)
    2 punkty
  10. Problem jest w tym ze jak organizm powie ze jest spragniony to juz jest za pozno. Przy dlugich dystansach (200+) ja musze pilnowac regularnego nawadniania. Ja mam taki organizm ze bez jedzenia i picia moge caly dzien wytrzymac i organizm sie nie upomina. Takze na poczatku przygody z rowerem dobrze jest wyrobic sobie nawyk regularnego picia. Ale fakt, do tego nie potrzeba Garmina z jakims wyrafinowanym algorytmem.
    2 punkty
  11. Możesz opatentować korek wysuwający się z siodełka 🙃 Oczywiście sterowany z garmina lub kombinacją przycisków di2
    2 punkty
  12. Jezeli chodzi o druga czesc pytania, to trzeba wstapic do sminarium lub zakonu, wtedy moze sie uda konsekracja razem z rowerem
    2 punkty
  13. Jedynie siłą woli powstrzymuję się od komentarza
    2 punkty
  14. Ciekawe opowieści;-) Spd daje podstawiowy plus, noga jest zawsze optymalnie ustawiona na pedale, i z niego nie spada, a i wcale nie trzeba jej zdejmować przez 2-3h z pedału 🙂 Jak ktoś twierdzi, ze nie ma różnicy spd vs platformy, to znaczy że mało jeździ, bądź jeździ na tyle rekreacyjnie, że nawet nie widzi pewnych rzeczy 😉 podstawowy test jaki bym zalecał wykonać, to jazda z przyspieszeniem do wysokiej kadencji pod górę...na platformie od pewnych obrotów przestaję być fajnie....w spd problem słabego ustawienia stopy na pedale nieistnieje. W platformie nigdy nie jest 100% perfect,a im mocniej jedziesz i szybciej kręcisz, tym częściej nogę trzeba na platformie przestawiać...tak wiem, są platformy z pinami i jak się dobrze trafi i dociśnie to...;-))) Z reszta, każdy kto jeździ więcej niż "troche" i spróbował spd...to wie, że jeśli to nie jest DH to innej drogi niż spd nie ma.
    2 punkty
  15. Najlepsze dla użytkownika są rzeczy uniwersalne, w których nic nie trzeba robić poza ich używaniem np. poprzez korzystanie z wbudowanych biegów... Rowerów MTB z napędami 3x9 można było używać wszędzie, od szosy po las, błoto i góry, a pozycja rowerzysty na rowerze MTB z lat 90-2000 była dość zbliżona do kolarza szosowego. Teraz gdy widzę rowerzystę na rasowym MTB, trzymającego rozłożonymi szeroko rękami kierownicę 800mm, siedzącego w niemal wyprostowanej pozycji i usiłującego jechać po asfalcie na przełożeniu 32/10, to mi go szkoda... Kolarstwo MTB się zradykalizowało, niektóre obecne trasy "Cross Country" w latach 90-tych uznano by za trasy godne zawodów Downhillu - i tak samo zradykalizowały się rowery, a raczej się "uspecializowały" tracą uniwersalność. Czy da się jechać na przełożeniach 32/11-50 po szosie? Jasne, że się da, tylko "jak" i przede wszystkim "po co"? Można zmienić blat koby na 38, ale nadmiernie duże skoki między zębatkami kasety i tak pozostaną, pozycja na rowerze też pozostanie, itp. Mamy teraz rowery krosowe, MTB, gravelowe, trekingowe, szosowe itp - który z nich jest najbardziej uniwersalny?
    1 punkt
  16. Po prostu zapomniał wam napisać, że z Krasnego do Izbicy to jest może 5km i ciągle około 2% w dół 👍
    1 punkt
  17. Sprawdzę, czy to będzie dla mnie Camelbak killer 😉
    1 punkt
  18. Oczywiście, że pisze z sensem a waszym problemem niektórych jest fakt, że mieszkacie w Płaskopolsce i zaszufladkowaliscie się na amen. Więcej jakoś szczegółowo szkoda komentować tych waszych głupot. Mania gaveli to samo. W wielu krajach nadal góral wiedzie prym bo takie jest ukształtowanie terenu i tak dalej. Problem jest tylko taki, że nie ma wyboru wiec tak producent, który nie oferuje obecnie "globalnie" roweru bez napędu 2x jest zwykłym oszustem, naciągaczem, cwaniakiem i co tam jeszcze po drodze się znajdzie. Mówi się trudno jak z naciąganiem przez komunistów obecnie elektryków zamiast aut spalinowych a fakty są faktami. To nie jest tak by zobrazować, że ktoś nie może zabrać sobie na Podhale dajmy na to górala bo czemu nie i wpaść na pomysł objechania Tatr. Powodzenia z tym waszym napędzikiem na takich długich lekkich zjazdach jak do Podbańskich czy ze Zdzar'u. To właśnie dziś góral powinien mieć opcję x2 bo do czego niby innego się nadaje dla przeciętniaka jak nie do spokojnej a czasem jak najdzie mocniejszej jazdy. Na szutry gravel, ciężki teren enduro a reszta trail tak często polecany nawet do zwykłego lasu bo full to full co nie. A sednem wszystkiego jest co było wspomniane okradanie z kasy bo zużycie małych koronek, wymiana kaset, łańcuchów za grubą kasę jest obecnie nieporównywalnie większa nić dawniej. By nie było mnie też okradają w enduro bo ni cholery te mądre cwane głowy w roku 23-im roku XXI w gdzie rakieta z pół tys km może ci wpaść do szklanki nie wymyśliły wymiennych największych dwóch czy choć jednej koronki na kasecie. W 80% całkiem nowiutka kaseta idzie do wywalenia.
    1 punkt
  19. No to pytanie: 1. Chcesz raz a dobrze, łosz end goł? Wtedy dowolne 4 tłoczki z klamkami z Servo Wave 2. Chcesz tanio a dobrze - to wtedy tak jak pisałem 3. Chcesz maksymalizować z autystycznym zacięciem to co masz. Wtedy tarcze 203 na oba końce i klamka Servo na przód. a jak braknie, to jeszcze 4 tłoczki na prżód. Jeżeli ten elektryk nie jest odblokowany, to jego waga nie ma większego znaczenia.
    1 punkt
  20. I cyk, moja teoria, że każdy wątek na FR prędzej czy później zostanie sprowadzony do dyskusji na temat stopniowania kaset znowu się sprawdza A co do tematu - mieszkam sobie nieopodal miasta Gliwice, które (mówiąc delikatnie) miewa pewne problemy jeśli chodzi o przyjazność rowerzystom i pieszym - wręcz ukuło się tu stwierdzenie "święta przepustowość", jako argument najczęściej podnoszony przez włodarzy przy okazji wszelkich prac remontowych związanych z komunikacją samochodową. I nie pomagają uwagi społeczników, że po to od 20 lat miasto jest obudowywane obwodnicami, żeby przestrzeń w centrum odzyskać dla mieszkańców. Wszelkie propozycje przebudowy jednego z trzech pasów dróg przelotowych przez centrum miasta prowadzą do wściekłej reakcji zwolenników samochodów. Obecnie przejazd przez centrum Gliwic dla rowerzystów, w sposób w miarę bezkolizyjny, możliwy jest tylko w jednym kierunku, więc albo trzeba robić ogromny objazd, albo ryzykować zdrowie i życie jadąc trzypasmówką z ruchem samochodowym. I tak sobie tkwimy w tym marazmie, co mnie nieco irytuje...
    1 punkt
  21. Ten świecie to był Danny Macaskill a dziecko w czasie tricków było podmienione na lalkę. Dla przypomnienia, bo fajne:
    1 punkt
  22. Bo takie piękne okoliczności przyrody 😁
    1 punkt
  23. Bo prawie przegapiłem sezon na truskawki
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. Wklejam Ci jeszcze porównanie 1x vs 2x. Jak zobaczysz przy standardowej korbie GRX 30/46 dużej różnicy pomiędzy tymi napędami nie ma. Praktycznie zyskujesz tylko większą prędkość maksymalną. Natomiast druga kalkulacja jest dla korb Aerozine, 26/39 oraz 29/42 i dopiero wtedy stopniowanie napędu 2x10 zaczyna robić się ciekawe pod warunkiem że ciśniesz na płaskim w okolicach 30 km/h lub szybciej.
    1 punkt
  26. Bo... kto z Was tak ma aż oczy się cieszą.
    1 punkt
  27. Bo takie drogi to ja rozumiem....
    1 punkt
  28. Ridley fajny...z napędem grx 2x10😀. Na Twoim miejscu kierowałbym się w stronę 2x10 jeśli ma być to rower uniwersalny. Konfiguracja przełożeń- dla mnie kwestia drugorzędna. Zdecydowana większość producentów w tego typu rowerach daje takie, na których odnajdzie się amator. Jeśli planujesz ten tri to 2x10, widzę że trochę biegasz, a patrząc na moich kolegów biegaczy co się sporadycznie na rower przesiadają to ta noga jakaś już jest. Ważniejsze od przełożeń jest znalezienie roweru dopasowanego do Ciebie pod względem geometrii itp.
    1 punkt
  29. 1 punkt
  30. Śląski ? ŻeŻółty ? 😀😀
    1 punkt
  31. 1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Popatrzmy jak wygląda korba 34/50 z kasetą 11-34. Taki standardowy zestaw. Przy kadencji 85 połowa przełożeń na blacie 50T wypada dla prędkości 30 km/h +. Jeżeli jeździsz na nich to szacun dla Ciebie bo musiałeś włożyć dużo pracy żeby osiągać takie prędkości na gravelu. Ale zapewniam że większość przeciętnych użytkowników takich rowerów jeździ poniżej 30 km/h więc de facto ma napęd 2x5.
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. Bo synowcowi chciałem pokazać moją starą budę, a tu takie nowości
    1 punkt
  36. 1 punkt
  37. Co wpis, to inna opinia Ja w zasadzie przestałem jeździć w spodenkach z wkładką, 4 godziny wytrzymam bez. Testowałem na przemian ostatnio i po 4 godzinach z wkładką tyłek też mnie bolał, w dodatku wszystko ugotowane (za gruba wkładka). Wolę slipy i krótkie legginsy. Rękawiczek też przestałem używać. Oczywiście na sakwy wezmę i gacie z wkładką (ale te z cieńszą) i rękawiczki ale założę tylko z musu
    1 punkt
  38. Wycieczki - spodenki rowerowe z wkładką, bez bielizny. Bikepark - sportowe majtki pod szortami (mało się siedzi). Spodenki rowerowe są przeznaczone do zakładania na ciało. Jeansy - na miejskim rowerze i wtedy ubrany jak zwykle.
    1 punkt
  39. Być może jeansy/szorty są powodem obtarć? Ja preferuję slipy ale na chłodniejsze dni zakładam bokserki. Kupuję jedne i drugie w Deklu, niemal na wagę - to te biegowe Kalenji. Nie zauważyłem problemów z obcieraniem, może raz, w zeszłym roku, jako efekt kumulacji kilku dni w siodle, upałów, źle dobranego siodełka i zbyt grubej wkładki w spodenkach. Jeżdżę tylko rekreacyjnie, więc w stroju sportowym, domyślam się, że te jeansy to tak z musu, do pracy?
    1 punkt
  40. Obejrzyj: Kolega porusza ten temat w sposób dość wyczerpujący. Panuje przekonanie że rower o sportowej geometrii jest szybszy. Owszem jest. Ale niewiele osób wie o ile albo wyobraża sobie że jak wsiądzie na Meridę Silex czy Marina Four Corners to taki rower w ogóle nie będzie jechał. Więc jeszcze jeden filmik do obejrzenia i przemyślenia: Różnica wysokości chwytu wynosi kilkanaście centymetrów a jaka jest różnica w prędkości sam zobacz. Więc nie kupowałbym roweru o sportowej geometrii jeżeli miałoby być Ci na nim niewygodnie.
    1 punkt
  41. Musisz dostosować trasy po których jeździsz, im stromiej tym będzie lepiej. @tobo generalnie powietrzne amory nigdy nie będą cudem jeśli chodzi o czułość na mniejsze nierówności, bo jednak uszczelnienia komory powietrznej swoje robią. To charakterystyka z którą trzeba żyć. W Yari jeśli masz tłumik MC to też może dokładać swoje, jeśli chodzi o tępe działanie, bo ten tłumik jest zwyczajnie kiepski, zwłaszcza przy większych prędkościach. Z kolei w diamondzie OTT też ma ten problem, że jest tylko jedna twardość sprężyny negatywnej i to, że możesz ją regulować nie znaczy jeszcze, że ta twardość jest dobrze dopasowana do ciśnienia w komorze pozytywnej. Przy czym, jeśli nie jesteś nieprzeciętnie ciężki, albo nieprzeciętnie lekki, to raczej nie powinno być problemem... Pytałeś ostatnio o Bombowca sprężynowego - powinien Cię zadowolić pod względem działania sprężyny, ale tańszym rozwiązaniem może być Smashpot od Vorsprung do Yariego, z tym że dalej zostaje kwestia tłumika...
    1 punkt
  42. Ten pies ma więcej oleju w głowie niż niejeden dwunożny, dwukołowy czy czterokołowy uczestnik ruchu... Mnie na przykład, jako kierowcę, fascynują piesi, włażący na przejście bez upewnienia się, że pojazdy ustąpią im pierwszeństwa. Czasami kierowcą jest idiota, pijany, ktoś oślepiony przez słońce albo skupiony na rowerzyście nadjeżdżającym z drugiej strony. Ale co tam, kaptur na głowie, słuchawki w uszach - mam pierwszeństwo....
    1 punkt
  43. Ale do tego to zmierza Coraz więcej elektroniki w autach. Europejska Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego nie sypia po nocach, tylko myśli, jak nas ratować A pieniądz elektroniczny? A zdalne liczniki energii z opcją regulacji popytu? Zawsze się znajdzie powód - a to pandemia, a to brak gazu czyli dobro ogółu itp. Ponieważ nie mam nic mądrego do dodania, to się odmeldowuję, a wszystkim Wam życzę udanego rowerowego weekendu!
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...