Skocz do zawartości

Ranking

  1. WaGiant

    WaGiant

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      2 239


  2. bazzz

    bazzz

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      748


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      4 404


  4. JWO

    JWO

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      2 101


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.10.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo... po Covid Ride 😔 (ciężko) w towarzystwie koleżanki 🤭 gdybym zasłabł...
    3 punkty
  2. Cóż...bit 8mm od NeoTools nie wytrzymał kolejnej próby odkręcenia korby SRAM. Myślałem, że mają dobrą jakość, a to jedynie trochę lepsze Chinesium.
    3 punkty
  3. Zrobione Ze względów technicznych, tego się nie da w Szanghaju. To znaczy z moimi możliwościami, bo są goście którzy taką trasę robią z prędkością 40+km/h, więc nawet światła im nie przeszkadzają. Zadanie na następny rok, jak się uda w Europie.
    3 punkty
  4. Bo jesień. Wolałbym by nigdy jej nie było ale kolory jesieni bywają ładne
    3 punkty
  5. Co wyjazd to przygoda. Znając zwyczaje szczęściarzy w tym miejscu wiedzieliśmy kiedy nadlecą, skąd , na jakiej wysokości i gdzie wylądują. Ukryliśmy się pod trasą przelotu tuż przed ich lądowiskiem (ok.100 m) gdy w oddali widzieliśmy tylko 4 szt. na ziemi. W ciągu godziny przyleciało z 5000 szczęściarzy w kluczach po około 70-100 szt. Trzydzieści procent z nich dokładnie nad naszym stanowiskiem - krzakiem. Nie widziały nas od tyłu. Tylko krzak. Bagnisko tylko z naszej strony nie było osłonięte wysokimi drzewami. Nad naszym ukryciem szybowały na wysokości 5 -10 metrów wytracając wysokość prawie nie machając skrzydłami. Nie traciły prędkości. Ptaki mają po 2.5 metra rozpiętości skrzydeł. Poza nielicznym klangorem z klucza słychać było ciągły furgot powietrza na wygiętych do góry lotkach końcówek skrzydeł. Po zmierzchu odjechaliśmy powoli nie niepokojąc olbrzymiego stada racząc się gromkim klangorem.
    3 punkty
  6. @TheJW: topik łączy się w bólu z podobnym skrętem kiszki:
    2 punkty
  7. Już tu pisałem w innym wątku, rower i foto nie idą w parze. Mój sprzęt foto waży więcej niż mój rower, a zdjęć ze smartfonu nie lubię, chociaż możliwości są coraz lepsze. Trochę moich zdjęć jest tutaj Usjwo, Fotografia, galeria fotograficzna, forum (plfoto.com) Dobre zdjęcie, tylko Szanghaju można nie zauważyć 😜 Jak kiedyś podałem w RMB i też były narzekania Przeżyliśmy. Dwa miesiące (maj, czerwiec) bez wyjścia z domu. My akurat mieliśmy lodówkę i zamrażarkę załadowaną po brzegi. Przyzwyczajenie jeszcze z czasów kiedy dzieci z nami mieszkały. Nie było więc głodu. Paczki z żywnością które dostarczał rząd PRC, pojawiły się po trzech tygodniach, a i tak były to niewystarczające ilości. Kto nie miał zapasów, pewnie przez pierwszy miesiąc siedział głodny. Lockdown był ogłaszany na 5 dni, trwał 60. Ja przyznam szczerze, nie mogę narzekać. Ustawiliśmy sobie codzienną rutynę, śniadanie, praca online, trenażer, lunch, praca online, jakiś film i czas wolny. I tak przez 60 dni . Trochę dokuczał brak wina i człowiek popadł w abstynencje , ale na szczęście po otwarciu udało się zwalczyć ten nałóg . To był czas kiedy na trenażerze robiłem interwały. W każdym miesiącu wyszło powyżej 1000km. Po powrocie na szosę moja standardowa prędkość z 27-28km/h wzrosła do 30-31km/h . Także rowerowo czas nie był stracony, a wręcz podniósł kondycję To jest kwestia przyzwyczajenia organizmu. Kilkanaście lat temu wydawało mi się to torturą, teraz nawet wolę ciepło. Do 40 stopni jeżdżę, powyżej odpuszczam. W sobotę było akurat ciepło, powyżej 30 (max w południe 37), ale zmieściło się to w moich granicach tolerancji
    2 punkty
  8. Bo starając się patrzeć pozytywnie w nowy tydzień
    2 punkty
  9. Bo tak się na koniec nastrojowo/smętnie/melancholijnie zrobiło
    2 punkty
  10. 2 punkty
  11. Uzależnieni od klangoru w oczekiwaniu na : Wieczorny Koncert Natury.
    2 punkty
  12. 2 punkty
  13. Zastanów się patrząc na rower, czy gość z brodą, we flanelowej koszuli dobrze na nim wygląda, Alternatywnie zawsze możesz użyć głowy i rąk, aby na stronach producentów przeczytać, jaki model jak klasyfikują i co tam jest innego w szosie a gravelu. I chociażby tak bazowo przygotowanym iść do sklepów z konkretnymi markami.
    2 punkty
  14. 1 punkt
  15. 1. Zachowanie rowerzystow na drogach - w wielu wypadkach jakby byli krolami drog i to niezaleznie czy jada droga, droga rowerowa czy tez chodnikiem - wszedzie pewnie blisko polowa jest przekonana ze nie musi uwazac ani na pieszych, ani na innych rowerzystow ani na inne samochody 2. Zachowanie rowerzystow na drogach - gdy potrafia blokowac ruch jadac po 2 i 3 kolo siebie 3. Zahowanie rowerzystow na przejsiu dla pieszych 4. Zachowanie rowerzystow przy dojazdach na skrzyzowania - wjezdzaja bez obejrzenia sie czy nie stwarzaja zagrozenia. Generalnie - przez takich chamow potem sami robimy sobie wrogow. A jako przyklad powiem tak - ze zatrzymalem sie przed skrzyzowaniem - bo czulem ze samochod moze miec z tym problem (bedac na sciezce rowerowej). Wyprzedzil mnie inny rowerzysta (jadac pewnie okolo 50 wiec oczywiste ze byl niewidoczny dla kierowcy dojezdzajacego) i oczywiscie prawie spowodowal kolizje i jeszcze z ryjem na kierowce auta i poprosil mnie abym swiadczyl. No i zaswiadczylem jak bylo - i dostal 200 mandatu. Kierowca punto bardzo mi dziekowal.
    1 punkt
  16. Zrobiłem to (-; 2145 km. 25 dni. Pozdrawiam !
    1 punkt
  17. Te pękające Canyony to taka sama legenda jak ujowe heble Shimano. Patrz na amor bo masz tyle kasy, że trzeba uważać albo dokładać potem do bebechów jak w Yarim. By się nie okazało, że dorzucisz 2 tys i już jest w miarę.
    1 punkt
  18. Dzwoń do chłopa i bierz bez zastanawiania a nawet kup pół litra https://www.olx.pl/d/oferta/giant-reign-ltd-2-2015-CID767-IDQTYCI.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1
    1 punkt
  19. Doszło... jutro test na drodze jak się uda wyrwać z domu...
    1 punkt
  20. Kupuje się takie manometry, które mają funkcję pomiaru ciśnienia na żywo podczas upuszczania. Wtedy pompujesz więcej i schodzisz do pożądanego, a utrata powietrza przy umiejętnym odłączaniu jest pomijalna. Jeśli chodzi o zapychanie wentyli przez mleko, to ani marka/model wentyli, ani uszczelniacza, nie ma tutaj żadnego znaczenia. Natomiast zdecydowanie bardziej zapychają się wentyle MTB. Może dlatego, że wstrząsy i wibracje są większe, powodując dostawanie się większych ilości mleka do wentyla. A może w szosie przez wyższe ciśnienie jest ono wypychane przez zawór przy podłączaniu pompki zanim zdąży zaschnąć. Trzeba by to zbadać... Podeślijcie pomysł SrajBajkowi, może nagra coś o tym jak już skończy z błotoodpornymi napędami.
    1 punkt
  21. W kranku brata, gwiazdka trochę siada od odkręcania i przykręcania w koło tarcz. Pozdrow'er
    1 punkt
  22. 1. Odległości pomiędzy koronkami są inne. 2. Skąd wiesz jakiego stopniowania kasety potrzebujesz skoro nie wiesz jaką będziesz miał korbę? 3. Do niczego nie jest w szosie potrzebne stopniowanie 18-19, przy tej prędkości sobie można "przepychać" bez żadnego problemu, tym bardziej na płaskim. Jak już masz wewnętrzną potrzebę kombinowania to wystarczy znaleźć coś, gdzie nie będzie 15-17 bo tę "dziurę" akurat czuć 4. Tym bardziej bezsensowne są Twoje dywagacje biorąc pod uwagę, że rowerem szosowym nie jeździsz i pojęcia nie masz jakich przełożeń będziesz używał
    1 punkt
  23. Prawdopodobieństwo, że to oryginał jest bliskie zeru. Kasety drogie i słabo dostępne... nie szkoda ich na takie eksperymenty?
    1 punkt
  24. @Q_uJa mam podobnie ale ze skarpetkami z Decathlon-u: https://www.decathlon.pl/p/skarpety-na-rower-900-zimowe/_/R-p-9519?mc=8549196&c=Czarny&orderId=pl34975848 Są mega wytrzymałe. Jak założyłem dwa lata temu na jesieni to chodziłem w nich non stop do wiosny. Rok temu to samo. Używałem w tym czasie naprzemiennie tylko dwóch par i dopiero teraz pojawiła się pierwsza dziurka. Czyli jedna para wytrzymuje 6 miesięcy codziennego używania.
    1 punkt
  25. A w czym problem bym to ja reklamował w razie "w" w przyszłości? Ktos pomiędzy mną, a kupującym musi wiedziec o sprzedazy? Nie. Takim tokiem myślenia to wg Ciebie rower nie ma w ogole gwarancji co mija sie trochę z prawdą. Widzę, że szukasz dziury w całym, Pozdrawiam
    1 punkt
  26. Jakbyś mógł dorzucić z tysiaka to można by było szukać przyzwoitego reigna.
    1 punkt
  27. Bo leśnej głuszy pilnuje św. Antoni.
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Odpoczywając od pierzu 40 km dalej : Zapraszam na wydmę.
    1 punkt
  30. Mam dokładnie te: https://allegro.pl/oferta/skarpety-termoaktywne-m-tac-coolmax-75-eu-39-42-12676650911 i lepszych w życiu nie miałem. Nie chce ich się zdejmować nawet w domu.
    1 punkt
  31. End soł is big in. W polu znaleziony nie kradziony 26'er kross carrier 4 tysiące pińcet in pro gres 28'' with baranek, siekiera motyka, zapieczona sztyca, wd40, koło się nie mieści, Hi ten is real. pozdrow'er
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Prawda o życiowych wynikach jest brutalna czyli coś za coś. Nie da się bawić w sport a jednocześnie w rodzinę-dzieci, pracę nawet w miarę lekką z osiąganiem oczekiwanych wyników.
    1 punkt
  34. Niezły klikbajt... 15 tys mandatu łącznie za 2 osoby, z czego większość kwoty za ucieczkę przed policją.
    1 punkt
  35. Więc pierwszy punkt zaliczony, świetne warunki, nie za ciepło, nie za zimno, dobrze się jechało. Podjazd na Stelvio w sumie bez większych problemów, gorzej było na kolejnych przełęczach 🙂 Generalnie bardzo dobrze zorganizowana impreza z super widokami, polecam.
    1 punkt
  36. @skom25 przynajmniej wiesz jak wiarygodne są ich "rankingi" w dziedzinach jakich nie ogarniasz i hipotetycznie mógłbyś się nimi zasugerować🙃
    1 punkt
  37. Załączam dwa zdjęcia wykonanie w ciągu ostatniego miesiąca. Marin Rift Zone i Giant XTC SLR. Obydwa rozmiar XL jeżdżone głównie po nie trudnym terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Marin nieco ponad 2 lata, XTC nieco ponad 1 rok. Moje doświadczenie jest takie, że im większy rower tym ramy chętniej pękają, bo przekroje rurek są takie same jak w XS. Mało jest producentów (np. Pivot), którzy dostosowują przekroje profili ramy i wymiary tylnego trójkąta do rozmiaru. W obydwu tych przypadkach bez gwarancji byłaby tragedia, bo ogarnięcie zamiennej ramy byłoby poważnym wyzwaniem. Tymczasem jeden i drugi dystrybutor nie zadawał głupich pytań, tylko ściągnął nową ramę z magazynu. Jeśli więc ma się dopłacić do ceny roweru powiedzmy 2 tysiące więcej i jest się człowiekiem 190cm+/90kg+... to moim zdaniem ma to duży sens.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...