Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 21.01.2022 w Odpowiedzi
-
8 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Olać sramowskie wynalazki bo eksploatacyjne potem portfel podziękuje.1 punkt
-
Bo szosy się nie składa na nawierzchnie od szutru, przez błoto, po skały. Ja bym najpierw się na kołach i amortyzatorze skupił, a dopiero potem myślał o napędzie. Co jak w dobrej cenie trafią się później SRAMowskie wynalazki?1 punkt
-
Nie. 1x12 jest ok tylko korbę trzeba będzie jakąś znaleźć ktora bedzie miała linię 48,8mm oraz będzie można zastosować blat, który łyknie łańcuch shimano 12s. Z chińszczyzny coś np. prowheel mpx-11 do niej dobry blat NW trzeba znależć (6mm offset i ostre zęby). W 200-220zł się to zamknie. Suport bb-mt800 (75-80zł).1 punkt
-
Szkoda, że nie boost bo to mocno ograniczy możliwości. IMHO napęd deore 1x12 (650-700zł) z jakąś kombinowaną* korbą (200-300zł) + reba (1,9-2k) + hamulce deore (650zł) + tarcze (nie mam pojęcia jakie, na pewno z shimano nic niższego niż rt86). Koła jakieś składaki dt350+xm481 (1,6-1,7k), gumy polecałbym tył conti RK ProTection 29x2,2; przód conti XC RaceSport 29x2,3. Do tego wypadałoby jeszcze jakiś dropper - z przyzwoitych w przyziemnej cenie ExaForm 900i. Sztywne osie to dzisiaj praktycznie standard. Łatwiej o przyzwoite koła czy widelec. *shimano nie oferuje korb 1x12 do rowerów bez boost więc teoretycznie można wpakować fc-m6100 ale linia łańcucha w tej ramie będzie mocno zwalona (dramat na miękkich przełożeniach). BTW: ta rama jest garbata czy takie zdjęcie wyszło?1 punkt
-
A skąd pąki na drzewie, wiosenna zieloność trawy i jacht z zawiniętym żaglem na bomie ?1 punkt
-
No to na początek w kwestii napędu: tłuczesz dużo km? Ma być 'ekonomicznie' per przejechany kilometr - to zapomnij o 1x12. Jeśli nie robisz mocnych podjazdów, to też 1x12 nie jest konieczne. A że 1x jest świetne, to o 1x11 możesz myśleć. A tutaj masz komplet SLX. Wklepujesz w https://gear-calculator.com/ swój planowany napęd i możesz dobierać komponenty aby uszyć napęd na miarę. W moim przypadku dla kół 29 bym wybrał kasetę 11-42 i korbę 32T. Lub nawet 34T jeśli nie robisz mocniejszych podjazdów a trzepiesz dużo km. Więc kaseta, przerzutka, manetka M7000, korba może być z tej samej grupy, ewentualnie można zejść niżej i kupić nowsze deore m6100. Zaletą takiego 1x11 jest ekonomiczna eksploatacja. Koronka na korbie to wystarcza na ŁOHOHOHO o ile kupisz oryginalną Shimano (stalową). Kaseta natomiast ma możliwość wymiany małych, pojedynczych koronek po 25-30pln sztuka. Więc zamiast całej kasety nowej możesz zmienić tylko najbardziej zjechane koronki płacąc mniejszą kwotę. Koła i amortyzator - tu sky is the limit. Może jakieś Crossride by się znalazły? Czy inne Fulcrumy?1 punkt
-
Przedniej przerzutki do tej ramy raczej nie założysz jeśli dobrze widzę po zdjęciu, więc jedna opcja z głowy.1 punkt
-
Trzeba ten cały jutubowy syf umieć przefiltrować, nie traktować go jako wyrocznia. Każdy ma swój rozum, trzeba go używać a nie ślepo wierzyć w jedyne słuszne rozwiązania.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo już wszystkie problemy rowerowe rozwiązane - napędy zestopniowane idealnie, amortyzatory ustawione, owijki dobrane, karbonowe kierownice dokręcone odpowiednim momentem, idealne rowery odnalezione. Ludzie bezproblemowo jeżdżą dlatego nie ma tematów na forum1 punkt
-
Możesz tak zrobić kolego Amarider ale jak masz gwint w porządku to nie widzę sensu,tam pod tą śrubką nie wydziela się podczas hamowania żadne ciśnienie i nic się nie będzie złego dziać....ja tak mam zrobione ,ale mam gwint w klamce zjechany i tą taśmą teflonową zwiększoną mam średnice śrubki że by ciasno wchodziła w port do odpowietrzania...1 punkt
-
Trudno żeby rower z 10 rzędowym napędem przebił taki z 11s. W rozmiarse którego potrzebujesz stack w rondo jest mniejszy o 15 mm czyli z grubsza kierownica będzie 15mm niżej, spora różnica Pomijając ten napęd geo sensy jest imo trochę "bezpieczniejsze" na początek przygody z barankiem1 punkt
-
Chciał odejść nie po angielsku, żegnając się, ale zleciały się sępy i zaczęły namawiać, analizować, pocieszać, otuchą dodać. Nawet Arnold S. by wymiękł. Uratowaliśmy człowieka od zguby, wypijmy gorylka za to! 😏1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jasne, że nie jeździ się na rozklekotanym rowerze... Ale skoro prawo nie każe mi się znać na rowerach a z drugiej strony profesjonalnemu podmiotowi takiemu jak producent rowerów już tak... no to co to za dyskusja, o czym? Moja matka ma też się znać na luzowaniu się śrub? Albo nie wolno Jej kupić tego roweru? Gdzie tam było w instrukcji - "słuchaj kolego spieprzylismy, będzie się rozkręcać A Ty masz biegać z tym co jazdę do serwisu". Ps. "rozumieM"1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00