Skocz do zawartości

Ranking

  1. __guest

    __guest

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      546


  2. KrisK

    KrisK

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      3 806


  3. Strek

    Strek

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      807


  4. abra

    abra

    Użytkownik


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      408


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.02.2021 w Odpowiedzi

  1. Bo dawno nie było moich bazgrołów na forum rowerowym ...
    11 punktów
  2. 7 punktów
  3. ... a potem nadejdzie nasze kochane polskie lato.
    6 punktów
  4. Bo jeszcze trochę i wiosna doda nam skrzydeł....
    6 punktów
  5. 6 punktów
  6. Bo pod górę fajnie jest, ale trzeba czasem legnąć
    4 punkty
  7. Nie bardzo, to raczej było lenistwo, i jak śmigałem Mazowię na sztywnym to mi się czasem nie chciało Reby w góry zakładać... traciłem na tym jednak technicznie... ludzie odchodzili mi w siną dal...Głuszyca, Zawoja i jeszcze parę innych wyścigów, tak poleciałem. Czasem nawet trzeba było zejść z roweru... Teraz już nie chcę się ścigać ani trochę I ryzykować w imię głupoty... A i nawet Rychleby robiłem na przódkarbonie, i raz mnie zatrzymało i poleciałem w przepaść. no brak mi słów nigdy więcej O tym jak wyglądał downhil w czasach walki o ogień, jajek ze styropianu na głowach i sztywnych rowerów są przegrane VHS na you tubie... to byli rycerze dżedaj. nie to co my ....
    3 punkty
  8. Bo cóż dziś może straszyć w starych zamczyskach....cena wejściówki?!
    3 punkty
  9. Taka pogoda, że nawet bałwan nie siedzi w domu.
    2 punkty
  10. Powitał. Może komuś się wiedza przyda, może nie. Czujniki Magene Gemini mają wgrany jakiś sofcik. No i okazuje się, że można go aktualizować. Mam dwa czujniki obecnie w - hehe - obrocie, i okazuje się, że oba mają stare softy, pierwszy jakieś zabytkowe 1.02, drugi 1.04. Aktualna wersja to 1.06. Pobieramy appkę 'magene utility' ze sklepu, przy włączonym BT parujemy czujnik z telefonem, aktualizujemy soft i TADAA. Jeśli mieliście jakieś problemy (jak ja) to może znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. No i klasycznie - jak to w moich materiałach - foto z procesu aktualizacji
    1 punkt
  11. z podróży po Mecklenburg-Vorpommern
    1 punkt
  12. A mnie się najbardziej podoba tło z fotek tego warsztatu racjonalizatorskiego.
    1 punkt
  13. pięknie dziękujemy, zazdrościmy, super tereny to wygląda na szybkościowo. Jak będziesz często jeździć z patologią zakorbowanej szybkości - znajmymi na gravelach odpuść grubą kiszkę weź lekkiego Race jak dynamika i waga nie ma znaczenia to 2,6 będzie fajne tylko upewnij się w sprawie wagi i wersji żeby mieć tą najlepszą (TR z wkładką) bo nawet na allegro sprzecznie opisują proponowany towar. inne wagi, raz 60 raz 120tpi itp
    1 punkt
  14. https://photos.app.goo.gl/XcKSQjPsURZYeRg3A Pozwoliłem sobie małego offtopa zrobić i wstawiłem linka do albumu poglądowego z fotami pokazującymi po czym mniej więcej się przemieszczam. Mam nadzieję, że będzie widać.
    1 punkt
  15. Na takie diktum: Biesz Czad Rekona i nogami jestem za tym! Niskie ciśńienie i będzie fajnie. Bardzo Barzo ten tył też dobry pomysł mlekiem płynący!!! Moim zdaniem jak błoto nie lepi będzie fajnie.... W inbred wsadzisz maks właśnie Panaracera rampage 2,35 ale to już jest na włos ... 2,25 wchodzi oczywiście ale polega z błotem oblepiotem. Możliwe że Inbred bez suw haka troszkę ogranicza opcję, ja mogłem przód tył przesuwać... Roket ron bez snake skina mnie tak wstrzelił z roweru na szybkim zjeździe w dół że też zaliczam go do traumatycznych po prostu zniknął z felgi przedniego koła jakby mnie ktoś zestrzelił . A po nim Nic wszedł na lata! i był spokój.
    1 punkt
  16. no to już nie wiem co u Yakuzy na zdjęciu sam śnieg ...absolutnie Snake Skin i droga mieszanka, z przodu tak szybko się nie zużyje, z tyłu schodzi momentalnie , wspomniany Rocket Ron w starej wersji po 60 km maratonie w polskich górach wyglądał jak po dwóch latach jazdy gdzieś pod miastem, znikał w oczach... W przypadku jazdy na sztywnym widelcu na stromych wzgórzach, górach w dół sporo trzeba hamować tyłem i drzeć oponą. Dlatego to też warto uwzględnić. Opona wtedy musi trzymać... U mnie tą funkcje pełnił stary Maxxis Ignitor. Z tyłu. Nie miał lekkiego toczenia, ale darcie było na nim doskonałe, rower był sterowalny. Dla niewtajemniczonych: Kiedy jest długi górski zjazd techniczny i sztywny widelec to ręce muszą amortyzować biorą na siebie bardzo dużo, używanie klamki ham przedniego koła jest mało subtelne a dodatkowo nie amortyzowany przód mocno uderza o przeszkody i punkt uślizgu opony jest bardzo zmienny, dlatego najlepiej operować i zamiatać tyłem, coś jak szusowanie na nartach kiedy jest tylko moment na wytracenie prędkości trzeba korzystać i drzeć tyłem.
    1 punkt
  17. 1 punkt
  18. Ale do Inbreda Ardent 2,25 z błotem z tyłu to za ciasno niestety, dodatkowo moje w wspomnienia z oponą bliżniaczą wyglądem - czyli Panaracer Rampage 2,35 z tyłu masakra niby dużo klocka a jednak na skałach prześlizgiwanie, centrum opony nie trzymało, boczne trzymanie dobre, z przodu ta opona plus beskidzkie błoto w promieniach Istebnej w czerwcu wskazywały że szeroki papuć kiedy naklei się błotem jest jak walec daje taki opór. Tak jak pisałem bardzo lubię szeroką oponę z przodu i miękki balon, ale jeśli ma być rower na długie dystanse lekko toczący to w opisane błota wybierałbym raczej Noby nica na przód w snake skinie, roket w starej wersji u mnie trzymał dużo gorzej i był szmatą na wyścigi, Noby nic 2,25 z przodu polecam bez zastrzeżeń.... lata jazdy na nim. Mieści się do Inbreda z tyłu i owszem ale tak jak piszę przy oblepianiu błotem trzeba mieć coś węższego, tam jest strasznie ciasno znalazłem bieżnik ulubiony nie w maxisie tylko w takim allegro: Przykład bieżnika z Kontnentala trzeba poszukać coś szer 2,1 z podobnym rzadkim środkiem i rzędem klocków po bokach ( to symuluje mojego starego ALberta od Schwalbe) tak ustawione klocki na środku moim zdaniem lepiej idą na tylnym kole niż wzór z Ardenta, natomiast podczas jazdy po asfalcie opona wibruje hałasuje tym środkiem, bzyczy, aż do zjechania klocków. Albert był z miękkiej gumy , wytarł się środek a klocki boczne wciąż dawały wszystko co trzeba... i w błocie i w górach...Ja tylko mam mniej siły od Adama to dla mnie w miare lekkie koła i opór w błocie robiły różnicę, a musiałem dobrać jakiś kompromis, żeby jednak rower jechał no przodu a nie jak na Racing Ralfach czy pytonach w błocie po krzakach ps z masakrą panaracerem z tyłu przedadziłem, ale opór bardzo duży, a czasem się ślizgał na mokrych skałach i dlatego nielubiany na tył... ale jednak lepszy od Racing Ralfa.... Jednak i na starych Ralfach z tyłu z mlekiem napiżdżałem po Istebej w mokre maratony, ale to był kompromis i zbliżanie do granic nierozsądku. Nowiutkie Ralfy 2,4 w Szkocji na kamieniach skałach, na dętkach doprowadziły mnie do szału.
    1 punkt
  19. Pany złote, po pierwsze - 2.6 na obręczy 30mm to nie jest żadna szeroka opona, przy sztywnym widelcu powiedziałbym wręcz, że to jest absolutne minimum! @wkg nic osobistego, prawdopodobnie masz dużo racji we wszystkim co piszesz, ale odnoszę wrażenie że nigdy nie miałeś opony grubszej niż 2.5 cala? Popraw oczywiście jeżeli się mylę Nie dramatyzujcie już tak z tym błotem, mam Rekona 2.6 w rowerze w góry i cały sezon po beskidach przejeździłem w suszy, śniegu, błocie i co tam sobie jeszcze życzycie. Rekon ani razu nie zalepił się błotem tak, aby uniemożliwiało to dalszą jazdę. Jak wjedziesz w przeorane pole to każda opona się zalepi, nie ma zmiłuj się! @yakuza79 Przejmuję wątek bo jak słyszę RocketRon to mnie ciary przechodzą bier zestaw Rekon + Ardent, będzie dobrze P.S. Maxxis Forekaster wygląda też nieźle jeśli o bieżnik chodzi, ale osobiście nie jeździłem
    1 punkt
  20. Trochę pojeździ. Widać, że najbardziej zużyta jest 4-ta zębatka od dołu kasety i to jej przyglaądałbym się najbardziej w trakcie eksploatacji.
    1 punkt
  21. To połowiczne rozwiązanie. Mozna tym przykręcic kasetę. Do odkręcenia potrzebujemy i bacika, i klucza.
    1 punkt
  22. To o piachu to była poboczna arabeska dotycząca Kampinosu Kampinos jest super ale ma też trakty tak zapiaszczone, że poezja. Na szczęście zwykle obok nich biegną ściezki wydeptane przez pieszych i wyjeżdżone przez rowerzystów. No i ma jeden supersingiel Na kamykach, kamieniach i głazach, szczególnie jak niezbyt płasko superszybki bieznik Mezcala nie ujawni swoich zalet a w błocie to już porażka. No i w tych nowych Mezcalach obnizyli klocki dla zbicia wagi - teraz to bardzo crossowa opona. Ja na takie warunki w ogóle wziąłbym na tył Barzo 2,25 a na przód 2,35 i voila. Ze względu na kamienie brałbym w wesji TNT - przynajmniej bez tych paskudnych beży. Z ciekawości, bo z tego co piszesz to takie trochę bieszczadzkie warunki + błoto - dlaczego myślisz o 2.6 ? Dla amortyzacji czy ze względu na błoto ? Rekona nie znam.
    1 punkt
  23. Rekon bardzo fajna oponka, ale trzeba mieć na uwadze, że ma jednak dosyć cienkie ścianki nawet w porównaniu do Ardenta. Ikon będzie jeszcze bardziej filigranowy pod tym względem, także zestaw ardent tył + rekon przód powinien grać całkiem dobrze jeżeli chcesz mieć święty spokój. Jak ma być lekko i szybko, to możesz zaryzykować Ikon + Rekon, to jest popularny zestaw w XC. Po przygodach z Bomboloni opon Vittoria nie uznaję.
    1 punkt
  24. Dzisiejszy wypadzik z @Rumcajs. do lasku wolskiego Bo na śnieżku fajnie jest
    1 punkt
  25. A u mnie śniegu jeszcze dużo i nawet nieźle mrozi
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. Bo co z tego, że śnieg, mróz i ciemno
    1 punkt
  28. Bo nie ma to jak ogrzać się w styczniowym słońcu: Bez ściemy, było cieplutko przez ten moment jak chmury sobie poszły.
    1 punkt
  29. Bo fajnie było dzisiaj pokręcić...
    1 punkt
  30. Bo mroziło i targało "złem". Bo niejednokrotnie mroźny wiatr zdzielił nas po pyskach. Bo udało się fajnie pojeździć
    1 punkt
  31. Co prawda nie znalezione w necie, bo sam to tak wrzuciłem , ale do niedzielnej kawy i ciastka podsuwam z połówki vEveresting'u. Suby i łapki mile widziane. Szczególnie te w górę
    1 punkt
  32. Widziałem, że było podobne zdjęcie. To chyba jakiś sport jest by topić auta w lesie.
    1 punkt
  33. 1 punkt
  34. Rower jeszcze nie wyjechał na szosę a już wjechał upgrade Tarcze wymienione na dura-ace 140mm. Przy okazji mam na sprzedaż nowe zdjęte z niego tarcze ultegra 160mm. Jeszcze tylko czarny łańcuh KMC i jakaś czarna kaseta i będzie niewykrywalny
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...