Skocz do zawartości
Bianchi Oltre XR3
Przez Giovanni_Cigno, 07.01.2021
  • 2 582 wyświetleń
  • 4 komentarzy
  • Kolor Black on black
  • Rocznik 2017
  • Waga 7800
  • Jednostka wagi g
  • Skradziony Nie
  • Numer seryjny ramy --
  • Opis Po dwóch latach fantastycznego poznawania sekretów kolarstwa szosowego na swojej aluminiowej, dość podstawowej pierwszej szosie Specialized Allez Elite, przyszła pora na zmianę. W międzyczasie zdążyłem mocno podnieść swoje umiejętności i technikę, poprawić swoje motoryczne i psychofizyczne właściwości, nadać ciału większej gibkości i mocniejszego rozciągnięcia, a z drugiej strony przesiąknąć klimatem etosu kolarstwa i zachwycić się jego barwną historią. Czy Spec przestał mi wystarczać? Zdecydowanie nie. Czy mnie zawiódł? Też nie. Czy potrzebowałem nowego roweru? No... nie.


    Ale straszliwie mi się go zachciało. Zapragnąłem zrobić sobie prezent na nadchodzące czterdzieste urodziny, które miały wypadać w listopadzie 2020 roku. Zacząłem więc odkładać pieniądze. Po jakimś czasie dotarło do mnie, że faktycznie "życie jest za krótkie, by nie jeździć na dobrych rowerach" i uznałem, że to bez sensu czekać do 40-tki, skoro rower marzeń zaczyna być w zasięgu ręki. Przynajmniej - używany. Nie było to proste - uparłem się, że to musi być rower włoskiej marki. W grę wchodziła albo Dogma od Pinarello, albo któryś Wilier Triestina, ale najchętniej chciałbym zdobyć Bianchi - rower najstarszej działającej marki rowerowej z kultowym w kolarstwie kolorem "celeste"...


    Ciężko jest w Polsce zdobyć taki rower. Nie sprzedają ich w żadnym sklepie, nie ma sensownej na Polskę dystrybucji. We wszystkich miejscach, w których można w Polsce kupić rower Bianchi, działa to na zasadzie złożenia zamówienia. Ale tak, żeby wejść do salonu i się przymierzyć do rozmiarówki - nie ma. Jest na rynku trochę używanych rowerów, są nawet dwa sklepy internetowe (choć mają też placówki stacjonarne), które rządzą w sieci sprzedażą Bianek na Polskę - oba w Wielkopolsce. Czy mógłbym kupić lepszy, nowocześniejszy rower za lepsze pieniądze? Na pewno tak. Ale z kupowaniem Bianchi jest jak z kupowaniem Lamborgini albo Ferrari - nie kupujesz bo jest to pojazd najwygodniejszy, najtańszy w utrzymaniu, najbardziej ergonomiczny czy najnowocześniejszy. Kupujesz przede wszystkim włoską legendę, niepowtarzalny design i historię.


    Oglądałem te Bianchi i analizowałem, rozmyślałem i doczytywałem, mierzyłem geometrie i rozgryzałem kąty. Brałem pod uwagę na początku opcję tańszą - Bianchi Aria: rower na mniej zaawansowanym karbonie, o nowatorskiej geometrii aero (mega wpisującej się w ówczesne standardy do tego stopnia, że gdyby nie malowanie, można pomyśleć przymykając nieco tylko oko, że to Merrida Reacto, Giant Propel, albo Spec Venge). Może na tarczach, żeby było coś z nowej technologii. Doszedłem jednak do wniosku, że to jeszcze nie ten moment - jestem mały i lekki, nie potrzebuję tarcz. Wolę obręczowe hamulce (kwestia czysto estetyczna - zdaję sobie sprawę, że pod każdym innym względem tarcze mają przewagę), przynajmniej tak długo, jak długo mam wybór. I jednak wolałbym mieć rower o bardziej wszechstronnej geometrii. Więc może zamiast Arii wziąć Oltre? Na tym się potem skupiłem. Z budżetem możliwym do naciągnięcia do 10000 max, wchodził z dostępnych w Polsce w grę tylko XR1 albo XR2. No spoko. Jest to, czego chcę - lekki, wyścigowa geometria, zwinny, zwrotny, na karbonie... A że podobnie jak Aria jest na "zwykłym" karbonie, to cóż. Życie. Od przeglądania godzinami tych Bianchi, zaczęło mnie mdlić już od tego koloru celeste. ;) No i dręczył mnie problem doboru rozmiaru. Przy moich 168 cm wzrostu i długości nogi 78, byłem centralnie pomiędzy dwoma rozmiarami w rozmiarówce Bianchi (50 i 53). Teoretycznie do ścigania lepiej brać mniejszy, ale fajnie byłoby mieć pewność. Ostatecznie tak 50 jak i 53 ma wszystkie długości rur krótsze niż mój obecny Spec, a Speca uwazam za idealnie do siebie dopasowanego rozmiarowo...


    Wreszcie zgadałem się z gościem, który na OLX sprzedaje Bianchi Oltre XR1 w rozmiarze 50. Okazało się, że też nie był pewien rozmiaru, kupił więc dwa rowery: w rozmiarze 50 i 53. Mimo, że ma jeszcze mniej wzrostu ode mnie (166), zdecydował się zostawić dla siebie rozmiar 53, a 50 chce sprzedać. Mieszka na Śląsku, fajny chłop. Odwiedziłem go. Wsadził w trenażer najpierw jeden rower, potem drugi - mogłem się przymierzyć do obu i pokręcić swobodnie. Co prawda już fakt, że gość niższy ode mnie i posiadający ten rower w obu rozmiarach zdecydował się zostawić sobie większy już mi wiele mówił, ale jednak czego się du... nie sprawdzi, tego się głową nie pojmie. Od tego też faceta dowiedziałem się skąd te rowery pochodzą i jak wszedł w ich posiadanie. Kupił je bezpośrednio we Włoszech i sobie ściągnął.


    Też tak zacząłem szukać. Śledziłem oferty na włoskich portalach aukcyjnych i stronach z ogłoszeniami, wraz z najlepszą do tego celu stroną subito.it. Znalazłem tam kilka ciekawych ofert, zdecydowałem się w zasadzie na trzy. Wszystkie trzy były ofertami włoskich sklepów rowerowych. Pierwsza - na Oltre XR1 w mega okazyjnych pieniądzach, sprzedała się stacjonarnie nim zdążyłem się dogadać mailowo z pracownikiem sklepu co do przelewu bankowego. Widziałem potem zdjęcia nowego właściciela tego roweru w sklepie podczas odbioru, jakiegoś uśmiechniętego Azjaty, i krew mnie zalewała. Druga oferta, też ze sklepu rowerowego, tym razem na XR2 - poległa na tym, że gość miał sprawdzić cenę kuriera do Polski, a tu nagle cichcem sprzedał rower komuś na miejscu. Wiadomo, po co miał sobie robić kłopot, jak klient sam po rower przyszedł. Przy trzeciej ofercie okazało się, że to Bianchi Oltre... XR3. W rozmiarze 53. I w przepięknym malowaniu "Black on Black".


    XR3 to najnowszy model Oltre - najpierw był po prostu Oltre XR (XR to Extreme Racing), supermaszyna dla zawodowców, potem powstał Oltre XR2 (nowsza wersja dopracowana dla zawodników z zawodowego peletonu), następnie opracowano XR1 (tańszą wersję XR2 - taką "dla ludu" - z nieco uboższego i cięższego karbonu, z przystępniejszą ceną i mniej topowym osprzętem). Po jakimś czasie pojawił się XR4 - nowa odsłona Oltre dla zawodowców, na karbonie wzbogaconym o technologię Countervail - kosmiczny patent zaczerpnięty z przemysłu lotniczego: ma tłumić drgania o nawet 80% efektywniej niż "zwykły" karbon. Skoro się sprawdza w śmigłowcach, to wymyślili, że w rowerach też da radę. Na końcu powstał XR3 - wersja "dla ludu" flagowego roweru ze stajni Bianchi.


    Nie dość, że wystawili go w mega okazyjnej cenie, to jeszcze przecenili z okazji Black Friday. Szybki kontakt z bardzo fajnym gościem ze sklepu rowerowego (to rodzinna firma - prowadzi to ojciec z dwoma synami, który przejął interes po dziadku) i przelew poszedł. Panowie szybko ogarnęli pakowanie i wysyłkę kurierem do Polski. Rower zabezpieczony był wzorowo, paczka sensownie oklejona, a do roweru dorzucili mi nawet pedały Looka i swój firmowy Bidon.


    Oto moja Bianchi Oltre XR3. Dostarczona została z kołami Vision Trimax T42, które obłędnie mi się podobają. Była na osprzęcie 105 w wersji 5800. Zawsze chciałem mieć 105, choć najbardziej odpowiadałaby mi wersja R7000 (edit: to się już stało - pełna wymiana na 105 R7000). Zobaczę jak mi przypasuje ta grupa. Jak mi będzie brakowało i będę czuł dużą różnicę na minus, to przerzucę Ultegrę ze Speca. A jak nie, to kiedyś, za jakiś czas, wraz ze zużyciem komponentów, stopniowo zmienię na R7000. Komponenty Reparto Corsa (własne produkty Biachi - Reparto Corsa znaczy "dział wyścigów"), FSA, mostek Fizik, siodełko San Marco. Z rzeczy, której najbardziej się obawiam, to korba dla koni - 53/39. Albo będzie trzeba zrobić nogę, albo wymienić. Rower w tym co widać na zdjęciach, a więc bez pedałów i z dwoma koszykami, waży 7,8 kg. Za całość - rower oraz przesyłkę do Polski - zapłaciłem 1375 euro. Radość ze spełnienia marzenia - bezcenne.

Komentarze

Bianchi Oltre XR3 jest dokładnie tym, czego od niego oczekiwałem - to rower dynamiczny, agresywny, responsywny i świetnie trzymający się drogi przy większych prędkościach. Jest naprawdę pewny i stabilny, dobrze się prowadzi, aero geometria aż się prosi, żeby mocniej pochylić tułów, przycisnąć korbę i zakpić z wiatru. Łatwo się rozpędza, jeszcze łatwiej trzyma prędkość. Jest sztywny i dobrze przenosi energię tam, gdzie pójść powinna. 

Magiczny składnik ramy Countervail świetnie się sprawdza - nierówności drogi są tłumione i można nad nimi płynąć znacznie szybciej niż by to miało miejsce na aluminiowej ramie. Nie wiem jak wygląda ta sprawa w karbonowych rowerach Bianchi, które nie posiadają technologii CV (XR1, XR2, Aria, itp), ale w tych z CV odczuwalnie poprawia to komfort jazdy. 

Rower nie wspina się może i jakoś wybitnie, ale całkiem przyzwoicie. Jak na maszynę o ambicjach aero, to chyba wręcz świetnie. 

Rozmiar okazał się być z czasem dla mnie idealny. To 53 jest wciąż całkiem zwartym na mój wzrost rozmiarem, a jednak pozwala utrzymać pozycję mniej ubitą i ugniecioną, co nie męczy nawet na dłuższych dystansach. Zresztą, w międzyczasie dowiedziałem się, że facetowi o podobnych parametrach jak ja, w Veloart dobrano Bianchi Arię (ta sama geometria co do rozmiarówki praktycznie) w rozmiarze właśnie 53, sugerując, że to będzie lepszy wybór niż 50. I ja też mam takie odczucia.

Korba - Shimano 105, zmiana długości ramion na 165 wyszła mi na dobre, zdało to egzamin i z pewnością zostanie. Co do stopniowania - 52/36 i 11-28 - zdarzyło się raz, że w moim odczuciu było za twardo (na przewyższeniach ze średnią 14%, choć miejscowo Garmin wskazał nawet ponad 29%), ale raczej jestem skłonny winić za to mój pokwaantannowy brak formy. W każdym razie na codzień to stopniowanie jest dla mnie ok. 

Siodełko - Fizik Arione R3 jest w porządku. Świetnie wygląda i jest nadspodziewanie wygodne. Moje cztery litery dobrze się z nim dogadują i zdecydowanie też zostaje. 

Grupa napędowa Shimano 105 R7000 - jest dokładnie tym, czym ją Japończycy przedstawiają: idealnym stosunkiem jakości do ceny. W moim odczuciu da się zauważyć po kulturze pracy, że nie jest to Ultegra 6800. Ale jest poprawnie i rzetelnie. Napęd spisuje się dobrze i solidnie. Klamkomanetki mają ergonomiczny kształt i dobrze siedzą mi w dłoni, przerzutka z systemem Shadow wygląda naprawdę dobrze, przednia zresztą też. Do kompletu jest jeszcze oczywiście kaseta i łańcuch. Korba ze starszej wersji 105 kupiona okazyjnie działa z  tym jak należy, hamulce też zostały takie z jakimi ten rower kupiłem (ale zmieniłem klocki). Niedługo po zamianie napędu pojawiła się okazja na pełną grupę Campagnolo Potenza w dobrej cenie, więc może mam tam trochę żalu, że się pospieszyłem, ale tak czy siak na napęd też nie mogę narzekać. 

Koła - Vision Trimax T42: najwyższy model kół tego producenta, w których korzysta się jeszcze z aluminium. Stożek o wysokości 42 mm składa się z karbonowej obręczy połączonej z aluminiową powierzchnią hamującą. Te koła, z którymi kupiłem ów rower, docelowo planuję wymienić na w pełni karbonowe koła Evanlite 50 mm. Ale to za jakiś czas. Dłuższy czas. Póki co, Visiony, które całkiem dobrze się spisują, zostają. 

Opony - Pirelli P Zero Velo. Też, podobnie jak koła, przyjechały do mnie po prostu jako wyposażenie Bianki. Z poprzedniego roweru zostały mi niezbyt zużyte Continental Grand Prix 5000, ale nie wywalczyły sobie pozycji konkurując z tymi Pirelli. Pirelki są świetne, zwłaszcza na mokrej nawierzchni nad wyraz dobrze się spisują. Zostają, a GP 5000 będą musiały czekać. 

Owijka od Bianchi - trochę rozczarowała. Niby nie ma się do czego przyczepić, dobrze się ułożyła, jest komfortowa i nieźle wygląda. Ale jakoś szału nie robi w moim odczuciu. Owijka jak owijka, przy zmianie nie będę drugi raz tyle szukał takiej samej.  

Odnośnik do komentarza

Nie czaję jak Ty tu tyle zdjęć dodałeś. Mnie by się chyba nie chciało przerabiać wszystkich na 300, czy 400Mb. Zwłaszcza, że nadal jestem bez laptopa i wszystko robię z telefonu. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 18.01.2021 o 20:32, Nodo napisał:

Nie czaję jak Ty tu tyle zdjęć dodałeś. Mnie by się chyba nie chciało przerabiać wszystkich na 300, czy 400Mb. Zwłaszcza, że nadal jestem bez laptopa i wszystko robię z telefonu. 

Jakoś tak same wchodziły bez problemu. ;)

Odnośnik do komentarza

Inni użytkownicy, którzy śledzą



IP.Board Collections by DevFuse
×
×
  • Dodaj nową pozycję...