Skocz do zawartości
Superior XP 969
Przez vkaarlv, 04.10.2016
  • 952 wyświetleń
  • 0 komentarzy
  • Kolor Czarno/niebieski
  • Rocznik 2016
  • Waga 10600
  • Jednostka wagi g
  • Skradziony --
  • Numer seryjny ramy --
  • Opis Rower zakupiłem na początku bieżącego roku (2016). Do tej pory zdążyłem na nim przejechać prawie cały sezon (pozostał jeszcze jeden wyścig). Startuje prawie co tydzień z myślą o zajęciu jak najlepszej pozycji(trenuje w klubie). Więc po prawie roku mogę go trochę opisać. Ten rower to bardzo solidna konstrukcja, żadnych pęknięć i odprysków na ramie ani innych nieprzyjemności (rower latał z dropów i nie raz nade mną). Co do osprzętu nie mam żadnych zastrzeżeń, pracował w błocie, piasku i innych niedogodnościach. Wszystko ładnie wchodziło jak i schodziło z przodu i z tyłu. Jak w styczniu wszystko zostało wyregulowane tak do października nie trzeba było nic zmieniać (oczywiście wszystkie pancerze pochowane w ramie). A propo błota, w moim przypadku przy złych warunkach atmosferycznych suport zaczyna hałasować i jest to uciążliwe podczas ścigania, po umyciu roweru problem znika. Amortyzator? Amor działa świetnie w każdych warunkach lecz nie jest pozbawiony mankamentów. Jednym z nich jest blokada, pierwsze jakieś 150 kliknięć jest idealnych, potem zaczyna się zacinać i trzeba obracać kolokwialnie mówiąc niebieskim kółeczkiem na amortyzatorze. Drugim i chyba ostatnia wadą widelca jest sztywna oś, jest do zniesienia jeśli nie odkręca się jej zbyt często. Gdy często transportujemy rower i wyciągamy przednie koło oś szybko się zużywa i nie można przykręcać jej w inny sposób niż palcami(cena nowej 240 zł!!!). Nieznane szerokiej gamie odbiorców komponenty firmy ONE są naprawdę fajnie wykonane i dość lekkie. Piasty dobrze się kręcą i nie ma z nimi jakichkolwiek problemów (tylna piasta nieźle hałasuje co mi się bardzo podoba). Obręcze ZTR są przygotowane na system bezdętkowy, lecz ja jest tradycjonalistą i jeżdżę na dętkach (ani jednego kapcia na wyścigu). Stery nie sprawiają żadnego problemu, działają tak jak powinny. Siodło uważam za bardzo wygodne na krótkich jak i długich dystansach. Hamulce nie są idealne ale nie są też złe. Hamują całkiem nieźle lecz nie jest to tak precyzyjne jak w hamulcach wyższej klasy. W moim przypadku występuje jeden problem. Dźwignia hamulca służy bardziej do zwiększania głośności hamowania niż jej siły. Niebieskie gripy od ESI przyciągają uwagę i są przyjemne w dotyku, lecz szybko się brudzą i rozrywają.

Komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



IP.Board Collections by DevFuse
×
×
  • Dodaj nową pozycję...