OpisMoje śmigadełko ;)<br />Mam go od końca wakacji (2009), do teraz zrobione ma około 4.1kkm.<br />Dość tanio go wyrwałem - 1149 pln :) u mnie w sklepie wołali sobie ponad 1400-1500 nawet, allegro to tak 1300. Więc nieźle :)<br />Fajny na początek "poważniejszego" rowerowania.<br /><br />Nowe opony, napęd poza przednią przerzutką i lewą manetką też wymieniony.., Był chwilę łańcuch XT, ale go sprzedaje. <br />Teraz pozostał właśnie napęd z przodu - a właściwie tylko manetka i przerzutka. Potem koła polecą, najlepiej od razu z amorkiem - ale to duży kawałek grosza :)<br />Chyba w międzyczasie uciułam ~300zł na komplet nowych rurek.<br /><br />22 czerwca 2011<br />Doszedł nowy amortyzator kupiony za w sumie psie pieniądze, nowa piasta na przodzie, nowy przedni hamulec... Plan zakładał najpierw wymianę kół i hebli, potem amorka, jednak wyszło odwrotnie i musiałem się ratować, bo z przodu zaczęło brakować obręczy dla Vki :D<br /><br />No cóż - projekt uważam za skończony :) Z łezką w oku wymieniam ramę na nową, kilka szpejów w połowie sierpnia też zmieni właściciela, Fox dostanie nowe podpaski... uszczelki się znaczy. Finito! :) Z łezką w oku...
Takie były czasy, że producenci kombinowali i chcieli się wyróżniać. Ten Centurion to w zasadzie to samo, co Merida LRS. Specialized Epic też miał w tym miejscu damper, tyle że kinematyka zawieszenia była inna. Tak czy inaczej - działa lepiej, niż wygląda
Wszedłem na peppera szukając hulajnogi, kupiłem następny rower
Oczywiście zanim jeszcze wyjechał na drogę już zamówiłem części do podmiany. Karbonowa kiera, sztyca, lepsze tarcze. Zobaczymy co dalej