Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Możesz jeszcze niewielkim kosztem (w porównaniu do kupna nowego roweru) zmienić opony w Twoim mtb na jakieś "szybsze" i dodać rogi wewnętrzne, żeby mieć inne możliwości chwytu kierownicy - ja mam takie w mtb i spełniają swoją rolę: chociaż w przyszłości wybrałbym takie: https://www.centrumrowerowe.pl/rogi-accent-pro-ergo-pd6893/
  3. A ja mam mieszane uczucia odnośnie tej opony pod względem oporów toczenia. Założyłem ją do Madani Cabrero na przednie koło (zamiast Thunder Burt'a, który miał iść na tylne) i moim zdaniem na asfalcie rower się trochę zmulił. Myślałem, że może mam gorszy dzień, że zimno, spadek formy po sezonie, że może wiatr przeszkadza, ale po 500 km już nie mam wątpliwości, że stawia większy opór niż Schwalbe, choć jest lżejsza i ma naprawdę minimalistyczny bieżnik. Tragedii nie ma, ale spodziewałem się więcej, a generalnie miałem nawet plan dokupić drugą, bo balon jest duży i zdecydowanie łatwiej się zakłada niż Schwalbe. Thunder Burt jest tak niekompatybilny z obręczami Accent Exe, że wymiana w trasie praktycznie jest niewykonalna. Nawet w domu już mam jej dość i po dwukrotnym przebiciu dętki TPU (łyżką przy zakładaniu) poszła na razie w odstawkę. To trudne zakładanie to głównie wina obręczy Accent (ma dużo większy obwód w najgłębszym miejscu), bo na oryginalne koło z Madani dała się założyć palcami. Wracając do B-Trail, moim zdaniem za wzrost oporów toczenia odpowiada wyraźnie wyczuwalna wkładka antyprzebiciowa pod bieżnikiem. Nawet w napompowanej oponie, jak się uciska z boku palcami, czuć takie skrzypienie, gdy te włókna trą o siebie. Nie ma szans, by to nie dawało strat energii podczas toczenia. Opona jest do tego zadziwiająco głośna, trochę jakby jechało się cały czas po mokrym asfalcie. Osobiście zdecydowanie wolałbym skrajnie odchudzoną wersję bez tej wkładki (gdyby takie robili) - byłaby lżejsza o jakieś 50-80 g, bardziej "supple" (nie wiem, czy w polskim jest na to odpowiednie słowo) i z pewnością lżej by się toczyła. Odporność na przebicia mnie nie interesuje, gdyż i tak wożę zapasową dętkę i pompkę, a opona ta jest luźno spasowana i nawet na tych nieszczęsnych obręczach EXE nie stanowi problemu. Nie wiem, może mam szczęście, ale ja nawet Furious Freda (370 g) na szutrach i kamieniach w Bieszczadach nigdy nie przebiłem i uważam, że wkładki antyprzebiciowe w mtb przy moim stylu jazdy i wadze są zbędne i właściwie to samo zło. A jaką realną szerokość na tej obręczy ma Spotted Cat? Mój Burt w rozmiarze 2,25 na obręczy 23 mm (Accent EXE, wewnętrznie) ma tyle:
  4. Dzisiaj
  5. Czołem Wszystkim Szukam osób które zamawiały cokolwiek ze strony rowerwedrowiec.com
  6. Wystarcza ci przednia zębatka 32t ? Czy założył byś większą 36/38?
  7. Tak, zresztą po długich trasach na MTB zaczynają bynajmniej mnie bardziej boleć plecy od tylko jednej pozycji jazdy. Gravela zbyt nie brałem pod uwagę, ewentualnie coś typu jak kolega wyżej wspomniał o Giancie z oponami 35,38c. Bardziej bym chciał się przerzucić na typowe jazdy z miasta A do B i z powrotem które miałyby zwykle po 100-200km, a akurat zazwyczaj większość to asfalt, czasami lepszy czasami gorszy
  8. Przypuszczam, że to bardziej kwestia zamawiania przewozów przez województwo, a nie danego przewoźnika. Jak PKM-kę obsługiwała SKM to tak samo były limity. Tamta sytuacja to akurat było połączenie z Elbląga i jak widać na zdjęciu dedykowanych miejsc na rowery brak (ewentualnie były w przedziale obok ale nie zauważyłem jak wsiadałem). O ile dobrze pamiętam, to do Gdańska może jeszcze jedna osoba z rowerem się dosiadła, więc wątpię, żeby brakowało miejsc. A Kościerzyna na razie odcięta od pociągów chyba kompletnie (może od Lipusza tory jeszcze są). Miejmy nadzieję, że modernizację skończą w terminie w 28 lub 29 i puszczą jakieś sensowne pociągi, żeby nie było jak dotychczas (co 3h z niewielką liczbą miejsc na rowery).
  9. A jesteś gotowy na szosę ? Jeździłeś chociaż chwilę, i wiesz że się w miarę bez problemu na niej odnajdziesz (kierownica typu baranek i bardziej pochylona pozycja) ? Nawet MTB na asfalcie w tym przedziale prędkości to spokojna jazda. Jaki masz styl jazdy ? Na jakich przełożeniach jeździsz ? To były pytania dodatkowe A może grawel byłby bardziej uniwersalny (zakładając, że z asfaltu też czasem zjeżdżasz) ? Dokładasz do 7 k, i masz +/- 9 kg karbon z dożywotnią gwarancją na ramę : https://szybkierowery.pl/produkt/mmr-x-tour-50-carbon-gravel/
  10. Kotlina Kłodzka to jedno z moich ulubionych miejsc w Polsce. Piękna architektura oraz krajobrazy - trochę dzikie i tajemnicze. Czuję ogromny sentyment do tego regionu i chętnie do niego wracam, aczkolwiek smutno się patrzy na okolicę, która już nie raz była niszczona przez powódź. Piękna to bywa wycieczka! Choć z problemami zdrowotnymi, technicznymi i wypadkiem w tle.
  11. Jeszcze zatęsknisz za chwilę za nazwijmy to "obecnymi" autami i tymi wszystkimi podstawowymi "pomocami" co to sprawiają, że ludzie nie umiejo jeździć. Chyba obserwujesz co się dzieje i jak Chińczycy przejmują inicjatywę. To są ludzie na dziś solidnie upośledzeni w temacie nowinek technicznych i chodzenia oraz jazdy z ryjem w smartfonie. Będzie zatem o ile nic się nie zmieni jeszcze gorzej bo my jako Polacy też mamy bzika na punkcie elektronicznych zabaweczek. Tak czy inaczej dla wielu ludzi w tej kwestii nadchodzą smutne czasy i trzeba otrzeżwieć, dostosować się bo "stare" już nie wróci.
  12. Sprzedawca sugeruje takie: https://pl.aliexpress.com/item/32695807500.html Ja chciałem tańsze które mam i sie sprawdzają (nie mogę linku wkleić): Rurę widelca mam aluminiową, więc wkładka do carbonu mi nie potrzebna
  13. No, jak już kupujesz, to warto dobrać idealnie.....pózniej nie będzie problemu, że sie luzuje, albo dekiel odstaje, albo.. Jak np. Wyżej pokazane mr019 vs mr127, kąty te same, ale jedno wyższe od drugiego o 1mm...a po co komu 1mm wiecej szczeliny na błoto jak ma ramę pod niższe łożysko? A w drugą strone, rama może trzeć o wideł, jak braknie tego 1mm. Rozkminka np dla szosy, mającej wideł ze zintegrowaną bieżnia. Tam musi byc w punkt.
  14. Kupiłem z ciekawości ten zestaw. No i tak, w sumie to można sie bez problemu bez tego obejść. Idealne dla ludzi a technicznych i nieogarniających emerytów😁 Już chciałem to sprezentować właśnie takiej osobie i nagle polubiłem się z nimi jak musiałem napompować drugi rower gdzie były zawory presta😁 Dokupiłem do drugiego roweru i trzeci komplet do zapasowych dętek 🤣 PS Prestę zawsze pompuje przez redukcję Dunlop-Presta
  15. Dzięki za info, jakoś to ogarnę 😉
  16. Na każdym łożysku, sensownego producenta, powinno byc takie oznaczenie. Te kąty powinny być dobrane zgodnie z ramą i bieżnią na widelcu, a górne łożysko analogicznie, rama plus ew podkładka sterowa - chyba że kupujemy komplet: łożysko, bieżnia, łożysko podkładka, to wtedy dobieramy tylko wysokości łożysk i kąt styku do ramy.
  17. Ja mam doświadczenie z trzema elektrykami - w 2018 kupiliśmy 2 rowery Liv z napędem Yamahy ( był to pierwszy elektryk który miał wersję dla osób poniżej 160 cm, gdy szukaliśmy rok wcześniej proponowano nam tylko wersję młodzieżowe na kołach 24) do końca 2021 roku zrobiliśmy bez żadnych problemów ponad 14 tyś km. Wtedy KTM wypuścił pierwszego los stepa w małym rozmiarze i sprzedaliśmy rower żony by kupić KTM z napędem Bosch CX . Dotychczas ma bez problemów przebieg 10 tyś. Mój Liv ma 25 tyś i prawie 8 lat i jeśli chodzi o układ wspomagania nie ma problemów - bateria nie ma odczuwalnego spadku pojemności. Myślę że mam jak dotychczas ok 150 cykli więc jeszcze spory zapas - bardziej niż o baterię obawiam się o silnik - producenci proponują prewencyjną wymianę co 20 tyś. Ale zobaczymy ile rzeczywiście wytrzyma - jest też możliwość że rower skończy się z powodu zmęczeniowego pęknięcia ramy - kilkukrotnie spotkałem się z opisem pęknięcia ramy alu po 30 - 35 tyś km. Jeśli chodzi o gwarancję to miejscowy sklep prowadzący KTM powiedział że jak najbardziej obsłuży w razie potrzeby rower kupiony gdzie indziej, nawet za granicą ale nie wiem jak by to było w rzeczywistości - nie miałem potrzeby korzystać 😀. Ogólne rzecz biorąc najczęściej rowery nie potrzebują napraw na gwarancji a jak umiesz o nie dbać to i długo po gwarancji - przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń z co najmniej kilkunastoma egzemplarzami moimi, mojej żony i dzieci.
  18. Czyli do twoich - musisz przyznać że dość rzadkich potrzeb - elektryk się nie nadaje.
  19. Pytasz o serwis Bosch. W mojej ocenie w Polsce najlepiej rozwinięta sieć serwisów ma właśnie Bosch i Shimano. Trochę mniej pewnie kupowalbym rower z Panasonic albo Brose. No, chyba, że w dużym sklepie, jak CentrumRowerowe, gdzie można liczyć na dobrą obsługę posprzedażną. Moim zdaniem ważne, żeby kupić w sklepie, do którego masz "dostęp" i on fizycznie ii niezbyt daleko od Ciebie istnieje. Wtedy masz 2 lata całkowitego spokoju - gwarancja. Silniki Bosch się generalnie nie psują. Pokutuje taki mit, że trzeba się martwić a to o silnik, a to o baterie... Trzeba jeździć a nie martwić się, 2 lata spokoju daje gwarancja (awaria - zgłoszenie - Bosch przyśle do serwisu nowy silnik i finito). To samo bateria - zanim wyraźnie straci pojemność będziesz już myslal o nowym rowerze. Ja mam KTM od czerwca i jeszcze nawet nie mam 20 pełnych cykli ładowania zużytych a producent mówi o min. 500 cyklach, zanim odczuję spadek pojemności. No to czym tu się martwić? Nowa bateria 2200 PLN (400Wh), nowy silnik pewnie że 3.5tysPLN. Jak nawet padnie w sposób nienaprawialny za 5 - 7 - 10 lat, to sobie kupię i zmienię silnik na nowy w serwisie. Jak mnie nie będzie na to stać wtedy, to znaczyć będzie, że mam o wiele większe problemy niż silnik roweru... Sieć serwisowa jest duża, szczególnie Boscha, oczywiście są lepsze i gorsze serwisy, ale w każdym większym mieście znajdziesz jeden czy dwa, które poradzą sobie z problemami. Odnoszę się jeszcze do pytania o Treka: tak, nie bylem ostatecznie. Zamówiłem Powerfly 6 przez telefon, ale długo czekałem na sprowadzenie do salonu, w końcu odpuściłem. To na pewno świetny rower, byłbym zadowolony, wtedy jeszcze nie czułem różnicy pomiędzy Bosch CX i SX, całej tej filozofii, innej dla tych silników. Jak zobaczyłem "light-mtb" to wiedziałem już, że to jest to. Odpukac - jestem w dobrej formie, mógłbym jeździć zwykłym rowerem po górach i jeździłem, 1.5 tys przewyzszenia na wycieczce nie byłoby problemem. I tu widziałem zaletę Bosch SX. Nie potrzebowałem wołu roboczego jakim jest CX, który mnie wciągnie na górę. To świetny silnik, ale trzeba mierzyć potrzeby na zamiary, czy jakoś tak Ja chciałem mieć "fun" że wspomagania, ale nadal zmęczyć się na rowerze, chciałem kompromisu: zrównoważyć wspomaganie z wyglądem i funkcjonalnością zwykłego roweru. To mi się udało, z kilku metrów wiele osób nawet nie jest pewnymi, czy mój KTM to analog czy wspomagany wygląda bardzo zgrabnie jak na elektryka.
  20. Nawet powyżej piast. Często zbaczam z utartych szlaków, stad miażdżąca większość cyklistów nie miała nigdy do czynienia z takimi atrakcjami, rozumiem więc niedowierzanie. Generalnie potrzebuje roweru który da radę przejechać przez potok, bród głębokości 50-60cm
  21. Rise to model Oreba w wersji full, której jako takiej wolałbym unikać i bardziej kierować się w stronę hardtail mi się wydaję. Jestem świadom że da się wyrwać w miarę dobrego fulla taniej, a szczególnie z zagranicy, ale jakoś nie jestem przekonany:/ W zasadzie to na modelu (orbea urrun) 10 nie miałem przyjemności jeździć, więc nie wiem jak się zachowuje te silnik, także może faktycznie być już ponad moje potrzeby, natomiast na wersji 20 z EP6-RS Gen2 MC już było całkiem przyjemnie i faktycznie teraz zauważyłem że nie podają wagi, natomiast odczucia na żywo były w porządku i wydawał się ciężki - może bardziej skupię się na tej wersji jednak, niżeli na wyższej 10:) W sklepie była osoba zarówno sprzedająca tam, jak i pracująca dla shimano i mówił (zdaję sobie sprawę, iż możliwe że nie do końca obiektywnie), że silniki shimano to dobra opcja, też mają serwis od razu w kraju i w ogóle. Natomiast rozważę też opcje z Bosch SX, dzięki! Odnośnie kasety też postaram się zapamiętać, natomiast odnośnie kształtu/ramy, to mtb nie powinien być problemem, ale doceniam wskazówki. --- Nie mogę już bodajże zacytować kolejnej odpowiedzi (pewnie i tak robię to nieprawidłowo), nie mniej jednak odnośnie lżejszych rowerów to dobra rada, a ten KTM wygląda całkiem okay na zdjęciach, natomiast personalnie nie wiem czy lepiej niż orbea urrun - popatrzę sobie jeszcze. Z moich odczuć na krótkiej jeździe testowej też mi się wydaję, że najwięcej exploatowalbym najniższy tryb wspomagania/wyłączone oraz czasami używał mocniejszych dla zabawy czy coś. Domyślam się że nie byłeś w salonie Treka z początku, skoro po słowach sprzedawcy/doradcy poszedłeś ostatecznie w KTM? Wiesz może jak wygląda sytuacja z ewentualnym serwisem Bosch?
  22. Wczoraj
  23. Dziękuję Ci serdecznie. Jakbyś kiedyś coś chciał ode mnie to przypomnij się ze skarpetkami to też stanę na głowie, żeby Ci odpowiedzieć 👍
  24. Pendolino i rowery to pomyłka. Sam pojazd jest za wąski (przystosowany do tiltingu pudła) stąd juz po powieszeniu zajmuje to pokażną przestrzeń, a z drugiej strony je4st wc, więc przejścia praktycznie nie ma. Do tego te uchwyty to pomyłka - rowery się dyndają z lewa do prawa (jak biorę rower do pendo to przypinam go gumowym ściągaczem do ściany, by się nie majtał i nie zabierał miejsca). Dlatego od pewnego czasu staram się wybierać nie-pendolino, jak jadę z rowerem. W klasycznych wagonach miejsca na rowery jest dosyć sporo
  25. Chrońmy prestę Zakup TPU z wymiennymi zaworkami presta
  26. Ja ostatnio jechałem w październiku Pendolino - ewidentnie miejsca na rowery (4 na pociąg) są improwizowane i to słabo - wagon za niski by powiesić enduro - na szczęście dało się postawić i przywiązać, by się nie przewróciły. Dwaj Włosi w innym wagonie mieli krótkie rowery - zawiesili, ale przejście było tylko dla chudych i gibkich. Jednym słowem koszmar. Ale wyjazd super. W samochodzie bym tak nie zjadł i nie pospał.
  27. Treka nowego w tym budżecie nie kupisz. Używek też nie ma co się bać jak chcesz coś markowego. Jak może być coś z bardziej budżetowych marek to da się coś dobrego znaleźć. Przede wszystkim rozpatruj tylko rowery ze sztywnymi osiami, hydraulicznymi hamulcami i napędem minimum Shimano 105 - w tych pieniądzach można kupić nawet nową 105-tkę 2x12. Przykładowe rowery to na pewno Sensa Romagna, która jest nie do pobicia cenowo, poza tym na CR widziałem Gianta Content AR1 mieszczącego się w budżecie: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-giant-contend-ar-1-pd48680/?v_Id=262213 Jest to o tyle ciekawa oferta, że jest to szosa Road+, do której wchodzą opony 35 czy nawet 38c więc asfalt nie będzie Cię ograniczał 😁
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...